KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

Crov

Well-Known Member
558
1 556
^^Faktycznie - Braun i Stonoga dali by 0,4% o ile Stonodze nie bliżej do Kukiza niż do JKM. A tak nikt nic nie zyskał, para w gwizdek..
Stonoga poparl KORWiN ostatecznie, tj. w tych kregach, w ktorych sie nie zarejestrowal.

Następna kampania już za trzy lata: wybory samorządowe.
Samorządowe dla Korwina raczej cienkie sa. IMO jedyne wazne to te do sejmu. Prezydentem Korwin juz raczej nie zostanie, chyba, ze bedzie masowa eksterminacja kandydujacych i tylko on przezyje.

Nota bene, czy to pierwszy raz jak partia Korwina otrzyma dotacje?
 
F

Filip

Guest
Jacy UPRowcy? KNP i UPR nie żyje, w sensie dotacji, bo Ciastko nie startowało jako partia. Tylko KORWin ma dotacje i to bedzie trzymać partię w kupie lepiej niż te wszystkie statuty ze Strażami, Konwentami i Konwentyklami wymyślane przez JKM.
Nie to miałem na myśli, tylko, że Krul lubi odświeżać szyldy partyjne.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Sam głosowałem na Korwina (z bólem bo raz, że głosowanie to cyrk, dwa bo mocno nie podoba mi się jego fetysz rosyjski i skandaliczne wypowiedzi o Jaruzelskim), ale nie szukałbym jakiegoś spisku mającego mu utrudnić zdobycie parlamentu. A jeśli były spiski to nie sądzę, że jakieś większe niż w innych partiach, gdzie toczy się walka o władzę, wpływy itd.

Problem polega wg mnie na tym, ze niecałe 5% głosów to jest mniej więcej tyle ilu jest wolnościowców (AKapów i minarchistów) w Polsce. Nie twierdzę, że absolutnie wszyscy którzy poparli Korwina to wolnościowcy, ale wg mnie ta cyfra oddaje ich ilość. Mam wrażenie, że niektórzy z wolnościowców nie zdają sobie ciągle sprawy jak egzotyczne są poglądy jakie reprezentują. Wystarczy spytać jakiegokolwiek gościa co mówi, że popiera wolny rynek np. o dostęp do broni, czy pełną legalizację narkotyków. Dupa im pęka natychmiast. "Wolny rynek tak, ale.." itd. Znamy to.

Korwin nie szedł do wyborów z tymi hasłami, ale reprezentuje w dużej części wolnościowy ekstremizm. Dla przeciętnego Kowalskiego to jest jakby im się zmaterializował libertariański dźihadysta. Libertarianizm, czy korwinowy ko-liberalizm jest jak napisałem wcześniej egzotyką.

Mówię to w oparciu setki (a może tysiące) rozmów jakie przeprowadziłem z różnymi ludźmi przez okres wielu lat. Jedną z ostatnich rzeczy jakie pamiętam, to reakcja jednej spasionej idiotki, gdy mówiłem, że wolność słowa to również wolność mówienia "pedał", brzmiąca "Skąd Ty się wziąłeś?". To oddaje podejście polskiego społeczeństwa i nie ma co się czarować.

Dodatkowo, co pisałem już nie raz Korwin wygląda na niezrównoważonego psychicznie. Mi to nie przeszkadza, bo żeby rozjebać status quo trzeba być trochę szalonym. Ludzie przesiąknięci duchem człowieka praktycznego (parafraza Rothbarda), czyli tzw. pragmatycy nie przeprowadzają radykalnych zmian na ogół. Tyle, że dla Kowalskiego głównie trafia ciepła gadka. I biorąc to pod uwagę bardzo niepokojące jest zwycięstwo Petru. Bo on przyjął retorykę wolnościową (ale chce np. podwyższyć KRUS. Jest to w jego programie!) i będzie ją kurwił jak prawie wszystkie ekipy przez lata. To taki Tusko-Balcerowicz. I to może zadziałać bardzo źle jeśli chodzi o promocję wolnego rynku. Obym się mylił.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
12 985
PiS aktywuje złodzieja państwowego już, teraz, zaraz.
Będą ściągać powszechnie abonament RTV. Nie masz tv? Nie szkodzi, nie martw się, będzie ci policzone baranie w energii elektrycznej.

Jarkarle, pyrtku francowaty, czytałeś 10 przykazań? Tam, wale skończony, napisano: NIE KRADNIJ!!!!!! Bóg mógł dopisać: NIE KRADNIJ LEWACKA KURWO!
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kr...abonament-bedzie-powszechnie-sciagalny/f2nb33
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Antoni Wiech lepiej bym tego nie napisał. Gdyby jednak JKM wyparł się "ekstremów" tj prochów, broni, niewyparzonej gemby itp a został na samym wolnym rynku[z regulowanym dostępem do tych rzeczy] z kolei ja straciłbym poczucie sensu w tym.
Niestety jedyna droga to praca u podstaw, bo rewolucji nie przewiduję. A że wchodzą na rynek wyborczy coraz młodsi kuce, wychowani calkowicie na necie z korwinem to kto wie,
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
PiS aktywuje złodzieja państwowego już, teraz, zaraz. Będą ściągać powszechnie abonament RTV. Nie masz tv? Nie szkodzi, nie marte się, będzie ci policzone baranie w energii elektrycznej.

A ja się zastanawiam czy taki myk nie jest aby sprzeczny z kwaśniewską Konstytucją. Może nie zawadziłoby zaskarżyć te przepisy do TK?
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Iwaskiewicz i JKM mają miesięcznie 100K pln z europarlamentu + teraz dotacje (ile tj kasy ma być?). Jak będą tam dobrze gadać i unia zacznie pękać (a zacznie) to raczej powinni rosnąć w siłę. Do tego dochodzą jeszcze kuce wkraczające w dorosłość (Gekon sukwo!) - przez te 4 lata (daj boże krócej) może wyrosnąć z tego niezła armia kuco-lemingów. Trzeba tylko osrto będzie napierdalać w pis, przestać pierdolić o hitlerze gwałtach i debilach, szukać okazji do rozjebania przedwcześnie rządu i przedwczesnych wyborów. Trzeba odnowić znajomości z tymi z upr, nawet z jebanym wilkiem jak da radę i namawiać żeby krecio rozpierdalali rząd pisowców. Wiem, wiem teorie z dupy, ale tak to powinno wyglądać.

PiS aktywuje złodzieja państwowego już, teraz, zaraz.
Będą ściągać powszechnie abonament RTV. Nie masz tv? Nie szkodzi, nie martw się, będzie ci policzone baranie w energii elektrycznej.

Jarkarle, pyrtku francowaty, czytałeś 10 przykazań? Tam, wale skończony, napisano: NIE KRADNIJ!!!!!! Bóg mógł dopisać: NIE KRADNIJ LEWACKA KURWO!
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kr...abonament-bedzie-powszechnie-sciagalny/f2nb33

Hehe, ja im nie daje zbyt wiele czasu. Elyty z Krytpolu i gazwybu już knują jak dojebać kaczuszce. Znając życie, znowu katotaliban stanie się szybciutko niepopularny. Oby kurwa wyobrcza teraz jebała w ten pierdolony pis ile wlezie, niech się gryzą te pierdolone pędraki, na pochybel skurwiałemu systemowi. A w ferworze tej wojny Krul może budować poparcie i jak nie spierdoli sprawy i dożyje 2019 to może w końcu wejdzie. Heh, dobra a jak na razie 4 latka dalszego jebania się z rzeczpojebaną.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
przestać pierdolić o hitlerze gwałtach i debilach,
Jak nie będą go puszczać w mediach, to będzie musiał. Tym bardziej, że Hitler się coraz lepiej kojarzy. Wprawdzie nie tak jak w Niemczech, gdzie ludzie płakali i się zaczęli zwierzać aktorowi Oliverowi Masucci przebranemu za Hitlera. :)
http://www.dailymail.co.uk/news/art...fies-right-wing-extremism-surges-country.html
20151001_155140_400529_14420723.jpg



Trzeba odnowić znajomości z tymi z upr, nawet z jebanym wilkiem jak da radę i namawiać żeby krecio rozpierdalali rząd pisowców.
Ci co raz polecieli w kutafony, nadal będą lecieć. To już nie są ludzie wolni! To są ludzie zależni. Szczać na nich. Oni i tak będą w drugiej lidze, a o części z nich wcześniej czy później się zapomni.
Lenin jak szedł po władzę, nie szedł na żadne kompromisy i wygrał. Podobnie Hitler i inni. Im mniej kompromisów, tym większe zwycięstwo.
 

Crov

Well-Known Member
558
1 556
Dla przeciętnego Kowalskiego (...) Tyle, że dla Kowalskiego głównie trafia ciepła gadka.
kowalski4.png

OJ SIE MARIANA UCZEPIŁES. ;)

Ale dobry post. IMO obecnie na korzyść Korwina będzie działać to, co dotychczas działało na jego niekorzyść: kontrowersyjność, inność, dziwność. Ja mysle, ze przez te lata ludzie beda jeszcze bardziej wkurwieni i będa mieli dosć na tyle, ze powiedza "Chuj z tym, nie wiem, co ten Mikke pierdoli o tym wolnym rynku i wolnosci, ale zaglosuje, bo chociaz podkurwi tych sukinsynów." No i też bardziej racjonalnie: bo Korwin mowi inaczej niż ci złodzieje. Niezaleznie od tego czy mowi agresywnie (dla lewaków), czy dosadnie, czy kontrowersyjnie, ale inaczej. Np. moja babcia czy mama bardzo dobrze to odbieraja - bo widza, ze mowi konkretnie, do rzeczy i nie pierdoli jak reszta. Niemniej oczywiscie -mniej hitlerowania i trochegwałcenia. Na czas wyborów Krul ładnie przystopował z takim pierdololo - zobaczymy czy da rade przez nastepne lata.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Jak nie będą go puszczać w mediach, to będzie musiał. Tym bardziej, że Hitler się coraz lepiej kojarzy.

Będą kryzysy imigranckie, to lepiej żeby gadał o imigrantach. To się lepiej sprzedaje i generuje rozgłos. A jak teraz mają subwencje, to raczej chyba nie będą już reżimowcy milczeć na ich temat. W dodatku pisiory przejmują reżimówkę, co oznacza więcej konserw i wiplerów w tivi.
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Oceniając rzecz z perspektywy czasu to przy tak licznej konkurencji w centrum i "antysystemie" i tak było nieźle. Ja po majowym pogromie przestałem prawie wierzyć że będzie więcej niż 3%. Co moim zdaniem zgubiło Korwina, to brak współpracy z innymi środowiskami w tej okolicy. Gdyby zawczasu, jeszcze gdzieś w 2014 przytulił Kukiza, który nic wtedy praktycznie nie znaczył w polityce a go popierał, porozumiał się przed wyborami samorządowymi z RN, w następnym roku z Braunem i przyciągnął z powrotem Stonogę i KNP, miałby dzisiaj gładkie 10% a może nawet i 15%. Gdy zawiodły próby porozumienia z Kukizem w czerwcu, trzeba było iść do Petru. W polityce zawsze, ale to zawsze, trzeba zapobiegać powstawaniu politycznej konkurencji. Właśnie się dowiedziałem że komitet Stonogi dostał 42 tyś. głosów. Korwie zabrakło 37 tyś. do progu :(
 

Crov

Well-Known Member
558
1 556
No ale to przeciez nie jest takie proste, ze Krul nie wyciagnal reki. Przecież 2/3 RN na przyklad zwyczajnie nie chcialo z nim wspólpracować. Chyba tylko Piekny Marian byłby na to gotów (choc nie wiem czy to tez nie jest kwestia ostatnich miesiecy, jak mu sie zmienil nastroj). Stonoga to agent albo debil, wiec jego przyciagnac sie nie dalo. Bo serio - przeciez ma dobre stosunki z Korwinem (skoro go wsparł jednak w czesci okregow) i jedyny powod, dla ktorego zdecydowal sie startowac z wlasnym komitetem to, dlatego że jest albo agentem, albo debilem. Bo na pewno nie, dlatego że chce zmian. A przytulenie Kukiza nim był popularny też by nic nie dało (tj. dałoby, gdyby Krul umial przewidziec przyszlosc), bo sam Kukiz nie jest nikim wyjątkowym - ot, skumulował w sobie elektorat bez poglądów i tyle.
 

woolybully

Active Member
186
241
Oceniając rzecz z perspektywy czasu to przy tak licznej konkurencji w centrum i "antysystemie" i tak było nieźle. Ja po majowym pogromie przestałem prawie wierzyć że będzie więcej niż 3%. Co moim zdaniem zgubiło Korwina, to brak współpracy z innymi środowiskami w tej okolicy. Gdyby zawczasu, jeszcze gdzieś w 2014 przytulił Kukiza, który nic wtedy praktycznie nie znaczył w polityce a go popierał, porozumiał się przed wyborami samorządowymi z RN, w następnym roku z Braunem i przyciągnął z powrotem Stonogę i KNP, miałby dzisiaj gładkie 10% a może nawet i 15%. Gdy zawiodły próby porozumienia z Kukizem w czerwcu, trzeba było iść do Petru. W polityce zawsze, ale to zawsze, trzeba zapobiegać powstawaniu politycznej konkurencji. Właśnie się dowiedziałem że komitet Stonogi dostał 42 tyś. głosów. Korwie zabrakło 37 tyś. do progu :(
Nic z tych rzeczy. Moim zdaniem za późno zaczął właśnie od takiego śmiecia i agentury się odcinać. Później jeszcze miał się z nimi układać? Are u kidding me? Stracił by resztę zaufania u stałego elektoratu. Co najmniej połowa powiedziała by 8===D ci w dupe.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Problem polega wg mnie na tym, ze niecałe 5% głosów to jest mniej więcej tyle ilu jest wolnościowców (AKapów i minarchistów) w Polsce. Nie twierdzę, że absolutnie wszyscy którzy poparli Korwina to wolnościowcy, ale wg mnie ta cyfra oddaje ich ilość. Mam wrażenie, że niektórzy z wolnościowców nie zdają sobie ciągle sprawy jak egzotyczne są poglądy jakie reprezentują. Wystarczy spytać jakiegokolwiek gościa co mówi, że popiera wolny rynek np. o dostęp do broni, czy pełną legalizację narkotyków. Dupa im pęka natychmiast. "Wolny rynek tak, ale.." itd. Znamy to..

Dokładnie. Tyle że to nie jest 5%. To zaledwie 1-2%. Być może jeszcze mniej.

W tym elektoracie 5% KORWiNa zawierają się: wielbiciele inb, tzn. elektorat który generalnie ma gdzieś politykę (bądź też - kompletnie jej nie rozumie), patrzy na nią jak na niekończący się spektakl i cyrk a oddanie głosu traktuje jako wynajęcie gladiatora, który rzuci się innym politykom do gardła ("Panie Stonoga!! Jedziesz Pan z KURWAMI!!!11!").
Są tacy którzy głosują ze względu na charyzmat Korwy, którzy od lat czytają jego publicystykę i zwyczajnie go lubią i uważają za ekstrawaganckiego, "nieszkodliwego wariata" a chętnie zobaczyliby go w Sejmie np. w charakterze komentatora aktualnych wydarzeń politycznych
W tym elektoracie są również konserwy, monarchiści, grupy rekonstrukcyjne których reprezentanci najchętniej urodziliby się w średniowieczu, "księżniczki" które lubią dawny styl życia, tzn. np. facetów którzy kłaniają się w pas i całują w dłonie, kobiety noszą na rękach i otwierają przed nimi drzwi, narodowcy, nacjololo, itp
Są również, w końcu - ex-palikotowcy, lewaki wielbiące UE, których na pewnym etapie życia dosięgnęła knaga państwa, umiarkowany elektorat protestu który głosuje zawsze na tych "którzy w polityce jeszcze nie byli" no i, na samym końcu - wszelkiej maści wolnościowcy-ideowcy.

Innymi słowy - mamy tu cały przekrój. I gdzieś na samym, szarym końcu są liby

Przykładowo. Większość elektoratu Korwy (48%) jest za podatkiem progresywnym w porównaniu do 44% którzy są za liniowym (plus 8% które odmówiło odpowiedzi, w tym pewnie są również ujęci Ci, którzy pragną jego likwidacji, z braku laku, tzn. dostępnych innych opcji do wyboru)
Większość z nich (60%) uważa, że Polska nie powinna się w sposób szczególny angażować na wschodzie, ale dbać przede wszystkim o dobre relacje z Rosją.
Większość z nich (63%) nie odżegnuje się od idei państwa opiekuńczego i uważa, że państwo powinno zapewnić obywatelom opiekę zdrowotną, wykształcenie oraz inne świadczenia społeczne.
Mimo zdecydowanie mniej etatystycznych poglądów blisko połowa elektoratu tej partii (47%) popiera istnienie własności państwowej w gospodarce.
Sympatycy KORWiN-a bardziej cenią elastyczność rynku pracy (48%) niż bezpieczeństwo zatrudnienia (36%).
Opinie wyborców partii KORWiN na temat konkordatu i relacji między państwem a Kościołem są zbliżone do poglądów sympatyków SLD. Ponad połowa z nich (54%) uważa, że konkordat jest niepotrzebny, a państwo nie powinno wyróżniać żadnego z wyznań ani Kościołów
Zwolennicy partii Janusza Korwin-Mikkego są nieco bardziej liberalni niż przeciętnie w kwestii prawnej regulacji aborcji: równie często opowiadają się za jej dopuszczalnością (31%), co za jej zakazem (32%).
Niemal tyle samo skłonnych byłoby zaakceptować ograniczenie praw obywatelskich w imię skutecznej walki z przestępczością (46%), co nie zgodziłoby się na to (43%).

http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2015/K_085_15.PDF
 
Ostatnia edycja:
A

Antoni Wiech

Guest
@dataskin

Fajne badanie. Aczkolwiek nie do końca chce mi się wierzyć, że np. "dwie piąte z nich [ SLD] (40%) skłania ku prawnemu zakazowi przerywania ciąży, jednak niewiele mniej (37%) opowiada się za dopuszczalnością aborcji." Aczkolwiek dopuszczam, że tak może być. Jeśli CBOS nie przekłamuje to te badania fajnie pokazują co wypierdala z butów KORWINa: Jeśli chcesz trafić do socjalistów to oprócz promocji państwa opiekuńczego musisz krytykować UE i mówić, że aborcja jest be, a Kościół jest cool. Jak chcesz trafić do "liberałów" gospodarczych (w wersji PO) to musisz mówić, że wolny rynek jest spoko, ale UE też jest spoko. Ładnie to jest przedstawione na stronie 23 i 24 badania.
 
Do góry Bottom