Wyższość Linuksa nad Windowsem

[bombardier]

Zainstalowanie i późniejsze utrzymanie Gentoo nie jest jakieś przesadnie trudne, na pewno nie jest trudniejsze od Archa. Inna sprawa to sens stawiania go na desktopie. Gentoo jest niezastąpiony jeśli chce się mieć skompilowane wszystko z jakimiś nietypowymi flagami. Sam używam Hardened Gentoo z łatkami grsecurity u siebie na serwerze, żadnych problemów ze stabilnością, utrzymanie to rutyna.

 

[rawpra]

https://www.wykop.pl/link/3758695/mezczyzna-stracil-chec-do-zycia-podczas-instalacji-gentoo/


Sorry, ale ja zostaję przy Archu...

;p

 

[bombardier]

Z przymrużeniem oka:

 

[Cngelx]

https://www.wykop.pl/link/3758695/mezczyzna-stracil-chec-do-zycia-podczas-instalacji-gentoo/

To pokazuje jedną z częstych ludzkich wad jaką jest wybór najbardziej zaawansowanego i skomplikowanego rozwiązania "bo mogę", zamiast wybór rozwiązania adekwatnego do rzeczywistych potrzeb. Sprawa nie tyczy się wyłącznie wyboru systemu operacyjnego. W innych dziedzinach barierą, która skuteczne broni ludzi przed błędną decyzją jest wysoka cena urządzeń wyspecjalizowanych (chociaż znajdują się tacy na których działa to dokładnie odwrotnie i kupują najdroższy możliwy wariant danej rzeczy, a potem płaczą, bo nie umieją tego obsługiwać).
Gentoo można jednak pobrać za darmo.

 

[kompowiec]

http://appimage.org/
A jednak, ktoś odważył się scentralizować instalatory pakietów w linuksie. Neovim już z niego korzysta.

 

[tolep]

https://www.dobreprogramy.pl/LibreO...okazuje-co-nie-tak-z-Linuksem,News,82592.html

Sam artykuł to jedno, a gównoburza w komentarzach zamiast zaprzeczyć jego tresci, jeszcze podnosi wiarygodność artykułu.

LibreOffice 5.4 w pakietach Flatpak i snap znów pokazuje, co nie tak z Linuksem
Strona główna Aktualności10.08.2017 11:52OPROGRAMOWANIE

• 
  Pod koniec lipca do użytkowników Windowsa, macOS-a i Linuksa trafiła najświeża edycja LibreOffice, oznaczona numerem 5.4. O ile jednak w wypadku Windowsa i Maka jej pobranie i instalacja nie stanowiły żadnego problemy, to w wypadku Linuksa sytuacja wyglądała, delikatnie mówiąc, różnie. Dlatego tak ważne jest najnowsze ogłoszenie The Document Foundation: najnowsze LibreOffice udostępniono w uniwersalnych formatach Flatpak i Snap.

(...)

 

[NoahWatson]

W Debianie testing jest 5.4.0-1 od 2 sierpnia czyli 10 dni.
https://tracker.debian.org/pkg/libreoffice
Poza tym jeśli ktoś używał LO przez kilka lat to wie, że pierwsze wydanie nowej gałęzi często ma wiele błędów, działa niestabilnie, dlatego nawet na oficjalnej stronie zwykle było info, żeby poczekać chociaż do pierwszego bugfixowego wydania. Również na Windowsie i macOS. W tej chwili jest to tak opisane:

The latest "fresh" version of LibreOffice, recommended for technology enthusiasts.

IMHO to dobrze, że nie wrzucają do repozytoriów popularniejszych dystrybucji zbyt szybko nowych wersji, ale jak ktoś chce mimo problemów z instalacją zainstalować niedojrzałą wersję LO to "Volenti non fit iniuria".

 

[kompowiec]

Szkoda słów, zachowują się tak jakby co najmniej by im za to płacili.

 

[GAZDA]

dlatego aoo

 

[mleko]

40% maszyn wirtualnych w chmurze Azure chodzi pod Linuksem
http://www.zdnet.com/article/microsoft-says-40-percent-of-all-vms-in-azure-now-are-running-linux/

+bonus:

 

[Presario]

+bonus

Leczenie dżumy cholerą.

 

[FatBantha]

Z całej tej wyższości Linuksa zostało tylko wykluczenie cyfrowe, bo po kolejnej aktualizacji usunięto mi możliwość działania na klawiaturze PS/2.

Tak bardzo walczą z techno-konserwatyzmem pecetowym... Pewnie producenci klawiatur na USB wylobbowali tę zmianę - jak żyć?

 

[bombardier]

A cóż to za zjebane distro?

 

[NoahWatson]

Z całej tej wyższości Linuksa zostało tylko wykluczenie cyfrowe, bo po kolejnej aktualizacji usunięto mi możliwość działania na klawiaturze PS/2.

Tak bardzo walczą z techno-konserwatyzmem pecetowym... Pewnie producenci klawiatur na USB wylobbowali tę zmianę - jak żyć?

Słabo mi się chce w to wierzyć, że intencjonalnie usuneli PS/2, bo niektóre dosyć nowe (no, nie wiem jak z tymi w obecnym roku i poprzednim) laptopy dalej eksponują systemowi wbudowane klawiatury jako PS/2.

 

[FatBantha]

A cóż to za zjebane distro?

Manjaro na archu.

 

[bombardier]

Pewnie ten bug: https://bugs.freedesktop.org/show_bug.cgi?id=103561

W tym Manjaro po aktualizacji zostają jakieś stare kernele, czy wypierdala z miejsca wszystko, jak w tym produkcie dla twardych masochistów - Archu?

 

[mleko]

Manjaro na archu.

Próbowałeś wgrać inny kernel albo zrobić downgrade paczki libinput?

 

[FatBantha]

Downgrade'u raczej nie zrobię:

Downgrading from A.L.A. is disabled on the stable branch. See https://wiki.archlinux.org/index.php/downgrading_packages for more details.
​

Mogę pokombinować z kernelami, ale wątpię aby to coś zmieniło, skoro odpowiada za to libinput. Na razie jadę na pożyczonej klawiaturze USB, chociaż to jest naprawdę słaby pomysł i nie podobają mi się te przycięcia w pisaniu. PS/2 jednak lepiej działa.

 

[bombardier]

Mogę pokombinować z kernelami, ale wątpię aby to coś zmieniło, skoro odpowiada za to libinput.

Czytaj co podlinkowałem. Problem ma występować z kernelem LTS.

 

[mikioli]

Downgrade'u raczej nie zrobię:

Downgrading from A.L.A. is disabled on the stable branch. See https://wiki.archlinux.org/index.php/downgrading_packages for more details.
​

Mogę pokombinować z kernelami, ale wątpię aby to coś zmieniło, skoro odpowiada za to libinput. Na razie jadę na pożyczonej klawiaturze USB, chociaż to jest naprawdę słaby pomysł i nie podobają mi się te przycięcia w pisaniu. PS/2 jednak lepiej działa.

Problemy nieznane userom windowsa... ehhhh