z Warszawy(!).
Aż z Warszawy przyjechał na ruchanko i to było w jego wykonaniu niezłe poświęcenie.
Walenie konia to też coś normalnego...
Robili to nienormalni ludzie z niską inteligencją i często na lekcjach lub też po kiblach.
My mieliśmy w klasie takiego jednego i robił tylko na lekcjach z taką ładną nauczycielką od geografii.
Była ona niestety tylko na zastępstwie i uczyła nas przez pół roku, a nasz amator "walenia" pod biurkiem aż poryczał się i prawie zabił kolesia wracającego z "wakacji" i zastępującego naszą ukochaną nauczycielkę.
Rysował też penisy po zeszytach, ale to akurat jest coś normalnego i to w normalnym znaczeniu tego słowa.
Ogólnie on miał takich dwóch kolegów i też upośledzonych.
Wszyscy grubasy i amatorzy kobitek oraz porno.
Robili to w każdym miejscu i jak tylko widzieli fajną kobitkę.
Ten nasz to akurat był chyba wierny, bo tylko walił do tej nauczycielki.
A może to powszechny dostęp do porno sprawia, że młodzież nie ma zapału na takie ekscesy w realu?
U nas była afera na całe liceum jak się kolega z dziewczyna całował na korytarzu i to kamery zarejestrowały. Dostali reprymendę i jakąś karę.
W akapie powstanie "wyciąg z Krzysia" jako superferomon, który będzie się rozpylało w podstawówkach.Krzysztof po prostu roztacza wokół siebie aurę akapu. Aura jest tak silna, że potrafi objąć całą szkołę. Jest żywym przekaźnikiem między przygnębiającą rzeczywistością zamordystyczną, a wesołą rzeczywistością akapową. W akapie zostanie obwołany superbohaterem, jak spiderman lub batman.
U mnie w ogólniaku koleś niestety wolał chłopcówFajniejszy był jednak koleś uczący "dziewczynki".
Klepał po pupach i często oglądał się za nimi.
szkoła to miejsce nauki a nie handlu