D
Deleted member 4683
Guest
cywilizacji łacińskiej nie da sie odratowac, moze i dobrze bo juz mnie zaczynala wkurwiac
W dyskusjach o kondycji naszej cywilizacji często mówi sie o ogólnej słabości, braku charakteru, moralnej siły u jej przedstawicieli. Ta "pizdowatość" jest uważana za skutek wychowania, tresury jakiej poddawani są obywatele oraz tego, że zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych nie wymaga praktycznie żadnej aktywności poza wyciagniem ręki.
Ostatnio natrafiłem na sprawozdanie z badań ( 2009 r. ) które dowodzą, że "pizdowatość" ma również wymiar biologiczny. U ludzi zachodzą wyraźne zmiany na poziomie fizjologicznym. Konkretnie -okazuje się ( Str. 7 ), że poziom teścia systematycznie spada i chyba nie ma co liczyć na pokolenie samodzielnych mężczyzn chcących być kowalami własnego losu, gotowych brać odpowiedzilnośc za siebie i podejmować walkę. Raczej trzeba sie liczyć z rozpowszechnieniem żeńskiej postawy "bluszcza" szukającego ochrony i chetnie oddającego sie pod opiekę np państwa lub kogos silniejszego.
https://journals.viamedica.pl/seksuologia_polska/article/viewFile/33565/24608
"W trakcie retrospektywnej analizy posiadanego materiału stwierdzono, że kondycja hormonalna dzisiejszych młodych mężczyzn jest wyraźnie gorsza niż ta, jaką mieli ich ojcowie w swojej młodości. Wykazano bowiem, że ich stężenie testosteronu to zaledwie 2/3 stężenia testosteronu ich ojców. Jeśli postawić linię równoległą do spadku stężenia testosteronu wraz z wiekiem w grupie wiekowej 35–40 lat do 65–70 lat i wykreślić ją wstecznie, od wieku 85–90 lat do lat wcześniejszych, okaże się, że nasi ojcowie w wieku lat 30–35 mieli stężenie testosteronu znacznie wyższe niż ich potomkowie w porównywalnym wieku (ryc. 7). Z ryciny 7 wynika, że stężenie T u dzisiejszych młodych mężczyzn w wieku 30–35 lat wynosi średnio 23 nmol/l, podczas gdy stężenie T u ich przodków, w wieku 85–89 lat, wynosiło średnio 17,2 nmol/l, tak więc rozpiętość stosowanej dotychczas normy na stę- żenie T, mająca rozrzut 31 nmol/l, obecnie tak się zawęziła, że różnica w stężeniu T młodych i starszych mężczyzn wynosi zaledwie 5 nmol/l, czyli 16% w stosunku do rozpiętości normy 10–42 nmol/l [15]. Praktycznie oznacza to, że obecnie młodzi mężczyźni mają o około 35% mniejsze stężenie T niż ich przodkowie."