Wkurzające newsy z rana

U

ultimate

Guest
Prawdziwy obraz pracowników ZUS
- Pracownicy wykonują pracę w godzinach nadliczbowych, tę bieżącą, której nie ma czasu wykonać w swoich godzinach pracy - mówi pracowniczka ZUS, prosząca o zachowanie anonimowości.A zatrudnienie w ostatnich latach spadło. Dlatego też godziny nadliczbowe są normą. Na jednego pracownika wypada średnio 5,5 godziny w miesiącu. Są jednak i lepsze, i gorsze oddziały. - W niektórych oddziałach pracownik jest zobligowany do 20 godziny dodatkowej pracy w miesiącu - mówi anonimowa pracowniczka ZUS.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/gdzie-lezy-problem-prawdziwy-obraz-pracownikow-zus/xcm6b1
Biedny ten ZUS.Tak mało zarabiają a tyle roboty mają. I te warunki w jakich pracują. Tylko ich przytulić i po główce pogłaskać.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Kolejne wydarzenia, o których ani słowa w głównych mediach.

Macedonia w potężnym kryzysie

Kraj, który niegdyś był przykładem dla innych państw na Bałkanach, dziś zmierza w stronę przemocy, destabilizacji i masowej korupcji. Wszystko przez... spór o nazwę kraju.

macedonia_operacja_epa625.jpeg

Jednostki specjalne policji otoczyły albańską dzielnicę Kumanowa

Niewiele jest wiadomo na pewno o tym, co stało się 10 maja w Kumanowie, ale to, co wiadomo, budzi duży niepokój. Kilkudziesięciu uzbrojonych Albańczyków - większość z nich z Kosowa - przez 28 godzin toczyło regularną bitwę z oddziałami macedońskich służb bezpieczeństwa, w efekcie czego zginęły co najmniej 22 osoby (w tym ośmiu policjantów), a 37 zostało rannych. Według doniesień państwowych mediów, terroryści - tym mianem określiły Albańczyków władze - posługiwali się symboliką separatystycznej Narodowej Armii Wyzwolenia, macedońskiej odnogi UÇK (Armii Wyzwolenia Kosowa).

Nie byłby to pierwszy atak albańskich nacjonalistów. Mimo że w 2001 roku, po zakończeniu wojny w Kosowie, NAW złożyła broń w zamian za większe prawa dla macedońskich Albańczyków (stanowią oni ponad 1/4 ludności Macedonii), to w ostatnich latach nasiliła się działalność albańskich bojówek walczących o "Wielką Albanię". W 2014 roku ostrzelali oni budynek macedońskiego parlamentu, a trzy tygodnie przed wydarzeniami w Kumanowie napadli na komisariat policji w przygranicznej miejscowości Goszenice.

Rządowy spisek?

Nie wszyscy są jednak przekonani, że to, co zdarzyło się w sobotę, rzeczywiście było dziełem separatystów. Według opozycji, za wszystkim mógł stać rządzący krajem od 2006 roku premier Nikoła Gruewski, który zmaga się obecnie z największym jak dotąd skandalem swoich rządów. Wszystko przez publikowaną przez media serię podsłuchów czołowych polityków rządu. Nagrania ujawniły szeroką korupcję i szokujące praktyki koalicji, w tym fałszowanie wyborów, bezpośrednie "sterowanie" sędziami i masowe podsłuchy ludzi związanych z opozycją. Jeden z ostatnich przecieków, ukazujący zaangażowanie najwyżej postawionych polityków w tuszowanie zabójstwa popełnionego przez policjanta, wywołał falę protestów w całym kraju.

- To wszystko wydarzyło się akurat w czasie, kiedy społeczny sprzeciw wobec obecnego rządu zbliżał się do krytycznego punktu - i to tuż przed kolejną wielką manifestacją zaplanowaną na niedzielę - mówi w rozmowie z WP James Ker-Lindsay, badacz procesów politycznych na Bałkanach z London School of Economics. - Nie twierdzę, że, jak mówi opozycja, Gruewski wynajął tych bandytów, by odwrócić uwagę od swoich problemów. Ale biorąc pod uwagę to, co wiemy o tym rządzie, nie mogę też tego wykluczyć. Już samo to, że racjonalny obserwator z zewnątrz nie może wykluczyć takiego spisku mówi wiele o tym, z jaką sytuacją mamy do czynienia - dodaje.

Zdaniem angielskiego eksperta, obecny konflikt nie jest przede wszystkim konfliktem etnicznym, lecz politycznym, bo przeciw rządowi protestują tak słowiańscy Macedończycy, jak i Albańczycy czy Turcy zamieszkujący ten kraj.

- Nie oznacza to jednak, że jeśli tak dalej pójdzie, to ten kryzys nie nabierze też charakteru etnicznego. W Macedonii zawsze był obecny pewien poziom napięć pod tym względem - mówi Ker-Lindsay. Jeśli jednak akcja w Kumanowie miała odwrócić uwagę od problemów rządu Gruewskiego, to nie osiągnęła swojego celu. Mimo że premier ogłosił we wtorek dymisję kilku kluczowych osób w rządzie - w tym szefowej MSW i szefa służb specjalnych - zamieszanych w aferę podsłuchową, to nic nie wskazuje na to, by społeczne oburzenie zmalało. Wręcz przeciwnie - na 17 maja szykowany jest największa dotąd antyrządowa manifestacja w Skopje.

W stronę autorytaryzmu

Obecne wydarzenia w Macedonii uwydatniają ogromny regres w standardach demokratycznych, jaki dokonał się w tym kraju w ostatnim czasie. O ile jeszcze kilka lat temu Macedonia służyła jako przykład demokratycznych reform dla innych państw na Bałkanach, o tyle dziś zmierza w kierunku autorytaryzmu i wszechogarniającej korupcji.

- W 2008 roku Macedonia była na 33 miejscu jeśli chodzi o wolność prasy. Obecnie jest poniżej 130. W walce z korupcją była absolutnym pionierem na Bałkanach, zaś w kwestiach takich jak profesjonalizm służb, bezpieczeństwo granic czy zwalczania przestępczości zdecydowanie przodowali w regionie - mówi WP Tomasz Żornaczuk, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. - Teraz natomiast mamy do czynienia z niewydolnością państwa, korupcją ogarniającą cały system i brakiem wolnych mediów - dodaje. Przytacza przy tym przykład sprzed wyborów w 2014 roku, kiedy jedna z komercyjnych telewizji opublikowała nagranie, przedstawiające to, jak premier Gruewski osobiście negocjował sprzedaż jednego z macedońskich banków serbskiemu biznesmenowi. Reakcją telewizji państwowej było oskarżenie kanału, który opublikował nagrania, o wpływanie na wynik wyborów. Niedługo potem stacja otrzymała wysoką karę finansową - oficjalnie za niewywiązywanie się z obowiązku promowania rodzimej kultury - i była zmuszona do zamknięcia działalności.

Wszystko przez Grecję

Co spowodowało tak dramatyczny zwrot kraju w stronę autorytaryzmu? Wszystko przez... nazwę kraju. Oficjalnej nazwy państwa, czyli Republika Macedonii, nie uznaje bowiem Grecja (większość terytorium historycznej Macedonii leży w Grecji, co według Aten sygnalizuje terytorialne pretensje północnego sąsiada). I to właśnie było powodem zablokowania starań Macedonii w sprawie przystąpienia do NATO i Unii Europejskiej.

- Kiedy Macedonia miała szansę na akcesję do Unii, to miała też motywację do reform, często bolesnych. Tymczasem po tym, jak Grecja zablokowała tę możliwość, zamiast "marchewki i kija" został tylko kij - mówi Żornaczuk.

Tego samego zdania jest Ker-Lindsay. Według Anglika, Unia Europejska powinna zareagować na obecną sytuację i umożliwić Macedonii rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych.

- To bardzo ważne i kluczowe dla przyszłości Macedonii. W przeciwnym wypadku, ten kraj będzie zmierzał w bardzo niebezpiecznym kierunku - twierdzi ekspert.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,ti...korupcja-i-spiski,wid,17535740,wiadomosc.html

Tia, główną przyczyną chujozy jest brak członkostwa w UE. Ach, te eksperty od wszystkiego.
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 206
Co spowodowało tak dramatyczny zwrot kraju w stronę autorytaryzmu? Wszystko przez... nazwę kraju. Oficjalnej nazwy państwa, czyli Republika Macedonii, nie uznaje bowiem Grecja (większość terytorium historycznej Macedonii leży w Grecji, co według Aten sygnalizuje terytorialne pretensje północnego sąsiada). I to właśnie było powodem zablokowania starań Macedonii w sprawie przystąpienia do NATO i Unii Europejskiej.
tumblr_m26be2H4kj1r2p5eko1_500.gif
 
U

ultimate

Guest
"Dziennik Gazeta Prawna": rząd żegna się bonusami
Urzędnicy jeszcze przed niedzielnymi wyborami poczują znaczny przypływ gotówki w postaci nagród. Nie tylko są one wypłacane wcześniej, lecz także wyższe niż w poprzednich latach – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Wojewodowie i ministrowie zabiegali o to, aby dyrektorzy generalni w tym roku przyspieszyli swoje decyzje w tym zakresie, tak aby urzędnicy otrzymali nagrody najpóźniej jeszcze w tym tygodniu, albo przynajmniej zostali poinformowani o ich wysokości.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/dziennik-gazeta-prawna-rzad-zegna-sie-bonusami/4k2x4f
To ostatnia niedziela.
 

Łukash

Well-Known Member
261
531
Wkurza nie wkurza, news nie news, ale WKURWIA to że się roznosi po sieci przez lemingoze w zatrważającym tempie .
I wychodzi na to że wszelkie lemingowe popłuczyny w stadium embrionalnym po Jakubie "TVN STAR" W. syna dygnitarza komunistycznego jarają się jak cyganie oczojebnym dresem na tą parszywie skonstruowaną grafikę ...
A kto go wypuścił jakiś skrajny lewacki zielony EUnuch ...
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 932
Ja pierdzielę:
Dzieci pierdoły. Hodujemy zombie, które nie wiedzą kim są i dokąd zmierzają
Rok temu sanepid chciał zamknąć obóz harcerski koło Ustki, bo nie było tam elektryczności. Dwa lata temu w Bieszczadach kazano organizatorom obozu survivalowego pociągnąć rurami wodę z ujęcia oddalonego o trzy kilometry. W sumie trudno się więc dziwić, że w styczniu tego roku wychowawca zimowiska koło Karpacza zorganizował zamiast ogniska „świecznisko” w świetlicy, bo na zewnątrz było minus 10 stopni i dzieciaki poskarżyły się rodzicom, że nie chcą marznąć, a ci zagrozili opiekunowi interwencją w kuratorium, jeśli nie odwoła „niebezpiecznej zabawy”.
Dzisiaj nie wolno dać młodemu siekiery, bo jest narzędziem niebezpiecznym, witki nie można uciąć, bo drewno się kupuje w nadleśnictwie. Zamiast dziury w ziemi są wypożyczane toi toie, a każdy garnek czy półka w magazynie muszą być sprawdzone przez armie kontrolerów z sanepidu, gmin i przeróżnych straży. Obozy stawiają profesjonalne firmy, a dzieciaki przyjeżdżają na gotowe, zamiast plecaków mają walizki na kółkach, repelenty i kremy do opalania – opowiada były już harcmistrz z podwarszawskiej miejscowości. Woli pozostać anonimowy, bo dorabia, choć tylko okazjonalnie i nieharcersko, na letnich obozach dla młodzieży.
– Przyjeżdżają takie potworki przekonane o swojej wyjątkowości, mądrości i zaradności, a wrzeszczą w panice, jak zobaczą osę czy komara. Na byle uwagę wychowawcy od razu dzwonią do mam i tatusiów ze skargą, a ci z pretensjami do nas. Cholera mnie bierze, ale cóż poradzić, klient nasz pan. No to robię im ognisko w pokoju na ekranach ich tabletów, bo dym z płonących szczap gryzłby ich w oczy – tłumaczy.
http://forsal.pl/artykuly/892182,dz...tore-nie-wiedza-kim-sa-i-dokad-zmierzaja.html
 

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 979
Będzie więcej i drożej. Nowy taryfikator mandatów

Od 4 stycznia ma zacząć obowiązywać w naszym kraju nowy taryfikator mandatów. Kierowcy popełniający wykroczenia zapłacą więcej i będą surowiej karani.W znowelizowanym taryfikatorze pojawią się nowe wykroczenia, zwiększona zostanie także liczba punktów przyznawanych za łamanie niektórych przepisów. Wzrośnie np. liczba punktów za jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Ponadto ma to kosztować 300 zł, a nie jak obecnie 100 zł. Zaostrzenie sankcji miałoby dotyczyć zarówno kierowców, jak i pasażerów samochodu. Oznacza to, że im więcej osób w aucie będzie jechało bez pasów, tym większy mandat wystawi policja.
http://moto.wp.pl/kat,55194,title,B...yfikator-mandatow,wid,17938462,wiadomosc.html
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Ja pierdzielę:
Dzieci pierdoły. Hodujemy zombie, które nie wiedzą kim są i dokąd zmierzają
http://forsal.pl/artykuly/892182,dz...tore-nie-wiedza-kim-sa-i-dokad-zmierzaja.html
Ja też pierdzielę, od dzisiaj wrzucam wszystko do śmiesznych/wkurzających/dobrych newsów z rana, bo tutaj się zbiera więcej lajków :) Wrzucałem to samo ponad miesiąc temu https://libertarianizm.net/threads/...-odpadow-homo-sapiens.5823/page-4#post-162030 i dostałem całe 3 lajki zamiast 10 :(
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Gates, ty komusza, pierdolona, korporacyjna nędzna gnido!! Nie mów innym, faszystowski zjebie, co mają robić!
Nie rozumiem, jak długo jeszcze będzie utrzymywany mit, że każda działalność gospodarcza, to działalność kapitalisty na wolnym rynku. Skurwiały polski światek wolnościowy od lat liże fiuta takim parchom i zatruwa umysły młodym naiwnym, że Gates to kapitalista. A gówno prawda! To faszystowska, jebana, lobbystyczna świnia!

http://tvn24bis.pl/tech-moto,80/windows-10-trafi-do-witryny-windows-update,590751.html

"Idą poważne zmiany. Microsoft zapowiada jeszcze intensywniejszą kampanię związaną z promowaniem najnowszego systemu Windows 10. Kto jeszcze nie skorzystał z darmowej aktualizacji, niedługo może obudzić się w nowej rzeczywistości.

Jak na razie starsze systemy - Windows 7 oraz Windows 8 - wyświetlają powiadomienia, które zachęcają do dokonania aktualizacji systemu do najnowszej wersji. Krótkie odstępstwo od tej reguły mieliśmy w październiku, kiedy Microsoft powołując się na "wypadek" dokonywał aktualizacji systemu operacyjnego do najnowszej wersji bez zgody użytkownika.


Automatyczne aktualizacje

Wygląda jednak na to, że nie był to przypadek a test, ponieważ Microsoft potwierdził, że Windows 10 pojawi się w usłudze Windows Update.

Jak tłumaczy Terry Myerson, "Windows Update to witryna przeznaczona dla naszych najważniejszych aktualizacji, dodając tutaj Windows 10 będziemy w stanie łatwo znaleźć uaktualnienie". W poście na oficjalnym blogu wiceprezes Windowsa ogłosił, że będzie to proces dwuetapowy.

W pierwszej kolejności aktualizacja będzie opcjonalna, a od następnego roku już jako zalecana. Kluczowy jest drugi etap, który oznacza, że już na początku 2016 roku działania staną się agresywniejsze.

Biorąc pod uwagę ustawienia domyślne w systemie Windows 7 i Windows 8 oznacza to, że zdecydowana większość użytkowników zostanie postawiona przez faktem dokonanym.

Pewnego dnia na ekranach swoich komputerów zobaczą komunikat mówiący o tym, iż proces instalacji Windowsa rozpocznie się automatycznie, co przyznaje Terry Myerson. - W zależności od ustawień Windows Update, może spowodować, że proces aktualizacji włączy się automatycznie na urządzeniu - informuje.
"
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Proszę bardzo: Gates to komusza świnia, bo bez zgody klientów chce instalować im na kompach wybitnie szpiegowskie oprogramowanie. Dalej nie kumasz? Zresztą, spadaj koleś, nie lubię cię. Mieszasz.
 
Ostatnia edycja:

tolep

five miles out
8 585
15 483
Skończy się na tym, że albo M$ zmieni politykę, Linux wejdzie na desktopy i M$ pójdzie się jebać. Rządy i korpo powoli zastanawiają się, co dalej po Windows 7. Jeszcze parę lat da się pociągnąć, ale potem?

1. Nie będzie Linuksa na desktopach, a jeśli nawet, to będzie Linux Google
2. O co biega z tymi rządami i korpo?
2. Wasza niechęć do Windows 10 jest irracjonalna.

btw. Windows 10 to jest kolejny Service Pack do Visty. Siódmy jeśli dobrze liczę.
 
Do góry Bottom