Wkurzające newsy z rana

ckl78

Well-Known Member
1 881
2 033
A jak pieszy ma odróżnić chodnik od drogi dla pieszych..?


Od 21 września w prawie o ruchu drogowym obowiązywać ma nowa definicja chodnika. Ma to być "część drogi dla pieszych przeznaczona wyłącznie do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch". Zawarte w definicji słowo "wyłącznie" teoretycznie zakłada, że żaden pojazd nie może się na chodniku pojawić — czyli także parkować.

Jednak, co zaskakujące, w tejże samej ustawie, przy określeniu definicji "drogi dla pieszych" wyraźnie czytamy, że jest to droga nie tylko dla nich, ale także do "pełnienia innych funkcji, w szczególności zatrzymania lub postoju pojazdów".

Do tego w ustawie wciąż pozostały szczegółowe przepisy regulujące sposób parkowania na chodnikach, m.in. to, że pojazd musi pozostawić dla pieszego co najmniej 1,5 m miejsca. W jednym akcie prawnym znalazły się więc dwa wzajemnie się wykluczające przepisy. Jak więc będzie? Czy parkowanie na chodniku od 21 września stanie się wykroczeniem, za które grozić będzie mandat?

Ten dylemat od kilkunastu godzin próbują rozwiązać tak portale branżowe zajmujące się prawem o ruchu drogowym, jak sami kierowcy.


— Konsekwencja prawna wpisania do ustawy nowej definicji chodnika, z frazą, że to miejsce "wyłącznie do ruchu pieszych" jest, jeśli chodzi o parkowanie na chodniku, praktycznie żadna. Mówiąc wprost, parkowanie na chodniku nadal jest i będzie dozwolone — mówi w rozmowie z Onetem dr hab. Mikołaj Małecki z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego.


– Parkowanie autem na chodniku będzie dozwolone, bo w ustawie nadal znajdują się regulacje mówiące o tym, w jaki sposób parkować na chodniku. Problemem jest to, że ustawa wprowadziła prawną definicję chodnika sprzeczną z tym, czym chodnik jest faktycznie. Skoro jest określone, w jaki sposób wolno parkować, to znaczy, że wolno. Trzeba to interpretować jako wyjątek od ogólnej zasady mówiącej o chodniku jako miejscu "wyłącznie do ruchu pieszych". Czyli te przepisy szczegółowe przesądzają, że jest to dopuszczalne. — wyjaśnia.


Prawnik dodaje, że oczywiste jest, iż przy tworzeniu nowego prawa doszło do sytuacji, która może wprowadzać w błąd.


— To, co dzieje się w mediach wokół tego tematu pokazuje, że jest jakiś problem. Widzimy nagłówki mówiące, że parkowanie na chodnikach będzie zabronione. A nie będzie — podkreśla karnista.


Za to zamieszanie jest odpowiedzialny twórca przepisów. Ustawa jest, przypomnę, rządowa. Niechlujstwo legislacyjne PiS-u zostało już wielokrotnie udowodnione w praktyce. Prawo w Polsce jest od kilku lat tworzone tragicznie. Nic dziwnego, że nowa definicja chodnika może rodzić przypuszczenie: a może rzeczywiście chodziło im o to, by nie wolno było parkować na chodniku? Tylko że zapomnieli wykreślić przepisy mówiące o tym, jak parkować — wskazuje.


— To jest więc ewidentne niedbalstwo, bo definicja powinna być tak skonstruowana, żeby nie budziła wątpliwości. Wprowadzenie odróżnienia chodnika od drogi dla pieszych jest zupełnie nieintuicyjne. Można było w niej dodać jakieś zastrzeżenie, że od zasady są wyjątki — zaznacza.

— Tym bardziej że rzecz dotyczy każdego z nas. To jest przepis adresowany do każdego obywatela w sytuacji codziennej, więc tym bardziej powinien być maksymalnie precyzyjny. Jednak zgodnie z prawem, ustawę zawsze trzeba czytać całościowo, a nie wyrywać z kontekstu pojedyncze słowa. Zatem parkowanie na chodniku nadal będzie dozwolone. Bo jeśli ustawa mówi, jak należy to robić, to znaczy, że wolno to robić — kwituje dr hab. Małecki.

Zmiana definicji słowa "chodnik" oznacza, że będzie on przeznaczony "wyłącznie dla ruchu pieszych" - czyli cykliści i e-hultaje żegnają się z chodnikami ? xD
Ale będzie burdel...
 
Ostatnia edycja:

kompowiec

freetard
2 580
2 646

Fiskus od 1 lipca może zajrzeć na konto bankowe podatnika​

EWELINA CZECHOWICZ1 LIPCA 2022 (AKTUALIZACJA: 18 SIERPNIA 2022)

Od 1 lipca 2022 r. zaczynają obowiązywać nowe regulacje wprowadzone do ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej, na ich podstawie naczelnicy urzędów skarbowych będą mogli uzyskać dostęp do danych o rachunkach bankowych podatników.

Nowe uprawnienia naczelników urzędów skarbowych​

Zgodnie z nowym brzmieniem art. 48 tej ustawy o KAS: bank będzie zobowiązany do udzielania informacji naczelnikowi urzędu skarbowego na temat „posiadanych lub współposiadanych rachunków bankowych lub posiadanych pełnomocnictw do dysponowania rachunkami bankowymi, liczby tych rachunków lub pełnomocnictw, obrotów i stanów tych rachunków, z podaniem wpływów, obciążeń rachunków i ich tytułów oraz odpowiednio ich nadawców i odbiorców”.
Dotąd prawo do wnioskowania o taką informację mieli Szef Krajowej Administracji Skarbowej oraz naczelnik urzędu celno-skarbowego.

Po co fiskusowi wgląd na konto bankowe?​

Jak wskazuje resort finansów „Celem zmiany jest ujednolicenie oraz doprecyzowanie uprawnień KAS w zakresie dostępu do informacji bankowych w przypadku, gdy organy KAS prowadzą postępowanie przygotowawcze w sprawie karnej skarbowej”

Wniosek w przypadku wszczęcia postępowania przygotowawczego lub czynności sprawdzających​

Wniosek o dostęp do informacji o rachunkach bankowych będzie składany przez naczelnika urzędu skarbowego na piśmie –w przypadku osoby, firmy lub instytucji, w stosunku do której wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze lub czynności wyjaśniające „w sprawie o przestępstwa lub wykroczenia oraz przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe”.

Resort finansów zaznacza: "że zmieniony przepis ustawy nie może być stosowany bez uzasadnionej przyczyny i bez powiązania z popełnionymi czynami, stanowiącymi przedmiot postępowania przygotowawczego prowadzonego w sprawie osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa. Podatnicy nie muszą się obawiać nadużywania tego uprawnienia przez naczelników urzędów skarbowych, bowiem nie stwierdzono jego nadużywania wcześniej przez inne organy KAS”. Dane podatników uzyskiwane w ten sposób jak przypomina MF są chronione tajemnicą skarbową.

 

noniewiem

Well-Known Member
619
979
 

ckl78

Well-Known Member
1 881
2 033
Za Gierka było złe planowanie centralne, były kartki a mięso jechało do ZSRR , ale dla Polaka prawdziwego mięsa był dostatek bo jechałeś do chłopa na wieś albo na bazar i miałeś wszystko, wędliny miały o niebo lepszy smak, szynka to palce lizać a dziś zawiążą ci oczy i nie zgadniesz co jesz bo wszystko takie same w smaku i leży 2 albo 3 dni w lodówce i do wyrzucenia .
która komuna była lepsza , za Gierka czy teraz???hahae
Lud do dzisiaj uważa erę Gierka za raj na ziemi.
 

Maksymiliana

Everyday Hero
316
176
Elżbietka kipnęła.
Te dwa słowa podsumowywują 70 lat panowania.
Teraz to dopiero się zacznie jazda bez trzymanki u angolów i nie tylko.
 

hrab

Well-Known Member
246
443
A jak pieszy ma odróżnić chodnik od drogi dla pieszych..?


Od 21 września w prawie o ruchu drogowym obowiązywać ma nowa definicja chodnika. Ma to być "część drogi dla pieszych przeznaczona wyłącznie do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch". Zawarte w definicji słowo "wyłącznie" teoretycznie zakłada, że żaden pojazd nie może się na chodniku pojawić — czyli także parkować.

Jednak, co zaskakujące, w tejże samej ustawie, przy określeniu definicji "drogi dla pieszych" wyraźnie czytamy, że jest to droga nie tylko dla nich, ale także do "pełnienia innych funkcji, w szczególności zatrzymania lub postoju pojazdów".

Do tego w ustawie wciąż pozostały szczegółowe przepisy regulujące sposób parkowania na chodnikach, m.in. to, że pojazd musi pozostawić dla pieszego co najmniej 1,5 m miejsca. W jednym akcie prawnym znalazły się więc dwa wzajemnie się wykluczające przepisy. Jak więc będzie? Czy parkowanie na chodniku od 21 września stanie się wykroczeniem, za które grozić będzie mandat?

Ten dylemat od kilkunastu godzin próbują rozwiązać tak portale branżowe zajmujące się prawem o ruchu drogowym, jak sami kierowcy.


— Konsekwencja prawna wpisania do ustawy nowej definicji chodnika, z frazą, że to miejsce "wyłącznie do ruchu pieszych" jest, jeśli chodzi o parkowanie na chodniku, praktycznie żadna. Mówiąc wprost, parkowanie na chodniku nadal jest i będzie dozwolone — mówi w rozmowie z Onetem dr hab. Mikołaj Małecki z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego.


– Parkowanie autem na chodniku będzie dozwolone, bo w ustawie nadal znajdują się regulacje mówiące o tym, w jaki sposób parkować na chodniku. Problemem jest to, że ustawa wprowadziła prawną definicję chodnika sprzeczną z tym, czym chodnik jest faktycznie. Skoro jest określone, w jaki sposób wolno parkować, to znaczy, że wolno. Trzeba to interpretować jako wyjątek od ogólnej zasady mówiącej o chodniku jako miejscu "wyłącznie do ruchu pieszych". Czyli te przepisy szczegółowe przesądzają, że jest to dopuszczalne. — wyjaśnia.


Prawnik dodaje, że oczywiste jest, iż przy tworzeniu nowego prawa doszło do sytuacji, która może wprowadzać w błąd.


— To, co dzieje się w mediach wokół tego tematu pokazuje, że jest jakiś problem. Widzimy nagłówki mówiące, że parkowanie na chodnikach będzie zabronione. A nie będzie — podkreśla karnista.


Za to zamieszanie jest odpowiedzialny twórca przepisów. Ustawa jest, przypomnę, rządowa. Niechlujstwo legislacyjne PiS-u zostało już wielokrotnie udowodnione w praktyce. Prawo w Polsce jest od kilku lat tworzone tragicznie. Nic dziwnego, że nowa definicja chodnika może rodzić przypuszczenie: a może rzeczywiście chodziło im o to, by nie wolno było parkować na chodniku? Tylko że zapomnieli wykreślić przepisy mówiące o tym, jak parkować — wskazuje.


— To jest więc ewidentne niedbalstwo, bo definicja powinna być tak skonstruowana, żeby nie budziła wątpliwości. Wprowadzenie odróżnienia chodnika od drogi dla pieszych jest zupełnie nieintuicyjne. Można było w niej dodać jakieś zastrzeżenie, że od zasady są wyjątki — zaznacza.

— Tym bardziej że rzecz dotyczy każdego z nas. To jest przepis adresowany do każdego obywatela w sytuacji codziennej, więc tym bardziej powinien być maksymalnie precyzyjny. Jednak zgodnie z prawem, ustawę zawsze trzeba czytać całościowo, a nie wyrywać z kontekstu pojedyncze słowa. Zatem parkowanie na chodniku nadal będzie dozwolone. Bo jeśli ustawa mówi, jak należy to robić, to znaczy, że wolno to robić — kwituje dr hab. Małecki.

Zmiana definicji słowa "chodnik" oznacza, że będzie on przeznaczony "wyłącznie dla ruchu pieszych" - czyli cykliści i e-hultaje żegnają się z chodnikami ? xD
Ale będzie burdel...
Kolejny kretynizm ustawodawcy!
 

kran

Well-Known Member
718
706
A użytkownik roweru albo hulajnogi??w nosie mają przepisy,, jeżdżą tak jak chcą,, tak jak im w danej chwili pasuje i na na pełnym gazie przejeżdżają po pasach dla pieszych, byle do przodu.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Od dziś OLX żąda skanu dowodu jeśli sprzedajesz z przesyłką. Tylko, że tak naprawde nie chodzi o ubicie oszustów, ale o dostarczenie danych dla PayU które ma raportować ile kto sprzedał. Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale jest ustalona odgórna liczba transakcji rocznie powyżej której trzeba rejestrowac działalność (50??)
Edit: Nie da sie wyslac przelewu jak na Allegro, trzeba zeskanowac dowód
 

kompowiec

freetard
2 580
2 646
nie od dziś tylko od około roku i nikt przy zdrowych zmysłach nie używa przesyłek OLX, bo to nie jest żadne zabezpieczenie, jak na allegro - choć czasem trafiają się jebane biedaki co chcą przesyłke OLX bo jest tańsza niż gdy się wyśle normalnie paczkomatem/pocztą. Transakcje poza przesyłkami OLX normalnie się sprzedaje jak do tej pory.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Bzdury opowiadasz ze od roku, ja ten komunikat dostalem dzis po wejsciu na konto, na dodatek bez przesylki nie kupuje nic droższego niz 200 zl i chyba wszyscy tak robią, no w kazdym razie wiekszosc
Edit: Poprawka, art jest z wczoraj, czyli od,wczoraj
 

kompowiec

freetard
2 580
2 646
> Przesyłką OLX
Ja nigdy ich nie używałem jako sprzedawca, po pierwsze z powodu braku bezpieczeństwa transakcji no i z powodu braku prywatności też. Sprzedawać z przesyłką można cały czas normalnie bez tego.
bez przesylki nie kupuje nic droższego niz 200 zl i chyba wszyscy tak robią,
da się i za większe kwoty, ale ktoś musiałby się zgodzić za przesyłkę za pobraniem ale hajsem za przesyłkę z góry ale chyba nikt tak nie robi. A przynajmniej mi się nigdy nie udało takiej transakcji zrobić.
Bzdury opowiadasz ze od roku
Przesyłki OLX istnieją od około 2 lat, raz korzystałem z tej opcji jako kupujący, for fun.
 
Ostatnia edycja:

ckl78

Well-Known Member
1 881
2 033
Wpłatomaty banku Santander pytają swoich klientów o pochodzenie wpłacanej przez nich gotówki. Pod pytaniem kilka odpowiedzi do wyboru, w tym m.in. "utarg/zysk z działalności", "kredyt/pożyczka", "darowizna/spadek", czy "oszczędności".
Warto zaznaczyć, że udzielenie tych informacji było wymagane do zakończenia operacji.

ODBkZGFhYCUjCSx0aRNtMGBReC4vSmNmN0lgZWlefXA6RDwuKg09ITIEdCA0HT8lNRt0NypHLjQrRCx2aQwmNzIHOz5pDSImJw91dSBeLXR2Dztqfgx8fG9fOHclRXZ1dV13fiVfeXxyDz4mJ1x5Zj8


 

myname

Active Member
308
219
Wpłatomaty banku Santander pytają swoich klientów o pochodzenie wpłacanej przez nich gotówki. Pod pytaniem kilka odpowiedzi do wyboru, w tym m.in. "utarg/zysk z działalności", "kredyt/pożyczka", "darowizna/spadek", czy "oszczędności".
Warto zaznaczyć, że udzielenie tych informacji było wymagane do zakończenia operacji.

ODBkZGFhYCUjCSx0aRNtMGBReC4vSmNmN0lgZWlefXA6RDwuKg09ITIEdCA0HT8lNRt0NypHLjQrRCx2aQwmNzIHOz5pDSImJw91dSBeLXR2Dztqfgx8fG9fOHclRXZ1dV13fiVfeXxyDz4mJ1x5Zj8


Jakie państwa/państwo taka bankowość.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Jakie państwa/państwo taka bankowość.
Ta, z tym że państwo takie jacy wyborcy. Święte oburzenie owiec, ale na POPIS czy UE to jak najbardziej. I w ogóle im nie przyjdzie na myśl że od dawna wszystkie wieksze wplaty sie raportuje.
To wynika wprost z dyrektywy unijnej o praniu pieniędzy. I jeden debil z drugim wygraża temu bankowi, że zmieni konto.
A na drugi dzień go w ankiecie ktoś zapyta, co on o tej Unii myśli, i na to Polak odpowiada tak
 
Ostatnia edycja:

myname

Active Member
308
219
Ta, z tym że państwo takie jacy wyborcy. Święte oburzenie owiec, ale na POPIS czy UE to jak najbardziej. I w ogóle im nie przyjdzie na myśl że od dawna wszystkie wieksze wplaty sie raportuje.
To wynika wprost z dyrektywy unijnej o praniu pieniędzy. I jeden debil z drugim wygraża temu bankowi, że zmieni konto.
A na drugi dzień go w ankiecie ktoś zapyta, co on o tej Unii myśli, i na to Polak odpowiada tak
Totalitaryzm i polski syf jest lepszy od europejskiego.Po co sądy nie mają być bardziej Pisowskie.Władza naraża się dla narażania, bez zysku.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Szykuje sie opodatkowanie crowdfundingu. Co prawda limity opodatkowania darowizn mocno podniesiono, ale dodano kategorię "od wielu osób" na co załapią sie wszelkie zbiórki. O ile wiem Konfa reklamowała te ustawe jako pozytywną, właśnie przez podniesione progi podatkowe. Nawet nazywali ją ustawą deregulacyjną. Chyba zaspali i nie zauważyli podłożonej świni, bo inaczej nie wiem jak to wyjaśnić.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723

Nie sądzę Morawiecki powiedział cyt:

Wydałem już dyspozycję Ministerstwu Finansów, żeby niezwłocznie uściślili te kwestie. Organizacje pomocowe mogą być spokojne, że te rozwiązania w żaden sposób nie wpłyną na ich bardzo ważną aktywność
Raczej nie odczytuję tego jako wycofanie z podatku - nie powiedział że tego nie wprowadzą, tylko że zmienią cośtam żeby organizacjom pomocowym było łatwiej - czyli pewnie nie będzie chodziło o usunięcie podatku ze zbiórki na cele własne, a tylko stricte charytatywne. Ale zobaczymy.
Ciekawa jest też kwestia inna - Konfa była za, i Mentzen napisał że to przez pomyłkę. ALE Bosak odpisał, że to zgodne z ich programem! (rozwiń odpowiedzi do tweeta).

 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom