Wkurzające newsy z rana

[telpeloth]

EMPiK wycofuje się z rynku w Krakowie - ewakuują się do końca sierpnia. Tłumaczą decyzję zmniejszającą się liczbą klientów, czego zupełnie nie zauważyłem.[/quote]
Ludzi jest sporo, ale ile z tego to klienci? Empik służy do umawiania się podeń. Można wstąpić poczytać książkę przed browarem, ale kto kupuje książki w Emipku na rynku?

 

[Nene]

Od kupowania książek jest Matras z sieciówek... zresztą wszystko z Empiku znajdziesz takiej gdziekolwiek indziej.

 

[Mad.lock]

W pierwszej chwili myślałem, że Empik ewakuuje się ze względu na zagrożenie ze strony Al Kaidy.

 

[father Tucker]

Polski Kościół chce częściowej prohibicji
http://finanse.wp.pl/kat,1033691,ti...przedazy-alkoholu,wid,15857446,wiadomosc.html

Podniesienie akcyzy na napoje alkoholowe, zmniejszenie liczby sklepów, które nimi handlują oraz zakaz sprzedaży alkoholu w nocy - oto lista postulatów hierarchów polskiego Kościoła. W całej rozciągłości popierają ich eksperci Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Tylko czekam teraz na akcje "na Vikernesa":

 

[FatBantha]

http://www.dobreprogramy.pl/Prezyde...ade-sprzedazy-urzadzen-Applea,News,45423.html

Pomijając już samą decyzję Obamy, która łata idiotyzm blokady sprzedaży czegokolwiek (chociaż gdyby było odwrotnie, pewnie palcem by nie kiwnął) najbardziej wkurzające są jednak wiernopoddańcze komentarze takie jak te:

DelphiX 05.08.2013 11:17​

Ciężko mi to osądzić. Warto pamiętać, że Apple to amerykańska firma, a Barack Obama powinien dbać o swój kraj. Może w naszym rozumieniu jest nie sprawiedliwe, ale to teren USA i rodzime firmy winny mieć pierwszeństwo. Spróbujmy odrzucić emocje i analizować fakty na spokojnie ​

​

RaveStar 05.08.2013 11:23​

To jest właśnie dbałość o sprawy narodowe. Wolny rynek, demokracja to ściema i towar eksportowy.​

Prawo danego kraju jest od tego by bronić obywateli. Obama ma u mnie ogromny +.​

​

Dlaczego jesteście zaskoczeni? Ja absolutnie nie jestem. Tak postępuje zdrowy i prawdziwie wolny kraj.​

​

@icywind​

​

Do kogo masz żal? Do kogoś, kto ustala reguły gry?​

​

Aby żyć w pokoju, trzeba się zbroić. Polska nie ma armii, poza armią urzędników. Przecież, te urzędasy zamiast walczyć uciekną jak za II WŚ.​

​

Prezydent jest jednocześnie przedstawicielem sił zbrojnych. Jeżeli wetuje coś, to znaczy, że sytuacja nabrała militarnych rozmiarów. Dziś nie walczy się zbrojnie o zasoby, ale armia jest gwarantem sukcesu. Obama właśnie wyciągnął Asa z rękawa.​

​

Co może teraz zrobić Samsung? Pogrozić? To tak jakbyś wpuścił cyganów na podwórko i pozwolił im na tyle, by zaczęli się rządzić.​

Rozgoniłbyś ich wtedy, czy oddał im część gospodarstwa?​

​

Innowacyjność tak, ale tylko w USA. Wiem, że tego nie uczą w szkołach, bo w zamian piorą wam mózgi jakimiś bzdurami, ale na miłość boską, chyba jeszcze nie zabili w was komórek odpowiadających za samodzielne myślenie?​

Kretyni nas otaczają...

 

[Sing]

"Podniesienie akcyzy na napoje alkoholowe, zmniejszenie liczby sklepów, które nimi handlują oraz zakaz sprzedaży alkoholu w nocy - oto lista postulatów hierarchów polskiego Kościoła. W całej rozciągłości popierają ich eksperci Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych."
Huj im w dupę, nie może być tak, że zachce mi się w nocy piwa i go nigdzie nie dostane bo jakaś faszystowska kurwa chce organizować świat według swojego widzimisię, w momencie gdy nie odbieram wolności drugiemu człowiekowi tym zakupem.

 

[military]

Kiedy odbierasz mu wolność! Pracownik na pewno chciałby spać w nocy jak normalny człowiek a nie tyrać jak niewolnik o chorych godzinach, bo Singowi może zachcieć się piwa. Dość z tyranią kapitalizmu!

 

[xzz34]

Kiedy odbierasz mu wolność! Pracownik na pewno chciałby spać w nocy jak normalny człowiek a nie tyrać jak niewolnik o chorych godzinach, bo Singowi może zachcieć się piwa. Dość z tyranią kapitalizmu!

Zawsze znajda się chętni którzy chcą pracować w nocy,żeby zarobić na życie

 

[Ciek]

Zawsze znajda się chętni którzy chcą pracować w nocy,żeby zarobić na życie

Dlatego właśnie wrażliwe społecznie Państwo powinno rozstrzeliwać zatrudniających ich pracodawców wyzyskiwaczy - wtedy nikt by ich nie zatrudniał wyzyskiwał i lud (nie)pracujący miast i wsi mógłby sobie odpocząć, do czego ma prawo święte i nienaruszalne, wicie -rozumicie?

 

[FatBantha]

Najpierw pornosy, teraz sieci społecznościowe...

W. Brytania: Po samobójstwie dziewczynki portal ask.fm w ogniu krytyki
Po samobójczej śmierci 14-letniej dziewczynki, która padła ofiarą napastowania przez użytkowników portalu ask.fm, serwis ten znalazł się w ogniu krytyki. Brytyjski premier David Cameron wezwał w czwartek do bojkotu "nikczemnych" sieci społecznościowych.

- Jest coś, co możemy zrobić jako rodzice i jako użytkownicy internetu: nie korzystać z nikczemnych portali. Bojkotujcie je, nie wchodźcie na nie, nie zapisujcie się tam! - powiedział Cameron, który wyjaśnił, że ma na myśli serwisy, które nie chronią dzieci przed napastowaniem.
Hannah Smith powiesiła się 2 sierpnia ponieważ otrzymywała na portalu ask.fm nienawistne komunikaty wzywające ją do popełnienia samobójstwa.
- Ludzie, którzy zarządzają takimi portalami (...) powinni dowieść, że są odpowiedzialni - dodał premier, wypowiadając się dla sieci Sky News.
Rzecznik serwisu ask.fm określił śmierć dziewczynki jako "prawdziwą tragedię".
"Ask.fm wzywa swoich użytkowników i ich rodziców do informowania o wszelkich aktach napastowania" - zaapelował rzecznik.​

​

"Portal stał się platformą, na której promuje się nienawiść"

Portal został utworzony w 2010 roku na Litwie. Jest serwisem społecznościowym, który działa na zasadzie pytań i odpowiedzi. Codziennie korzysta z niego 13,2 mln użytkowników, w sumie 60 mln osób na całym świecie jest zapisanych do aks.fm.
Brytyjczycy wzywają do zamknięcia tego portalu, reklamodawcy wycofują swe ogłoszenia, stowarzyszenia i organizacje pozarządowe apelują o wprowadzenie przepisów, które zobowiązywałyby założycieli podobnych serwisów do czuwania nad tym co się dzieje na ich stronach.
Stowarzyszenie BeatBullying, które specjalizuje się w ochronie dzieci i młodzieży w internecie uważa, że zespół kierujący ask.fm nie wdrożył wystarczających mechanizmów zapobiegawczych.
- Nie ma moderatora. Nikt nie jest odpowiedzialny. (Portal) stał się platformą, na której promuje się nienawiść - powiedział dyrektor BeatBullying Anthony Smythe.​

​

Mój komentarz:

Wcześniej odpowiedzialni mieli być ludzie odpowiadający za wyszukiwarki i filtry, teraz są to zarządzający portalami. Dlaczego? Bo nie pilnują, aby ich użytkownicy nie robili sobie nawzajem krzywdy - ot, są złymi pasterzami dla bydełka, które wchodzi sobie w szkodę. Nic nie słyszę o tym, aby nikczemnymi nazywani byli ludzie zaszczuwający innych, chociaż to oni na to zasługują. Anonimowy plebs jest jednak z gruntu niewinny, w przeciwieństwie do administratorów nie zakuwających z automatu każdego w kaganiec. Niebawem każdy organizator jakiejkolwiek przestrzeni publicznej będzie odpowiedzialny za wychowanie jakie ludzie powinni wynieść z domu.

Niech ktoś odetnie tego idiotę od internetu, błagam...

 

[simek]

Ale info o tyle ciekawe, że Cameron nawołuje do jedynego słusznego rozwiązania w tej sprawie: jak kogoś wkurza to niech bojkotuje, czyli po prostu nie korzysta, dla odmiany władza nie mówi nic o kontrolach, badaniach, śledztwach, nie chce zamykać i zakazywać, tylko zniechęca - oby więcej takiej retoryki. Wyobraźcie sobie piękno tego świata w którym politycy mogliby tylko apelować do plebsu, żeby nie kupował broni dostępnej w każdym sklepie z narzędziami, nie zażywał narkotyków z kiosku pod blokiem ani nie chodzi na te walki gladiatorów na stadionie

 

[kr2y510]

Cameron jest wprawdzie z tej samej partii co Thatcher, ale od początku jego szefostwa widać, że to zwykła ciota prysznicowa a nie mąż stanu. Ja się zastanawiam, kto takie odpady ludzkie płodzi i kto je ustawia w polityce? I jak zwykle, pretekstem do wprowadzania kolejnego zamordyzmu są dzieci, bo jak mantrował Adolf Hitler "to dzieci są najważniejsze".

 

[pawel-l]

"Polityka" Piotr Pytlakowski - Zrób sobie mafię (fragm.)

Jak metodą wytnij-wklej śledczy próbowali stworzyć mafię z udziałem sędziów, prokuratorów, adwokatów, dziennikarzy, a nawet słynnej restauratorki Magdy Gessler.

Grupa śledcza z Białegostoku, której główny trzon składał się z czterech policjantów CBŚ (dalej Policjanci) i ambitnego prokuratora (dalej Prokurator), opracowała patent na rozbijanie mafii. Aby mafię rozbić, trzeba ją najpierw mieć. Do posiadania mafii potrzebny jest świadek gotowy zeznać wszystko (czytaj: skłamać) w zamian za bezkarność, złagodzenie kary, lepsze traktowanie pod celą albo za zgodę na widzenia z rodziną.

Ci sami Policjanci i Prokurator zasłynęli za czasów rządów PiS tak zwanym wykryciem ośmiornicy suwalskiej, czyli mafii w togach. Pięknie ją rozbili, stawiając zarzuty o branie łapówek dwóm sędziom z Suwałk, kilku adwokatom i lekarzom. Użytecznym świadkiem był przemytnik, który zeznał, że pośredniczył w korupcji. Na procesie wszystko jednak upadło, świadek okazał się hochsztaplerem, a wobec Prokuratora sąd użył określeń: niekompetentny, gołosłowny, postawił bezzasadne zarzuty, naruszał dobre obyczaje procesowe, pomylił ustalenia dowodowe z subiektywnymi spostrzeżeniami. Zapadły wyroki uniewinniające, ale nie dla wszystkich. Jedną z podejrzanych sędzi znaleziono martwą w stawie – podejrzewano samobójstwo. Nie doczekał też wyroku lekarz, któremu zarzucano przyjęcie korzyści w wysokości 10 zł (słownie: dziesięć) – w tym przypadku stwierdzono samobójstwo bez żadnych wątpliwości. Sędzia Grażyna Z. dostała wysokie odszkodowanie, wróciła do wykonywania zawodu. Prokuratorowi i Policjantom włos z głowy nie spadł. Ot, wypadek przy pracy, to się przecież zdarza.

To jednak nie był wypadek. W tym samym mniej więcej czasie Policjanci (ci sami) nadzorowani przez Prokuratora (tego samego) rozbijali inne mafie. Sprawdzony patent, identyczne metody. Aby rozbić, musieli najpierw je stworzyć. Tworzyli tak.

Jak urobić świadka

Jacek K. ps. Citek, żołnierz gangu wołomińskiego, do aresztu trafił w 2005 r. m.in. pod zarzutem zlecenia zabójstwa (później sąd uznał, że takiego zlecenia nie było). Śledztwo prowadził prokurator z Łomży Wiesław Szloński, a czynności zlecał znanej nam już grupie czterech funkcjonariuszy CBŚ z Białegostoku. Wkrótce dostał polecenie, aby część śledztwa przekazać do Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku, bo to ona zajmuje się mafijnymi wątkami. W ten sposób sprawa przypadła Prokuratorowi, temu od mafii w togach. Citek zeznał w warszawskim sądzie (był tam w charakterze świadka): Policjanci z Białegostoku namawiali go do obciążenia prokuratora Szlońskiego, że sprzedaje przestępcom informacje ze śledztwa. Jeden z Policjantów miał w obecności Citka wyrazić się o Szlońskim: „nie będę dla ch... pracować”. Nie wiemy, czym prokurator z Łomży podpadł białostockiej grupie śledczej. On sam też nie wie. Przyznaje, że był przesłuchiwany w Białymstoku, chodziło o ujawnienie informacji ze śledztwa członkowi grupy wołomińskiej. Poczynań kolegi Prokuratora z Białegostoku nie chce komentować, nie ukrywa natomiast, że na Policjantach mocno się zawiódł. – Dopiero etap sądowy otworzył mi oczy, że funkcjonariusze z CBŚ nie do końca byli wobec mnie lojalni.

Zanim Citka zaczęto namawiać do obciążania innych, należało go urobić, co poszło gładko. Nie dostawał widzeń z konkubiną, matką jego dziecka, które przyszło na świat z ciężką chorobą genetyczną, było w krytycznym stanie, po czterech operacjach. Citek wpadł w depresję, psycholog określił jego osobowość jako niestabilną emocjonalnie, skłonną do załamań. W marcu 2005 r. napisał do prokuratora list: „Przez pana nieustępliwość i nieudzielenie zgody na widzenia z moją jedyną rodziną doprowadza mnie pan do degradacji mojego zdrowia psychicznego, czuję się zmęczony i załamany, z tego powodu jestem gotowy współpracować z Prokuraturą. Przyznam się do wszystkiego, co pan tylko chce, tylko proszę udzielić mi widzenia z rodziną”.

Reakcja była szybka, do aresztu przyjechali funkcjonariusze CBŚ, zabrali Citka do komendy. – Spędziliśmy tam sześć godzin, obiecali, że rodzina dostanie zgodę na odwiedziny, być może niedługo wyjdę na wolność. I zaczął się handel zeznaniami – mówi Jacek K. (w sali widzeń aresztu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie).

To samo zeznał w sądzie jako świadek w innej sprawie toczącej się przed sądem w Warszawie, a więc pod rygorem kary. Ale nikt nie oskarżył go o fałszywe zeznania, należy więc domniemywać, że mówił prawdę. Warto zaznaczyć, że o ile świadek musi mówić prawdę, to osoba podejrzana lub oskarżona może we własnej obronie bezkarnie kłamać do woli. Osobna kategoria to świadkowie koronni i tzw. mali koronni (korzystający z nadzwyczajnego złagodzenia kary). Ci często mieszają prawdę z nieprawdą, ale jeszcze żadnemu nie postawiono zarzutu składania fałszywych zeznań, bo uznaje się, że kłamią nieświadomie, że pamięć płata im figle.
...

Nie znam Białegostoku, ale z doniesień mediów to jedno z najgorszych miejsc w kraju jeśli chodzi o działalność instytucji publicznych

 

[counter]

PJN: W aucie bez pasów i koniec z nauką jazdy. Ekspert: To totalny idiotyzm! [WIDEO, GRAFIKA]​

​

10 propozycji: 8 wolnościowych, 2 zamordystyczne. "Eksperci" zgodni, że tylko 2 są dobre. Ktoś ma wątpliwości - które?​

 

[pawel-l]

1. Zniesienie obowiązku jazdy w pasach bezpieczeństwa, z wyjątkiem pasażerów do 18. roku życia.

Jacek Balkan: Idiotyzm! Inaczej nie można tego nazwać. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie szkód, jakie to mogłoby wywołać. Niech panowie z PJN nie zapinają pasów niech nie wtrącają się do przepisów, które ratują ludzkie życie! Proponuje tym politykom, żeby zapoznali się ze statystykami. Niech sprawdzą, ile osób co roku ratują pasy i poduszki powietrzne. To głupie, denerwujące pomysły. A ich propagowanie może spowodować, że niektórzy pomyślą: "hm, polityk powiedział, że pasy ograniczają moją wolność. To nie będę zapinał". To szkodzenie dobru publicznemu, temu, co z takim trudem wypracowaliśmy. Zeszliśmy poniżej 4 tys. ofiar śmiertelnych rocznie. To wielka zmiana. A te pomysły mogą wszystko zepsuć.

To smutne, że inteligentni ludzi są tak krótkowzroczni.
Panie Jacku chodzi o PRZYMUS !

Pan Migalski - gdyby nie był europosłem - odpowiada przed sądem za doprowadzenie do tych obrażeń. Skoro tak, niech osoby jeżdżące bez pasów ponoszą koszty leczenia i rehabilitacji. Dlaczego wszyscy obywatele mają być obciążani kosztami leczenia zwolenników pseudoobrony wolności.

Następny inteligent. Przecież tak jest TERAZ ! Płacimy koszty leczenia za sprawców.

 

[Danjou]

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896...kowiczom___Prezes_ZBP_mowi__ze.html#BoxBizTxt

Nie ma na to innego komentarza jak ten:

 

[Ciek]

prawy.pl/felieton/3645-robert-winnicki-czytajcie-prof-bartyzela

Nie muszę chyba pisać co uważam o toruńskim "profesorze" i brunatnym. o/o/o/

Dobry, samoorający tekst. Brunatni sami odcinają się od wolności, brnąc w jakąś statolatrię, czy innego chuja. Teraz jak ktoś powie, że popiera RN to mu można zacytować towarzyszy, np. ten fragment:

wypaczył pojęcie własności prywatnej, powracając do pogańskiego ius utendi et abutendi, a ignorując jej - zgodnie z nauką katolicką - przeznaczenie społeczne i sprawowanie nad nią pieczy (ius dispensandi et procurandi) pojmowanej jako włodarstwo z nadania Bożego."

i się zapytać, czy na serio uważa, że Winnicki został przez Boga namaszczony do sprawowania pieczy i władania jego mieszkaniem. Nie sądzę by było wiele pozytywnych odpowiedzi

 

[father Tucker]

Ciekawe czy ta nazistowska menda słyszała kiedyś o Romanie Rybarskim...

 

[Deleted member 4151]

A Antoni dał go do spoko ludzi....

 

[Ciek]

http://www.rp.pl/artykul/182403,1039885-Awantura-o-meble-w-MSZ.html
Jak siedzieć, to z przytupem (przydupem?), czyli Ministerstwo Spraw Zagranicznych zamawia fotele za 13 tys. zł sztuka. By Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej