kr2y510
konfederata targowicki
- 12 770
- 24 734
To "przeczuwanie" przyszłych zdarzeń jest typowe dla bydła wywodzącego się z służb. Coś w tym jest.W zbiegi przypadków nie wierzę, a Gowin od początku raczej bardzo ostrożnie i mało entuzjastycznie podchodził do jakiejkolwiek formalnej współpracy z Wiplerem, szczególnie w zakresie - próby uformowania wspólnej partii.
Tak jakby "przeczuwał", że przy najbliższej chwili inicjatywa Wiplera - pierdolnie :>
Zarzucili mu kwasa. Nawet nie musieli tego dawać do herbatki wystarczyło, że posmarowali kwasem coś, czego się dotykał. Kwas działa przez skórę.Ktoś pamięta aferę z Gabrielem Janowskim i jego podskoki na korytarzu Sejmowym, po tym jak mu narkotyki dosypali do kawy/herbaty bo blokował interesy polityków, protestując na mównicy Sejmowej podczas obrad dt. "prywatyzacji" polskich cukrowni?
Sprawa Wiplera śmierdzi prowokacją i tyle. Bo niby skąd akurat wtedy, wzięła się tam policja.