[WiplerGate] Sprawa bójki Przemysława Wiplera z KNP z Policją

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 168
@ fortis:
chopie z jakiej choinki sie urwałeś?
komar to komar komuch to komuch... nie możesz se ich wybrać, a uchronić sie możesz tępieniem ich na przykład...
aha to wszyscy niemcy byli nazistami?
ja nie mam zamiaru robienia robienia medialnej wojenki ani zamachów na sejm bo nie jestem popierdolonym idiotą czy jakimś innym fanatykiem jak te pojeby chwalące państwa...
naoglądałeś sie chłopcze za duzo amerykańskich filmów...
co nie znaczy że nie moga traktować państwa ich członków i jego własnosci jak podczas wojny...
to ta banda wypowioedziała mi wojne, niszcząć moje życie, niszcząc dorobek życia i teroz gdy juz nie mają jak sie do mnie dobrać kiedy zerwałem z państwem (czyli potocznie "wypisałem sie z państwa") szkodza mojej rodzinie te kurwy jebane, wipler nie wipler poseł, sędzia, policjant, urzędas, agent, celnik, żołnierz wszystcy są kurwa wrogiem...

@ rattlesnake : mam nadzieje że nie dostaniesz sie do sejmu z jakimiś partiami libertariańskimi czy innymi wynalazkami ;)
 

fortis

Pierwsza wróżka akapu
69
103
Po hipotetycznym odstrzeleniu posła liczba obecnych i potencjalnych posłów będzie mniejsza o jeden.

O tyle samo zmniejszy się liczba libertarian - ty trafiasz do paki, a potem spośród kilku milionów chętnych do bycia pijawką zostaje wyłoniony następny bandyta. Nie ma na świecie tylu libertarian, żeby przejąć fizyczną kontrolę nad obszarem okupowanym przez RP. Nie ulega bowiem wątpliwości, że aby wprowadzić NA TYM ETAPIE wolność, trzeba to zrobić siłą. Ludzie ją nie chcą. Albo więc robimy edukację, również przez pseudo politykowanie, które z założenia nie przyniesie władzy, albo idziemy w piętnastu na wojnę i giniemy, po czym ludzie przez 100 lat traktują słowo "libertarianin" na równi ze słowem "nazista".

Gazda - w takim razie jak mam rozumieć tępienie komunistów?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 168
fortis a to ty zakładasz ze super funkcjonujące państwo od razu wyłapie gościa co odjebał posła hehe
i pewnie w jednorożce i babe jage i inne bajeczki jak sprawiedliwość społeczna czy państwo wolnosciowe czy minimalne też wierzysz?
 

fortis

Pierwsza wróżka akapu
69
103
Jestem osobą, która ma tendencję do zakładania bardziej pesymistycznego zbiegu okoliczności. Jak lubisz taką loterię, to się baw w Predatora, ale wiedz, że jak cię złapią i dowiedzą się, że masz takie poglądy, a nie inne, to cały libertarianizm zostanie zaorany i przysypany wapnem, Rothbard publicznie palony w każdy mieście, matki będą płakały w reportażach w TV, że jej syn miał kiedyś jedną jego książkę na półce i nie wiedzą, czy nie pozostawiło to urazu na całe życie.
 

fortis

Pierwsza wróżka akapu
69
103
Nie popierajmy, tylko knujmy, spiskujmy, oszukujmy, bądźmy dwulicowi i podstępni; inaczej: nie bądźmy romantycznymi nieudacznikami, których idealistyczna dusza nie pozwala na wzięcie dotacji od Unii, nawet, jeśli miałaby to być dotacja brana w stylu Breivika. Wykorzystujmy każdy sposób osiągnięcie celu, jakim jest rozwalenie państwa. Jeśli istnieje sposób, żeby zrobić to przy pomocy samych jego struktur, to bez żadnych moralnych wątpliwości trzeba to wykorzystać. Nie wiem co tu jest do nierozumienia.
 

fortis

Pierwsza wróżka akapu
69
103
Oczywiście, że Wipler nie rozwali. Nie zrobi tego żaden polityk. Nawet Donald Tusk by tego nie zrobił, nawet gdyby chciał. Dlaczego? Bo ludzie się rzucą w obronie swojego Pana. To właśnie staram się uzmysłowić - jako, że libertarianie nie dysponują żadną poważną siłą militarną, to jakiekolwiek plany związane z walką, jakieś Dni Sznura, to jest zwyczajna bajka dla dzieci.

Tylko edukacja ludzi może przynieść efekt. Jeśli ludzie znienawidzą państwo, to wtedy będzie możliwe zniszczenie mafii. Jeśli więc Wipler pełni taką funkcję edukacyjną, nawet jeśli ograniczoną i selektywną, to dopóki nie znajdę dowodu, że jest komuchem, to go tak nie nazwę. A ciebie to nie kosztuje ani złotówki więcej, bo, jak ustaliliśmy, do koryta jest dużo chętnych.
 

fortis

Pierwsza wróżka akapu
69
103
Jest urzędnikiem państwowym i piewcą demokracji. Jakich jeszcze dowodów tu niby trzeba więcej?

Może kłamać. Nie chce pisać tego samego po kilka razy, ale, serio, nikt z was nie wierzy, że jakiś lib mógłby kombinować w stronę propagowania wolności przy okazji bycia politykiem? Przecież to jest całkiem prawdopodobne. Spodziewałem się, że zostanę nazwany naiwniakiem wierzącym w idealistyczne podejście ludzi, a tak naprawdę każdy chce się nachapać. Ale przecież taki idealista co to mu życie pokazało, że nie ma lekko, może zostać politykiem: hajs się zgadza, a przy okazji robi coś pożytecznego.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 467
Nie rozumiem tego. Jak się będzie bojkotować wybory, to nie znaczy, że nikt nie zostanie wybrany. Zostanie tylko bez waszego głosu.
Jak się nie będzie brało dotacji ani zasiłków to nie znaczy, że zapłacicie mniejsze podatki. Zapłacicie tyle samo, a pieniądze weźmie ktoś inny.
Jak się nie będzie brało udziału w polityce to nie znaczy, że państwo upadnie. Będzie stało dalej, tylko, że z jeszcze gorszym składem przy sterach.

I żadna z powyższych rzeczy nie stoi w sprzeczności z kontr-ekonomią, edukacją czy innymi metodami. Jedno uzupełnia drugie.
 

fortis

Pierwsza wróżka akapu
69
103
Wipler nie tylko nie stworzył teoretycznych podstaw państwowości i związanych z nią korzyści dla rządzących, ale nie zorganizował praktycznie żadnego państwa, w szczególności tego, w którym żyję, czyli III RP.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 168
komuch i tyle... baranki z wypranymi mózgami dostają histerii... jak można nie lubieć ich pana...
komuch jest w sejmie posłem od jak dawna? ile inicjatyw wolnościowych zainicjował? bo ja nic nie słyszałem ze jakiś poseł proponował zlikwidować obowiązek ubezpieczeń czy deregulacje czy likwidacje podatków...
komuch i tyle, polityką nic nie zmienisz... jedynie wygłodzić sabotować i sparaliżować ... wszelkimi metodami...
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Wipler nie głosował nigdy za jakąkolwiek podwyżką podatków ani jakąkolwiek regulacją rynku, [...]

Zdaje się że poparł ustawę o przymusowych szczepieniach i specjalnych uprawnieniach inspektorów sanitarnych.
Nie nazwałbym go wolnościowym. Chociaż jest mniej zamordystyczny od pisu czy po. ale o to nie trudno:)

To co odpierdala policja w tej sprawie rzecz jasna mocno śmierdzi.

A co do postawy Gazdy to może łatweij będzie sobie wyobrazić jego motywy co ponektórym jeśli wstawią pod dzisiejszy rząd, okupacyjny rząd III Rzeszy. I to że ktoś nie chce utrzymywać żadnych kontaktów z wrogiem, nie znaczy że będzie strzelał do urzędników czy polityków. Rzecz jasna nie byłoby mu smutno jakby ktoś tak zrobił.

No i jeszcze taka sprawa. Jak ktoś postanawia bojkotować państwo (czy cokolwiek innego) nie znaczy że liczy na to że ono przez to zniknie. Może chodzić o zachowanie swojej własnej godności lub/i moralności.
 
Ostatnia edycja:

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 146
Zdaje się że poparł ustawę o przymusowych szczepieniach i specjalnych uprawnieniach inspektorów sanitarnych.
Nie nazwałbym go wolnościowym. Chociaż jest mniej zamordystyczny od pisu czy po. ale o to nie trudno:)
Wiadomo, na wolność w demokracji nie ma co liczyć, póki istnieje ten ustrój.
Dobrze jednak, że po 30 latach pojawił się ktoś (poza Korwinem, bo imho - ten ruch spowodował wyraźne ucywilizowanie tego ostatniego), kto choć trochę- idzie w drugą stronę i powolutku - próbuje odkręcać co bardziej uciążliwe i kosztowne pomysły, związane z obecnym ustrojem polityczno-gospodarczym. Na bardziej radykalne przemiany przyjdzie czas, gdy pojawi się ku temu sposobność.
Póki co - ja nie widzę żadnych innych alternatyw. Wszystko raczej idzie w drugim kierunku - wraz ze coraz śmielszym zwiększaniem obciążeń podatkowych postępuje apatia. Nie zaobserwowałem jakiegoś mocnego odwrotu od religii państwowizmu, wręcz przeciwnie.
Krowy (związkowcy) tylko ryczą, żeby pan więcej do żłoba kładł.

To co odpierdala policja w tej sprawie rzecz jasna mocno śmierdzi.
Nie zdziwiłbym się, gdyby za całym tym zamieszaniem stało PO z wypuszczonym na smyczy - Gowinem, który miałby zebrać poparcie kolibrów którzy nigdy na PO już nie zagłosują. W zbiegi przypadków nie wierzę, a Gowin od początku raczej bardzo ostrożnie i mało entuzjastycznie podchodził do jakiejkolwiek formalnej współpracy z Wiplerem, szczególnie w zakresie - próby uformowania wspólnej partii.
Tak jakby "przeczuwał", że przy najbliższej chwili inicjatywa Wiplera - pierdolnie :>
Nie mam jakiegokolwiek zaufania do Gowina, za grosz.. Ciągnie się za nim smród.

Ktoś pamięta aferę z Gabrielem Janowskim i jego podskoki na korytarzu Sejmowym, po tym jak mu narkotyki dosypali do kawy/herbaty bo blokował interesy polityków, protestując na mównicy Sejmowej podczas obrad dt. "prywatyzacji" polskich cukrowni?

 
Ostatnia edycja:

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 503
Ja pamiętam i też mi się skojarzyło z bieżącymi wypadkami :) Ale wydaje mi się, okupowanie mównicy było dużo później.
 
Do góry Bottom