Wchodzisz??? Inicjatywa niezależnej społeczności

[nowy.świt]

Taka jest reakcja, bo najpierw piszą, że chcą przeciwdziałać niewolnictwu, biedzie, wyzyskowi, życiu w matriksie itd., rysują wizję wolności i dobrej zabawy. Naiwny człowiek wchodzi w to, a potem się okazuje, że to jakiś obóz pracy, albo i zagłady, sądząc po obowiązującej tam diecie.

ale Wegetariańska dieta to nie drzemik z suchym chlebem jak niektóre matołki sądzą - jest o wiele zdrowsza od mięsnej - tyle, ze niestety lenistwo bierze górę - no i brak pieniędzy czasem, bo zbilansowana dieta i jej przestrzeganie wymaga niestety wiedzy.

Ja np. Preferuje warzywa i ryby tylko - mięsa nie lubię typowego od świni i krowy.

Ktoś powie że niejedzenie mięsa zamienia człowieka w cipkę - no cóż - poziom mojej agresji nie można ocenić na forum i na mojej stronie z uwagi na samokontrolę.

 

[Mad.lock]

Widzę co jedzą wegetarianki i jest to drogie i wymaga sporo roboty, a nawet takich zgodnych z naturą maszyn jak robot kuchenny (na upartego pewnie można też użyć ręcznego tłuczka lub tarki). Czasem się załapuję na porcję i jest to nawet dobre, ale nie wiem jakbym zniósł takie coś na stałe, a na pewno już nie chciałoby mi się tego przyrządzać.

Jak jesz ryby zamiast świniny, to nie jesteś żaden wege, tylko burżuj XD

 

[Zbyszek_Z]

@nowy.świt, a ryba to nie mięso (nie obchodzi mnie zdanie kościoła)? A co ważniejsze dla wegan: to nie jest zwierze?
To już lepiej aby zabić i zjeść 1 krowę niż 200 ryb bo jest mniej cierpienia

 

[GAZDA]

mięso jest naturalnym pożywieniem człowieka, ma do tego odpowiednie uzębienie... coby zjesć mięso zwierze musi zginąć, prawo natury...

 

[Ciek]

mięso jest naturalnym pożywieniem człowieka, ma do tego odpowiednie uzębienie... coby zjesć mięso zwierze musi zginąć, prawo natury...

Naturalne też jest, że się "ptaszka wkłada w gniazdko", a mimo to niektórzy lubią go wsadzić bądź też przyjąć w zupełnie inne miejsca. I co teraS?

@ BoundlessFreedom
„mam przeczucie, że nie warto marnować energii tutaj. Są znacznie lepsze sposoby jej spożytkowania”
Nie emocjuj się. To, że większość osób tutaj ma nieco inne spojrzenie na kwestie związane z wolnością nie oznacza jeszcze, że brak jest możliwości porozumienia się. Większość z nas, o ile nie wszyscy, myśli o uniezależnieniu się od państwa, tak że temat do jakieś dyskusji jest. Niektórzy (z tego co się orientuję to przynajmniej ja i Gazda) mają też pewne doświadczenie z gospodarką na roli, czego wam zapewne brakuje. Do tego dochodzi fakt, że siłą rzeczy nasze wyobrażenie stanu nirwany i nieba, zwane tu w skrócie akapem w dużej części przypadków musi odwoływać się do gospodarki w oparciu o posiadaną ziemię bo przejęcie władzy nad terytoriami miejskimi jest jeszcze mniej prawdopodobne niż zawłaszczenie jakiś ugorów na zadupiu.

Aha, gdzieś na wstępie napisałeś, że myślicie nad relokacją gdzie indziej. Możesz napisać gdzie? Mnie się wydaje, że EUropa to najlepsze miejsce na świecie dla organizowania takich inicjatyw, a to ze względu na bujny rozkwit socjalizmu. W zamian za jednorazowe problemy administracyjne (np. kwestie związane ze wznoszeniem budynków) otrzymuje się długookresowe benefity – taniutkie ubezpieczenie rolników, dostęp do olbrzymiego rynku zbytu żywności dobrej jakości (pisaliście, że chcecie ją produkować ale wyprodukowanie czegoś to dopiero część drogi, i to niestety często ta krótsza bo trzeba to jeszcze sprzedać), preferencyjne kredyty na zakup ziemi i w końcu gwóźdź programu w postaci dopłat za sam fakt jej posiadania. Tutejsze złodziejskie państwo traktuje rolników o wiele bardziej ulgowo w porównaniu do mieszczuchów, ciężko mi wyobrazić sobie jakiekolwiek problemy, czego najlepszym dowodem jest właśnie gwałtowne rozplenienie się wszelkich sekt i innych „inicjatyw”. Również strefa geograficzna jest całkiem niezła – kiedyś się mocno zastanawiałem gdzie leżą optymalne obszary do życia „od podstaw” i mi wyszło, że ledwie kawałek na południe od nas. Sam fakt, że cyklicznie przychodzi zima to niewygórowana cena za posiadanie żyznych ziem, nieograniczonego dostępu do słodkiej wody, brak klęsk żywiołowych, chorób tropikalnych, niebezpiecznych zwierząt, 50 - stopniowych upałów itp. itd.

 

[decha_131]

Czyli zasada liberum veto? A ja mogę zawetować jak ktoś będzie chciał zjeść warzywo?

Konsensus to nie zasada liberum veto (chociaż sposobem dojścia do niej) tylko kompromis osiągnięty na zasadzie negocjacji.

 

[Hitch]

Lepiej! Jeśli coś nie robi nikomu krzywdy, w ogóle nie powinno być tematem tego typu dyskusji.

 

[Mad.lock]

Nie ma czegoś takiego jak naturalna dieta dla człowieka. Pewne jest tylko to, że jako gatunek jesteśmy wszystkożerni. Ale już w obrębie gatunku są niewielkie różnice. Tacy Eskimosi żyją na diecie totalnie odwrotnej do wegańskiej, są grubi, ale nie umierają na zawał. Gdzieś tam w dżungli żyją lub żyli pewnie jacyś zbieracze owoców i korzonków (a na dnie oceanu żyją rurkowce) i też pewnie są zdrowi. I różnice są również somatyczne, nie tylko behawioralne, bo na przykład większość dorosłych Europejczyków potrafi trawić laktozę, co u reszty ludzi nie zachodzi.

 

[Hitch]

Tu nie chodzi o naturalność diety (bo to jak naturalność wolności, prawa czy własności.), tylko jej dobrowolność. Jak ktoś mi zakazuje jeść mięsa, jest pierdolonym eko-zamordystą i nie mam dla niego żadnego szacunku.

 

[Zbyszek_Z]

Ja chciałbym być kanibalem ale jacyś pierdoleni eko-zamordyści mi zakazują. Co za świat...

 

[Gość niedzielny]

Jak ktoś mi zakazuje jeść mięsa, jest pierdolonym eko-zamordystą i nie mam dla niego żadnego szacunku.

Ja bym tak nie upraszczał. Zasadę nieagresji można rozciągnąć także na zwierzęta. Stosowanie jej tylko w odniesieniu do ludzi jest IMO dogmatem i nie można udowodnić, że liby mają rację, a oni nie.

 

[Hitch]

Wiem. Tak samo własność prywatna jest dogmatem i obowiązywać może tylko dlatego, że chcemy by tak było. Póki jakieś zwierzątka nie osiągną poziomu potrzebnego do nawiązana prawdziwego międzygatunkowego dialogu, nie widzę potrzeby w traktowaniu ich inaczej niż jako chodzące, czujące ból, mające uczucia rośliny. Lub jako wersje demo dzieci (psy).

Nie jestem fanem zabijania zwierząt dla sportu, ale dla jedzenia czemu nie? Byleby się nie męczyły, co łatwo jest osiągnąć.

 

[nowy.świt]

Powiedzmy że gatunek obcych o wiele bardziej zaawansowany (stosunek inteligencji tego gatunku do inteligencji człowieka jest jak stosunek naszej inteligencji do inteligencji i świadomości świni) przyleci tutaj aby was jeść ...

Wszak reguły nietykalności i prawa do samostanowienia nie szanują bo dla nich człowiek to zwierzę a jego umysł i myśli to odrażający chlew z którym nie chce mieć nic wspólnego na bazie intelektualnej koegzystencji.

- wolno im czy nie?

 

[Zbyszek_Z]

Co to znaczy czy wolno czy nie? Zapytałbym raczej czy mamy na tyle siły aby liczyli się z naszym zdaniem.

 

[Nene]

Widzę co jedzą wegetarianki i jest to drogie i wymaga sporo roboty, a nawet takich zgodnych z naturą maszyn jak robot kuchenny (na upartego pewnie można też użyć ręcznego tłuczka lub tarki). Czasem się załapuję na porcję i jest to nawet dobre, ale nie wiem jakbym zniósł takie coś na stałe, a na pewno już nie chciałoby mi się tego przyrządzać.

Nie wymaga sporo roboty i nie jest drogie

 

[BoundlessFreedom]

Poniżej taka mała garść informacji na temat nie tylko mięsa, i przemysłu mięsnego, ale również na temat jego szkodliwości, zwierząt, wpływu takich produktów na nasze zdrowie i alternatyw (zdrowej żywoności). Znajdziecie także informacje na temat tego jak zwierzęta są traktowane, więzione, jak okrutnie często zabijane i czym karmione. Nie namawiam nikogo do nie spożywania mięsa (aby to było jasne). Zwyczajnie dziele się ogólnie dostępnymi informacjami, a co ktoś z tym zrobi to już jego prywatna sprawa. Warto niemniej poznawać prawdę, poszerzać horyzonty i mieć świadomość tego co się dzieje, jaki ma to wpływ na zdrowie, planetę, zasoby, żywe istoty i nas samych.


Pożeranie Ziemi / Devour the Earth


Inspirujący wykład, który może zmienić Twoje życie - Gary Yourofsky


Wykład Gary'ego Yourofsky - sesja pytań


Earthlings - Ziemianie (Uwaga prawda bez zmiękczania - HARDCORE!)


101 Reasons to Go Vegan napisy pl


Food Matters
http://www.youtube.com/watch?v=8jC4GEkYbOI&playnext=1&list=PL205EA19FCEA4364B&feature=results_video

Kochane mięso
http://www.youtube.com/watch?v=nLyI2-nDg3s

To tylko zwierzęta
http://www.youtube.com/watch?v=DqX1iVYAtNQ

Cud Terapii Gersona
http://www.youtube.com/watch?v=tY-HsoJ0gr0

Dieta Paula Nisena - Przepis na zdrowie
http://www.youtube.com/watch?v=jLN0JI_9jXk

Po Prostu Na Surowo - Cofanie Cukrzycy w 30 Dni
http://www.youtube.com/watch?v=AhJlli6Z15U

Super Size Me
http://www.youtube.com/watch?v=Adfj0twhHgY

Wegetarianizm - obalenie mitów
http://www.youtube.com/watch?v=c2X2oFt2hh4&list=PL8236101F0211BF32&index=17

Dzień kulturysty na surowej diecie
http://www.youtube.com/watch?v=xEXLpSt2arA&list=PL8236101F0211BF32

Czy weganizm jest niezdrowy?
http://www.youtube.com/watch?v=loKC3GFoY3Y&list=PL8236101F0211BF32

Weganie żyją dłużej.
http://www.youtube.com/watch?v=iaTNe1ON6S4&list=PL8236101F0211BF32&index=4

Making the Connection napisy pl
http://www.youtube.com/watch?v=CUDyW9Nl-jA

--------------------------------------------------------------
A tutaj hardcorowa prawda jak traktujemy zwierzęta (uwaga brutalne!):

From Farm To Fridge
http://www.youtube.com/watch?v=ju7-n7wygP0

The disgusting treatment of dairy cows and their calves
http://www.youtube.com/watch?v=GzS8p727gvM

Undercover at Smithfield Foods
http://www.youtube.com/watch?v=L_vqIGTKuQE

Cruelty! How can this be legal?
http://www.youtube.com/watch?v=Vc14ZIPLDkY

Cheyenne Rodeo Animal Injuries - the Truth is Exposed
http://www.youtube.com/watch?v=RLP9vQPgNJA

PEACE!!!

 

[Gość niedzielny]

Oglądałem jeden z tych filmów- Super Size Me. A potem obejrzałem inny film, obalający wszystkie postawione tam tezy:

 

[tosiabunio]

A ja tak traktuję zwierzęta (uwaga, drastyczne):

 

[Deleted member 427]

A potem obejrzałem inny film, obalający wszystkie postawione tam tezy:

Boskie. Zrób osobny wątek o tym. Rozwaliło mnie to: "Za to, że ludzie są otyli, często obwinia się fast foody. Postanowiłem więc postać przed fast foodem i sprawdzić, czy ktoś zmusi mnie do jedzenia".

 

[Gość niedzielny]

Niestety promujące zamordyzm Super size me jest głośnym dziełem, a o tej filmowej ripoście niewielu słyszało.