Ukraina w Uni Europejskiej

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
No i bardzo dobrze. Gdyby państwa częściej zachowywały się w tak skurwysyński sposób, ludzie nie ulegaliby tak łatwo całej tej słusznościowej propagandy wyjaśniającej ich istnienie.

Tymczasem pan Żyrinowski wychodzi do władz Polski z taką propozycją...

Żyrinowski proponuje Polsce udział w rozbiorze Ukrainy. "To były polskie ziemie wschodnie"
wg, PAP\
18.03.2014 , aktualizacja: 18.03.2014 12:32

Lider lojalnej wobec Kremla nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski zaproponował Polsce, Węgrom i Rumunii, by włączyły się do rozbioru Ukrainy.

Żyrinowski uczynił to z trybuny Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, podczas dyskusji nad uchwałą izby "O sytuacji na Krymie", w której z zadowoleniem odniosła się ona do wyrażonej w niedzielnym referendum przez mieszkańców tego ukraińskiego półwyspu woli przyłączenia się do Federacji Rosyjskiej.

"W Kijowie nastąpił paraliż władzy"

Lider LDPR jest znany z kontrowersyjnych, nacjonalistycznych i wielkomocarstwowych wystąpień. Uważany jest za polityka bardzo dobrze wyczuwającego nastroje panujące na Kremlu, niektórzy analitycy uważają, że często mówi to, czego z różnych powodów powiedzieć nie może lub nie chce Kreml.

Żyrinowski oświadczył, że "Kijów nigdy nie zgodzi się na federalizację Ukrainy, gdyż nie jest już w stanie czymkolwiek rządzić". - W Kijowie nastąpił paraliż władzy - podkreślił.

Zauważył, że "taki los zawsze spotykają podejmowane przez Ukrainę próby budowy państwa". Dodał, że Ukraińcy już 300 lat temu "miotali się" między Rosjanami, Szwedami, Turkami i Polakami. - I zawsze przegrywali - zaznaczył.

Według Żyrinowskiego "nadszedł czas, by nie tylko rosyjskie ziemie wróciły pod rosyjską flagę". - Ziemie zachodniej Ukrainy w czasach reżimu stalinowskiego słusznie zostały przyłączone do Związku Radzieckiego. Chodziło o to, aby powstrzymać niemieckie armie jak najdalej (od granic ZSRR). Ale to nie były rosyjskie ziemie; to nie były ukraińskie ziemie - oświadczył.

"Chodzi zwłaszcza o Polskę"

- To były polskie ziemie wschodnie - Łuck, Lwów, Tarnopol, Iwano-Frankowsk i Równe. Obwód zakarpacki - to Węgry. W Użhorodzie wszyscy mówią po węgiersku. Albo po rosyjsku. Nie ma żadnego związku z Ukrainą. I Czerniowce - w tym wypadku żadnego porozumienia nie było. Stalin zabrał Czerniowce dla zaspokojenia apetytu; porozumienia z Hitlerem nie było - oznajmił.

Przywódca LDPR podkreślił, że "teraz nadszedł czas, by zwrócić (te ziemie)". - Są to trzy kraje NATO - Rumunia, Węgry i Polska. Chodzi zwłaszcza o Polskę. W jej wypadku mowa jest o pięciu wschodnich obwodach. Zniknie wówczas pojęcie zachodnioukraińskiego nazizmu, faszyzmu i rasizmu. Niech Polacy się tym zajmują. I Węgrzy, i Rumuni - powiedział.

Zdaniem Żyrinowskiego "prawdziwa Ukraina to centralna Ukraina, bez zachodnich ziem, które bardziej są polskie i bez wschodnich, które bardziej są rosyjskie". "Sumy, Czernihów, Chmielnicki, Połtawa, Winnica, Kirowohrad, Krzemieńczuk i Kijów - to można uważać za Ukrainę, choć i to było prezentem" - wskazał.

Prowadzący obrady przewodniczący Dumy Państwowej Siergiej Naryszkin, jeden z najbardziej zaufanych współpracowników prezydenta FR Władimira Putina, w żaden sposób nie zareagował na wystąpienie Żyrinowskiego.
#naszLwów, #mojakamienica, #patriotyzm, #niechginą Zresztą, mam to w dupie, póki jest armia profesjonalna. Pomyślcie tylko o tej epickości przyszłych podręczników szkolnych, opiewającej wielkie zwycięstwo wybitnego męża stanu, Donaldu Tusku!

A teraz już oficjalnie! :D

Duma do polskiego MSZ: podzielmy Ukrainę
pl publikacja: 23.03.2014 aktualizacja: 19:32 drukuj
uid_a307f4a93dbc7641b658d56f3f7daefd1395600568953_width_633_play_0_pos_0_gs_0_height_355.jpg

Mapa uwzględniająca propozycję Żyrinowskiego (fot.TVP)

Do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wpłynęło oficjalne pismo z Dumy Państwowej z propozycją podziału terytorium Ukrainy. Do informacji dotarli dziennikarze „Wiadomości” TVP1.
Wiceprzewodniczący Dumy Państwowej, lider frakcji LDPR, Władimir Żyrinowski proponuje, by Polska domagała się referendum w sprawie przyłączenia do naszego kraju w pięciu zachodnich obwodach Ukrainy: wołyńskim, lwowskim, iwanofrankowskim, tarnopolskim i rówieńskim.

Podobną „ofertę” dostały Węgry i Rumunia ws. obwodów zakarpackiego i czerniowieckiego. W granicach Ukrainy miałaby pozostać tylko jej środkowa część.

Polskie MSZ ocenia pismo jako „kuriozalne”. Władimir Żyrinowski dostanie kurtuazyjną odpowiedź, bez odniesienia się do treści swojego listu.

Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi rosyjski polityk już wcześniej nawoływał do rozbioru Ukrainy z trybuny Dumy Państwowej. – „Kijów nigdy nie zgodzi się na federalizację Ukrainy, gdyż nie jest już w stanie czymkolwiek rządzić” – mówił wówczas.

Żyrinowski podkreślał, że próby zbudowania przez Ukrainę państwa zawsze kończyły się fiaskiem. Zaznaczał, iż „Łuck, Lwów, Tarnopol to polskie ziemie”.
„Wiadomości” TVP1
Granica z Węgrami? Oldskulowo...
 

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
Ta granica z Węgrami to jedyna fajna rzecz w tym wszystkim. Poza tym to na całe szczęście nie przejdzie. Chyba na tym chorym układzie tylko Węgrzy mieliby okazję zyskać, w co też wątpię. :)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727

To jest jak najbardziej poważna propozycja i założę się, że wcześniej uzgodniona z Niemcami. Żyrinowski służy w ruskiej dumie właśnie do takich celów. On oprócz pełnienia funkcji zawodowego pyskacza (jak u nas Niesioł) przekazuje światu takie propozycje, których ruscy przywódcy ze względów obiektywnych przekazywać nie chcą.

Mapka rozbiorowa wygląda tak:
uid_8fb31fb416f37888129c7a47bd9cad2c1395610316038_width_633_play_0_pos_0_gs_0_height_355.jpg

Jak widać, Ruskie biorą cały przemysł i wszystkie złoża surowców energetycznych.​
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
tak jak pisałem jakis czas temu co zostanie z ukrainy tyle właśnie pokazuje powyzsza mapka...
a tereny proponowane polsce, węgrom i rumunii to ziemia zamieszkiwana przez hucułów, łemków i bojków, jak zwykle jak i tatarów ich też wszyscy mają w dupie...
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
Jeśli dają to trzeba brać
Nawet jak dają ci w zestawie stada wkurwionych nacjonałów, banderowców itp. itd.? Może chciałbyś też moje śmieci, daję za darmo, nic tylko brać ;)

Przecież taki rozbiór to woda na młyn radykałów, Polacy podlegający przymusowej edukacji chyba to wiedzą, choćby ze swojej własnej historii pełnej powstań i chuj wie czego. Chce ci się tłumić powstanie we Lwowie? Przecież z tego nic nie będzie oprócz problemów, nawet Fat nie odzyska kamienicy :)

Rosja zawsze grała na osłabienie Polszy, tak jest i tym razem. Rozbiór Ukrainy spowodowałby, że konflikt międzynarodowy stałby się wewnętrznym konfliktem w Ubekistanie i nasi pożyteczni idioci z Sejmu by się wyciszyli, bo musieliby sprzątać własne podwórko zamiast awanturować się na cudzym. Poza tym Rosja częściowo umyłaby ręce z aneksji Krymu, bo nagle byłoby więcej sprawców, a zatem odpowiedzialność by się rozmywała. To zagranie tak tanie, że nawet nasi pasterze - debile chyba nie są w stanie się w to wplątać, chyba, że przyszłaby dyspozycja z zewnątrz, co jest bardzo mało prawdopodobne, bo starszym i mądrzejszym zależy na osłabieniu Rosji.

Ja proponuję inne rozwiązanie i fajnie by było, gdyby stało się to też oficjalnym stanowiskiem Partii Libertariańskiej - niech Ukraina się rozjebie na kawałeczki i każdy z nich będzie samorządny. Plankton z dużą szansą na przekształcenie się w oazy wolności gospodarczej mógłby wejść w strefę wolnego handlu z Eurosojuzem, co można byłoby okrasić bardzo chwytliwą retoryką o "szansach na rozwój", "stopniowej integracji", "odbudowie" itp. itd. Ukraina w praktyce pokazuje jak wielkim błędem jest tworzenie wielkich i scentralizowanych państw obejmujących przymusowo ludzi, którzy nie tylko nic ze sobą wspólnego nie mają, ale przede wszystkim nic wspólnego ze sobą mieć nie chcą, a oaza wolności gospodarczej, nawet niewielka, miałaby bardzo dużą szansę Eurosojuz rozjebać od środka.
 
Ostatnia edycja:

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Rosja zawsze grała na osłabienie Polszy, tak jest i tym razem. Rozbiór Ukrainy spowodowałby, że konflikt międzynarodowy stałby się wewnętrznym konfliktem w Ubekistanie i nasi pożyteczni idioci z Sejmu by się wyciszyli, bo musieliby sprzątać własne podwórko zamiast awanturować się na cudzym.

Dokładnie o to właśnie chodzi, dlatego coraz bardziej skłaniam się ku opcji, że całość była rozegrana odgórnie, za porozumieniem stron, czyli pomiędzy Merkel a Putinem. Przy każdym konflikcie należy się zastanowić - kto na tym mógł zyskać i kto na tym zyskał.

Teraz nam jeszcze chcą wcisnąć Ukrainę, cobyśmy ich dotowali i generalnie - płacili za ten cały ich obecny burdel i przyszłe konsekwencje z tym związane.
 
Ostatnia edycja:

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
oj tam oj tam...
polskie państwo to mój wróg i cieszy mnie jak traci, a jak dopierdalają podatki to sie myśli jak je obejść...
 
OP
OP
M

Matrix

Guest
Zirinowski dał sygnał, że Rosja będzie najeżdżać na wschodnią Ukrainę i tyle, oni nie maą tego dylematu co my ( och to kuriozum!). A Polska ma się temu przyglądąć ? A co z Polakami żyjącymi we Lwowie Tarnopolu ? Ne trzeba ich ratować ? Przed chaosem i biedą zgotowaną przez nieudolny szutczny twór jakim jest Ukraina ? Państwo dostali przypadkowo od Rosjii po upadku ZSRR.
 

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
Co z nimi? Niestety, choć serce mogło by się krajać, nic. Mamy pogrążać się sami w chaosie i problemach tylko po to, by uratować jakąś garstkę ludzi? Przecież tam Polaków jest pewnie z 1%. Bez sensu. Tylko kasę byśmy niepotrzebnie pakowali w tamte rejony, do tego konflikt z Ukrainą, której jeszcze niedawno lizaliśmy dupę, my nawet, a raczej nasi rządzący debile, nie dają rady sprawować władzy nad aktualnym tworem. Pewnie za x lat, Ukraińcy odebraliby z powrotem te ziemie, o to właśnie Ruskom chodzi. Mamy już ogromny dług, fatalny przyrost naturalny, zrytą mentalność i masę innych rzeczy, których sprawcami są ludzie u władzy. A nowe tereny, to jeszcze krótsza droga do całkowitej centralizacji.
Jeśli Polska miałaby wziąć jakieś tereny, to tylko 2 sąsiadujące z Polską obwody, podzielone na część ukraińską (2/3, bądź 3/4) do Ukrainy, a reszta do Polski, czyli bardzo niewielki fragment, już bez Lwowa, ale przynajmniej z Polakami. :)
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 465
Nawet jak dają ci w zestawie stada wkurwionych nacjonałów, banderowców itp. itd.? Może chciałbyś też moje śmieci, daję za darmo, nic tylko brać ;)
A więc przez te tysiące lat wodzowie, królowie najeżdzający inne krainy i powiększający swoje granice popełniali błąd? Bo lepiej jest mieć mniejsze państwo niż większe? Lepiej mieć kraj wielkości Luksemburga niż Francji? To może zrzeknijmy się ściany wschodniej, bo tam największa bieda, janosikowe i te bzdety. Po co nam kłopoty? Ja wiem, że wg libertarian granic nie powinno być, ale w obecnej sytuacji geopolitycznej liczą się kraje większe, a Luksemburg każdy ma w dupie.
W sytuacji, gdy Rosja przejmie wschodnią Ukrainę, gdzie znajduje się większość przemysłu gdyby rozpisać referendum na ziemiach ktore miałyby być przyłączone do Polski sami Ukraińcy głosowaliby ZA.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
ale polacy nie mieszkają przy granicy ino głównie w miastach, bo te ziemie są ruskie ino w miastach polska szycha urzędnicy itd byli...
ale jestem za, może upa rozwali polskie państwo...
 

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
Kiedyś,... teraz to co najwyżej w mniejszych miastach i przy samej granicy, może nawet przesadziłem z tą 1/3, 1/4 obwodu do Polski, pewnie nawet mniej. :)
Przede wszystkim - każdy km2 odebrany Ukrainie, to już jest ogromny minus u Polaków, więc tym bardziej bezsensu brać tak mikroskopijne tereny, skoro nic nam nie dadzą. Albo większe (na których stracimy), albo w ogóle. :)
 
Do góry Bottom