Ukraina w Uni Europejskiej

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
@GAZDA Wiem jak bardzo byś chciał i ja też, ale to co robi nasze państwo niestety nas dotyczy. Jak podwyższają podatki to więcej idzie do budżetu, ale wcale więcej z niego nie trafia do nas. To jest chore. A jak oni będą wszystko robili, byleby przynosić straty, to my będziemy tracili. To tak jakbyśmy próbowali udowodnić, że dobrobyt w Bośni i Hercegowinie, albo w Detroit jest spowodowany tylko i wyłącznie przez ludzi mieszkających tam, a nie socjalistów. (proszę,... argument, że wybrali ich "demokratycznie" się nie liczy) :(
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
A więc przez te tysiące lat wodzowie, królowie najeżdzający inne krainy i powiększający swoje granice popełniali błąd?

Przez tysiące lat zbrojna okupacja była jedynym sposobem kontroli danego terytorium. Teraz koszt zakupu ustawy w Polskiej Republice Ziemniaczanej jest niższy niż koszt wystrzelenia jednej rakiety lub utraty jednego czołgu, a więc są inne, tańsze i trwalsze rodzaje sprawowania kontroli nad tym terytorium, nie wspominając już o tym, że obietnica przyznania delikwentowi tytułu Europejczyka Roku nic nie kosztuje, a będzie on po takim zabiegu żarł z ręki lepiej niż pies.

Przez tysiące lat zysk był wprost proporcjonalny do wielkości terytorium. Wraz z nastaniem gospodarki globalnej, ery postindustrialnej itp. itd. nie jest to już więcej prawdą. Teraz okupowanie terytorium generuje koszty.

Przez tysiące lat ludność nie była zdolna do jakiegokolwiek oporu. Ba, spora część z nich nawet pewnie nie miała świadomości, że jedna umiłowana władza zamieniła się w inną, bo niby skąd? Teraz poziom świadomości otaczającego człowieka świata wzrósł. Wzrosły też możliwości stawiania oporu, a zarazem spadły kary z nim związane. Dziś przez sieć w 5 minut znajdziesz instrukcję konstrukcji bomby, zamówisz dostawę materiałów wprost do domu na określoną godzinę, żeby ci pasowało, a jak wysadzisz coś w powietrze to ci wlepią kilkanaście lat odsiadki w sanatorium, co wypada bez porównania lepiej niż np. rozrywanie końmi, zwłaszcza, że wyjdziesz po połowie za dobre sprawowanie :)

Bo lepiej jest mieć mniejsze państwo niż większe?
Pewnie

Lepiej mieć kraj wielkości Luksemburga niż Francji?
Jasne.

w obecnej sytuacji geopolitycznej liczą się kraje większe, a Luksemburg każdy ma w dupie.
No widzisz? I o to chodzi, dlatego w Luksemburgu żyje się dobrze, a u nas, w lokalnym 40-milionowym „imperium” chujowo. Powinno się dążyć do stanu, gdy wszyscy maja nas w dupie.

W sytuacji, gdy Rosja przejmie wschodnią Ukrainę, gdzie znajduje się większość przemysłu gdyby rozpisać referendum na ziemiach ktore miałyby być przyłączone do Polski sami Ukraińcy głosowaliby ZA.

Masz niewątpliwie rację, tylko wiadomo, że większość za danym stanowiskiem nie oznacza, że wszyscy będą nim zachwyceni. Pomyśl sobie, czy widok państwa rozciągającego się szerzej na mapie, może nawet od morza do morza, jest wart świadomości, że ryzyko odjebania kogoś z rodziny przez samochód – pułapkę właśnie wzrosło o ileś tam dziesiątek tysięcy procent :)

Burdel na Ukrainie bierze się między innymi z tego, że to nie jest państwo jednolite. Wschód ma niewiele wspólnego z zachodem. Nawet językami mówią innymi. Włączając sobie zachodnią część Ukrainy do Polszy idealnie skopiowalibyśmy sobie ten błędny model, z tym zastrzeżeniem, że Ukraińcy teraz nie bardzo mają kogo nienawidzić i odjebywać, po aneksji zabraliby się za Polaków.
 
Ostatnia edycja:

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
Jakbym dostał możliwość władania Polską, nigdy bym nie przyjął tej propozycji, ona jest za duża, za bardzo zadłużona, to za ciężki kawał chleba - co z tego, że pewnie byłbym lepszy od takiego Tuska, oddałbym komuś kto się do tego nadaje. Z kolei, jakbym dostał możliwość władania Lichtensteinem powiedziałbym - czemu nie? :)

Małe państwa, zdecentralizowane zawsze sobie lepiej radzą, wyobraź sobie sytuację, że Łużyce odłączają się od Niemiec (jestem wielkim zwolennikiem tego), z automatu takie Drezno czy Budziszyn staje się stolicą i wszyscy Łużyczanie całą kasę przeznaczają na SIEBIE i swoje miasta, zamiast na niemieckie. Od razu wyższy dobrobyt, lepsza administracja etc. Jakby podzielić takie Łużyce na górne i dolne, stałoby się ponownie to samo. :)

Z kolei federacja to taki wolny rynek terytoriów, nie podoba Ci się w Nevadzie, jedziesz do Waszyngtonu - to jest konkurencja i to jest dobre, lepsze od tego zasranego unitaryzmu.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
Przede wszystkim kwestia jest taka, że na aneksji ma "zyskać" państwo, natomiast zwykły człowiek nic nie zyskuje, no bo niby co, przecież nikt nikomu nie obiecał, że zagazuje Ukraińców i rozda lebensraum na wschodzi (za AH było lepiej ...). Obywatel w takim układzie nic nie może zyskać poza propagandową gadką, że jest fajnie bo od morza do morza, może natomiast stracić bardzo dużo, łącznie z życiem, a o drobiazgach takich, że ma zasponsorować "misję stabilizacyjną" to już nawet nikt nie wspomina, takie są oczywiste. Dla mnie ten interes jest wyjątkowo niekorzystny, chyba, że czegoś nie dostrzegam.

Dla przypomnienia:
http://swiat.newsweek.pl/zjednoczenie-niemiec-kosztowalo-1-6-bln-euro,42773,1,1.html
 

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
Wszystko dostrzegasz dobrze, Ruscy chcą naszego udziału, bo chcą naszych kłopotów. Oni zawsze siali zamęt w Polsce. Oto przykłady:
XVIII wiek w Polsce (często odnoszę się do tego parszywego okresu)
Blok wschodni i komuna
Dyktatura Tuska i Putina
oraz ten plan rozbiorów Ukrainy

A w mediach cisza, nic nie mówią o tym, że Putin wycelował głowice atomowe w polskie miasta i bodajże Berlin, nic nie mówią też o tym, że szykują się pod granicami Estonii.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 465
Dla mnie ten interes jest wyjątkowo niekorzystny, chyba, że czegoś nie dostrzegam.
Jest korzystny długookresowo. Bo jeśli te ziemie przyjełyby nawet ułomny polski system gospodarczy to jest on lepszy od obecnego ukraińskiego. PKB Ukrainy to jakieś 7 tyś usd na mieszkańca. Dlaczego dla polskiej gospodarki liczy się sytuacja ekonomiczna Niemiec? Bo Niemcy są relatywnie zamożne. Gdyby kresy wschodnie były bogatsze handel byłby większy. Każdy na tym korzysta. Tak jak Niemcy zachodnie skorzystały i korzystają dalej na bogaceniu się Niemiec wschodnich po zmianie systemu.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
@Xynoslav praktycznie nic co robi polskie państwo już mnie nie dotyczy, gdybyś był dłużej na forum i czytał to byś wiedział, niech se nakładają podatki, wali mnie to, robie w szarej strefie, co sie da też tam kupuje z przemytu abo niedaleko na słowacji...

a co do łużyc to jeśli mieli by mieć stolice to byłby nim bardziej chociebuz, a ty powielasz błędy niemieckich nieuków i urzędasów którzy se jakieś prowincje nazwali tak czy siak, budziszyn to jest milsko a drezno jeszcze co innego...
poza tym co ma piernik do wiatraka, ja z podhala nie mam nic z łużyc, dołączenia kawałków ukrainy do zasranej polskiej burdelorepubliki...
cieszy mnie to jak rzeczpospolita traci, bede wspierał każde działanie które doprowadzi do zniszczenia tego tworu...
zaorać, tak aż powstanie dół, wjebać tam rzeczpospolitą, nasrać, zasypać, jeszcze raz zaorać i zapomnieć...

i przestańcie kurwa myśleć jak kolektywiści... nie jesteście państwem, majątek narodowy nie jest wasz, nic kurwa poza tym co ukryjecie i jesteście w stanie obronić przed państwem polskim nie jest wasze...

a co do niemiec to wschodnie sie bogacą ino dlatego że ci z zachodu płacą...
 

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
Ale ja o tym wiem, tylko, że nie wyobrażam sobie byś we wszystkim był całkowicie niezależny. Przecież VAT w produktach płacisz, musisz jeść i pić, chyba, że serio wszystko ze Słowacji ściągasz.

Co do Milska, to to przedawniona nazwa, teraz się to nazywa Górne Łużyce, a dawne Łużyce - Dolne Łużyce. Oba regiony zamieszkują Serbołużyczanie, ale dzielą się na dwie grupy językowe, Górniłużyczanie i Dolniłużczynie. Drezno to łużyckie miasto, kij z tym, że teraz to jedno z głównych miast "niemieckich" na wschodzie. Budziszyn to główne miasto Górnych Łużyc, a Chociebuż - Dolnych Łużyc, dawniej nazywanych po prostu Łużycami.
Więc nie mów, że powielam błędy, bo Milsko też zamieszkiwali Serbołużyczanie. :)
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Powinno się dążyć do stanu, gdy wszyscy maja nas w dupie.
Zaprawdę, oto wielka tajemnica wiary...

Przecież taki rozbiór to woda na młyn radykałów, Polacy podlegający przymusowej edukacji chyba to wiedzą, choćby ze swojej własnej historii pełnej powstań i chuj wie czego. Chce ci się tłumić powstanie we Lwowie? Przecież z tego nic nie będzie oprócz problemów, nawet Fat nie odzyska kamienicy :)
Defetysto! Nie doceniasz mnie! Nakręciłbym przy okazji "REC 5: lwowskie dziedzictwo" i jeszcze szturmem wziął swym filmem kina.

Nawet jak dają ci w zestawie stada wkurwionych nacjonałów, banderowców itp. itd.? Może chciałbyś też moje śmieci, daję za darmo, nic tylko brać ;)
No wiesz, jeśli dajesz wraz z przyległym terenem, na którym one leżą... Śmieci się i tak usuwa - cała historia polityki to historia uznawania innych ludzi za śmieci i usuwania ich z tej czy innej posesji. Jak ktoś jest zamordystą, to staje mu na widok mapki splamionej jego barwami, nawet gdyby w realu dekadami musiał ostro mięso oddzielać mechanicznie.

Włączając sobie zachodnią część Ukrainy do Polszy idealnie skopiowalibyśmy sobie ten błędny model, z tym zastrzeżeniem, że Ukraińcy teraz nie bardzo mają kogo nienawidzić i odjebywać, po aneksji zabraliby się za Polaków.
Ale może dzięki temu, wtedy zmieniłoby się prawo dotyczące obrony koniecznej i posiadania broni palnej? Może wolnościowo to się bardziej opłaca, nawet za cenę początkowej odjebki?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
@Xynoslav
w szarej strefie nimo vatu...
kupuje mało, czasem jak mam kaprys to se kupie jakieś czipsy czy czekolade itp...
ale generalnie unikam karmiania wroga...

a co do łużyc: niemiecka administracja wprowadziła takie określenia, łużycki i milski język różnią sie bardzo...
według niemców zgorzelec jest na śląsku, bo był na terytorium prowincji śląskiej, też efekt działalności urzędasa który se rysuje kreski na mapie... zreszta podobnie teroz w polsce uważa sie kłodzko, żywiec, czy częstochowe za śląsk...
a drezno to była mało znacząca osada na terenie dalemińców których głównym grodem była gana na miejscu której załozona została miśnia...
milczanie, dalemińcy, łużyczanie należeli do grupy serbów a ona do słowian zachodnich...
tak samo możesz powiedzieć że horwacja i serbia to to samo bo zamieszkują je słowianie południowi... i za czasów jugosławii probowano ich scalić wymyslając na przykład język serbochorwacki... który potem zmienił by pewnie nazwe na jugosłowiański, a serbów by zwali zagórskimi a chorwatów przymorskimi jugosławianami...

a z powrotem do tematu to za czasów 2rp istniał właśnie problem z wkurwionymi ukraińcami, a jednak dostępu do broni ludzie nie mieli, nie liczyłbym i w obecnych czasach na to...
 

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
To prawda, milski i łużycki (czyli według nowego nazewnictwa - górnołużycki i dolnołużycki) mocno się różnią. Jeden jest bardzo podobno do Polskiego, ale na wymarciu, drugi też całkiem podobny, teksty pisane w nim rozumiem w 99%. Ale tak, serbołużyczanie to nazwa zbiorcza na te wszystkie ludy słowiańskie na zachód od Polski (obecnie żyjące oczywiście, bo niegdyś było ich znacznie więcej, ale wyginęły pod naporem Germanów). Co do Serbii i Chorwacji, to ich języki należą do grupy serbskochorwackiej, a więc jeśli istnieje jeszcze scalona wersja tych języków to widać jak dzisiejsze nazewnictwo jest BARDZO mylące.

Tak swoją drogą, to Serbowie są potomkami Serbołużyczan (mniejsza których, bo tego chyba już się udowodnić nie da, nie ma co do tego źródeł), którzy z kolei przybyli z południa dzisiejszej Polski. Nie wiem czy mówienie, że to potomkowie Polaków jest konkretne, bo to były czasy kiedy Polacy i Czesi mówili innymi dialektami co najwyżej, a nie językami. Co ciekawe, południowi Słowianie mieli wtedy język niesamowicie podobny do zachodniosłowiańskiego, więc jasny podział występował tylko między Zachodem, a Wschodem. Później Węgrzy oddzielili zachodnich Słowian od południowych i kiedy wyodrębniał się język czeski, niegdyś bardzo mocno spokrewniony z południowymi językami, dopiero wtedy zaczął się oddalać.

Ciekawa historia tak btw. Wychodzi tutaj na to, że wszyscy zachodni i południowi słowianie mieli wspólne geny i języki i tylko wschód czyli Rusini (wtedy też Ukraińcy i Białorusini nie istnieli, wszyscy "Rosjanie" byli Rusinami) byli od nas dosyć odlegli od zawsze. Genetycznie mają wiele wspólnego z podbijanymi przez nich ludami ugrofińskimi, dlatego na wszystkich mapach haplogrup mają geny w połowie słowiańskie, w połowie ugrofińskie, więc nawet na tej płaszczyźnie są odlegli. Do tego aspekt kulturowo-religijny i wychodzi nam bardzo odległy brat. ;)

@Topic
A ja z kolei słyszałem, że wielu na Ukrainie jest za wolnym dostępem do broni, mam nadzieję, że im się uda. :)
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Claude, news był w języku ukraińskim - to raz.

Dwa: wypowiadali się w nim ludzie z he he "piątej gęstości", twierdząc np. że nie wyczuwają obecności Wiktora na Ziemi - tej Ziemi :)
Generalnie, to filmik z rodzaju tvn-owskiego infotainment i nawet jeśli Wiktor kopnął w kalendarz, to na pewno nie dowiemy się niczego z zalinkowanego materiału. Co do wystawienia sobowtóra: tego, jak wynika z filmiku, doszukują się internauci. I tyle.

ps: Ewentualne podziękowania należą się Marishce :)
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Nie wiem czy mówienie, że to potomkowie Polaków jest konkretne...
nie jest bo coś takiego jak polacy to dosć nowy twór określający podbitych przez polan...
słowiańskie języki nie odbiegły tak bardzo od siebie jak np germańskie, nadal można sie jako tako porozumiec gdy gada sie powoli...
no i słowianie zachodni jak i południowi przywędrowali z nad dniepru... ;) czyli wszystko sprowadza sie do ukrainy hehe
 

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
Poza tym, całe wywody rozpoczęły się, już kiedy Słowianie zasiedlali całkiem spore tereny, a wcześniej to był malutki region. Wtedy podobieństwo między wschodem, a zachodem istniało. Ale zawsze tak jest, że im coś wcześniej się wyłamuje tym odleglejsze jest od oryginału. ;)

Dlatego Pepiki się z nami mogą porozumiewać w miarę dobrze, ale Białorusini już nie. Jest też kwestia Bułgarów i Macedończyków, ale to trochę inna bajka, bo Bułgarzy to zeslawizowany lud turecki, a Macedończycy to słowiański odpowiednik Żyda, niby ta sama nazwa, ale nie ma nic wspólnego z oryginałem. :D
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
jak to nie ma nic wspólnego? żyją se na terenie macedonii... więc mają prawo nazywać sie macedończykami hehe
co z tego ze po słowiańsku gadaja? jakiś czas temu w sołuniu też po słowiańsku sie gadało...
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
ja tam każdy jako tako rozumiem... ale faktycznie ukraiński, polski, serbski są bardziej podobne do siebie, niż polski do czeskiego, który mi sie wydaje podobny do chorwackiego...
 

Xynoslav

Paleoagentarianin, Transferysta
229
408
@GAZDA Mają prawo, ale genetycznie, językowo i kulturowo raczej trudno ich porównać do tych starożytnych.
Ano i Rumunia była kiedyś słowiańska, ale została zromanizowana. ;)

@pLT Chciałem dać jakiś dowolny przykład, by wyprowadzić Cię z błędu, ale widocznie sam się wyprowadziłem z takowego (kolejno polski, czeski, ukraiński):
Nienawidzę komuchów (oba podobne)
nesnáším komunisty
YA nenavydzhu komunyak

Łużyce powinny być niepodległe (oba podobne)
Lausitz by měly být nezávislé
Kalyuzhka povynna buty nezalezhnoyu

Jestem Mariusz i lubię małe dzieci (tu ukraiński podobniejszy)
Jsem Mariusz a mám rád malé děti
YA Mariush , i meni podobayetʹsya malenʹki dity

Nic z tego nie rozumiem (oba podobne)
Nic z toho nechápu
Nichoho z tsʹoho ya ne rozumiyu

To jednak ukraiński jest podobniejszy do polskiego niż czeski? (tu nic nie jest podobne)
To je však spíš ukrajinsky na polském než české?
Tse, odnak , bilʹshe skhozhyy Ukrayinsʹka-Polʹsʹka , nizh chesʹka ?

To na jakiej podstawie ta klasyfikacja?! :O
Nie no, widocznie kiedyś czeski był znacznie podobniejszy niż teraz, ale się trochę zgremanizował (Lausitz, Displej itp słowa).
Kurde, a ja czeski w miarę rozumiem i nigdy nie sądziłem, że ukraiński jest taki podobny. ;)

Poza tym to słoweński jest dosyć osobliwy.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
tłumaczyłeś to goglem? łużyce po czesku to lužice...
a rumunia to był kiedyś siedmiogród, wołoszczyzna, mołdawia, obecniu zromanizowane, faktycznie były bardzo słowiańskie przez jakis czas, ale to ino dlatego że były pod silnym wpływem slawizacji jak i bułgaria, ale wołoskie słownictwo ma nadal wiele z języka dackiego...
a co do macedończyków to jakąś muszą mieć nazwe, zamieszkiwali tereny macedonii to więc są macedończykami, kultury troche przejęli z pewnością, a genetycznie na pewno też są w nich ślady autochtonów...
 
Do góry Bottom