Udział w wyborach 2011

f4eedu

New Member
29
2
Proponuję zwolennikom dostępu do broni, po prostu załatwić sobie pozwolenie i ja kupić.
Poza tym może utworzymy odpowiedni wątek żeby kontynuować naszą rozmowę?
 
D

Deleted member 427

Guest
Proponuję zwolennikom dostępu do broni, po prostu załatwić sobie pozwolenie i ja kupić.

Ja tam jestem członkiem klubu strzeleckiego i generalnie w kwestii obycia z bronią to jestem w miarę, w miarę. ale prędzej załatwię sobie "Sajge" od ruskich niż zapłacę tym jebanym kurwom 2 koła haraczu za "pozwolenie".
 

Tohu-Wabohu

New Member
63
2
f4eedu napisał:
Nie miałbym nic przeciwko ogólnemu dostępowi do broni, gdyby nie to że w Polsce(i na świecie też) nie brakuje idiotów, którzy używać jej będą nie tylko do samoobrony.

Kurwa, co za tekst. Jak bym dziewulskiego slyszal w dzienniku telewizyjnym.
Ogolnie ludzie sa troche glupawi i niezrownowazeni. Zdarza sie na przyklad, ze konkubina zadzga nozem kuchennym fagasa ktory ja bije. Nalezy wiec zabronic nozy. Juz jest swietny projekt, autorstwa posla mularczyka. Poprzyj. Znajdziesz z nimi wspolny jezyk.
 

Johny Locke

New Member
19
1
Idioci którzy nie używaliby broni do samoobrony by oczywiście byli ale by się im szybko wymarło. Nawet jeżeli założymy, że w społeczeństwie siedzi jakaś spora grupa ludzi co to tylko czeka, żeby zacząć strzelać i naraz by to zrobiła po legalizacji to przecież by się ich od razu wybiło czy zamknęło. Coś jak z legalizacją narkotyków, załatwili by sobie złoty strzał i spokój.

Zresztą broń zawsze będzie pytanie tylko czy chcemy żeby ta siła była w miarę rozproszona czy skupiona w rękach jednej instytucji. Dzięki rozbrojeniu obywateli rządy zabiły dobre paręset milionów ludzi, może by się tym przejąć zamiast paranoizować na punkcie znikomego procenta popaprańców?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 715
f4eedu napisał:
Poza tym posiadanie broni daję złudne poczucie bezpieczeństwa. Nie myślcie że mając gnata będziecie bezpieczniejsi, jeśli napadnie was ktoś kto też będzie mieć broń palną.

By to obalić, wystarczy wskazać tylko jeden przypadek, że komuś się udało obronić i zlikwidować uzbrojonego napastnika. Takich przypadków jest niemało.

f4eedu napisał:
To że większość libertarian jest za powszechnym dostępem do broni, nie oznacza że mam się temu podporządkować.

Libertarianie nie zamierzają narzucać nikomu obowiązku posiadania broni. Tak że nikt nie będzie musiał się nikomu podporządkowywać. Po prostu ci co chcą kupią sobie gnaty, rozpylacze, karabiny szturmowe czy snajperskie. Niektórzy z nich będą z nimi dumnie paradować a będą też i tacy co je będą skrzętnie ukrywać.

f4eedu napisał:
Poza tym może utworzymy odpowiedni wątek żeby kontynuować naszą rozmowę?

Nie ma problemu. Wystarczy poprosić jakiegoś admina lub moderatora. Generalnie poza wątkami technicznymi i konkretnymi większość postów to off-topy. Tak, że dzielenie wątków tego typu robi się zazwyczaj po (jak się komuś chce), gdy się nazbiera trochę postów.
 

f4eedu

New Member
29
2
Tohu-Wabohu napisał:
Kurwa, co za tekst. Jak bym dziewulskiego slyszal w dzienniku telewizyjnym.
Ogolnie ludzie sa troche glupawi i niezrownowazeni. Zdarza sie na przyklad, ze konkubina zadzga nozem kuchennym fagasa ktory ja bije. Nalezy wiec zabronic nozy. Juz jest swietny projekt, autorstwa posla mularczyka. Poprzyj. Znajdziesz z nimi wspolny jezyk.
Kup sobie ten nóż i go noś. Jak byś nie wiedział to w Polsce nie ma zakazu posiadania broni, tylko jest on ograniczony. Póki nie ma powszechnego dostępu, radzę odkładać na te 2 koła. Myślę że jak już sobie kupisz gnata to przestaniesz toczyć pianę.
kawador napisał:
Logika nie pozwala mi nie zauważyć, że mając przy sobie bron i mogąc jej użyć mam 2/3 szansy na natychmiastowa wygrana (kiedy napastnik jest nieuzbrojony i kiedy ma np. nóż) i 50% szans kiedy również on ma bron. W świecie, gdzie ja nie mam broni, a jego prawo nie dotyczy, te same 2/3 to szanse przegranej (kiedy napastnik ma bron palna lub np. nóż) i tylko 50% szans kiedy obydwoje jesteśmy nieuzbrojeni (teoretycznie oczywiście, bo wiadomo, ze napastnik przeważnie ma przewagę liczebna lub/i siłową). Na logikę – czemu, gdybym miał wybór, wybrałbym świat, w którym mam 2/3 szans na przegrana, zamiast na wygrana z napastnikiem?
Co do tych szacunków na temat szans obrony można by powiedzieć że są wyssane z palca. Atakujący zawsze ma przewagę, tak więc 50% szans na obronę przed ziutkiem ze spluwą to mogę tylko Tobie pożyczyć.
Johny Locke napisał:
Idioci którzy nie używaliby broni do samoobrony by oczywiście byli ale by się im szybko wymarło.
Oczywiście, bo pewnie zaczęłyby się polowania na tych co nie mają broni. :D Wyobrażacie sobie to? :D
Johny Locke napisał:
Nawet jeżeli założymy, że w społeczeństwie siedzi jakaś spora grupa ludzi co to tylko czeka, żeby zacząć strzelać i naraz by to zrobiła po legalizacji to przecież by się ich od razu wybiło czy zamknęło.
W bajki wierzysz? Jeśli to taka prosta recepta żeby zlikwidować przestępców, to niech rozdają kałachy ludziom! Przekonałeś mnie.
kr2y510 napisał:
Libertarianie nie zamierzają narzucać nikomu obowiązku posiadania broni. Tak że nikt nie będzie musiał się nikomu podporządkowywać. Po prostu ci co chcą kupią sobie gnaty, rozpylacze, karabiny szturmowe czy snajperskie. Niektórzy z nich będą z nimi dumnie paradować a będą też i tacy co je będą skrzętnie ukrywać.
Nie chodziło mi o to że libertarianie mogą mi kazać kupić broń :D Chodziło mi raczej o to że nie mam zamiaru zmieniać poglądów tylko dlatego że większość ma inne.
 
D

Deleted member 427

Guest
f4eedu napisał:
Co do tych szacunków na temat szans obrony można by powiedzieć że są wyssane z palca. Atakujący zawsze ma przewagę, tak więc 50% szans na obronę przed ziutkiem ze spluwą to mogę tylko Tobie pożyczyć.

To nie są szacunki tylko czysto laboratoryjny wywód. I nie potrzeba żadnych "szacunków", żeby sobie dośpiewać, że łatwiej i chętniej atakuje się człowieka nieuzbrojonego niż uzbrojonego.
 

Johny Locke

New Member
19
1
Tak bo zaostrzanie wymogów na bank zmniejszy przestępczość. Już widzę tych oprychów wiejących z Polski bo za wuja nie mogą wypełnić druczku. Jedyne co w ten sposób osiągniesz to stworzenie szarej strefy. No i taki sprzedawca broni w szarej strefie może sobie cenę podbić, a przy pewnym przebiciu handlu nie powstrzymasz.

"to niech rozdają kałachy ludziom" - Jak ktoś zafunduje to w esencji dobra sprawa. Myślisz, że gdzie przestępcy mają łatwiej? W społeczności gdzie jedyne co może im stanąć na drodze to gaz łzawiący czy w społeczności gdzie każda kradzież czy napaść pociąga za sobą ryzyko kopnięcia w kalendarz? Na moją głowę to ryzyko śmierci powinno dobrze zniechęcić do zawodu.
 
A

Anonymous

Guest
f4eedu napisał:
Tohu-Wabohu napisał:
Kurwa, co za tekst. Jak bym dziewulskiego slyszal w dzienniku telewizyjnym.
Ogolnie ludzie sa troche glupawi i niezrownowazeni. Zdarza sie na przyklad, ze konkubina zadzga nozem kuchennym fagasa ktory ja bije. Nalezy wiec zabronic nozy. Juz jest swietny projekt, autorstwa posla mularczyka. Poprzyj. Znajdziesz z nimi wspolny jezyk.
Kup sobie ten nóż i go noś. Jak byś nie wiedział to w Polsce nie ma zakazu posiadania broni, tylko jest on ograniczony. Póki nie ma powszechnego dostępu, radzę odkładać na te 2 koła. Myślę że jak już sobie kupisz gnata to przestaniesz toczyć pianę.
kawador napisał:
Logika nie pozwala mi nie zauważyć, że mając przy sobie bron i mogąc jej użyć mam 2/3 szansy na natychmiastowa wygrana (kiedy napastnik jest nieuzbrojony i kiedy ma np. nóż) i 50% szans kiedy również on ma bron. W świecie, gdzie ja nie mam broni, a jego prawo nie dotyczy, te same 2/3 to szanse przegranej (kiedy napastnik ma bron palna lub np. nóż) i tylko 50% szans kiedy obydwoje jesteśmy nieuzbrojeni (teoretycznie oczywiście, bo wiadomo, ze napastnik przeważnie ma przewagę liczebna lub/i siłową). Na logikę – czemu, gdybym miał wybór, wybrałbym świat, w którym mam 2/3 szans na przegrana, zamiast na wygrana z napastnikiem?
Co do tych szacunków na temat szans obrony można by powiedzieć że są wyssane z palca. Atakujący zawsze ma przewagę, tak więc 50% szans na obronę przed ziutkiem ze spluwą to mogę tylko Tobie pożyczyć.
Johny Locke napisał:
Idioci którzy nie używaliby broni do samoobrony by oczywiście byli ale by się im szybko wymarło.
Oczywiście, bo pewnie zaczęłyby się polowania na tych co nie mają broni. :D Wyobrażacie sobie to? :D
Johny Locke napisał:
Nawet jeżeli założymy, że w społeczeństwie siedzi jakaś spora grupa ludzi co to tylko czeka, żeby zacząć strzelać i naraz by to zrobiła po legalizacji to przecież by się ich od razu wybiło czy zamknęło.
W bajki wierzysz? Jeśli to taka prosta recepta żeby zlikwidować przestępców, to niech rozdają kałachy ludziom! Przekonałeś mnie.
kr2y510 napisał:
Libertarianie nie zamierzają narzucać nikomu obowiązku posiadania broni. Tak że nikt nie będzie musiał się nikomu podporządkowywać. Po prostu ci co chcą kupią sobie gnaty, rozpylacze, karabiny szturmowe czy snajperskie. Niektórzy z nich będą z nimi dumnie paradować a będą też i tacy co je będą skrzętnie ukrywać.
Nie chodziło mi o to że libertarianie mogą mi kazać kupić broń :D Chodziło mi raczej o to że nie mam zamiaru zmieniać poglądów tylko dlatego że większość ma inne.

1. Oczywiście, że lepiej jest nosić nóż niż go nie mieć, podobnie różne gazy, tasery, paralizatory, pałki teleskopowe, odstraszacze psów, pistolety gazowe, hukowe, etc. Można się obwiesić jak choinka, ale najzwyklejszy pistolet wypełnia wszystkie zadania powyższych środków obrony.

Tutaj każdy popiera nielimitowany dostęp do jakiejkolwiek broni, z rejestracją na włąsne życzenie, bez żadnych ograniczeń i zasada jest taka, że z tym który zainicjował agresję można zrobić wszystko :).

Polecam chodzenie z nożem, kiedyś przez rok z takim małym kozikiem( 10-12 cm) chodziłem do knajpy, etc. Tylko co jak tamten miałby broń palną ??

Jak zlikwidują zapis o "przekroczeniu obrony koniecznej" to wtedy pogadamy. BO praktyka jest taka w Polsce, że za obronę można iść do pierdla.

2. Pooglądaj filmiki z napadów na sklepy w USA. W wielu przypadkach jak sprzedawca nie był dupowaty to się obronił swoją bronią, lub napastnika :D. Kiedyś na youtube i liveleak patrzyłem.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_City_Hall - poza tym ci żołnierze pozwolili sobie mieć inną opinię ;).

3. Nie po prostu w przypadku napadu mogliby zostać zamordowani.

4. Uważam, że kary powinny dzielić się na gardłowe i pieniężne, może jeszcze niewolę. Powinny być wykonywane natychmiast. A jeżeli jakiegoś oszusta czy mordercę zlinczuje tłum albo poszkodowany, to dobrze bo znaczy to, że w narodzie tkwi zdrowy duch i obniża to koszty :).

5. Kilkuset pedałów rabusiów biegnie w stronę twojego domu. Zamierzają go obrabować, ciebie wielokrotnie zgwałcić i sprzedać na narządy. Na strychu masz zakurzony ckm i kilka taśm amunicji, plus parę granatów. Co robisz?
 

Tohu-Wabohu

New Member
63
2
Kup sobie ten nóż i go noś. Jak byś nie wiedział to w Polsce nie ma zakazu posiadania broni, tylko jest on ograniczony. Póki nie ma powszechnego dostępu, radzę odkładać na te 2 koła. Myślę że jak już sobie kupisz gnata to przestaniesz toczyć pianę.

Dziecko, czy kimkolwiek tam sobie jestes, nie znasz faktow. Nie bede cie edukowal w sprawie dostepu do broni w Polsce, se poszukaj, zamiast powtarzac komunaly. Z mojej strony EOT, nie bede przeciez rozmawial z telewizorem.
 

Bart Es

Member
80
6
kawador napisał:
Karnowscy go zaorali

W tym wywiadzie Korwin raczej zaorał się sam. Koleś żali się wszedzie w koło, że mainstremowe media rzadko go pokazują, a wg. mnie to jest błogosławieństwo dla niego. Bo jak potencjalni wyborcy przeczytają w poczytnym tygodniku jaka to zajebista wolność panowała w obozach koncentracyjnych to z pewnością rzucą się do urn, głosować na Korwina. Jak miałem w tych wyborach iść wrzucić głos na ten KNP to po tym wywiadzie się rozmyśliłem.
 
A

Anonymous

Guest
Bart Es napisał:
kawador napisał:
Karnowscy go zaorali

W tym wywiadzie Korwin raczej zaorał się sam. Koleś żali się wszedzie w koło, że mainstremowe media rzadko go pokazują, a wg. mnie to jest błogosławieństwo dla niego. Bo jak potencjalni wyborcy przeczytają w poczytnym tygodniku jaka to zajebista wolność panowała w obozach koncentracyjnych to z pewnością rzucą się do urn, głosować na Korwina. Jak miałem w tych wyborach iść wrzucić głos na ten KNP to po tym wywiadzie się rozmyśliłem.

Ma ktoś skany tego wywiadu?

To bardzo dobra pozycja dla kolibrów. Nigdy nie będą rządzić, ich rządy spotkałyby się z ogromnym oporem materii i zakończyłyby się katastrofą. Kompromitacją sprawy wolnościowej. Jestem przekonany, że oni nie są psychicznie przygotowani na zwycięstwo. Oni nie mają gotowych struktur i planów przejęcia władzy, tak jak miała je kanapiana partia bolszewików, która tylko czekała cierpliwie na okazje.

Im do szczęścia brakuje tylko kilku stołków w parlamencie, by mogli ciągnąć dochody.

I tak oddam głos na Korwina. Oczywiście jak będzie mi się chciało pójść.
 

Johny Locke

New Member
19
1
Co wy macie z tym głosowaniem "na Korwina"? Wszyscy z Warszawy jesteście? Są już w ogóle podane kandydatury? Jak mi w mieście na jedynkę dadzą jakiegoś gościa od delegalizacji kijów baseballowych albo nie będzie w necie żadnego info o kandydacie to osobiście będę KNP w dupie. Na logo nie będę głosował i liczył że nie wystawili nieogara.
 

s00lis

Member
211
5
Ja bym głosował "na Korwina", gdybym został zmuszony do odległej i nieproduktywnej wycieczki do urny. Politycy w większości to automaty do wciskania przycisków na głosowaniu według zaleceń szefa, a nie indywidualności o dużym potencjale wprowadzenia własnych zmian. Lepiej w tym przypadku głosować na partię, bo z zewnątrz zwykle prezentuje jakiś w miarę spójny obraz. W przypadku KNP pewnie oscylowałby wokół poglądów Korwina. Jak było widać na ich wiecu, większość to blade chuje, więc może schowają się w cieniu silniejszych charakterów.
 
D

Deleted member 427

Guest
Niezwiązane bezpośrednio z tematem:

[video=youtube]http://www.youtube.com/watch?v=JKSNXk51_RE[/video]
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 715
Prawda o platfusach i innych wypierdkach okrągłego stołu jest taka, że Goebbels przy specach od politycznej reklamy PO, był cienkim bolkiem. Wszystko teraz w Polsce bazuje na robieniu wody z mózgów. Kiedyś znajdzie się lepszy bolek i tanimi środkami przy pomocy fejsbóków i innych przebije tę banię i akcje PO i innych spadną poniżej 5%. Lub wywoła rebelie jak w Libii.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 107
Być może nie będzie dylematu, bo Korwin nie zbierze podpisów.
Ktoś wie jak to będzie w wyborach z UPR-em? Ponoć prawdziwy okazał się ten od złych antykorwinowców-witczakowców :p, ale która to teraz ich strona w necie?
 

Lukasevic

Member
145
4
madlock napisał:
Być może nie będzie dylematu, bo Korwin nie zbierze podpisów.
Ktoś wie jak to będzie w wyborach z UPR-em? Ponoć prawdziwy okazał się ten od złych antykorwinowców-witczakowców :p, ale która to teraz ich strona w necie?

Podobno startują z list Prawicy Rzeczypospolitej.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 715
ZrY4Z.jpg

;)
 

margines

wujek dobra rada
626
84
Premislaus napisał:
5. Kilkuset pedałów rabusiów biegnie w stronę twojego domu. Zamierzają go obrabować, ciebie wielokrotnie zgwałcić i sprzedać na narządy. Na strychu masz zakurzony ckm i kilka taśm amunicji, plus parę granatów. Co robisz?

Jak to co?? Dzwoni na policję :)
 
Do góry Bottom