Szumlewicz oraz inne lewackie przypały

Till

Mud and Fire
1 070
2 287
"Humanista" i "racjonalista". Jeden z tych, którzy nawet nie rozumieją, że nie rozumieją. Taki, który podaje się za partnera, ale czuje się sędzią.

Przeciw istnieniu państwa socjalnego jest tylko skrajny egoista wrzeszczący: to moje pieniądze.

Ciekawe ile daje na dobroczynność (nie licząc wrzucenia raz na rok kilku złotych do puszki WOŚP)...
 

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635


W tym filmiku od 5:55 gada o tym, że "liberalne Detroit stanowi o amerykańskiej potędze".

mega_facepalm
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 520
Kurwa, ten Napierała to kolejny Szumi! Obczajcie to:
Państwo socjalne, musi być tak skrojone, by społeczeństwo było na nie stać, ale samo w sobie jest czymś fantastycznym, jest to fachowa, stała i usystematyzowana filantropia z elementami kształcenia. Przeciw istnieniu państwa socjalnego jest tylko skrajny egoista wrzeszczący: to moje pieniądze. Ja cieszę się, że część moich jakże ciężko zarobionych pieniędzy nie idzie tylko na moje potrzeby i zachcianki, ale też na tych mniej szczęśliwych, a także na urzędników którzy starają się wykonywać swe obowiązki przy obsłudze tego całego cudu cywilizacyjnego, i to nie tylko dlatego, że sam mogę być kiedyś w potrzebie, ale dlatego, że sam byłbym zapewne bardzo niezręcznym filantropem, mając przecież inne sprawy na głowie.
 

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635
Z tego Napierały lewak jakich wielu i olałbym go ciepłym moczem, gdyby nie jego fetysz do cwelenia terminu "liberalizm", jak stało się to w USA. Ale ten koleś zdaje się jest monarchistą? Lewak-monarchista :)
Jak ktoś chce więcej lolkontentu podpisywanego jako liberalizm, to polecam piśmidło "Liberte". Tam też panuje myślenie, że liberalizm to wolny rynek z silnym państwem socjalnym i okazjonalnym interwencjonizmem, a najlepszym liberałem jest donald tusk :) Niestety, papier kredowy, to źle się trochę tą gazetą dupę podciera i nie pali się tak dobrze jak wyborcza.
 

workingclass

Well-Known Member
2 134
4 153
http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzeni...owoc_polskiej_edukacji_i_konserwatywnego.html

Państwo scedowało wychowywanie młodzieży na rodziny i Kościół. Żadna z tych instytucji nie jest demokratyczna i nawyków demokratycznych nie uczy

Powinno pójść do tematu o bólu dupy, ale:

Czy TO nie jest skandaliczna wypowiedź?
Żadna z tych instytucji
dla mnie słowo "instytucja" w odniesieniu do rodziny tez sie jakoś gryzie, cos mi w tym połączeniu nie gra.
 
D

Deleted member 4476

Guest
http://jagiellonski24.pl/2014/06/04/tovmasyan-25-lat-bez-panstwa/
Nie mogę się nadziwić temu, jak ogromna liczba biednych, polskich korwinistów całymi dniami zajmuje się „oraniem” socjalizmu w kraju do cna neoliberalnym.
W 25. rocznicę wolnej Polski, nie mamy prawa chować tej wspólnoty jaką była Solidarność, do szuflady z historią, bo rynek może zbudować nam mieszkania, ale Państwa – nie zbuduje.
:( co my zrobimy bez Państwa (z wielkiej litery)?

W ogóle te obchody Dnia Wolności to jakiś lewacki mindfuck, coś jak Ministerstwo Miłości.
Obiło mi się też o uszy, że Obama chce zwiększyć obecność sił amerykańskich w Europie. Mogliby tu przyjechać 17 września, podobno ONI lubią taką symbolikę i robienie debili z ludzi. Fajnie by się złożyło, Komorowski machał na pożegnanie wojskom radzieckim a teraz przyjąłby amerykańskie.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 773
Wenderlich się popisał. Śródtytuł zresztą zajebisty.

Nastolatek w Sejmie: Demokracja jest, wolności nie ma. Wenderlich: Takie poglądy to wina również dorosłych polityków
05.06.2014 , aktualizacja: 05.06.2014 17:40
Okazuje się, że w gmachu przy ulicy Wiejskiej bywa ciekawie nie tylko wtedy, gdy kłócą się tam dorośli politycy. Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży nieoczekiwanie również zrobiło się gorąco. Jeden z młodych "posłów" wygłosił płomienne przemówienie. Przysłuchiwał mu się "dorosły" marszałek Sejmu - Jerzy Wenderlich z SLD. W rozmowie z nami przyznał, że takie postrzeganie świata polityki przez młodych ludzi to po trosze wina wszystkich sprawujących władzę.

Nagranie z wystąpienia Dominika Feliksa na sali plenarnej Sejmu od kilku dni bije rekordy popularności w internecie. "Licealista masakruje posłów w Sejmie. Tego się nie spodziewali" - krzyczą nagłówki filmików z nim w roli głównej. I rzeczywiście, ten młody człowiek nie zostawił suchej nitki na obecnym systemie politycznym.

Szopka przy Wiejskiej

- Pragnę wam powiedzieć, że cały ten projekt - Sejm Dzieci i Młodzieży, jak i ta uchwała, nad którą dziś debatujemy - to zwykła szopka zorganizowana przez rządzących - mówił Feliks, który przecież dobrowolnie zgodził się wziąć udział w tej 'szopce'. Po tym nastąpiły już deklaracje stricte ideowe. - Często słyszę, że 25 lat demokracji, to 25 lat wolności. Otóż nie. Chciałbym wam powiedzieć, że demokracja nie równa się wolność. Obecnie mamy demokrację, a nie mamy prawdziwej wolności - oceniał.

Obywatel w opresji państwa

Słuchając dalej, nietrudno już było domyślić się, kto dla nastolatka może być politycznym wzorem. - Państwo narzuca nam przymus ubezpieczania się, państwo narzuca nam program edukacyjny, państwo, a właściwie już niedługo Unia Europejska, zakaże nam tradycyjnego wędzenia. Państwo wtrąca się w większość aspektów naszego życia - tłumaczył już mówiąc czystym "Korwin-Mikkem".

Jego wystąpieniu przysłuchiwał się współprowadzący obrady wicemarszałek Sejmu - Jerzy Wenderlich z SLD. Zapytaliśmy go o ocenę tego, co takiego wydarzyło się, że coraz więcej młodych osób popiera antydemokratyczne zapędy i głosuje m.in. na takich polityków jak Janusz Korwin-Mikke.

"Narzekanie na wszystko powinno być zakazane"

- Nie chcę występować w roli mentora - zaznacza od razu marszałek. - Sejm Dzieci i Młodzieży to szkoła dyskusji i wolnego myślenia - mówi. Przyznaje jednak, że nastawienie części młodych ludzi w jakimś zakresie to wina klasy politycznej. - Myślę, że to również wina dorosłych polityków - przyznaje. - Moim obowiązkiem jest lepsze wypełnianie mojego mandatu, by tego pesymizmu było mniej - deklaruje.

Wenderlich oczywiście zaznacza, że nie zgadza się z poglądami młodego "posła". - Demokratyczne państwo to takie państwo, które organizuje wiele segmentów życia, np. edukację i ubezpieczenia. Na tę dbałość nie ma się co obrażać - przekonuje polityk SLD.

- Wnuczka znajomego polityka powiedziała kiedyś, że narzekanie na wszystko powinno być zakazane - odniósł się do pesymistycznego tonu wystąpienia. - Z Dominikiem bym chętnie podyskutował, ale daleki jestem, by go osądzać, bo to tak, jakbym przyznał mu rację, że demokracja jest, ale bez wolności - skonstatował wicemarszałek Sejmu.
Gdyby narzekanie na wszystko było zakazane, Polacy by stąd masowo wyemigrowali a Ciek jako pierwszy.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 864
12 252
Gdyby zakazano marudzenia, to hejterstwo zwyczajnie zeszłoby do podziemia, tak jak wędzone kiełbasy, czy tam coś.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 121
tłumaczył już mówiąc czystym "Korwin-Mikkem"
Czepianie się, że ktoś "mówi jak Korwin" trafiło już chyba do podręczników wszystkich lewaków. Ostatnio gadałem sobie z kumplem-lewakiem (tyle w nim normalności, że chciałby wolnego dostępu do broni) o tym, że posłowie mają w dupie dobro kraju, bo niezależnie od dobrobytu Polaków na ich pensyjkę zawsze się znajdzie, to skwitował mnie, że "gadam jak ten pojeb Korwin", "naczytałem się Korwina" i koniec dyskusji.
 

Aterlupus

Well-Known Member
474
971
Przyznaje jednak, że nastawienie części młodych ludzi w jakimś zakresie to wina klasy politycznej. - Myślę, że to również wina dorosłych polityków - przyznaje.
To jakaś nowy sposób prowadzenia narracji, czy stary ale dopiero teraz go zauważyłem? Żadnego "te poglądy są nieprawdziwe bo...", tylko pseudo-protekcjonalne podejście na zasadzie "Winę za to, że ten człowiek ma takie poglądy ponosi...".

Ogłaszam więc wszem i wobec, że źródłem poglądów wszystkich etatystów jest pierwotna, wrodzona chęć darmowego nachapania się i marzenie o posiadaniu opiekuna magicznie rozwiązującego wszystkie problemy. Wszystko wyjaśniłem? Dyskusja już nie jest potrzebna?

Demokratyczne państwo to takie państwo, które organizuje wiele segmentów życia, np. edukację i ubezpieczenia. Na tę dbałość nie ma się co obrażać
ZSRR organizowało wiele aspektów życia, jak np. kwestie związane z produkcją żywności. Różnica w tym że w ZSRR nikt nie narzekał, widać było sprawniejsze jako państwo demokratyczne.
 
D

Deleted member 4683

Guest

Ogłaszam więc wszem i wobec, że źródłem poglądów wszystkich etatystów jest pierwotna, wrodzona chęć darmowego nachapania się i marzenie o posiadaniu opiekuna magicznie rozwiązującego wszystkie problemy.

Pierwszy raz spotykam się z sytuacją w której sprowadzenie czyjejś motywacji do skrajnie egoistycznych pobudek związanych z nachapaniem się muszę uznać za niezasłużony komplement wiążący się przecież z przyjęciem założenia o istnieniu jakiegoś procesu myślowego, zamiaru i uświadomionej motywacji. Uważam, że poglądy etatysty to w 98 % wynik wpływu edukacji szkolnej i mediów a pozostałe 2% pospolitych wad charakteru.
 
Do góry Bottom