D
Deleted member 427
Guest
Podlinkujesz do tej audycji?
Trochę za dużo offtopa i autopromocji robię, ale co tam, może ktoś jeszcze skorzysta oprócz Ciebie @kawadorPodlinkujesz do tej audycji?
Raczej by dało argument, jak to POpierdoleni sprzedajni komuchy zamykają usta prawdziwej opozycji .Musiałby wezwać policję i trzeba by wyprowadzić przeciwników Lecha siłą. Ale to by zniszczyło jego wizerunek tolerancyjnego misia.
Spoko, zrobi się, że to mohery i wyznawcy PiSu .jakże niekulturalni krzykacze to nie byli ludzie młodzi.
Akurat Biedroń startował na prezia Słupska jako kandydat niezależny. Ale to w sumie niewiele zmieniaRaczej by dało argument, jak to POpierdoleni sprzedajni komuchy zamykają usta prawdziwej opozycji .
Spoko, zrobi się, że to mohery i wyznawcy PiSu .
Nie ma czegoś takiego jak zakończenie współpracy z służbami, oczywiście przez pojedynczego człowieka z kraju okupowanego przez te służby. Współpraca z służbami to nie kontrakt menedżerski czy handlowy.to Wałęsa skończył współpracę (czy raczej z nim skończono) w okolicach 1974.
Nie do końca tak.Sypanie piaskiem po oczach to nie jest najgorsza długoterminowa strategia. Nie mówię że uniwersalna ani że nawet dobra, ale jakąś tam skuteczność ma.
Co do mojego osobistego przekonania, to Wałęsa skończył współpracę (czy raczej z nim skończono) w okolicach 1974. nie ma żadnych nawet średnio słabych dowodów, że było inaczej, a podawane przez ludzi pokroju Wyszkowskiego przesłanki są zdecydowanie za słabe.
Nie ma czegoś takiego jak zakończenie współpracy z służbami.
76' to rok wyrejestrowania... o ile pamiętam to tak jak mówi @tolep, w 74 roku Bolesław poinformował bezpiekę, że nie będzie donosił i generalnie się z nimi nie spotykał. (przynajmniej tak mówią dokumenty i Cenckiewicz)Nie do końca tak.
"Na dokumenty [odnalezione w domu Kiszczaka - przyp. mój] składa się m.in. teczka personalna i teczka pracy TW "Bolek" oraz odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek" i datowane na 21 grudnia 1970 r. Są tam też doniesienia "Bolka" oraz notatki funkcjonariuszy SB ze spotkań z nim. Dokumenty znajdujące się w obu teczkach obejmują lata 1970-1976."
Dodatkowo Wałęsa twierdzi:
"Ja musiałem spotkać się w pracy na polecenie kierownika i nie z SB, a z kontrwywiadem i było tego może pięć razy
do 1976 r. - podkreślił."
http://www.polskieradio.pl/5/3/Arty...-kontrwywiadem-do-1976-roku-bylo-piec-spotkan
Nie. Przynajmniej wg tego portalu:76' to rok wyrejestrowania... o ile pamiętam to tak jak mówi @tolep, w 74 roku Bolesław poinformował bezpiekę, że nie będzie donosił i generalnie się z nimi nie spotykał. (przynajmniej tak mówią dokumenty i Cenckiewicz)
Być może, ale nie można zapominać, że część akt została skradziona przez Wałęsę. Nie wiadomo co tam było. Być może jakieś grubsze materiały, a nawet szczegóły dotyczące układów w Magdalence. Ale pozostaje tylko spekulacja.No cóż, to że przestał donosić na SB w 1976, to nie znaczy, że później nie był agentem innych służb.