- Admin
- #461
- 6 985
- 15 153
Nie wiem jak jest w innych krajach, ale ja bym to zmienił tak, żeby TK (albo jakoś inaczej zorganizowany organ, żeby to szybciej szło) potwierdzał konstytucyjność WSZYSTKICH ustaw przegłosowanych przez sejm ZANIM one wejdą w życie.
W innych krajach bywało tak, że jeśli sąd orzekł, że dane prawo jest niezgodne z konstytucją, to dane prawo po prostu stawało się nieważne od początku, niezależnie kiedy zapadł wyrok. Czyli wszystkie działania na podstawie takiego już nieistniejącego prawa stawały się nieważne, co rzecz jasna, zmuszało czasem do odszkodowań czy ponownych działań.