Rządy Prawa i Sprawiedliwości

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Nie wiem jak jest w innych krajach, ale ja bym to zmienił tak, żeby TK (albo jakoś inaczej zorganizowany organ, żeby to szybciej szło) potwierdzał konstytucyjność WSZYSTKICH ustaw przegłosowanych przez sejm ZANIM one wejdą w życie.

W innych krajach bywało tak, że jeśli sąd orzekł, że dane prawo jest niezgodne z konstytucją, to dane prawo po prostu stawało się nieważne od początku, niezależnie kiedy zapadł wyrok. Czyli wszystkie działania na podstawie takiego już nieistniejącego prawa stawały się nieważne, co rzecz jasna, zmuszało czasem do odszkodowań czy ponownych działań.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
W Polsce są takie jaja, że TK może usankcjonować kilkumiesięczny(letni?) okres, w którym ustawa uznana za niekonstytucyjną jest ważna :D Albo zlecić parlamentowi, żeby ją zmienił, ale bez podawania terminu - do czasu zmiany obowiązuje stara, niekonstytucyjna ustawa. Przecież to jest burdel na kółkach, a nie państwo prawa.
 

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Wydaje mi się, że władza sądownicza jest raczej mocno skomuszona (w PRL-owskim sensie), bo nie było żadnego jej wietrzenia. W sporze z TK wolałbym, żeby wygrał Sejm (mniejsza teraz o to czemu).

Sejm wygrać może, o ile US-mani nie przyjebią skutecznie w tutejszą gospodarkę. Wjazdu na chatę, majdanu itd. tu raczej nie zrobią (choć nigdy nie wiadomo).

Kaczor znalazł się pod ścianą, więc będzie działał pewnie po męsku, pytanie czy z głową.

Z głową to zrobiłby parę poprawek do ustawy o TK zgodnie z opinią Komisji Weneckiej (np. możliwość nadawania przez Sejm określonym ustawom trybu pilnego) itp.

Orzeczeń TK (które orzeczeniami zgodnie z narracją Sejmu nie są) - nie publikować, ale brać je pod uwagę, żeby uniknąć rozszczepienia porządku prawnego. Innymi słowy respektować co do zasady "opinie" TK.

Mogą nieźle natrollować - np. uchwalić obniżenie wieku emerytalnego do starych zasad, wtedy TK będzie musiał orzec: zgodne z Konstytucją (i wyjdą na durniów, bo ten wiek jest różny dla kobiet i mężczyzn), albo niezgodne - i wtedy PiS może stwierdzić, że chcieli obniżyć wiek emerytalny, ale TK im nie pozwala.

Co do zasady musieliby bardzo ostrożnie uchwalać ustawy, żeby TK miał mało punktów zaczepienia. Co z punktu widzenia wolnościowców jest dobrze.

I tak do końca obecnej kadencji, bo zdaje się wtedy uzyskują większość w TK. Jak wygrają kolejne wybory to pozamiatane - TK zacznie się stosować do nowych zasad i rokosz Rzeplińskiego się kończy.
 

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 251
Ja bym wolał aby wygrał KOD i TK - TK będzie mógł cofać durne ustawy sejmu -np 500+, podatek na który narzekają franczyzowcy, krótko mówiąc udupić PiS, ja osobiście już wolę rządy PO i Nowośmiesznej.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Ja bym wolał aby wygrał KOD i TK - TK będzie mógł cofać durne ustawy sejmu -np 500+, podatek na który narzekają franczyzowcy, krótko mówiąc udupić PiS, ja osobiście już wolę rządy PO i Nowośmiesznej.
Ale przecież oni tego nie zrobią... ból dupy jest raczej, że sami nie wpadli na ten genialny pomysł ;) Coś w stylu gadania PiS na uchodźców... doszli do władzy i zaakceptowali wszystkie ustalenia PO.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Oto narodowy socjalizm i jego walka z otyłością.
http://wmeritum.pl/rzad-bedzie-odchudzal-polakow-panstwowe-pieniadze/137773

"Według informacji „Gazety Prawnej”, rząd Beaty Szydło zajmie się przygotowaniem programu do walki z otyłością oraz śmieciowym jedzeniem. Wśród jego założeń jest m.in. pojawienie się funkcji asystenta, który ma pomagać rodzinom w zrzuceniu zbędnych kilogramów oraz powstanie Ogólnopolskiego Centrum Edukacji Żywieniowej i Zdrowego Żywienia.


Najważniejsze w myśl założeń projektu jest zdrowie dzieci, u których kluczowa jest profilaktyka. Stąd do 5 roku życia rodzice powinni otrzymywać odpowiednie porady żywieniowe, które finansowane zostaną przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Rodzinom z przynajmniej dwiema osobami zagrożonymi otyłością pomocą miałyby służyć zespoły terapeutyczne. Zapewniałyby profesjonalną pomoc dietetyczną, psychologiczną i medyczną. Wszystko bezpłatnie. Do takiej opieki kierowałby lekarz pierwszego kontaktu. Widząc zagrożenie, zlecałby uczestnictwo w sesjach terapeutycznych, na których pacjent dowiedziałby się, jak schudnąć i potem tę niższą wagę utrzymać

– powiedział dla „Gazety Prawnej” Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia.

W walkę z otyłością zostaną również zaangażowane samorządy, które będą odpowiadać za stworzenie tzw. „grup wsparcia”. Zdaniem przedstawiciela Związku Powiatów Polskich – Grzegorza Kubalskiego, mogłyby one nawiązywać do istniejących już licznych komercyjnych takich grup, w których osoby pod okiem eksperta wzajemnie się motywują. Samorządy mają również rozwijać sieć ścieżek rowerowych, a także budować siłownie na świeżym powietrzu, ułatwiając w ten sposób aktywność fizyczną.

W pracach nad projektem udział mają wziąć ministrowe edukacji i pracy. Szkoły będą tworzyć nowe i coraz atrakcyjnie formy ćwiczeń fizycznych, a w zakładach pracy będą powstawały programy zdrowego żywienia i aktywności fizycznej. Wszystko pod okiem Ogólnopolskiego Centrum Edukacji Żywieniowej i Zdrowego Żywienia, które ma być podległe Instytutowi Żywności i Żywienia.

Źródło: gazetaprawna.pl

Fot.Youtube.com/gagamodels"
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Oto narodowy socjalizm i jego walka z otyłością.
http://wmeritum.pl/rzad-bedzie-odchudzal-polakow-panstwowe-pieniadze/137773

"Według informacji „Gazety Prawnej”, rząd Beaty Szydło zajmie się przygotowaniem programu do walki z otyłością oraz śmieciowym jedzeniem. Wśród jego założeń jest m.in. pojawienie się funkcji asystenta, który ma pomagać rodzinom w zrzuceniu zbędnych kilogramów oraz powstanie Ogólnopolskiego Centrum Edukacji Żywieniowej i Zdrowego Żywienia.


Najważniejsze w myśl założeń projektu jest zdrowie dzieci, u których kluczowa jest profilaktyka. Stąd do 5 roku życia rodzice powinni otrzymywać odpowiednie porady żywieniowe, które finansowane zostaną przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Rodzinom z przynajmniej dwiema osobami zagrożonymi otyłością pomocą miałyby służyć zespoły terapeutyczne. Zapewniałyby profesjonalną pomoc dietetyczną, psychologiczną i medyczną. Wszystko bezpłatnie. Do takiej opieki kierowałby lekarz pierwszego kontaktu. Widząc zagrożenie, zlecałby uczestnictwo w sesjach terapeutycznych, na których pacjent dowiedziałby się, jak schudnąć i potem tę niższą wagę utrzymać

– powiedział dla „Gazety Prawnej” Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia.

W walkę z otyłością zostaną również zaangażowane samorządy, które będą odpowiadać za stworzenie tzw. „grup wsparcia”. Zdaniem przedstawiciela Związku Powiatów Polskich – Grzegorza Kubalskiego, mogłyby one nawiązywać do istniejących już licznych komercyjnych takich grup, w których osoby pod okiem eksperta wzajemnie się motywują. Samorządy mają również rozwijać sieć ścieżek rowerowych, a także budować siłownie na świeżym powietrzu, ułatwiając w ten sposób aktywność fizyczną.

W pracach nad projektem udział mają wziąć ministrowe edukacji i pracy. Szkoły będą tworzyć nowe i coraz atrakcyjnie formy ćwiczeń fizycznych, a w zakładach pracy będą powstawały programy zdrowego żywienia i aktywności fizycznej. Wszystko pod okiem Ogólnopolskiego Centrum Edukacji Żywieniowej i Zdrowego Żywienia, które ma być podległe Instytutowi Żywności i Żywienia.

Źródło: gazetaprawna.pl

Fot.Youtube.com/gagamodels"
Zachęcili mnie... schudnę by pokazać, że rząd mi do tego niepotrzebny ;)
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
1604426_1100700246627156_5219910471604216744_n.jpg
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Idiotyczna tabelka. Lemingów łączy bardziej Petru, a nie Tusk. Leming z mojej rodziny przez 8 lat krytykował PO i w 2011 już na nich nie głosował, a niedawno mu uczucia odżyły i zaczął się spuszczać nad Petru i całym tym Komitetem Obrony. Wśród lemingów są i też tacy, którzy kiedyś protestowali przeciwko ACTA. Takich doktrynalnych zwolenników PO jest bardzo mało.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
z tego co pamiętam to sie lemingi tak samo oburzały jak i teroz, a to że wspominają o wyprzedaży i niemieckich i polskich interesach to znak ze tworzył mema jakiś komuch ze sztabu pisu...
Zapewne autorem jest Pisiok, ale kurwa nie o to chodzi ja jebię, ja pierdolę kurwia maść! :(
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
A o cóż innego? Zakładając optykę państwowca-zwolennika PiS, można zauważyć (bez tego też), że media stosują potężną nagonkę na Jarkaczych, niezależnie od tego, co Jarkacze zrobią, jak to zrobią itd. Normalny człowiek patrząc na to z boku, nie może się nadziwić ludzkiej tępocie i ślepocie. Tyle.
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
Ciekawa jeszcze odnośnie wyroku TK jest kwestia możliwości odwołania prezydenta przez TK, którą PO wprowadziła do ustawy o TK po przegranych wyborach Komorowskiego. PiS w swojej nowelizacji usunął ten zapis i TK uznał to za niekonstytucyjne. :D

Ja w tym sporze skłaniam się ku PiS, bo uważam, że jedyne co PiS może zrobić dobrego, to właśnie przeczyścić cały ten system, a TK to ostatnia blokada. Pomimo tego, że PIS obsadzi różne stanowiska swoimi ludźmi, to cały ten układ nie będzie tak sprawny jak ten dotychczasowy, trwający od dziesięcioleci. Na tak zaoranym polu będzie łatwiej zasiać coś nowego, ale to jest robota dla kogoś innego niż PIS - może liby się zorganizuję, KUkizowcy, Korwinowcy. Po zachowaniu TK widać, że ten system został tak pomyślany, że nawet jak wygra trochę inna opcja niż dotychczas, to i tak musi realizować dokładnie ten sam program socjaldemokratyczny - lepiej więc, żeby to zaorać i choćby uprawdopodobnić jakieś zmiany.

Odnośnie jeszcze samego wyroku polecam wyjaśnienie zdania odrębnego sędziego Pszczółkowskiego, m.in. o tym, czy można było procedować na podstawie nowej ustawy, jej konstytucyjności, dopuszczaniu sędziów do orzekania itd. Dla mnie to bardzo spójny i logiczny wywód - w przeciwieństwie do uzasadnienia właściwego wyroku TK, gdzie w wielu miejscach trybunał stwierdza, że coś sobie może ignorować, w innym miejscu przyznaje sobie uprawnienia niezapisane nigdzie w prawie albo usprawiedliwia niestosowanie się do obowiązującej ustawy tym, że Prezes Sądu Najwyższego tak zasugerowała. To zresztą też ciekawe, że PSN nawołuje do ignorowania obowiązującego prawa i stosowania nieobowiązującej już ustawy - ciekawe, co by powiedziała gdyby obywatel chciał sobie wybierać, według której wersji ustawy ma być sądzony - np. wersję ustawy sprzed 50 lat. ;)

Zdanie odrębne sędziego Pszczółkowskiego:

 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Ja w tym sporze skłaniam się ku PiS, bo uważam, że jedyne co PiS może zrobić dobrego, to właśnie przeczyścić cały ten system, a TK to ostatnia blokada.
Takiej całościowej racji, to nie przyznałbym żadnej ze stron, bo jedna i druga nagina fakty, błądzi i przesadza, poza tym nie mam wątpliwości, że w gruncie rzeczy chodzi o to, że PiS chce mieć wolną rękę w uchwalaniu ustaw nękających obywateli, a TK stoi po stronie opozycji i próbuje nie dopuścić do tego, żeby PiS był za mocny, nawet kosztem wydawania błędnych wyroków. Zresztą Platformie TK też przeszkadzał i jakoś go próbowali obchodzić (na przykład publikując wyrok, ale nie wprowadzając go w życie, nie zmieniając niekonstytucyjnych ustaw), kto wie co by robili, jakby mieli samodzielną większość w parlamencie.
Nie mam tylko wątpliwości co do tego, że ostatnie posiedzenie TK było nieustawowe, więc jakby to ode mnie zależało to nie publikowałbym tego wyroku.
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 516
No co do tego, że PIS będzie nękał obywateli nie ma wątpliwości - w tej materii się po prostu nic za ich rządów nie zmieni w porównaniu do poprzednich lat. ;) Ja się tylko skłaniam ku temu, żeby w tym konkretnym sporze PIS wyszedł zwycięsko lub przynajmniej z dalszą możliwością czyszczenia systemu - szczególnie systemu sprawiedliwości.
Jeśli PIS przegra ten spór, to będzie oznaczało, że TK nie jest związany konstytucją, to oznacza, że zgodnie z prawem nie musi blokować niekonstytucyjnych ustaw, a to oznacza, że za jakiś czas, gdy PIS obsadzi kolejnych sędziów, to nie będzie nad nimi nawet konstytucji (pomimo jej wielu słabości).
 
Do góry Bottom