Rządy Prawa i Sprawiedliwości

[Liberbarian]

Co najwyżej od czasu do czasu dostaną jakieś zaproszenie do studia TVP Info w okolicach godziny 23:00 w charakterze listków figowych, tak w sumie żeby Kurskiego i ich się nie czepiano. W Prime timie to nadal PiS kontra liberalna demokracja (KOD).

Liberalna demokracja nie przetrwa tak długo. Chyba że PiS totalnie zjebie, co niewykluczone. Tym bardziej mam nadzieję, że tak się nie stanie.

Nie mam natomiast wątpliwości, że w momentach kluczowych (kampanie wyborcze) konglomerat partyjno-medialny będzie stawiał na PiS oraz alternatywę wyborczą dla rozczarowanych patriotów w postaci kawiorowych antysystemowców od Kukiz’15, którego to lider uważa Schetynę i jego zaplecze za jakąś zdrową tkankę, co jest jakąś kompletną abberacją.

Polityka, panie... Był moment na Schetynę, ale potem... Nie no, po co opowiadać. Polityka trudna pani. Układać się trzeba, dogadywać. A przecież wiadomo, że wszyscy ŚWINIE! Poza Korwinem i Braunem.

Natomiast opodatkowanie sklepów internetowych to jest przegięcie pały i uderzenie w rodzimy biznes internetowy, w młodych przedsiębiorczych. No ale jak się na chybcika szuka kasy na pińcet złotych na dziecko, to i takie kretynizmy muszą przejść w ramach „Dobrej zmiany”. Nie mówiąc już o tworzeniu nowych urzędów, komórek org., poszerzaniu biurokracji....

Nie no, dobra. Tu zgoda. To ssie pałę.

No i na koniec fanatyzm zwolenników PiS w internecie, który rozlał się na raczej wolnościowy portal wykop, ale i też widzę emisariusze goszczą na tym szanownym forum. Armia internotowych trolli Szefernakera głosząca niemal nieomylność duchowych przywódców genetycznych patriotów pod jest naprawdę męcząca.

Że ja, jak rozumiem? Mógłbym trochę napisać, ale generalnie zwała. Nie byłeś w internecie, jeżeli ktoś cię nie nazwie opłaconym trollem.

 

[deith]

Można mieć nadzieję, że PiS będzie wyniszczał PO i kolegów co jest całkiem porządane. Można też mieć nadzieję, że PiS jest bardziej pronarodowy, co też jest lepsze od bycia pro-unijnym. Fajnie jest też widzieć ból dupy KODowców i wyjebanego lisa. Możliwe, że z polityką zagraniczną nie będzie zbyt wielkiej tragedii (zmiana orientacji w stronę europy środkowej zamiast niemców). Uważam też, że jeżeli PiS się utrzyma to nieco łatwiej będzie się przebić z postulatami narodowymi i w nieco mniejszym stopniu - wolnościowymi.

Natomiast wszystko wskazuje na to, że pozostała działalność państwa w najlepszym przypadku się nie zmieni a realnie się jeszcze pogorszy - czyli czeka nas zwiększanie podatków, większy socjal, większe finansowanie urzędów, zadłużanie itd itd. PiS to partia która, jeżeli już, to będzie powiększać aparat państwowy.

Ale może być ciekawie, może jakieś haki wyjmą, może jakieś akta ujawnią, może CBA zapuka do kogoś w środku nocy...

 

[GAZDA]

pis zastępuje jednych komuchów innymi komuchami nie ma sie z czego cieszyć...
i jak juz pisałem komuchy z po ściemniały a wprowadzały postępowy socjalizm europejski, pis nie kryje sie z tym nawet że wprowadzają patriotyczny peerel...
lemingi cieszą sie jak za stalina że jakiegoś komucha aresztowli i odjebali...
i chwalili stalina za to...
pojeby...

 

[tolep]

Tymczasem powstaje Zjednoczenie Przemysłu Naftowego.

Ponad 2 procent tracą dziś akcje spółki gazowej PGNiG. Inwestorom nie spodobał się pomysł, by połączyć firmę z PKN Orlen oraz Lotosem.
Jak poinformował Dawid Jackiewicz, minister Skarbu Państwa, resort rozpoczął właśnie prace analityczne nad ewentualnym połączeniem trzech wymienionych spółek.

Na razie ministerstwo ma zająć się zbadaniem tego, czy takie połączenie w ogóle "miałoby sens". Dawid Jackiewicz podał, że wstępna analiza może być gotowa do końca pierwszego kwartału.

Zapytany o powody fuzji, szef resortu odpowiedział, że rząd chce w ten sposób zabezpieczyć interesy Skarbu Państwa, na przykład przed wrogim przejęciem którejś ze spółek.

We wszystkich trzech firmach kluczowym akcjonariuszem jest Skarb Państwa. W PGNiG ma aż 70 procent akcji. W PKN Orlen udział w akcjonariacie wynosi 27 procent, a w Lotosie 53 procent.

=========
Klasyg o celach deklarowanych i rzeczywistych sprzed paru postów chciałbym przypomnieć.

 

[GAZDA]

w peerelu był też ino cepeen...

 

[tolep]

w peerelu był też ino cepeen...

A gaz nie był osobno, znaczy razem z prundem?

 

[GAZDA]

hmm możliwe, nie pamiętam juz...
butle na gaz w sumie na cepeenie sie napełniało... choć nie wiem czy mieli monopol na to w peerelu...

 

[Staszek Alcatraz]

Co najwyżej od czasu do czasu dostaną jakieś zaproszenie do studia TVP Info w okolicach godziny 23:00 w charakterze listków figowych, tak w sumie żeby Kurskiego i ich się nie czepiano. W Prime timie to nadal PiS kontra liberalna demokracja (KOD).

Nie mam natomiast wątpliwości, że w momentach kluczowych (kampanie wyborcze) konglomerat partyjno-medialny będzie stawiał na PiS oraz alternatywę wyborczą dla rozczarowanych patriotów w postaci kawiorowych antysystemowców od Kukiz’15, którego to lider uważa Schetynę i jego zaplecze za jakąś zdrową tkankę, co jest jakąś kompletną abberacją.

Natomiast opodatkowanie sklepów internetowych to jest przegięcie pały i uderzenie w rodzimy biznes internetowy, w młodych przedsiębiorczych. No ale jak się na chybcika szuka kasy na pińcet złotych na dziecko, to i takie kretynizmy muszą przejść w ramach „Dobrej zmiany”. Nie mówiąc już o tworzeniu nowych urzędów, komórek org., poszerzaniu biurokracji....

No i na koniec fanatyzm zwolenników PiS w internecie, który rozlał się na raczej wolnościowy portal wykop, ale i też widzę emisariusze goszczą na tym szanownym forum. Armia internotowych trolli Szefernakera głosząca niemal nieomylność duchowych przywódców genetycznych patriotów pod jest naprawdę męcząca.

Piękne.

Podejrzewam, że na wykopie (i na innych stronach) jest w chuj płatnych pisowskich trolli.

 

[Król Julian]

W ogóle to ja nie rozumiem jak można twierdzić że Kaczyński jest jakimiś wielkim wrogiem układu pookrągłostołowego. Przecież w przełomowym okresie 1989-1991, jak komuchy się uwłaszczały a bezpieka niszczyła dokumentację, niczego nie zrobił żeby temu przeciwdziałać, choć był głównym doradcą Wałęsy. Dopiero jak się z nim pokłócił a jeszcze bardziej po odwołaniu Olszewskiego zaczął rżnąć strasznego antykomunistę, bo wyczuł że może na tym zarobić trochę głosów.

 

[ultimate]

MS chce komorników wziąć na sądowe etaty Ministerstwo Sprawiedliwości chce "upaństwowić" komorników sądowych. Mają być pracownikami sądów i to sądy będą im płaciły pensję. A zarobione przez komornika pieniądze trafią do budżetu państwa.Jak wynika z nieoficjalnych informacji, najważniejsza ze zmian ma polegać na tym komornik już nie będzie pracował na własny rachunek, a to co zarobi trafi do budżetu. A jemu samemu płacić będzie sąd, przy którym działa.
http://www.kancelaria.lex.pl/czytaj/-/artykul/ms-chce-komornikow-wziac-na-sadowe-etaty

 

[simek]

Na pierwszy rzut oka chyba spoko zmiana, mi nie podoba się idea osób z państwowym, rzadkim uprawnieniem, ale pracującym na własny rachunek. To tak, jakby istnieli detektywi/policjanci/ochroniarze z państwowymi uprawnieniami tożsamymi z policją, czyli na przykład prawem do przeszukania, jazdą na sygnale, posiadaniem i korzystaniem z broni itp. ale nie byliby w strukturach policji, tylko prowadzili własne biznesy.
I żeby nie było nieporozumień: komornik (czy tam windykator), ochroniarz, czy policjant (stróż prawa) to ogólnie bardzo przydatni w społeczeństwie ludzie, ale gdy daje im się państwowe, gigantyczne uprawnienia, to robią się oni szkodnikami.

Tak jeszcze BTW, to w całej tej ustawodawczej gonitwie PiSu podoba mi się zapis w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym nakazująca mu rozpatrywać sprawy w kolejności zgłoszenie, a nie wedle widzi mi się prezesa. Wiele razy mnie wkurwiało to, że jakaś sprawa (od której na przykład zależy kasa setek tysięcy ludzi) sobie czeka długie miesiące na rozpatrzenie, bo prezesowi się nie chce, ma pilniejsze rzeczy do roboty, albo po prostu zwlekanie jest na rękę władzy. Gdzieś czytałem, że jest jeszcze sporo leciwych zapytań do TK, które czekają na swoją kolej, bo przecież TK nie ma obowiązku się tym zajmować od razu, no więc odkłada na świętego nigdy.

 

[pawel-l]

Problem w tym, że PIS planuje wszystko upaństwowić:
- komorników
- służbę zdrowia
- lasy
- TVP
- PKP
- media
- banki
Potem weźmie się za szkoły jazdy, mieszkaniówkę i resztę. Bo wszędzie szaleją pazerni kapitaliści.

 

[jkruk2]

To już przestaje być śmieszne, teraz będą nakazywać jakie majtki można nosić.

 

[vast]

"Będzie wam pis kazał nosić ciasne majtki, aż was kukle kurwa będą swędziały" - Zbigniew Stonoga

 

[pawlis]

Prawo Łowieckie ma być bardziej przyjazne rolnikom
Grupa posłów PiS 15 stycznia br. złożyła w Sejmie projekt ustawy zmieniającej ustawę – Prawo Łowieckie. Nowelizacja j ustawy ma na celu przede wszystkim zracjonalizowanie gospodarki łowieckiej w powiązaniu z gospodarką rolną – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

W ostatnich miesiącach zostały przeprowadzone liczne konsultacje w tej sprawie w środowiskach wiejskich, wśród myśliwych a także leśników. Konsultacje były prowadzone w różnych miejscach na terenie całego kraju. Konkluzja przeprowadzonych konsultacji jest jednoznaczna i nie pozostawia wątpliwości co do tego, że obecny sposób szacowania szkód i wypłaty odszkodowań jest dalece niezadowalający.

Chcąc wyeliminować negatywne zjawisko ponoszenia przez rolników strat gospodarczych, a równocześnie w pełni uszanować prawa kół łowieckich, ze szczególnym podkreśleniem roli jaką pełnią w naszym kraju jako strażnicy przyrody, należy podjąć działania zmierzające do większego zaangażowania Skarbu Państwa i jego przedstawicieli w procesie gospodarki łowieckiej w Polsce.

Kwestią niezwykle istotną z punktu widzenia poszkodowanych z tytułu szkód łowieckich rolników jest zmiana instytucji szacującej i wypłacającej odszkodowania z tytułu tych szkód. Dotychczas czynią to przedstawiciele kół łowieckich, którzy nie dysponują dostatecznymi środkami, aby zadośćuczynić poszkodowanym poniesione straty. W środowiskach rolniczych występuje z tego tytułu rozgoryczenie i poczucie krzywdy. Z przywołanych wyżej konsultacji przeprowadzonych z rolnikami wynika, że oczekują oni zaangażowania się w proces szacowania szkód Skarbu Państwa.

Wprowadzając nowe zasady szacowania szkód łowieckich i wypłaty odszkodowań, projekt przewiduje ustanowienie zasady (art. 46), że do wynagradzania szkód wyrządzonych w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny oraz przy wykonywaniu polowania jest obowiązany, działający w imieniu Skarbu Państwa, wojewoda właściwy ze względu na miejsce wystąpienia tych szkód.

W celu zapewnienia finansowania powstałych szkód łowieckich, projekt przewiduje utworzenie Funduszu Odszkodowawczego, którego dysponentem będzie wojewoda (art. 50a). Środki gromadzone w funduszu mają pochodzić z rocznych składek, ustalanych przez wojewodę i wnoszonych przez zarządców lub dzierżawców obwodów łowieckich w okresie uiszczania czynszu dzierżawnego za obwody łowieckie, a także z darowizn i zapisów oraz dotacji z budżetu państwa.

Wysokość składek będzie uzależniona od powierzchni wyrażonej w hektarach obwodu łowieckiego i równowartości pieniężnej żyta (z zastosowaniem wskaźnika przeliczeniowego, który nie może być większy niż 0,1 q żyta za jeden hektar).

Kwota wypłaconych odszkodowań w obwodach dzierżawionych i zarządzanych przez Polski Związek Łowiecki w latach 2014/2015 wyniosła 62 mln. 150 tyś. zł, przy 25 mln. 250 tyś. ha ogólnej powierzchni obwodów dzierżawionych przez koła łowieckie według stanu na 2015 r. Kwota wypłaconych odszkodowań we wszystkich obwodach łowieckich według danych GUS za lata 2013/2014 wyniosła 75 mln 278 tys. Dane te zostały uzyskane w Polskim Związku Łowieckim.

Na posła sprawozdawcę wyznaczono Roberta Telusa.

 

[libertarianin.tom]

A to co zagrniczne konserwy mysla o rzadach PiS-u:

http://takimag.com/article/diversity_vs_solidarity_steve_sailer/print#axzz3xmlrgy3E

Fajnie przeczytac cos o Polsce po angielsku (BTW, artykul znalezlem na lewrockwell.com)

 

[Król Julian]

A to co zagrniczne konserwy mysla o rzadach PiS-u:

http://takimag.com/article/diversity_vs_solidarity_steve_sailer/print#axzz3xmlrgy3E

Fajnie przeczytac cos o Polsce po angielsku (BTW, artykul znalezlem na lewrockwell.com)

Ja przeczytałem sobie komentarze pod tym artykułem:

It does not matter how white and how many "conservative" parties there are in Poland, it has already sold its soul to the EU, Euro, USA and NATO. In the end it will be exactly like France, Sweden, Germany, England, it will become non white and anti white. If the Polish truly cared about saving their nation, they would leave all of these anti white clubs, I don't see this happening and thus I seriously believe that Poland will be majority non white in about 60 to 70 years.

Albo:

I'm not Polish but I have lived in Poland for quite some time (hence the 'Krak') and there are a couple of things I want to, um, clarify since I would never say that Steve Sailer needs to be "corrected".
- First of all , we need to resist the temptation to try to draw neat and clean parallels between the two major Polish political parties (PiS and PO - the two toilet activities, as we call them) and Republicans and Democrats or even "liberal" and "conservative" as they are understood in the US context. PiS (Law and Justice) is definitely more socially conservative than PO (Citizens Platform) but they are both firmly committed to standard, unsustainable, unaffordable European socialist economic policies and the expansion of the welfare state. Saying that both of Poland's dominant political parties are "conservative" simply isn't true. PO is only conservative in the sense that they don't openly support teaching preschoolers about condoms. Not yet, anyway. They are, however, the party of choice for every social and activist group that would be described as "liberal" in the West. PiS promises endless subsidies to favored but hopelessly uncompetitive industries (miners mostly) and made expanding social welfare payments part of their election pitch. They loudly proclaimed their intention (now fulfilled) to impose special taxes on "large" (read "foreign") supermarket chains. They're all over the place but their defense of the Church and opposition to gay pride parades gets them the "Conservative" label from anyone who parachutes in to write a story on the political scene.
- Yes, the left is largely discredited but not the loony moonbeam left of the California Congressional delegation. It's the actual Communist left that is discredited and there is no serious post-Commie leftist party on the radar. That doesn't make everyone else "right", though.
- The immigration turmoil next door in Germany and elsewhere is as big an issue here as it is anywhere else. Generally speaking, PiS points to it as a cautionary tale of the folly of open borders but they're not loud about it because that would be "racist". PO doesn't have much to say about it because it opens the door to a discussion of the position of their political kindred spirits elsewhere in Europe. Poland's biggest national daily newspaper (and major PO cheerleader) long ago suspended the ability of readers to place any comments on any "refugee"-related article, no matter how tangential. This resulted in the hilarious but predictable practice of readers flooding totally unrelated articles with hundreds of comments on the flood of Muslims into Europe.
- Poland's racial, cultural and social homogeneity is only seen as a handicap by the most deluded fringe lefty types who are just mimicking their counterparts in Berkeley, Manhattan and Austin. Half of Poland has worked abroad or knows someone who has (something that admittedly adds a strong element of hypocrisy to objections to immigration) and no one comes back here from London, Chicago, Vienna, Paris or anywhere else wanting Poland to look more like what they saw there. No one. And thank God for that. Ok, that's enough for now - back to work for me. Well, back to staring out of my office window at the snow and minus 12C weather.

A ten mi szczególnie przypadł do gustu:

God bless Poland.

However, just as we ordinary citizens have very little to say, so do smaller countries in Europe and elsewhere. It is best illustrated with an analogy. The nuclear powers are on top of the food chain. Let's call them pimps. The non-nuclear, but serious countries are the more expensive whores. Germany, South Korea, Japan, Belgium etc. The less serious countries are the average whores. Greece, Italy, Spain, Turkey, etc. And the non-serious countries are the real cheap whores. Most of the Third World comes to mind. What do I mean by "serious"? A serious country is one where you, as an average person without wealth, could imagine moving to with your family. A place of law and order and no social tensions to speak of. Somewhere you can live off your work and not be bullied by gangsters. Also, a place where you don't have to bribe someone to get your driver's license. This serious - non serious classification applies to pimps as well. But pimps are pimps and they call the shots. The relation between pimps and whores is well known and there's no need to explain it in detail here. A whore has to obey her pimp, else there will be problems... There's a couple of ways a whore can free herself from her pimp. First one is to kill him or beat him up badly and then take over his place. Has happened all the time in history. Russia became a superpower when it defeated another superpower, Sweden. England when it defeated Spain. The US when they defeated England. Another way for a whore is to run away to another pimp. Italy changed allegiances from WW1 to WW2, and then during WW2. Japan also changed allegiances from WW1 to WW2. The present whore who is ripe for running from one pimp to another is Germany. Aligning with Russia would benefit Germany hugely. If you wondered what those US troops are doing in Germany, 70 years after the war, there's your answer. There's a third way. If the pimp becomes deranged or senile and thus weakened, a power vacuum happens. The deranged pimp may in fact shoot himself in the foot, or in the head. New pimpdoms form and the circle starts again. The actions and ideas of pimp countries matter way more than those of whore countries. The actions and ideas of serious whore countries matter more than those of less and non serious whore countries. It is a matter of power and not of intelligence. Who's to become the next president of the USA bears importance to Poland and Greece, but who's to rule Poland and Greece only has very marginal importance to the US. Either the most badass pimp of the world will get its act together or he will continue with the senility and derangedness. In the latter case other entities will form new players post pimp mortem.

Mimo wszystko miło wiedzieć że dla kogoś na "Złotym Zachodzie" jesteśmy inspiracją

 

[ultimate]

Niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" zarzuca polskim władzom uprawnianie propagandy. Według komentatora gazety polscy politycy przekonują w Strasburgu, Brukseli czy Warszawie, że w ich kraju nie jest łamane prawo, a Polska bezpodstawnie stała się celem ataków. Tymczasem - zdaniem autora tekstu - przypadki naruszeń są dobrze udokumentowane
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/sueddeutsche-zeitung-polski-rzad-uprawia-propagande/h21cyq
Ktoś ma pretensje do demokratycznie wybranej władzy? Sorry, taki mamy naród. Zażalenia do TK. Albo lepiej do Prezesa: na pewno się, jak mówią księża, pochyli.

 

[Last Boy Scout]

Po co ten szmatlawiec cytujesz? Juz wystarczy, ze caly online sciek informacyjny przepisuje "co o nas Niemry mowia". Ciekaw jestem co o nas mowia w Mozambiku, albo w Ghanie.

 

[military]

Nas? Kto to jest "nas"? Ja też tam jestem? Ktoś o mnie coś mówi?