Polska - hoplofobia, broń palna

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516
Próba ograniczenia posiadania noży to stary pomysł tego zjeba, zresztą już istnieje akcja społeczna "Nóż to narzędzie" która sprzeciwia się zaostrzeniu UoBiA: http://ntn.knives.pl/
 
S

stormtrooper

Guest
Wyżej uzasadniłem swoje stanowisko, uznałem też, że przeciwne do mojego jest sensowne, ale i tak moje argumenty sprawiają, że nie zamierzam popierdalać z nożem, którym, jak już pisałem, posługiwać się w celach obronnych nie umiem. Jeśli ktoś chce, to spoko, nic mi do tego - również jestem przeciwny zaostrzeniu prawa i regulacji tej kwestii, też to zdążyłem już napisać.

Klepać się w internecie przez 10 stron na ten temat nie zamierzam, więc możesz uznać, że wygrałeś tym żartem. :)
even-if-you-win-your-still-retarded.jpg
 

Polacco

Active Member
132
76

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516


Debata o broni palnej. M.in. nadkomisarz Loranty vs "Postrzeliłem się w nóżkę" Dziewulski. Plus goście i publiczność. Na szczególne uznanie zasługuje starszy pan, weteran II WŚ ( od 47m 30s. ) który jako jedyny w dyskusji jasno i dobitnie stwierdził, że zabieranie broni przez państwo jest niemoralne.
 

Hitch

3 220
4 872
"Postrzeliłem się w nóżkę" Dziewulski

"Postrzeliłem się w nóżkę i dostałem za to medal" towarzysz dziewulski. I znowu pierdolony pieprzy, że broń wywołuje agresję. Jak ja go nienawidzę...
 
Ostatnia edycja:

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516
tosia, wątpię, żebyś znalazł frajera, który to do końca obejrzy. Lepiej poczytaj nowy numer "Uwżam Rze":

ej, ja to wysluchałem do końca :mad: i nawet nikt mi lajka nie dał.

Dobra, streszczę to wam:
przy stole od prawej:
1.czerwona szmata Dziewul: broń to zuo, ludzie chcą mieć guna żeby szpanować. Ja jestem lepszy od was i musiałem przestać pić, więc wiem jakie broń powoduje wyrzeczenia
2. koleś obok dziewula- obecne uobia jest super, nic nie zmieniać, bo jest mała przestępczość, ludzie nie potrzebują broni.
3. koleś w środku - moderator - "życzliwie neutralny" w stronę pro-gun
4. prawnik z ROMBU - obecne WPA robi co chce, łamią prawo. ROMB walczy z nimi, ale broń boże , nie chcemy powszechnego dostępu do broni.
5. nadkom. Dariusz Loranty - najbardziej pro-gun z ekipy - powinno być jak w Stanach, broń Polakom zabierali okupanci. ale też miał kilka zamordystycznych wtrętów.

głosy z publiki:
1. tłusty trep - w polsce nie ma dużej przestępczości, po co Polakom broń, od tego jest wojsko, bo się zna
2. dziadzio - weteran II WŚ - za broń umieraliśmy, zabieranie broni jest niemoralne, jestem myśliwym i nie mogę używać swobodnie mojej broni do samoobrony.
3. historyk - za II RP dokumenty do pozwolenia to było kilka kartek - podanie, uzasadnienie, opinia komendy policji, decyzja o wydaniu. Dzisiaj - to segregator na kilkaset kartek
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
W Poznaniu jakiś pacjent ostrzelał z wiatrówki autobus miejski, a później prywatny samochód osobowy. Policja wyklucza atak anarchokapitalistów, gdyż ostrzelano także prywatną własność :) Media typu "Fakt" i wp.wp już nadały przydomek strzelcowi "Snajper" --> Atak "snajpera" w Poznaniu

Jak myślicie, będzie ban na wiatrówki w Polaczkowie?
 

WoKu

Anarchoautystyk
Członek Załogi
244
662
Nawet jeśli by był, to w tym momencie wiatrówki poniżej 17J nie podlegają zupełnie żadnym regulacjom, więc mogliby co najwyżej zakazać sprzedaży, a to co już jest w rękach ludzi, to pewnie w nich pozostanie.

Btw. to takie gdybanie jest komiczne. Już widelec w rękach idioty stanowi większe zagrożenie niż wiatrówka.

Edycja:
Moze powinni w Polsce zakazac posiadania i sprzedazy wiatrówek i innych broniopodobnych zabawek ? W Holandii zakazane jest nawet posiadanie jakiegokolwiek przedmiotu przypominajacego bron , wiec wiatrówki , pneunomatyczne pistolety psg , airsoft gun ( na plastikowe kulki ) pistolety hukowe czy gazowe a nawet repliki broni , wszystko to jest objęte zakazem sprzedazy oraz posiadania .Dla dzieci w sklepach zabawkowych sa jedynie pistolety na wode przypominajace raczej kolorowa kosmiczna bron power rangers I jakos nikogo tam do broni nie ciagnie .........
Ten komentarz z wp jest na serio?
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516
Sprawdziłem i Holandia rzeczywiście ma bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące jakiejkolwiek broni - nawet gaz pieprzowy jest nielegalny! Można zdobyć pozwolenie na broń, ale jest to prawie niemożliwe i limitowane tylko do 5 sztuk broni.
 

Hitch

3 220
4 872
Rzadki widok, Polacy z bronią w ręku:



Niestety, strasznie dużo pierdololo. Choć Korwin gada sensownie, o hitlerze nie wspomina :)
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Polak z Pensylwanii kupuje broń. 45 minut i wychodzi ze sklepu. Był kilka razy aresztowany, ale policja w PA ignoruje drobne przewinienia:

 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516
Dobra, dla tych, którym się kawa skończyła a potrzebują podniesienia ciśnienia
Gursztyn vs Szumlewicz o broni palnej- tylko dla ludzi o mocnych nerwach ;) ( od 9. minuty )
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
Cytaj z fejsa:
Oni działają przeciwko nam ! Oni, czyli mili państwo z KGP (Komendy Głównej Policji w Warszawie) !

W dniu 9 sierpnia 2013 r. Komendzie Głównej Policji w Warszawie powstał projekt ustawy o zmianie ustawy o broni i amunicji. Nie będę prezentował projektu, bowiem już w najnowszym miesięczniku Strzał, redaktor naczelny Jarosław Lewandowski w kapitalnym artykule, zaprezentował co nam mili państwo z KGP chcą zafundować.

Broń jak to broń, służyła na przestrzeni wieków do ataku i obrony. W naszej polskiej historii broń raczej kojarzy się z obroną niż atakiem i ta obrona szczególnie mnie zainteresowała.

W polskim prawie karnym istnieje forma obrony przed bezprawnym cudzym działaniem i nazywa się obrona konieczna. Obrona konieczna to kontratyp, czyli okoliczność wyłączająca bezprawność czynu. Formalnie zachowanie człowieka działającego w obronie koniecznej wypełniać może znamiona przestępstwa, nawet przestępstwa zabójstwa, jednak właśnie to, że wykonywane jest w ramach kontratypu obrony koniecznej, jest działaniem zgodnym z prawem. Zgodnym, nawet jeżeli spowoduje najcięższy ze skutków - śmierć napastnika.

Na przestrzeni dziesięcioleci uczeni prawnicy i praktycy stosowania prawa karnego, wypracowali stanowisko, że obrona konieczna nie ma charakteru subsydiarnego. Pogląd taki opiera się na założeniu, iż prawo nie musi ustępować przed bezprawiem. Oznacza to, że zaatakowany ma prawo odpierać zamach kosztem dobra napastnika, nawet jeśli istnieje realna możliwość uniknięcia zamachu w inny sposób, czyli bez naruszenia tego dobra (np. dzięki możliwości ucieczki). Osoba napadnięta nie ma obowiązku ani ratowania się ucieczką, ani ukrywania się przed napastnikiem lub znoszenia napaści ograniczającej jej swobodę, lecz ma prawo odpierać zamach wszelkimi dostępnymi środkami, które są konieczne do zmuszenia napastnika do odstąpienia od kontynuowania zamachu (por. Jacek Giezek Komentarz do art. 25 Kodeksu karnego w Lex Omega). Syntetycznie opisał Sąd Najwyższy uprawnienia broniącego się, pisząc: Osoba napadnięta ma prawo odpierać zamach wszelkimi dostępnymi środkami, które są konieczne do zmuszenia napastnika do odstąpienia od kontynuowania zamachu (por. postanowienie SN z dnia 16 listopada 2009 r., IV KK 105/09, OSNwSK 2009, nr 1, poz. 2257).

Dla każdego człowieka, który nie działa w stanie choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych i przez to nie może w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem, jest oczywiste to, że jak jest w ustawie sankcja/konsekwencja (kara lub dolegliwość administracyjna) za określone zachowanie, to właśnie to zachowanie jest zabronione przez prawo. Zabronione, czyli nie wolno tego zachowania podejmować. Nie wolno, bo po to wprowadzono stancję, aby odstraszała od podjęcia dolegliwością obciążonego działania. Sankcja nie zawsze musi przybrać formę kary za przestępstwo czy wykroczenie, może być dolegliwość polegająca na utracie prawa, np. prawa do posiadania broni palnej.

W ustawie o obroni i amunicji określone są różne cele posiadania broni. Jest cel ochrony osobistej, cel ochrony osób i mienia, cel łowiecki, sportowy, szkoleniowy kolekcjonerski i inne. Oczywiste jest to, że przyznanie prawa do posiadania broni palnej w celu ochrony osobistej, nie nadaje żadnych dodatkowych uprawnień w zakresie obrony konieczniej dla posiadacza takiej broni. Obrona konieczna, można powiedzieć ochrona własna, uregulowana jest bowiem w kodeksie karnym i tam w art. 25 opisane są zasady korzystania z tego szczególnego prawa. Ustawodawca rozumiejąc to, że do obrony koniecznej wykorzystać można każdy możliwy dostępny środek, uregulował w ustawie o broni i amunicji, prawo dostępu do broni palnej. Prawo posiadania broni do ochrony osobistej, zostało przeznaczone dla osób, które uznane zostały za tak bardzo zagrożone, że potrzebna jest im broń palna dla realizacji prawa do obrony koniecznej. Pozostałe osoby, te posiadające pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich, sportowych czy łowieckich, nie zostały prawa do obrony koniecznej pozbawione. Nie zostały pozbawione prawa do obrony, jak to wskazał Sąd Najwyższy: wszelkimi dostępnymi środkami, które są konieczne do zmuszenia napastnika do odstąpienia od kontynuowania zamachu.

O projekcie nowelizacji ustawy o broni i amunicji miała być mowa, zatem wracamy do tej ustawy. Autorzy projektu zmian w stawie o broni i amunicji proponują w ustawie o broni i amunicji dodać do art. 18 ust 1, punkt 9. Przepis otrzymałby brzmienie: Właściwy organ Policji cofa pozwolenie na broń, jeżeli osoba, której takie pozwolenie wydano: 9) używa broń niezgodnie z przeznaczeniem (lub celem, w którym otrzymała pozwolenie). Nikt chyba nie ma wątpliwości co do tego, że przepis ten wprowadza administracyjną sankcję, polegającą na cofnięciu pozwolenia na broń. Sankcję pojawiającą się gdy do ochrony osobistej, czy inaczej obrony koniecznej, użyje się broni innej niż przyznana w celu ochrony osobistej. Innymi słowy, przepis proponowany przez KGP, wprowadza zakaz bronienia się przed bezpośrednim i bezprawnym zamachem, przy pomocy broni posiadanej np. w celu sportowym, łowieckim, szkoleniowym, kolekcjonerskim itp.

A teraz przypadek, który w życiu pojawić się może. Przepisy prawa tworzy się przecież na wypadek zdarzeń, które w życiu występują lub wystąpić mogą. Myśliwy będąc na polowaniu, posiadający broń dla celów łowieckich, napadnięty zostaje przez uzbrojonego w broń palną bandytę. Zachowanie bandyty jednoznacznie wskazuje, że celem bezpośredniego i bezprawnego zamachu jest życie myśliwego. Myśliwy ma dostępną broń dla celów łowieckich, załadowaną i gotową do strzału. Wiecie czego nie może zrobić napadnięty myśliwy, zgodnie z oczekiwaniem miłych państwa z KGP … ? Tak dokładnie, myśliwy nie może bronić się przed bandytą z bronią w ręku, własną bronią posiadaną w celu łowieckim. To właśnie chcą nam zafundować mili państwo z KGP!!!

Ta propozycja zmiany ustawy o broni i amunicji, jakkolwiek wprost nie dotyczy najcenniejszego dobra chronionego prawem, w istocie i w sposób daleko idący ogranicza prawo do obrony życia przez posiadaczy broni palnej, innej niż dla ochrony osobistej.

Refleksja mnie naszła taka, że kto chce pozbawić człowieka nadanego mu przez Boga, inni powiedzą przez naturę, prawa do obrony swego życia wszelkimi dostępnymi metodami, winien być zdemaskowany w swym działaniu. Zdemaskowany, ośmieszony, a to co czyni nie powinno nigdy przybrać formy obowiązującego prawa.

Andrzej Turczyn adwokat
wiceprezes Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni

Oto właśnie owoce kompromisowego podejścia. Tyle było radości, że dali pozwolenia na broń kolekcjonerską, po które trzeba się nieźle przeczołgać, to teraz pokazują, że wciąż kontrolują całość. I że wszystko widzą i sprawdzają. Jak organizacja nie będzie jednoznacznie domagać się oraz lobbować na rzecz po prostu prawa do posiadania broni w dowolnym celu (sportowym, kolekcjonerski, obronnym), to zawsze będzie na łasce tych, którzy ustalają zakres.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Cały ten "uczony" tekst można sprowadzić do jednego zdania:

Myśliwy nie może bronić się przed bandytą z bronią w ręku, własną bronią posiadaną w celu łowieckim. To właśnie chcą nam zafundować mili państwo z KGP!!!

Ostatni akapit imo śmieszny:

Refleksja mnie naszła taka, że kto chce pozbawić człowieka nadanego mu przez Boga, inni powiedzą przez naturę, prawa do obrony swego życia wszelkimi dostępnymi metodami, winien być zdemaskowany w swym działaniu. Zdemaskowany, ośmieszony, a to co czyni nie powinno nigdy przybrać formy obowiązującego prawa.

Przepraszam bardzo, ale czy to przypadkiem nie panowie z ROMBu chcą mnie pozbawić nadanego przez Boga/naturę prawa do obrony mojego zycia przy użyciu najskuteczniejszego narzędzia, jakim jest broń palna? A jesli nie pozbawić, to przynajmniej utrudnić/ograniczyć? Przecież ROMB nie optuje za uchwaleniem prawa na wzór shall-issue states z USA (o unrestricted states nie wspominam). Więc o co kaman? Jebać myśliwych - no chyba że pokażą mi takiego, co jest pro gun, a nie "pro gun, żeby mógł se na kuropatwy polować, a reszta nich wypierdala".
 
Do góry Bottom