http://trybun.org.pl/2015/03/11/list-do-kandydatow-na-urzad-prezydenta-rzeczypospolitej-polskiej/
Do JKM i Grzegorza Brauna może się nie fatygować.
Do JKM i Grzegorza Brauna może się nie fatygować.
Mogą mieć kiepskie umiejętności strzelania. Mogą sobie poćwiczyć za granicą. Mogą ćwiczyć z inną bronią. Mogą ćwiczyć w innych miejscach. Mogą zapłacić właścicielowi strzelnicy.
Dużo możliwości.
Na strzelnicy, którą odwiedzam powiedziano mi wyraźnie, że prowadzący strzelnicę w przypadku nowego klienta w własną bronią ma obowiązek go sprawdzić prosząc o dowód i pozwolenie.
Bzdura. To znaczy może i jest taki obowiązek w jakichś przepisach, nie wiem, ale na żadnej znanej mi strzelnicy nikt tego nie robi.
Na naszej strzelnicy klubowej, umiejscowionej pod oknami Komendy Miejskiej Policji, ćwiczą złodzieje samochodów. Szkoli ich policjant. Jeszcze jakieś pytania?
stan braku zagrożenia dla siebie
No i to jest kurwa postulat! Zakaz posiadania broni dla każdego państwowcaNależy utrudniać dostęp do broni temu, kto przemoc wobec innych traktuje jako rzecz normalną
Turczyn tak pisze (pogrubiernia moje):
Prawo powinno reglamentować dostęp do broni, nie po to jednak aby zakazywać prawym ludziom posiadania broni, a po to, by tworzyć przewagę praworządnego obywatela nad tym, co praworządności nie ceni w życiu. Przy czym proponuję pojęcie praworządności rozmieć jako stan braku zagrożenia dla siebie, porządku i bezpieczeństwa publicznego.
Nie sposób w dzisiejszych czasach rozumieć praworządności jako przestrzegania wszelkich przepisów prawa. Gąszcz przepisów i skala kryminalizacji moralnie obojętnych czynów ludzkich nakazuje odrzucenie takiego sposobu rozumienia praworządności.
Reglamentacja nie może być represyjna wobec wszystkich, to byłaby wada systemu. Represja wobec wszystkich to założenie, że wszyscy są niepraworządni, ułomni psychicznie i chętni do tworzenia zagrożenia dla innych. Takie założenia leżą u podstaw systemów totalitarnych.
Naszym zdaniem w przepisy prawa wpisać należy minimum kryteriów, których spełnienie musi decydować o wydaniu prawa posiadania broni palnej tak, aby jasne było, kto w rozumieniu przepisów jest człowiekiem stwarzającym zagrożenie dla innych.
Bezprawia nie można w życiu społecznym na równi traktować z prawym zachowaniem. Należy w przepisach prawa kształtować przewagę prawych nad nieprawymi. Należy utrudniać dostęp do broni temu, kto przemoc wobec innych traktuje jako rzecz normalną i ułatwiać prawemu człowiekowi realizację własnych oczekiwań.
Nie może być to prawo SWOBODNEGO i POWSZECHNEGO dostępu do broni jak ma to miejsce w USA (choć i tam jest wiele stanów, gdzie te prawo jest na tle takiego stanu jak Texas, Alaska, Arizona prawem restrykcyjnym, a w wielu jest nawet bardziej restrykcyjne niż w naszej Polsce) bo po pierwsze ani nie ta kultura, ani nie takie same lub nawet podobne uwarunkowania kulturowe, prawne czy społeczne. Ani po drugie i najwazniejsze nie ta kultura broni.
Należy to podkreslić, iż rozmawiamy i mówimy to wciąż jako Firearms United / Firearms United - Poland, a także powtarza to Andrzej Turczyn - Prezes Ruch Obywatelski Miłośników Broni, że prawo do broni jest prawem podstawowym człowieka, fundamentalnym, wynika wprost z jego prawa do ochrony życia, zdrowia i wolności a także pośrednio w przypadku Polski z zapisów konstytucji RP.
Rozmawiamy jednak wciąż i tylko o zdrowym ale jednak LIBERALNYM i POWSZECHNYM (co nie oznacza SWOBODNEGO) dostępie do broni w Polsce. Tylko racjonalnie do tego podchodząc mamy szansę na sukces - WSZYSCY.
Nasz kraj i kultura nie lubia jak już wiele razy się o tym przekonalismy RADYKALIZMÓW i popadania z jednej skrajności w drugą.
Wicie, rozumicie, jak chcecie powszechnego dostępu, to nie ta kultura w ogóle, broni w szczególności. No i nie jesteście racjonalni i nasza kultura nie lubi radykalizmu.