Polska - hoplofobia, broń palna

OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
A co z osobą, która np. spaliła komuś dach stdoły i nie odpracowała szkód? Taki typ też powinien móc legalnie posiadać broń?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
A co z osobą, która np. spaliła komuś dach stdoły i nie odpracowała szkód? Taki typ też powinien móc legalnie posiadać broń?

A co posiadanie broni ma do odpracowywania szkód? Powinien móc się obronić przed złymi ludźmi, aby móc odpracowywać.

Wyobraź sobie, że przekroczyłeś granicę obrony koniecznej. Nawet nie zabiłeś atakującego, ale przekroczyłeś i zostałeś skazany? Bo takie mamy prawo. Powinieneś móc posiadać legalnie broń?
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Czyli osoba, która spaliła komuś samochód albo celowo zniszczyła cudze mienie, powinna móc posiadać broń? Przecież taki typ dopóki nie odpracuje szkód albo nie zadośćuczyni ofierze jest przestępcą.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Kawador, tej zasady, że tylko nieskazani mogą mieć broń, to bronisz dla PR-u, czy chodzi Ci o jakąś groźbę ze strony skazanych, o jakiś aspekt wychowawczy kary, czy o co?
 
Ostatnia edycja:

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
No właśnie, mówimy o podejściu wolnościowym, czy etatystycznym?

W podejściu wolnościowym nie ma czegoś jak prawo do posiadania broni, podobnie jak prawo do posiadania długopisów. Każdemu wolno posiadać wszystko, byle nie dokonywał przy użyciu tej własności agresji. Natomiast, czy wolnościowy system kar będzie obejmował pozbawianie agresorów broni na czas dokonywania restytucji, to ja nie wiem. Może tak, może nie.

W ujęciu etatystycznym, mogę zgodzić się na ograniczenia dla przestępców skazanych za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu. Z chorymi umysłowo mam problem, bo to jest naprawdę furtka do dowolnych przewałów.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
W USA panuje co do tego konsensus i wszyscy bez względu na sympatie polityczne zgadzają się, że żadne badania psychiatryczne nie powstrzymają psychopatów od zabijania:
Ani badania, ani przede wszystkim jakiekolwiek terapie wobec psychopatów (z definicji ludzi pozbawionych poczucia winy i za nic mających konsekwencje swoich czynów) są kompletnie bezużyteczne. Psychopatę, który akurat stanowi zagrożenie fizyczne dla życia innych, można jedynie odjebać albo całkiem odizolować.
 

Miki123Miki

New Member
10
6
Ja miałem taka sytuacje na studiach :
Mieliśmy wykład/cwiczenia na którym porównywalo sie ustroje/systemy polityczne/prawnicze rożnych państw i wkoncu było USA.
Po standardowym omówieniu zarysu jak tam to wygloda oczywiście po jakimś czasie zeszła dyskusja na cechy szczególne tego kraju i oczywiście chodziło o bron palna i 2 poprawkę.
Wykładowca podczas czytania Konstytucji US i omawiania z nami 2 poprawki zaczął twierdzić ze to jest cos jak przeżytek sprzed przeszło 200 lat i ze dzisiaj Amerykanie nie potrzebują tego bo maja dobrze funkcjonują policję itp i ze jak sie podróżuje to trzeba pamietać zeby miejscowym sie nie narazić nie wchodzić na jakies pole bo Cie zastrzela jak kaczkę (!).
Naszczescie były osoby na sali,ktore tego nie podzielaly i zaczela sie dość ciekawa dyskusja.
Okazało sie,ze ten wykładowca po kilku dość trafnych argumentach troche zmienił swoje podejście i próbował sie wczuć w role kogos kto tam mieszka i ze bron wcale nie musi symbolizować tylko maszyny smierci.
Ten facet nigdy nie miał raczej broni w ręce i nie znał realiów amerykańskich ani tam nigdy nie był,jednak z gory powtarzał utarte nieprawdziwe schematy,cos podobnie jak na tym filmiku co kilka osób pierwszy raz było na strzelnicy i nagle o dziwo jakies część zaczela powoli zmieniać swoje podejście.
Jednocześnie koleś był wręcz wzorowym przykładem kogos w rodzaju amerykańskich czy polskich hoplofobow,kimś kto z gory sie złe nastawia i nawet nie próbuje przeanalizować materiału i wyrobić sobie własne zdanie.
Moja uwagę jak zawsze jednak choć mu tego nie wytknąłem zwrócił kompletny brak logiki u tego typu ludzi-jesli 2 poprawka to przeżytek to dlaczego rownież i 1 poprawki nie uznać za przeżytek,przeciez Amerykanie mogliby żyć bez broni jak i bez prawa do prawie nieograniczonej wolności słowa i bez mozliwosci pokojowych manifestacji jak np w wielu innych krajach na świecie?
Doprawdy ja takiego rozumowania nie rozumiem :D
 

KapitanBiceps

New Member
13
17
(...)jesli 2 poprawka to przeżytek to dlaczego rownież i 1 poprawki nie uznać za przeżytek,przeciez Amerykanie mogliby żyć bez broni jak i bez prawa do prawie nieograniczonej wolności słowa i bez mozliwosci pokojowych manifestacji jak np w wielu innych krajach na świecie?
Doprawdy ja takiego rozumowania nie rozumiem :D
No właśnie. To jest to, kiedy rasowy hoplofob zadaje magiczne pytanie, na które warto być zawsze przygotowanym...
Czyli - po co Ci broń?
Tutaj wystarczy odpowiedzieć "a po co ci wolność słowa?" Wolność słowa bez wolności obrony swojego zdania jest niczym innym, jak trochę podrasowaną niewolą.

Teraz pewnie się zacznie wjazd na strzelnice, jak będzie jakiś "przełom w sprawie" czy jakiś inny durny przypadek, typu "16-latek pomylił lufę z kolbą i miał za czuły spust"
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Raczej witajcie w "cywilizowanym świecie". W USA za ścięcie lufy od strzelby i niezarejestrowanie takiej broni jak sbs (short barrel shotgun) grozi max 10 lat.
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Da się zlokalizować źródło i autora tego debilnego mema?

original.jpg
 
Do góry Bottom