The Silence
Well-Known Member
- 430
- 2 595
Sprawiedliwy podział kobiet. Nie może być przecież tak, że jeden rucha wiele loszek a inny wcale. Gdzie tu sprawiedliwość społeczna?Co to znaczy "brak pełni praw reprodukcyjnych"?
Sprawiedliwy podział kobiet. Nie może być przecież tak, że jeden rucha wiele loszek a inny wcale. Gdzie tu sprawiedliwość społeczna?Co to znaczy "brak pełni praw reprodukcyjnych"?
musi być inseminacja na życzenie
Wypowiedź jest kuriozalna i wymaga wyśmiania
Ale nie dlatego że nie zgadzam się z Sośnierzem co do praw zwierząt. Ale dlatego że konfederata-wolnościowiec wyprowadza PRAWA jednostki (w tym wypadku zwierzęcia) z faktu realizowania obowiązku podatkowego na rzecz państwa.
Przecież konserwatyście-zwolennikowi rynku taka argumentacja nie powinna nawet w najgłębszych zakamarkach umysłu się pojawić.
Trudno bowiem sobie wyobrazić bardziej totalitarne, faszystowskie źródło praw (faszystowskie w klasycznym rozumieniu tego słowa).
Można spróbować zatem wyprowadzić "prawa jednostki" nie tyle z podatków (bo te są złem), ale z produktywności (bo tą wolnościowcy lubią). To tutaj paradoksalnie może się okazać że taka norka ma dodatnią produktywność (co jak co futro ma wartość), w przeciwieństwie do egzystencji takiego posła...
Problem z kapitalizmem polega nie tylko na tym, że ufundowano go na społecznej niesprawiedliwości. Na ten „grzech pierworodny” można by jeszcze (choć z odrazą) przymknąć oko. Można by to zrobić, gdyby kapitalizm był przynajmniej funkcjonalny albo stabilny, ale tak niestety nie jest.
/.../
Problem tylko w tym, że jeśli pozwolimy mu działać wedle jego naturalnej, wolnorynkowej logiki, to niechybnie zamieni się w potwora.
/.../
W kapitalizmie nie ma nic dobrowolnego – jest w nim tylko ekonomiczny przymus pracy dla ogromnej większości ludności świata, czyli dla tych, którzy nie są właścicielami kapitału.
Wyjaśni mi ktoś ten fenomen lewackich kobiet dla których owłosione pachy są sexy?
Chcę tylko zwrócić uwagę, że ona tutaj ich nie eksponuje tylko podnosi jakiś znaczek. Dlatego nie rozumiem czepiania się w tym kontekście.
Wyjaśni mi ktoś ten fenomen lewackich kobiet dla których owłosione pachy są sexy?
Bo ja za chiny tego nie jestem w stanie zrozumieć.
Rzyg i trauma jak się na to patrzy.