Piłka nożna i wszystko, co z nią związane

[simek]

Włoscy adwokaci rozwalili system: http://www4.rp.pl/artykul/1188811-Winnych-korupcji-we-wloskiej-pilce-nie-mozna-ukarac.html
"W pierwszej instancji Moggi dostał nawet 5 i pół roku, Giraudo 2,5. Kary więzienia dostało w sumie kilkanaście osób. Sąd apelacyjny wyroki nieco złagodził, ale w większości podtrzymał. Wczoraj wieczorem Sąd Kasacyjny potwierdził winę oskarżonych, ale zgodnie z obowiązującym prawem wyroki przedawnił. Od rozpoczęcia procesów minęło niemal 9 lat. A tak długo, pomijając przestępstwa wojenne i mafijne, sądzić we Włoszech człowieka nie wolno"

 

[simek]

Sorry za dwa posty pod rząd, ale sądy dostarczają ostatnimi czasy sporo beki w związku z piłką nożną: http://www4.rp.pl/artykul/1189102-Pilkarze-na-kontrakcie-do-emerytury.html
Klub FC Meinz, nie przedłużył kontraktu z 36-letnim rezerwowym bramkarzem Heinzem Muellerem. Problem w tym, że jak dotąd nie udało mu się znaleźć pracy gdzie indziej. Udał się więc do sądu pracy. Argumentował, że piłkarz w świetle unijnego i niemieckiego prawa nie różni się od innych pracowników najemnych. Czyli, że po przepracowaniu dwóch lat powinien był otrzymać kontrakt na stałą pracę, czyli etat. Jako, że nigdy nie otrzymał, uważa, że taki mu się należy i co za tym idzie, FC Meinz nie miał prawa zwolnić go z pracy. A on pracę chce świadczyć nadal. I niemiecki sąd pracy przyznał mu rację.

Nie mam pojęcia jak rozliczają się z klubami gwiazdy, ale chyba mają swoje firmy, które świadczą usługi dla klubu, więc może będzie się to dało jakoś obejść. Na średnim poziomie może to też działać tak, że 30-latek zamiast kontraktu na 3 lata i pensji 50 tys. EUR/msc dostanie etat do emeryturki, ale za 2,5 tys. EUR

 

[Denis]

Z cyklu moich wspominek. Zawsze kibicowałem mniejszym klubom. Oczywiście w kilku krajach mam ulubione zespoły i z tych większych, ale zawsze wolałem ligi bez dominacji tych wielkich pokroju Milanu czy Barcelony. Nie przepadałem za wieloletnią dominacją danego klubu. Zawsze witałem z otwartymi rękoma beniaminki i średniaki grające niezłą piłkę i mające w swoich szeregach całkiem dobrych piłkarzy. Swego czasu takich piłkarzy miało angielskie Middlesbrough. Mistrzostwa nie zdobyli, ale ich gra była bajeczna. Jaka była polityka transferowa? Głównie starsze gwiazdy. I to gwiazdy rozgrywające w ich barwach jedne z lepszych lat w swoich karierach. Taki Boksic w pierwszym sezonie na Wyspach rozegrał jeden z najlepszych sezonów.




A skoro jesteśmy na Wyspach to warto przypomnieć legendarny sezon Paula Gascgoine w Glasgow Rangers.

 

[tolep]

Sorry za dwa posty pod rząd, ale sądy dostarczają ostatnimi czasy sporo beki w związku z piłką nożną: http://www4.rp.pl/artykul/1189102-Pilkarze-na-kontrakcie-do-emerytury.html
Klub FC Meinz, nie przedłużył kontraktu z 36-letnim rezerwowym bramkarzem Heinzem Muellerem. Problem w tym, że jak dotąd nie udało mu się znaleźć pracy gdzie indziej. Udał się więc do sądu pracy. Argumentował, że piłkarz w świetle unijnego i niemieckiego prawa nie różni się od innych pracowników najemnych. Czyli, że po przepracowaniu dwóch lat powinien był otrzymać kontrakt na stałą pracę, czyli etat. Jako, że nigdy nie otrzymał, uważa, że taki mu się należy i co za tym idzie, FC Meinz nie miał prawa zwolnić go z pracy. A on pracę chce świadczyć nadal. I niemiecki sąd pracy przyznał mu rację.

Nie mam pojęcia jak rozliczają się z klubami gwiazdy, ale chyba mają swoje firmy, które świadczą usługi dla klubu, więc może będzie się to dało jakoś obejść. Na średnim poziomie może to też działać tak, że 30-latek zamiast kontraktu na 3 lata i pensji 50 tys. EUR/msc dostanie etat do emeryturki, ale za 2,5 tys. EUR

Nigdy nie rozumiałem jak to jest z tymi umowami na czas nieokreslony i o co wielkie halo.

W przypadku drugim, gdy piłkarz stały kontrakt podpisze, jeśli zechce, będzie mógł pracować w klubie do emerytury. Nie piłkarskiej, gdy z powodu wieku trzeba po 30-tce wieszać buty na kołku, a tej, na którą mężczyźni przechodzą teraz w Europie w wieku 65-67 lat. Czyli kluby będą musiały oferować futbolistom do tego czasu płatną pracę. Oczywiście, gdy piłkarz już nie będzie mógł grać na odpowiednio wysokim sportowym poziomie, chodzić może o pracę trenera, magazyniera, urzędnika czy kierowcy. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by zdać sobie sprawę, jak to się może skończyć: setki byłych piłkarzy na utrzymaniu klubu, siłą rzeczy w wielkiej części na fikcyjnych etatach, bo sensownej pracy dla armii byłych piłkarzy klub przecież nie znajdzie. To może szczególnie biedniejsze kluby doprowadzić do bankructwa.​

To jak, pracownika - nie tylko piłkarza w Niemczech, ale takze robotnika czy urzędnika w Polsce - zatrudnionego na normalny etat nie wolno zwolnić kiedy tylko się chce?

 

[Denis]

Bundesliga. Luca Toni procesuje się z... Kościołem. O 1,7 mln euro!

Luca Toni został pozwany przez niemiecki Kościół katolicki za to, że nie zapłacił 1,7 mln euro "podatku kościelnego". Toni w latach 2007-2010 grał w Bayernie Monachium.
Według włoskiego "Sport Mediaset" dojdzie do rozprawy sądowej. Podatek kościelny, tzw. Kirchensteuer, to sposób finansowania instytucji religijnych w Niemczech. W Bawarii ten podatek wynosi 8 procent od przychodu.

Toni miał zostać zarejestrowany jako ateista (przez co uniknąłby płacenia podatku), lecz "La Gazzetta dello Sport" twierdzi, iż już po roku ze względu na pomyłkę Bayernu został zarejestrowany jako katolik. Klub nie chciał dojść do porozumienia z niemieckimi władzami.

Wobec tego Toni powinien zapłacić 1,7 mln euro zaległego podatku. 500 tys. za każdy rok spędzony w Niemczech (łącznie 1,5 mln - w Bayernie zarabiał 6 mln rocznie) oraz 200 tys. odsetek. Toni twierdzi, że nigdy nie wiedział o istnieniu takiego podatku w Niemczech, a jego przedstawiciele zrzucają winę na Bayern. Z tego względu zaproponowano kompromisowe rozwiązanie sprawy - 700 tys. miałby zapłacić Toni, a jego księgowi oraz Bayern po pół miliona.

Jednak żadna ze stron nie zgodziła się na takie rozwiązanie. Proces ruszy 15 czerwca. Około 70 procent przychodów niemieckiego Kościoła pochodzi z tego podatku. W 2010 roku w ten sposób zebrano 9,2 miliarda euro.

Toni obecnie gra w Hellasie Werona. W 28 kolejkach tego sezonu strzelił aż 13 goli i jest czwartym najlepszym strzelcem Serie A - i najlepszym Włochem.

 

[Volvek]

xD

 

[tolep]

Jak wiadomo, Lech Poznań zagra w półfinale Pucharu Polski mecz i rewanż z II-ligowymi Błękitnymi Stargard Szczeciński. Którzy to Błękitni wyeliminowali w ćwierćfinale Cracovię.

Artykuł chyba PAPowski Przyjazd Lecha Poznań to najważniejsze wydarzenie w 70-letniej historii tego klubu

(...)
Radości z szansy gry w półfinałach PP nie ukrywał też Robert Gajda, najstarszy zawodnik w składzie stargardzian. - Na tak dużym stadionie nigdy nie zagrałem. Wprawdzie kiedyś, gdy na rok opuściłem Stargard, by grać w Unii Janikowo, graliśmy sparing na Bułgarskiej, ale wówczas stadion był w przebudowie, a trybuny puste. I pewnie na większym stadionie nie zagram, bo mam już 37 lat i raczej jest to końcówka mojej kariery zawodniczej. No, chyba że w finale w Warszawie - stwierdził Gajda.

Pomocnik Błękitnych przy okazji ostro skomentował opinie Bartosza Kapustki, zawodnika Cracovii, który po przegranym rewanżu z Błękitnym powiedział przed telewizyjną kamerą, że w półfinale Lech "przejedzie się" po Błękitnych. - Kapustka niech lepiej skupi się na treningach, by być lepszym piłkarzem. Zwłaszcza mówię tu o środowym treningu, który będzie miał, w czasie gdy my będziemy grali w półfinale Pucharu Polski. Wówczas Cracovia będzie trenowała, bo na półfinał nie zasłużyła - odgryzł się piłkarz ze Stargardu.
(...)​

 

[Grzechotnik]

No i Lech przejebal 3:1. Ktos ogladal? Blekitni podobno grali jakby obstawili ostatnia pare dziurawych gaci.

 

[Denis]

Zakład z gwiazdą porno. Pięć goli dzieli piłkarza od udziału w... seksmaratonie!

Kibice futbolu w Rosji emocjonują się niecodzienną ofertą złożoną napastnikowi Dynama Moskwa Aleksandrowi Kokorinowi przez znaną modelkę i aktorkę filmów pornograficznych Alinę "Henessy" Eremenko.

- Jeśli Kokorin strzeli pięć lub więcej goli do końca sezonu, to zaproszę go na niezapomniany, 16-godzinny maraton seksu - ogłosiła w mediach społecznościowych "Henessy".

W opinii internautów 24-letni napastnik reprezentacji Rosji, który w 18 występach w rosyjskiej Premier League w tym sezonie zdobył siedem bramek, ma duże szanse na wygranie zakładu.

W przeszłości Kokorin pokazał, że lubi towarzystwo roznegliżowanych pań. Kilka miesięcy temu do mediów trafiły kompromitujące zdjęcia utalentowanego futbolisty Dynama, na których zabawiał się z dwoma striptizerkami.

 

[GAZDA]

kompromitujące zdjęcia utalentowanego futbolisty Dynama, na których zabawiał się z dwoma striptizerkami.

co w tym jest kompromitującego?

 

[Denis]

Dziś oglądałem (ponownie) mój ulubiony film piłkarski ze wspaniałą rolą Stathama i z jeszcze lepszą muzyką.

 

[counter]

co w tym jest kompromitującego?

To samo pomyślałem. Kompromitujące to by było zdjęcie w Starbucksie z wyborczą czy co tam mają.

 

[Denis]

Zlatan został zawieszony na cztery spotkania za obrażanie Francji i nazwanie tego kraju gównianym. To chyba ostatni sezon Szweda w PSG, takie mam przeczucie.


http://weszlo.com/2015/03/16/francja-to-gowniany-kraj-czyli-zlatan-mowi-jak-jest/

Od piętnastu lat gram w piłkę i nigdy nie widziałem tak beznadziejnego sędziego jak w tym gównianym kraju. Francja nie zasługuje na taki klub jak PSG.

A pieski szczekają w tle...

Naturalnie okazję do błyśnięcia wykorzystali politycy. Marine Le Pen, przewodnicząca prawicowego Frontu Narodowego, zaapelowała by Szwed wyjechał z Francji, skoro tak bardzo nie podoba mu się ten kraj. Przy okazji zaatakowała w ten sposób Nicalas Sarkozy’ego, prywatnie wielkiego kibica PSG, którego głównym hasłem politycznym było: Francja – pokochaj ją, lub wyjedź. Oburzony był także francuski minister sportu, Patrick Kenner, który domagał się od Szweda przeprosin.

Tutaj jeden z ostatnich goli Zlatana w tym sezonie ligowym.

 

[Denis]

Znowu o Ibrze... Tym razem pewien staruch rozjebał mój mózg "cisnąc" po Szwedzie. Z niecierpliwością czekam na odpowiedź Zlatana. HAHA!

Były bramkarz kadry Francji: "Ibrahimović to nadęty bufon"

Były bramkarz reprezentacji Francji, Jean-Paul Bertrand-Demanes twierdzi, że PSG powinno pozbyć się jak najszybciej Zlatana Ibrahimovicia, bo to nic więcej jak nadęty i przereklamowany bufon, któremu należy się dobre lanie.

"Ibra" trafił do PSG latem 2012 roku. Z jego pomocą stołeczny klub wywalczył m.in. dwa tytuły mistrzowskie po prawie 20 latach oraz Puchar Ligi Francuskiej i dwa Superpuchary Francji. To mało? Dla Bertranda-Demanesa tak.

Były bramkarz Nantes narzeka, że szwedzki napastnik nie spełnia oczekiwań, co do występów na arenie międzynarodowej.

- Nie lubię Ibrahimovicia. To nadęty bufon. A najgorsze: to ludzie sprawiają, że wydaje mu się, iż jest inteligentny. Zlatan tak naprawdę jest nadzwyczaj głupi - mówi bez ogródek emerytowany sportowiec.

Na tym nie kończy.

- "Ibra" nie jest karykaturą, ale niedaleko mu do niej. Jest przereklamowany. Wiadomo, możesz być zarozumiały, jak jesteś Luisem Suarezem czy Lionelem Messim i strzelasz gole przeciwko Bayernowi czy Realowi Madryt. A Zlatan? Przepraszam, ale jak ktoś zdobywa hat-tricka przeciwko Nancy... Jeśli PSG chce się rozwijać, musi się go pozbyć. On jest problemem tego klubu - dodał Bertrand-Demanes.

Wspomniał również, że Ibrahimović nie nadaje się do gry w formacji z dwoma napastnikami, bo "jest na to za głupi". A na koniec wypalił:

- Ibrahimoviciowi należy się dobre lanie. On jest jak Florian Thauvin. Traktuje innych ludzi, jak idiotów.

Florian Thauvin odszedł z Lille do Olympique Marsylii za 15 mln euro w 2013 roku, mimo że nie zagrał w barwach OSC nawet jednego meczu. Działacze klubu, piłkarze i kibice od tego czasu zaczęli traktować go jak zdrajcę, któremu zależy tylko na pieniądzach.

Tutaj nagonki ciąg dalszy:
http://www.polskieradio.pl/43/265/A...cie-z-Paris-SaintGermain-Hamuje-nasze-ambicje

A to wszystko za powiedzenie prawdy o Francji? Smuteczek.

 

[Deleted member 427]

Idzie wielki plus dla Zlatana za nazwanie Francji "gównianym krajem". Może rozważymy zaproszenie go na lib.net?

 

[tolep]

Nie powiedział, jakie są kryteria niegównianości.

 

[Deleted member 427]

Nie powiedział, jakie są kryteria niegównianości.

Znalazłem taki cytat:

Tak, podtrzymuję to, co powiedziałem. Francja to gówniany kraj. Najbardziej gówniany ze wszystkich, w jakich byłem. Przepisy normujące dostęp do broni palnej absurdalnie restrykcyjne, nawet krótkolufowej wersji AR-15 ze stabilizatorem nadgarstka nie można kupić. Poza tym pełno regulacji, wszędzie mentalny socjalizm i ta przechujowa wieża Eiffla, którą widać, kurwa, z każdego zakątka Paryża - nawet jak sram, to widzę ją kątem oka. No i coraz więcej Murzynów z subsaharyjskiej Afryki. Za dwadzieścia lat ten kraj będzie wyglądał jak Detroit albo gorzej, ale mnie już tu nie będzie, więc w sumie mam to w dupie.

 

[Denis]

Sepp Blatter rezygnuje z funkcji szefa FIFA

- Wygląda na to, że nie wszyscy popierają mój mandat - powiedział Sepp Blatter na konferencji prasowej na której ogłosił swoją rezygnację.

- Zorganizuję międzynarodowy kongres, który będzie miał na celu znalezienie dla mnie zastępstwa - mówił Blatter. - FIFA jest mi bardzo bliska. Właśnie dlatego podjąłem tę decyzję. Troszczę się o tę instytucję, a także o piłkę nożną na całym świecie.

W środę do sądu federalnego w Brooklynie w Nowym Jorku wpłynął akt oskarżenia obejmujący 47 zarzutów wobec 14 osób, w tym wysokiej rangi działaczy FIFA oraz dyrektorów marketingu sportowego firm współpracujących z FIFA. Oskarżeni - jak podano w komunikacie Departamentu Sprawiedliwości - uczestniczyli "w trwającym od 24 lat spisku, by wzbogacić się dzięki korupcji w międzynarodowej piłce nożnej".

Poza zarzutem korupcji przy podejmowaniu decyzji, gdzie odbędą się mistrzostwa świata w 2010 roku, śledczy postawili zarzuty wymuszeń, prania pieniędzy i oszustw finansowych przy przetargach związane ze sprzedażą praw telewizyjnych, marketingowych i sponsorskich do imprez, które odbywały się w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Łacińskiej. Joseph Blatter to szwajcarski ekonomista, który stał na czele FIFA od 1998 roku. Wcześniej przez blisko 17 lat był bliskim współpracownikiem Joao Havelange'a. Reelekcję uzyskiwał aż cztery razy - w 2002, 2007, 2011 i 2015 roku. Od 1999 roku był też członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

 

[Staszek Alcatraz]

Ekspert piłkarski Wojciech Kowalczyk wbrew zapowiedziom nie pojawił się w weekendowych programach Polsatu Sport. Kowalczyk już w czwartek poinformował, że został zawieszony z powodu niefortunnego wpisu na Twitterze, stacja oficjalnie tego nie komentuje.

(...) Powodem zawieszenia Wojciecha Kowalczyka jest najprawdopodobniej wpis twitterowy ze środy, w którym porównał sytuację Polaków za rządów Platformy Obywatelskiej do losu Żydów za Adolfa Hitlera. Został za to skrytykowany przez wielu użytkowników, o wpisie z oburzeniem poinformowały też niektóre portale. Konto Kowalczyka na Twitterze obserwuje 40 tys. internautów.

http://www.wirtualnemedia.pl/artyku...ty-przez-polsat-sport-po-niefortunnym-tweecie

 

[tolep]

Ekspert piłkarski Wojciech Kowalczyk