To nie są zawirowania, bo cały trend wskazuje, że "nasze" kluby nie osiągają wyników nawet na miarę swoich budżetów co pokazują dość częste baty właśnie od biedniaków z za granicy. To jakieś awanse są zawirowaniami.
Internety mówią, że Szeiriff ma 3 x mniej warty skład niż Legia, Farbowana Trava 6 x, a wartość piłkarzy Astany to 2/3 wartości składu Legii.
A wcześniej, z Celtikiem Glasgow, co było?
Gorzej, że ja jako cebulak zarządzam swoim życiem jak managerowie legii klubemA wcześniej, z Celtikiem Glasgow, co było?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Występy_polskich_klubów_w_Lidze_Mistrzów_UEFA#cite_note-10
Legia Warszawa wygrała mecz 2:0, lecz ze względu na to, iż Legia wprowadziła na boisko nieuprawnionego zawodnika UEFA zweryfikowała wynik meczu jako walkower na korzyść Celticu. W następstwie tej decyzji Celtic awansował dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe.Ja nawet nie pamiętam, kiedy gdzieś na Zachodzie ostatnim razem zdarzyło się takie zaniedbanie. Sportowo mogli zwyciężyć ze szkockimi potentatami, ale i tak to zmarnowali organizacyjnie. Legia wtedy tak błysnęła swa amatorszczyzną, że teraz mnie nawet tak bardzo nie dziwi, że została wyeliminowana przez bogatystycznych amatorów z Luksemburga. Taki tam mental panuje.
A teraz pomyślcie, że to mistrz Polski w piłce nożnej.
Dlatego nie dobijaj mnie
Patrzyłem na ich wyceny, a te nie wiążą się podatkami.
