tolep
five miles out
- 8 592
- 15 494
A, przekleję swój komentarz z weszłoZa szybko u nas trenerów zwalniają
Nadal niewyjaśnione jest zwolnienie Skorzy i runda finałowa zeszłego sezonu. No i dochodzi kolejna tajemnica.
Kiedyś byłem zwolennikiem zasady że trener rzadzi, a jak się piłkarzom chce buntować to klub kokosa dla buntowników.
Ale jakiś czas temu zmieniłem zdanie. Jeżeli przykładowy Skorża (nic do niego nie mam, dziękuję za mistrzostwo) nie potrafił zapanować nad buntem odpowiednio wcześnie i zdusić go w zarodku , a potem przez wiele tygodni nie dał rady opanować sytuacji to cóż, formuła tego zestawu ludzi się wyczerpala.
Żaden trener nie może liczyć na to, że się wypierdoli pół druzyny z waznymi kontraktami tylko dlatego że nie chcą go słuchać i co okienko będzie się to powtarzać az trener znajdzie odpowiednie dla siebie charaktery.
Takie są realia.
Widocznie pan Nawalka przestał dawać radę jako kierownik tej drużyny i trudno, trzeba wypierdolic właśnie jego. Umiejętność prowadzenia treningów i dobrania taktyki, całe te technikalia sportowe to nie wszystko. Trzeba jeszcze umieć zarządzać ludźmi. To tak samo wazna część roboty trenerskiej.
Tak więc nie widze najmniejszego powodu by bić bić piane albo się bulwersować.
Cholernie brakuje mi przy tym wszystkim szczerych wypowiedzi pilkarzy. PUBLICZNYCH wypowiedzi. Panuje jakaś idiotyczna moda na ukrywanie wszystkiego i udawanie, że nie ma różnicy zdań. Gdyb jeden z drugim od czasu do czasu zrzucił ci mu leży na watrobie, świat by się nie zawalił. Szatnia też. Pewnie byłoby w niej MNIEJ kwasów.
Wzorem jest dla mnie wywiad Robaka, kulturalny i stonowany. Większość kibiców się wtedy na Robaka oburzyła, co jest dowodem odrealnienia i głupoty.