A
Antoni Wiech
Guest
PR to by był jakby na osiołku przyjechał, to by było coś!
http://motoryzacja.interia.pl/wiado...jechal-malym-fiatem-tlum-oszalal,1937945,1718
Papież biedysta ciągle zadziwia, przyjechał zwykłym małym Fiatem! Tłum oszalał!
Bo mieli w tym interes. Pewnie nie chcieli, by ktoś im wkładał ryja w interesy.Wybrali sobie szefa, który zupełnie nie nadaje się do roli szefa.
Watykanem rządzą "spółdzielnie", czyli różne wzajemnie przenikające się sitwy, koterie, mafie i wywiady. Słowo "spółdzielnie" chyba najlepiej określa te grupy jako, że oddaje ich charakter.Ciekawe kto teraz naprawdę rządzi Watykanem?
I co będzie za kilka/naście lat, po jego śmierci?Według mnie jest to ostatni papież
Nie wiem, bo nie jestem jasnowidzem. Mogę jedynie przypuszczać. Będzie rozpad kościoła na różne wspólnoty, jak u protestantów. A w takich krajach jak Niemcy czy Francja pełny upadek.I co będzie za kilka/naście lat, po jego śmierci?
Ratzinger chyba najlepiej nadawał się do tej fuchy, przynajmniej spośród tych co papieżyli za mego żywota. Chyba też najlepiej zdawał sobie sprawę z tego, co się tam dzieje, no i z tego co sam może zrobić i gdy stwierdził, że układ sił jest niekorzystny i nie może go zmienić, zrezygnował.
Przy okazji była krytyka ks. Lemańskiego, że chce przystosowywać kościół dla inteligencji
I mami motłoch komunizmem i socjalizmem. O to chodzi?Ktoś bardzo mądrze napisał na fejsbuku, że KK powinien być dla ciemnej masy, a nie dla ludzi myślących, wtedy ciemna masa będzie miała co robić ( chodzić do kościoła, modlić się) i papież Franciszek jakby to realizuje.
Co Ty pierdolisz? Jakiej kurwa inteligencji? Tej z awansu społecznego? Tej z odpadów ludzkich co pokończyła europeistykę lub inną pitologię i myśli, że skoro ma studia, to jest mądra? Pizdomózgich jełopów czytających gazetę, gapiących się na tvn i biorących to za najświętszą prawdę, czyli Słowo Pańskie?Przy okazji była krytyka ks. Lemańskiego, że chce przystosowywać kościół dla inteligencji poprzez udzielanie się w mediach pisanie na blogu, sprzeciwianie się hierarchii.
Przecież Ratzinger z choinki się nie urwał, doszedł na wysokie stanowisko i miał popleczników, którzy na niego głosowali. Może po prostu nie mógł znieść mediów? Albo stwierdził, że jednak lepiej będzie dać kogoś bardziej medialnego? Prostackie wytłumaczenie, ale kto tam wie jak było.Ratzinger chyba najlepiej nadawał się do tej fuchy, przynajmniej spośród tych co papieżyli za mego żywota. Chyba też najlepiej zdawał sobie sprawę z tego, co się tam dzieje, no i z tego co sam może zrobić i gdy stwierdził, że układ sił jest niekorzystny i nie może go zmienić, zrezygnował.
Prostackie? W porównaniu z tym:Prostackie wytłumaczenie, ale kto tam wie jak było.
Tak, miał - na konklawe. A czas przecież płynie, ludzie się zmieniają, mają swoje interesy, układy też się zmieniają. Nie pamiętasz już końcówki pontyfikatu z co rusz nowymi aferami? Ratzinger mógł stracić w pewnym momencie wpływy i różne frakcje robiły co chciały. Wątpię by miał na cokolwiek wpływ, a przynajmniej taki, by firmować burdel swoją osobą i po prostu odmówił. Pewnie gdzieś źle coś rozegrał, albo nie miał siły użerać się z oponentami. Albo nie dał sobą sterować tak, jakby chcieli i poparcie stracił. Słyszeliśmy o odłamie homoseksualnym, który ponoć trząsł Kościołem, były też numery z bankiem i wynoszeniem dokumentów. Tak przecież wygląda walka polityczna.Przecież Ratzinger z choinki się nie urwał, doszedł na wysokie stanowisko i miał popleczników, którzy na niego głosowali.
Marcina Dachterę proponuję posłuchać. Człowiek sporo wie i potrafi świetnie kojarzyć fakty.\Prostackie wytłumaczenie, ale kto tam wie jak było.
Co Ty pierdolisz? Jakiej kurwa inteligencji? .