Narkotyki

Czy zażywasz/zażywałeś narkotyki?

  • Nigdy ( w tym może być jeden kilka razy w życiu, po prostu aby spróbować jak z fajkami )

    Votes: 44 55,7%
  • Sporadycznie ( od imprezy do imprezy )

    Votes: 15 19,0%
  • Regularnie, jestem uzależniony

    Votes: 4 5,1%
  • Kiedyś regularnie, obecnie w ogóle nie

    Votes: 5 6,3%
  • Kiedyś sporadycznie, obecnie w ogóle nie

    Votes: 11 13,9%

  • Total voters
    79

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Co do Janowskiego mam inną hipotezę. On był wtedy chory na grypę i miał się nie pojawić sw sejmie, jednak podobno poproszony jednak się zjawił. Żeby stanąć na nogi mógł zajebać podwójną dawkę (lub większą) jakiegoś środka na grypę, który zawierał efedrynę lub pseudoefedrynę i go wyrwało z butów. Gość jest dość chudy, może był też osłabiony, może strzelił lekarstwo na goły żołądek no i w 2000 roku miał 53 lata, więc super młody nie był, więc to też mogło mieć znaczenie. Dodatkowo może przyjmował jakieś leki na inne dolegliwości i doszło to spotęgowania działania efedryny lub pseudoefedryny.

No offence, ale większej głupoty od jakiegoś miesiąca już nie przeczytałem :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A

Antoni Wiech

Guest
No offence, ale większej głupoty od jakiegoś miesiąca już nie przeczytałem :)

Trzy argumenty, albo nigdy się nie zdarzyło.

edit:

btw. Kiedy jeszcze Tussipect był bez recepty to był stosowany rekreacyjnie. Kilkanaście tabsów najlepiej plus alko i lecisz...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Trzy argumenty, albo nigdy się nie zdarzyło.

Wiesz co by się stało jakby opierniczył całe opakowanie sudafedu? W zasadzie nic, efekt byłby podobny do walnięcia trzech mocnych kaw. A to co on odpierdala na tym filmiku nie wskazuje na taki właśnie poziom "naćpania". Nie mam pojęcia co oni mu tam dali, ale to coś było na pewno mocne, kilkadziesiąt razy mocniejsze od tego co napisałeś.

btw. Kiedy jeszcze Tussipect był bez recepty to był stosowany rekreacyjnie. Kilkanaście tabsów najlepiej plus alko i lecisz...

Gdzie lecisz? I czy są tam smoki?
 
A

Antoni Wiech

Guest
Wiesz co by się stało jakby opierniczył całe opakowanie sudafedu? W zasadzie nic, efekt byłby podobny do walnięcia trzech mocnych kaw. A to co on odpierdala na tym filmiku nie wskazuje na taki właśnie poziom "naćpania". Nie mam pojęcia co oni mu tam dali, ale to coś było na pewno mocne, kilkadziesiąt razy mocniejsze od tego co napisałeś.
I to ma być argument, że Tobie się wydaje, że by Cię nie poklepało? :D To walnij i popij alko i zobaczymy. Sudafed to jest pseudoefedryna, więc słabsza od efedryny. Dlatego pewnie jest bez recepty. Możliwy jest trip tylko pewnie trzeba by dużo większą ilość zeżreć. Efedryna to inna bajka i już jej bez recepty nie dostaniesz, bo klepie mocniej dużo.

Gdzie lecisz? I czy są tam smoki?

Na Tussipectcie swego czasu wielu latało. Believe me... :D
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
I to ma być argument, że Tobie się wydaje, że by Cię nie poklepało? :D To walnij i popij alko i zobaczymy. Sudafed to jest pseudoefedryna, więc słabsza od efedryny. Dlatego pewnie jest bez recepty. Możliwy jest trip tylko pewnie trzeba by dużo większą ilość zeżreć. Efedryna to inna bajka i już jej bez recepty nie dostaniesz, bo klepie mocniej dużo.

Nie jest nic takiego możliwe. I nie ma po tym "tripa" kolego...
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Haha, bo tak zdecydowałeś? :D Plus za ego, minus za brak racjonalizmu. Jak najbardziej po pseudoefedrynie można tripować. Kolego.

...Tak, a ludzie potrafią latać. Nie wiem kto ci nakładł takich bzdur do głowy. Po efedrynie/pseudoefedrynie nie ma żadnego tripa, w ogóle po amfetaminach nie występuje coś takiego jak trip, bo nie są to substancje halucynogenne. Jedyne co można nazwać tripem w tym przypadku to efekty speedujące i euforia (której w zasadzie nie ma przy efedrynie). Taak więc sudafedem z apteki się nie naćpiesz tak że "będzie widać smoki". I takie są fakty, a to co sobie ubzdurali twoi koledzy znaczy mniej niż zero. Osiedlowi bro naukowcy... Ile to ja się nasłuchałem opowieści dziwnej treści od takich matołów... Szkoda gadać.

Haha, bo tak zdecydowałeś? :D

Prawa natury tak zdecydowały...
 
A

Antoni Wiech

Guest
...Tak, a ludzie potrafią latać. Nie wiem kto ci nakładł takich bzdur do głowy. Po efedrynie/pseudoefedrynie nie ma żadnego tripa, w ogóle po amfetaminach nie występuje coś takiego jak trip, bo nie są to substancje halucynogenne. Jedyne co można nazwać tripem w tym przypadku to efekty speedujące i euforia (której w zasadzie nie ma przy efedrynie). Taak więc sudafedem z apteki się nie naćpiesz tak że "będzie widać smoki". I takie są fakty, a to co sobie ubzdurali twoi koledzy znaczy mniej niż zero. Osiedlowi bro naukowcy... Ile to ja się nasłuchałem opowieści dziwnej treści od takich matołów... Szkoda gadać.
Ja nie mam kontaktu z moimi osiedlowymi kolegami... Poza tym czepiasz się słówek. Pisząc TRIP miałem na myśli, że można się dobrze naćpać. Ale ok, zostawmy tripowanie tylko do halucynogenów. Tak czy inaczej, po pseudoefedrynie i szczególnie efedrynie można się mocno naćpać.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Poza tym czepiasz się słówek. Pisząc TRIP miałem na myśli, że można się dobrze naćpać. Ale ok, zostawmy tripowanie tylko do halucynogenów.

Nie czepiam się słówek, to ty używasz zwrotu niezgodnie z jego definicją. To tak jakby nazywać kapitalizmem to co jest obecnie w Polsce... I jak ktoś tego dokona, to mam się nie czepiać że pierdoli głupoty i że to tak na prawdę crony kapitalizm?

Anyway, nie zaśmiecam więcej tematu offtopem.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Nie czepiam się słówek, to ty używasz zwrotu niezgodnie z jego definicją. To tak jakby nazywać kapitalizmem to co jest obecnie w Polsce... I jak ktoś tego dokona, to mam się nie czepiać że pierdoli głupoty i że to tak na prawdę crony kapitalizm?
Definicja TRIPa pierwotna dotyczyła LSD. Więc idąc tym tropem po grzybach nie ma tripa. Poza tym jest kolosalna różnica między kapitalizmem a etatyzmem. To przeciwstawne pojęcia. W przypadku narkotyków, o których mówimy tak nie jest. Haluny nie są przeciwstawne do stymulacji. Prędzej jakbym napisał, że stymulant jest depresantem to by było mega wypaczenie. Ale niech Ci będzie. Meritum jednak jest takie, że po efedrynie możesz mieć mocną stymulacyjną fazę (lepsze słowo?), po pseudoefedrynie jest ciężej, ale jest to możliwe. I tutaj nie masz racji pisząc, że jest inaczej.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Pewnie zostanę zbanowany, ale uważam, że butapren z lat 80-tych bił na łeb większość współczesnych halucynogenów. Takich spójnych, realistycznych i epickich wizji nie miałem już po niczym innym. IPN powinien się zająć chujami odpowiedzialnymi za zmianę receptury.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

piezol

Jebać życie
1 263
4 235
Będę jednocześnie bronił racji vasta (bo ma rację) jak i racji antoniego, bo spotkałem się już z sytuacjami, że ludzie używają słowa "trip" w znaczeniu "stan po czymkolwiek odurzającym" (nawet po alkoholu).
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
O, znalazłem ten temat.

Kobiety powiedzą, że czymś takim jest stan zakochania.

No proszę, minął ponad rok od moich pierwszych przymiarek myślowych, zanim zebrałem się do zakupu i testowania i potwierdzam...

Zna ktoś coś takiego? Hmmm? MDMA?

...że MDMA wywołuje u mnie (momentami) coś w rodzaju stanu zakochania. Ale przydałoby się ten temat odpublicznić...
 
Do góry Bottom