Narkotyki

Czy zażywasz/zażywałeś narkotyki?

  • Nigdy ( w tym może być jeden kilka razy w życiu, po prostu aby spróbować jak z fajkami )

    Votes: 44 55,7%
  • Sporadycznie ( od imprezy do imprezy )

    Votes: 15 19,0%
  • Regularnie, jestem uzależniony

    Votes: 4 5,1%
  • Kiedyś regularnie, obecnie w ogóle nie

    Votes: 5 6,3%
  • Kiedyś sporadycznie, obecnie w ogóle nie

    Votes: 11 13,9%

  • Total voters
    79

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 737
CHdrE0zWoAA-jU7.jpg
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 120
GBLa to sam próbowałem, podobnie jak pani policjant polecam (z tym, że 2 ml to chyba spora dawka z tego co pamiętam) - władza nad ciałem taka jak po porządnej dawce alkoholu, ale myślenie jak najbardziej normalne, ciekawe doświadczenie, chociaż jako rekreacyjny drug, to się kiepsko nadaje, ciężko mi sobie wyobrazić te koleżanki Kasi - jakby gieblowały całą noc, to by ledwo na nogach stały.
 

Claude mOnet

Well-Known Member
1 033
2 337
W jednym i drugim przypadku chodzi o skakanie w podobnych okolicznościach, jednak różnica jest ogromna. Gabrielowi Janowskiemu zapodali ukradkiem kwasa, a Romek skacze jak młody kangur sam z siebie. Jemu kwasa zapodawać nie trzeba.
To jakąś końska dawke musiał wziąć, nigdy nie miałem po kwasie takich jazd... Według mnie raczej dostał jakiś mix piguł i amfy...
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Trudno powiedzieć. :( Kwas jest o tyle dobry w zapodawaniu, że działa przez skórę. Wprawdzie wtedy trudno kontrolować dawkę, ale taka metoda zapodawania jest trudna do namierzenia. Jest jeszcze jeden argument za czystym kwasem. Jak kwas jest czysty, to nawet końska dawka jest niemal niemożliwa do wykrycia badaniem krwi.
Ja uważam że to był kwas na podstawie jego wcześniejszego zachowania na mównicy. Jak ten kwas do niego wchodził.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Trudno powiedzieć. :( Kwas jest o tyle dobry w zapodawaniu, że działa przez skórę.

To nie zostało udowodnione. Niektórzy twierdzą że istnieje taka możliwość, ale tylko przy gigantycznych dawkach. Co prawda Hoffman przeżył pierwszego tripa poprzez rzekomy kontakt ze skórą, ale dochodzą takie pytania: Jak dużą dawkę przyjął oraz czy substancja nie przedostała się z rąk do ust, oczu lub nosa. Co jest wielce prawdopodobne, i podejrzewam że właśnie tak było.

Jest jeszcze jeden argument za czystym kwasem. Jak kwas jest czysty, to nawet końska dawka jest niemal niemożliwa do wykrycia badaniem krwi.

Oczywiście że jest możliwa do wykrycia, zarówno we krwi jak i w moczu... Tylko że test jest wiele droższy i nieco bardziej skomplikowany i trudniejszy do przeprowadzenia, między innymi dlatego, że lsd działa w mikroskopijnych dawkach. Metabolity pozostają w moczu do 4 dni. Nie wiem też co ma czystość do wyniku testu, nie wiem też co to jest czysty kwas? Kwas zawsze jest czysty, kryształy mogą mieć różne zawartości lsd, 60%, 95% etc. Po rozpuszczeniu i zmienieniu na płyn te wartości nie mają już znaczenia, w dawce będzie zawsze 100% lsd.

Kryształ 33%, 100 gram - 33 gramy lsd. Po rozpuszczeniu w 100 ml wody - 3 ml (zaokrąglone) to 1 gram 100% kwasa.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Jest gdzieś nagranie?
Pewnie jest, poszukaj. Ja to widziałem zaraz po jako powtórkę w tv.

To nie zostało udowodnione. Niektórzy twierdzą że istnieje taka możliwość, ale tylko przy gigantycznych dawkach.
Znane są przypadki wśród przemytników, którzy wpadli przez to, że byli na tripie. Na przykład kloleś, który się owinął klastrami znaczków, lub inny co przykleił znaczki do pleców.

ak dużą dawkę przyjął oraz czy substancja nie przedostała się z rąk do ust, oczu lub nosa. Co jest wielce prawdopodobne, i podejrzewam że właśnie tak było.
Ja też.

Oczywiście że jest możliwa do wykrycia, zarówno we krwi jak i w moczu... Tylko że test jest wiele droższy i nieco bardziej skomplikowany i trudniejszy do przeprowadzenia, między innymi dlatego, że lsd działa w mikroskopijnych dawkach.
Właśnie. I dla tego prawie nikt takich testów nie robi. Jest z tymi testami jeszcze jeden problem, dawniej wykrywane ilości takich substancji były porównywalne z granicą błędu pomiaru aparatury. Stąd wyniki takich testów dawniej, a w wielu krajach do dziś, nie są uznawane przez sąd.

Nie wiem też co ma czystość do wyniku testu,
To że niektóre testy nie wykrywają samej substancji, a substancje powstałe przy okazji produkcji tej substancji. Bo łatwiej i taniej.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Znane są przypadki wśród przemytników, którzy wpadli przez to, że byli na tripie. Na przykład kloleś, który się owinął klastrami znaczków, lub inny co przykleił znaczki do pleców.

Totalne bzdury, nigdy nic takiego nie miało miejsca. Powtarzasz zwykłe urban legends które są kompletną bujdą. Proszę o jakieś źródło tych doniesień.

To że niektóre testy nie wykrywają samej substancji, a substancje powstałe przy okazji produkcji tej substancji. Bo łatwiej i taniej.

lol, na przykład jakie? Nie istnieje taka druga substancja psychoaktywna, która byłaby aktywna przy mikrogramowych dawkach lsd. Nie ma takich testów. LSD wykrywa się głównie poprzez obecność metabolitu 2-oxo-3-hydroxy-LSD.

Nie wiem jakie dodatkowe substancje mogą powstać przy produkcji lsd...
 

Solitary Man

Człowiek raczej piwnicy
492
2 216
Jak raz człowiek zapoda sobie kwasa, nie pomyli go z niczym innym. Zawsze pozna, że ktoś mu zapodał do żarcia/picia...
No właśnie, ty za każdym razem wiedziałeś mniej więcej czego się spodziewać. Jeśli wcześniej poseł nie brał to nie mógł tego ogarnąć i zachowywał się dziwnie. Choć nie twierdzę, że to kwas, ale nie wykluczam.

Nie istnieje taka druga substancja psychoaktywna, która byłaby aktywna przy mikrogramowych dawkach lsd.
Teoretycznie salwinoryna A jest aktywna przy 200 µg (to wciąż 10x więcej od LSD). Ale raczej nie spotyka się czystego ekstraktu.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Sprawa Janowskiego to rok 2000. A kiedy zaczęto stosować tą metodę ?

Beginning in the early 2000's, some parts of the military began testing for LSD. However, the Feb 18, 2008 Army Times reported that the Department of Defense has stopped most LSD testing military wide. Reportedly this was because only four positive LSD tests were found out of more than 2 million test conducted over a three year period. This cost-benefit analysis resulted in the military ceasing LSD testing as part of their standard panel. As recently as November 2012, however, we have had reports of occasional Army tests including LSD. (Or at least "LSD" being included in the list of drugs that the testee is informed they will be tested for. Whether or not the testing actually takes place is unknown.)

Czyli na pewno było dostępne już przed 2000.

Teoretycznie salwinoryna A jest aktywna przy 200 µg (to wciąż 10x więcej od LSD). Ale raczej nie spotyka się czystego ekstraktu.

No tak, ale: 1. W takim teście (według Krzysia) wykryłoby salvinorin a, a nie lsd. Tak więc jaki ma to sens przy wykrywaniu lsd? 2. Salvinorin A nie może występować pod postacią soli, tak więc jest nierozpuszczalny w wodzie, czyli nie ma absolutnie możliwości żeby lsd było nim "zanieczyszczone". 3. Salvinorin A jest jeszcze trudniejszy do wykrycia, jeżeli nie przeprowadzi się testu na 12 godzin od zażycia, to nie ma nawet co myśleć o uzyskaniu pozytywnego wyniku. Istnieją tylko trzy metody i są bardzo drogie. Z tego co mi wiadomo to w miarę regularnie przeprowadza je tylko wojsko USA. Biological half life Salvinorinu A to jakieś 1.5 godziny.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Co do Janowskiego mam inną hipotezę. On był wtedy chory na grypę i miał się nie pojawić sw sejmie, jednak podobno poproszony jednak się zjawił. Żeby stanąć na nogi mógł zajebać podwójną dawkę (lub większą) jakiegoś środka na grypę, który zawierał efedrynę lub pseudoefedrynę i go wyrwało z butów. Gość jest dość chudy, może był też osłabiony, może strzelił lekarstwo na goły żołądek no i w 2000 roku miał 53 lata, więc super młody nie był, więc to też mogło mieć znaczenie. Dodatkowo może przyjmował jakieś leki na inne dolegliwości i doszło to spotęgowania działania efedryny lub pseudoefedryny. Z tego co czytałem w necie gość nie zrobił żadnych badań po tej akcji, stąd moja hipoteza, że być może załatwił się czymś sam. Na kwas bym nie stawiał a na 99% na stymulanty, bo to widać jak na dłoni.
 
Do góry Bottom