Muzułmański terror nas zalewa - jeden wykres

[GAZDA]

Gorzej, jeśli państwo postanowi mi siłą paru imigrantów osiedlić w mieszkaniu na przykład.

no ale to nadal nie powód by sie czepiać imigrantów... winne jest państwo a nie ludzie którym pastwo gado gdzie mają mieszkać...

Ludzie wolą stabilność, więc agresywni nosiciele zmian są niemile widziani.

dlatego w polsce nigdy nie bedzie wolności... ludzie lubią komune...

wszędzie tam, gdzie ismaliści są w większości, odjebują głowy.

w albanii bośni turcji maroku brunei ?

zostałbyś zajebany w Arabii Saudyjskiej - taką mają wolność.

a kto tu twierdził że jakieś państwa z muzułmańską większością są wolnościowe??? są to nadal państwa...

Przed wojną? Naprawdę wierzysz w to co napisałeś?

ja pierdole weź kurwa sciągnij tą czapke z folii aluminiowej bo ci sie mózg przegrzewa...
w jebanym iraku afganistanie syrii jest jebana wojna zresztą wywołana przez jebane europejskie państwa... nie, żaden człowiek by nie uciekał przed takim czymś... pojebało cie, z burakostanu spierdalali i spierdalają a wojny nimo to nie dziw że z takich krajów gdzie jest jeszcze bardziej chujowo ludzie idą tam gdzie wydaje im sie że bedzie lepiej i kurwa chuj z tym kto im pomaga abo że wybierają jakis kraj gdzie jest spokój i dostaje sie coś za friko... całkiem logiczne że wybiera sie najlepszą opcje kurwa...

Przy poważnej pomocy służb specjalnych. Państwa.

sądzę, że ci ludzie jadą tu ssać socjal.

no i co kurwa? zadrościsz?

Nie chodzi o odjebkę łbów, chodzi o odgórnie zaplanowany przerzut zwykłej roszczeniowej hołoty w koszulkach, butach adidasa i nike

boisz sie kurwa ze nie styknie na twoje roszczenia?

Nie dość, że Ubekistan i Europę wypełnia po brzegi roszczeniowa, donosicielska, cebulacka hołota, to jeszcze chcesz tu mieć hołotę bliskowschodnią z ich parciem na socjal, allahem i obyczajami? Niech spierdalają. Amen.

no to bedą idealnie pasować do siebie

przyjeżdża tu nielegalnie

another leming detected

Nie mam dzieci (antynatalizm), więc przyszłe (ewentualne) skutki frajerstwa i degeneracji białej rasy mnie nie przerażają.

to czym sie przejmujesz?

Setki tysięcy klientów ładuje się na socjal lewiatana, w którym sobie mieszkam - nie wystarczy?

no i co z tego? problemem jest nadal państwo podatki i redystrybucja, a nie ludzie których państwo uzależnia

 

[tomislav]

no i co z tego? problemem jest nadal państwo podatki i redystrybucja, a nie ludzie których państwo uzależnia

Nie dociera do Ciebie, szalony człeku z gór, że gwarantem istnienia wyżej wymienionych są napędzający ten mechanizm m.in. ludzie ssący socjal? Państwo to nie jest jednostronny mechanizm kurwaaa! Weź już nie pierdol, proszę.

 

[vast]

no ale to nadal nie powód by sie czepiać imigrantów... winne jest państwo a nie ludzie którym pastwo gado gdzie mają mieszkać...

A to akurat gówno prawda, jeżeli państwo rozkazuje im wejść mi do domu, i oni to robią, to nie będę szukał po urzędach śmiecia który to usankcjonował. W pierwszej kolejności wpakuje kulkę imigrantom, którzy mi wchodzą do domu. Łamią nap, naruszają własność prywatną. Gówno mnie obchodzi, że ktoś ich przysłał albo coś kazał zrobić. Służby, policja, itp. tak samo tłumaczą - "panie, nie moja wina, mi kazali to co mam nie wykonać rozkazu? Panie płać no ten mandacik". NIE. Kula w łeb dla tych którzy bezpośrednio inicjują agresję. Mam prawo do obrony.

 

[Denis]

no i co z tego? problemem jest nadal państwo podatki i redystrybucja, a nie ludzie których państwo uzależnia

Nie dociera do Ciebie, szalony człeku, że gwarantem istnienia wyżej wymienionych są napędzający ten mechanizm m.in. ludzie ssący socjal?

Ludzie ssący socjal umacniają państwo? Im więcej takich ludzi, tym silniejsze państwo? Ja rozumiem z jakiego wychodzisz założenia. Z założenia, że wtedy większe podatki będą zbierać. Problem w tym, że albo wcześniej ludzie się zbuntują albo system nie wybuli. A do buntu nie musi dojść ze względu na podatki, wystarczy uciąć w jakimś miesiącu socjal. A wierz mi, że nastanie taki moment.

 

[vast]

Ludzie ssący socjal umacniają państwo? Im więcej takich ludzi, tym silniejsze państwo?

Oczywiście że tak, bo to potencjalni wyborcy. Uzależnieni od socjalu głosują na tego co zaoferuje najwięcej i najwięcej rozdaje... To samo z urzędasami. Im większa armia urzędników, tym większa armia wyborców. Przypominam że urzędas nic nie tworzy, tylko de facto żyje z zasiłku które funduje mu państwo ze zrabowanej kasiory... Tak więc chcesz większej ilości urzędasów? Bo do tego sprowadza się ta logika... A gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść - im więcej urzędasów tym większy burdel w biurokracji, czyli słabsze państwo. Tak uważasz? To głosuj kurwa na platformę albo na partię razem, czy zjednoczoną lewicę. Już ci to kurwa mówiłem, to odpowiedziałeś śmieszkowym biedapostem.

 

[GAZDA]

Nie dociera do Ciebie, szalony człeku z gór, że gwarantem istnienia wyżej wymienionych są napędzający ten mechanizm m.in. ludzie ssący socjal? Państwo to nie jest jednostronny mechanizm kurwaaa! Weź już nie pierdol, proszę.

państwo umacniają prędzej ci co głosują... obywatele autochtoniczni roszczeniowcy
poza tym to jak to jest? jadą po socjal i wzmacniać obecne państwo socjalne czy ucinać głowy i islamskie państwo wprowadzać?

 

[tomislav]

GAZDA, specjalnie próbujesz mnie wkurwić na noc?

Już pisałem, nie interesuje mnie aspekt związany z rozsiewaniem zagrożenia dekapitacją czy rozlicznymi gwałtami i rabunkiem, ale odgórny przerzut ludzi do Europy. Przeliteruję: O-D-G-Ó-R-N-Y (!!!)
Idea ta jest wzmacniana szeroką propagandą państwową, czego zdajesz się nie zauważać. A skoro jest to ruch odgórny, służyć musi określonemu celowi. I to mnie interesuje, a co do ludzi, których tak bronisz, to znów się powtórzę: działanie państwa, jego struktur, prawa itd, jest skutkiem braku reakcji ludzi będących tego państwa SKŁADOWĄ, podobnie jak trybiki w maszynie.

Jak już gromisz państwo, to nie możesz ślepnąć na winę ludzi. Moją np. (bo daję sobie wydrzeć podatki, ślub zawarliśmy urzędowy, nie umiem się z tego państwowego gówna wypisać całkiem, jedną nogą w tym jestem wciąż i wciąż), innych, ale jest różnica: ja pracuję, istnieje przecież jakaś gradacja poziomu cwelizacji w tym całym systemie. Imigranci nastawieni tylko na roszczenia i pobierający kasę od urzędasów, są niejako pracodawcami tego systemu, są jak arterie, w których płynie paliwo utrzymujące państwową hydrę przy życiu.

Ja pierdolę, GAZDA, nie rozumiem jak można zdejmować winę z ludzi, którzy swoją postawą umacniają, betonują funkcjonowanie molocha. Po prostu nie kupuję tej bajki, jest gówniana.

 

[GAZDA]

GAZDA, specjalnie próbujesz mnie wkurwić na noc?

a co kurwa myślisz że ty masz monopol na wkurwianie innych?

ale odgórny przerzut ludzi do Europy. Przeliteruję: O-D-G-Ó-R-N-Y (!!!)

zdejmij copke, przeliteruje c o p k e

Imigranci nastawieni tylko na roszczenia i pobierający kasę od urzędasów, są niejako pracodawcami tego systemu, są jak arterie, w których płynie paliwo utrzymujące państwową hydrę przy życiu.

przy życiu utrzymują to ci co to finansują dobrowonie lub nie i ci co w głosowaniach potwierdzają że chcą by jakiś tam komuch/komuchy im życie w ten sposób organizowało...
bez obywatelstwa nie głosujesz i nie opowiadasz sie za tym systemem...

Ja pierdolę, GAZDA, nie rozumiem jak można zdejmować winę z ludzi, którzy swoją postawą umacniają, betonują funkcjonowanie molocha.

nie nie są niczego winni, każdy orze jak może a jak rozdają to sie bierze i chuj...

 

[tomislav]

każdy orze jak może a jak rozdają to sie bierze i chuj...

Znaczy, że nie zgadzasz się z prostym faktem, że by państwo mogło działać, musi mieć przyzwolenie trzody, nad którą roztacza panowanie. "Każdy orze jako może" - w ten sposób możesz usprawiedliwić niemal każdego łajdaka i każde łajdactwo.

 

[GAZDA]

musi mieć przyzwolenie trzody

no to przecie ma w kazdych wyborach

w ten sposób możesz usprawiedliwić niemal każdego łajdaka i każde łajdactwo.

nie usprawiedliwiam żadnego łajdactwa, pobierający socjal nei łamią napu, robi to państwo...
a ludzie idą tam gdzie im sie bardziej opłaca...
jak masz do wyboru dwie identyczne knajpy z identycznymi hamburgerami w tej samej cenie ino w jednym lokalu jest darmowe wifi i darmowa cola to gdzie pójdziesz?

 

[tomislav]

jak masz do wyboru dwie identyczne knajpy z identycznymi hamburgerami w tej samej cenie ino w jednym lokalu jest darmowe wifi i darmowa cola to gdzie pójdziesz?

Nie rozumiem, przecież opisałeś dwie knajpy będące prywatną własnością. W jednej z nich, właściciel zaoferował darmowe wifi i colę. Wybieram to co oczywiste, ale znów nijak ma się ten przykład do spijania socjalu, bo porównanie handlu i różnych ofert z państwowym gównem jest tutaj zupełnie pozbawione sensu - jak i to, bym se jakąś copkę ściągnął.

 

[GAZDA]

chodziło o to że idziesz tam gdzie ci sie opłaca...
tak samo jak ludzie z chujowych krajów gdzie jest wojna mając do wyboru jakich chujowy kraj jak polska np abo niemcy gdzie dają kase za friko to każdy normalny przeciętny człek pójdzie do niemiec...
i nie musi go interesować skąd niemieckie państwo ma kase, tak samo jak nie interesuje cie na czym oszczędza właściciel baru z darmową colą

 

[tomislav]

Strasznie trywializujesz i upraszczasz i do tego jeszcze wrzucasz do wspólnego wora biznes i państwowy rabunek. Krótko mówiąc: kasa od urzędników jest OK, bo idzie się tam, gdzie się bardziej opłaca. Nie opłaca się pracować. Po co to robić? Człowiek nie jest głupi, jak nie musi pracować, nie będzie. Kiedy może ukraść, ukradnie, jeśli może zdradzić, zrobi to (sytuacje pokusy dziffko!).

Zawsze też można odwołać się do świata zwierząt o mniejszym stopniu rozwoju niż my. A co u nich? Kradzież własności, zawłaszczanie czyichś terenów, masowa odjebka itd. Jak się czyta podobnie nihilistyczne wyznania, wychodzi, że nie opyla się to wszystko co głosi libertarianizm. Do tego można dojść czytając usprawiedliwianie konformizmu, jaki zapalczywie promujesz, sam pozostając o dziwo czystym w tej materii - o ile piszesz prawdę, żeś się z państwa wymiksował.

 

[GAZDA]

Strasznie trywializujesz i upraszczasz i do tego jeszcze wrzucasz do wspólnego wora biznes i państwowy rabunek.

po chuj komplikować?
problemem jest kurwa państwo a nie ludzie koniec kropka...

Krótko mówiąc: kasa od urzędników jest OK, bo idzie się tam, gdzie się bardziej opłaca. Nie opłaca się pracować. Po co to robić? Człowiek nie jest głupi, jak nie musi pracować, nie będzie. Jak może ukraść, ukradnie, kiedy może zdradzić, zrobi to (sytuacje pokusy dziffko!).

jeszcze raz: problemem jest państwo a nie ludzie koniec kropka...

 

[tomislav]

Państwo nie utrzyma się bez beneficjentów jego działania. Koniec i kropka, znaczy copka.

 

[GAZDA]

ja pierdole, państwo nie utrzymuje sie beneficjentami ino tymi którzy za nim głosują i go finansują...
jak sie bierze cos co i tak rozdają abo rozpierdolą na jakieś inne bzdury to nie jest to wspieranie czy betonowanie państwa, za to łażenie na jebane wyboru już tak...
ale nap łamie państwo a pierdolenie że emigranci biorący socjal je utrzymują jest oznaką upośledzenia umysłowego... wczoraj też był tu taki pacjent co pierdolił że woda płynie dzięki państwu

 

[tomislav]

Uczepiłeś się tych wyborów, więc pytanie: czy gdyby ludzie nie dostawali od państwa socjalu, poszliby na wybory? Odpowiedź na to pytanie, może ułatwi zrozumienie, o co mi biega.

 

[vast]

Państwo nie utrzyma się bez beneficjentów jego działania. Koniec i kropka, znaczy copka.

Jest dokładnie jak piszesz. Państwo aby działać musi być układem naczyń połączonych. Gdyby zbierało tylko podatki i nie dawało nic w zamian to motłoch rozniósł je w pył po pierwszej wypłacie. Gdyby nie było zasiłków, państwowej służby zdrowia i innych gównianych programów, to państwo rozjebało by się w dniu jego założenia. Państwo musi stworzyć beneficjentów. Dlaczego? Żeby uzależnić i wmówić ludziom że bez państwa inaczej się nie da. Więc im więcej ludzi pójdzie na socjal, tym bardziej państwo jebnie propagandą w stylu: "potrzebują nas!". Im więcej ludzi korzysta z państwowych szpitali: "Zobaczcie, nikt nie chce korzystać z prywatnego! Zobaczcie ilu ludziom państwowa opieka zdrowoatna ratuje życie! Bez niej zdychalibyście po płotem" - and so on... Osobiście uważam że na ludziach pobierających zasiłki nie można łamać napu za to że są beneficjentami, bo wszyscy nimi po trochu jesteśmy. Wielu libów mówi że rekompensuje sobie to co państwo zabiera w podatkach albo w ograniczeniu wolności. I to jest koszerna postawa, biorąc pod uwagę to, że jest się ofiarą systemu. Natomiast w stosunku do brudasa z lepianki, który jedzie specjalnie po to aby wykorzystać sytuacje i żyć z socjalu, kompletnie na to nie zasługując, należy zastosować ostracyzm. I dyskryminować takiego chuja. Bez inicjowania agresji.

 

[vast]

ja pierdole, państwo nie utrzymuje sie beneficjentami ino tymi którzy za nim głosują i go finansują...

Jest to błąd w rozumowaniu. Aby ktokolwiek w ogóle pomyślał o głosowaniu za państwem musi być lub czuć się beneficjentem działań państwa... Jeżeli z państwa nie mieli by żadnych benefitów (albo gdyby nie wydawało im się tak), to nikt by nie głosował za takim państwem.

I nie chodzi tylko o socjal (który jest bardzo dobrym narzędziem do tworzenia wyborców, którzy głosują na socjalistów żeby utrzymać bądź zwiększać socjal). Liczy się wszystko: służba zdrowia, drogi, autobusy, policja, straż pożarna i masa innych gówien.

jak sie bierze cos co i tak rozdają abo rozpierdolą na jakieś inne bzdury to nie jest to wspieranie czy betonowanie państwa, za to łażenie na jebane wyboru już tak...

Moment, jak pójdzie się na wybory i jest opcja żeby zagłosować na akap i stanie się cud i ludzie wybiorą akap, to będzie to wspieranie państwa??

Czy oddanie nieważnego głosu to wspieranie państwa???

Organizacja wyborów też kosztuje. Więc skoro socjal osłabia, to tym bardziej głosowanie, które kosztuje 100 milionów PLN (na przykład to referendum ostatnie). I jeszcze urzędasy siedzą cały dzień i liczą.

a pierdolenie że emigranci biorący socjal je utrzymują jest oznaką upośledzenia umysłowego...

Czym się różni wywalenie 100 milionów na socjal dla imigrantów od wywalenia 100 milionów na organizację wyborów?

 

[Lancaster]

Nie dociera do Ciebie, szalony człeku z gór, że gwarantem istnienia wyżej wymienionych są napędzający ten mechanizm m.in. ludzie ssący socjal? Państwo to nie jest jednostronny mechanizm kurwaaa! Weź już nie pierdol, proszę.

Jeśli przestanę brać socjal to państwo nagle zniknie? Zbytnio upraszczasz. Ludzie, którzy łakną państwa to najczęściej nie "roszczeniowcy", bo nie oszukujmy się polski socjal w porównaniu z zachodnim socjalem jest stosunkowo skromny, ale ludzie, którzy chcą zakazów. O wiele groźniejsi od socjalnych żebraków są ci, którzy krzyczą "broń zabija", "narkotyki zabijają", itd. Lemingi ewentualnie może przetrawiłyby brak socjalu, ale to czego oni się naprawdę boją to "anarchia", myśl, że ktoś może być wolny. Od społecznej gospodarki rynkowej gorsze jest tylko demokratyczne państwo prawa, a połączenie tych dwóch nowotworów daje twór o lvl niższy od korei północnej.