Muza

aneta74

New Member
20
4
..... ten utwór i taniec wprowadza mnie w atmosferę i klimat, który pozwala poczuć wartość oddania i piękno zniewolonej duszy
 

aneta74

New Member
20
4
Już myślałem, że to będzie jakiś muzak z windy w ZUSie...
A ja myslałam ,że będzie wreszcie coś o ..miłości:)A poza tym ma Pan śliczny awatar,:)
Bo co ja tu czytam?Jakieś "wieszanie na drzewach" i inne "sporty"rzucanie miąskiem też a o miłości zmysłowej, o tej niezwykłej czarodziejce, która ziemię w raj nam zmienia., ....nic a nic:( A na pewno są tu PANOWIE ,pełni animuszu, którzy kochali i kochają zuchwale i gwałtownie, bo porywczy są i zadzierzyści także w miłości. Nad podziw wierni i oddani paniom swych serc:)
Ciekawa jestem czy doczekam sie tu od Panów opisów nieco frywolnych , swawolnych i doprawionych odrobiną pikanterii.Milego gawędzenia .
 
R

Ronbill

Guest
A ja wracam do korzeni i słucham z przyjemnością tego, co ćwierć wieku temu.
icon_winkle.gif


Ostatnio na topie mam WASP-a.
Ten utwór, zwłaszcza za tekst pewnego klimatu :
"(...)
I do whatever i want to, to ya
I'll nail your ass to the sheets
A pelvic thrust and the sweat starts to sting ya
I fuck like a beast!
(...)
Come ride, savage seduction
Ride, ride, ride !!!
(...)"
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Jak już miałbym czegoś słuchać do usranej śmierci, to byłby to utwór "Black nr. 1" wykrętów z TYPE'O'NEGATIVE..
Początki Type O Negative to taki Biohazard w krainie Gotów. Kurna, jak nienawidzę tzw rocka gotyckiego, to ten numer uwielbiam, podobnie jak całkiem sporo płyt Lacrimosy, ale oni zawsze byli mocno oryginalni.
 
Do góry Bottom