Michalkiewicz

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Tylko czy to na serio, czy ironicznie typu "a dlaczego tylko broń palna, a nie bomby atomowe"?
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Madlock, dobre pytanie, no ale przecież każdy zna Michalkiewicza. Trudno mi sobie wyobrazić, by deklarował hoplofobię.

Przy okazji. Wiecie, myślę sobie, że gdyby każdy se mógł nosić broń, ilość pranksterów zmniejszyłaby się do zera. Nie dlatego, że ktoś mógłby mieć akurat zły dzień, ale z prostego powodu: poczucie humoru wróciłoby na swoje miejsce, bo najwyraźniej ono też ulega cwelizacji. Nikt nie zaprzątałby sobie głowy akcjami rodem z remizy.
 
OP
OP
D

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Ale wy pierdolicie. Jakby napisał wprost i powtórzył trzy razy i z trzema wykrzyknikami na końcu to też byście stawiali pytania i nadal snuli domysły. Michalkiewicz to zwolennik prawa do posiadania broni przez ludzi - koniec i kropka. Jak nie wierzycie i wyczuwacie sarkazm lub coś innego to trudno. Z paranoją można żyć.
 

kowaI

Well-Known Member
422
561
pozwólcie ..

wprawdzie nie post , ale S.Michalkiewicz zaorał IIIRP w pięknym stylu

"..Pani B. najwyraźniej jeszcze nie wyleczona z propagandowego oduraczenia, wystąpiła w tej sprawie do niezawisłego sądu, licząc, że dzięki niemu sprawiedliwości stanie się zadość. Najwyraźniej jeszcze nie rozumie, że niezawisłe sądy, to tylko jeden z oddziałów organizacji przestępczej, jaką jest III Rzeczpospolita, uczestniczący w podziale łupów, zrabowanych obywatelom i z tej racji wcale nie zainteresowany żadną „sprawiedliwością”, tylko dostarczaniem temu rabunkowemu procederowi pozorów legalności. W tym celu sędziowie przebierają się w „śmieszne, średniowieczne łachy” (tak ten strój scharakteryzowała, będąc w gościnie u ajatollaha Chomeiniego Oriana Fallaci: „oto zrzucam z siebie ten śmieszny, średniowieczny łach!”), wieszają sobie łańcuchy zwieńczone wizerunkiem wystylizowanego ptaka, każą ludziom wstawać, gdy wchodzą na salę, a biednemu profesorowi Bogusławowi Wolniewiczowi sypią finansowe kary za to, że nie chce on brać czynnego udziału w odgrywanych przez nich skeczach"
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3136
 

tolep

five miles out
8 585
15 483
Michalkiewicz czasem przesadza

Jakieś konkrety?

Michalkiewicz jedzie na zbyt rzadko odświeżanym i zbyt mało obszernym zestawie grepsów. Nowa myśl pojawia się u niego kilka do najwyżej kilkunastu razy w roku, wchodząc do zestawu na miejsce czegoś co spadło z listy.

Świeży mem często wyjęty z dupy przez pana Stanisława najpierw przez kilka tygodni siedzi w poczekalni, co poznajemy po trybie przypuszczającym. Potem, gdy już pan Stanisław napisze go tyle razy że sam w niego uwierzy, trafia do notowania zasadniczego listy przebojów (tryb oznajmujący). Wreszcie niektóre, najbardziej wybitne, lądują w Topie Wszechczasów, stając się kamieniami milowymi historii PRL i III RP wciąż opowiadanej i wciąż ulepszanej przez SM.
 

Madmar318

Well-Known Member
307
1 088
Jakieś przykłady?
Michalkiewicz ma wszystko poukładane tematycznie, czyli jego ulubiona teoria spiskowa, dobry zły liberalizm, kombinacje polityczne i parę innych. Zna je praktycznie na pamięć. Pamiętam jak na którejś prelekcji powiedział "Palikot to nie tylko... ale skurwysyna kawał", jak zobaczył reakcję ludu to zaczął powielać to zdanie na innych wystąpieniach. Ale ad hoc potrafi się bardzo "kwieciście" wysłowić, czasem trochę zbaczając z tematu. Oj widziałem masę jego wystąpień, nigdy mi się nie nudzą.

 

Madmar318

Well-Known Member
307
1 088
Pewnie, to nie jest zarzut. Odpowiadałem na cytowanego posta z innego tematu. Michalkiewicz kiedyś będzie cytowany jak obecnie Kisiel. Swoją drogą muszę kiedyś poszukać jego teksty, bodaj JKM mówił że są warte zachodu.
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 932
Uwielbiam te cytaty:
„młodzi, wykształceni” to nadchodząca postać współczesnej ciemnoty. A trzeba nam wiedzieć, że nie ma nic gorszego, niż ciemnota mniemająca, iż jest oświecona. Zwyczajna ciemnota wie, że jest ciemna i - zdając sobie sprawę z rozmiarów własnej ignorancji – jest ciekawa świata i chłonna, podczas gdy ciemnota oświecona tego nie wie i myśląc, że zjadła wszystkie rozumy, ma skłonność do pogardzania wszystkim, czego nie może pojąć.

Środowisko dziennikarskie w Polsce to jest kupa gówna śmierdzącego. Prawdopodobnie dlatego tak śmierdzącego, że połowa jeśli nie 3/4 tych zasrańców, to są tajni współpracownicy Służby Bezpieczeństwa albo innych bezpieczniackich watach.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Prawdopodobnie dlatego tak śmierdzącego, że połowa jeśli nie 3/4 tych zasrańców, to są tajni współpracownicy Służby Bezpieczeństwa albo innych bezpieczniackich watach.
W czasie zimnej wojny, w latach 70-tych, w USA, ktoś spytał szefa FBI o to, ilu mainstreamowych dziennikarzy współpracuje z służbami. Odpowiedź była 80%. W PRL-u było pewnie nie gorzej, w Związku Sowieckim było lepiej, a ja obstawiam, że obecnie w Polsce jest jeszcze lepiej. Ponieważ normalni ludzie dla tych jebanych zasrańców nie chcą pracować, a nie pracując dla tych zasrańców na karierę nie możesz liczyć, więc siłą rzeczy pracują tam szumowiny i odpady ludzkie.
 

tolep

five miles out
8 585
15 483
Powstaje pytanie co to jest "mainstreamowych", co to jest "współpraca" i wreszcie czy szef FBI nie kłamał (a znalazłbym dobry powód, i to niejeden).

Nie wierzę w to 80%, nie uwierzyłbym nawet w 20%

Pozycja mediów w USA wynikająca z 1. Poprawki, traktowanej tam bardzo serio jest (a na pewno do 9/11 była) czymś absolutnie unikatowym w skali światowej. Gdyby szef FBI powiedział coś takiego publicznie, zostałby następnego dnia zmasakrowany przez media, które wypowiedziałyby mu wojnę totalną.
 
Do góry Bottom