KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 465
Pan Janusz upodobał sobie strzelanie wizerunkowych samobójów:


Bardzo dobrze zrobił, właśnie dlatego na niego głosuję. Gdy dwa psy się pogryzą to jest dopiero dręczenie. Nie można do tego dopuścić! Wszystko można pokazać tak, że wygląda jakby psu źle się działo. Zaraz okaże się, że suka psa jest maltretowana, gdy samiec ją pokrywa (a właściwie gwałci), widzieliście jak suka wtedy wygląda? #MeTooPsu
 
OP
OP
tosiabunio

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Zabawne, że mimo tych "wizerunkowych samobójstw" ma popularność większą niż wszystkie tuzy libertariańskiego półświatka w Polsce razem wzięte.

Tyle tylko, że to jest popularność w sensie celebryckim, która nijak się nie przekłada na wynik wyborczy, czyli rezultat w zabawie, w której JKM świadomie bierze udział. Jeśli chodzi mu o popularność w sensie celebryckim, osiąga swój cel bardzo sprawanie, ale w zabawie w demokrację idzie mu wyjątkowo słabo. Ponieważ jest znany brydżystą, domniemuję, że wcale mu na dobrym wyniku w tej grze nie zależy, bo nie gra wedle reguł gry.
 

Hanki

Secessionist
1 531
5 108
Zabawne, że mimo tych "wizerunkowych samobójstw" ma popularność większą niż wszystkie tuzy libertariańskiego półświatka w Polsce razem wzięte.
W jego przypadku jest to popularność o charakterze mocno negatywnym.
Ja akurat wolałbym, żeby libertarianie nie byli kojarzeni z Korwinem i nigdy nie mieli tak negatywnego elektoratu, jak on.
Poza tym popularność można zdobywać na różne sposoby. W przypadku Janusza nie są to sposoby godne naśladowania.
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
On potrzebuje libertariańskich doradców lub konkurentow z sukcesami w polityce demokratycznej, wiedzących lepiej.
z21336688V,REKSIO---SERIAL-ANIMOWANY-DLA-DZIECI.jpg


Deska_tarasowa_drewniana_Blooma_20_x_95_x_2400_mm_sosna-627354-448425.jpg
 

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 251
W jego przypadku jest to popularność o charakterze mocno negatywnym.
Ja akurat wolałbym, żeby libertarianie nie byli kojarzeni z Korwinem i nigdy nie mieli tak negatywnego elektoratu, jak on.
Nie ważne co mówią ważne aby nie przekręcili nazwiska ;). Ci co mają potencjał na niego zagłosować i tak zagłosują z braku wolnorynkowej alternatywy. A ci którzy się oburzają że rzuca petardy psu pod nogi pewnie i tak w większości na niego nie zagłosują ze względu na jego wolnorynkowość.

A negatywny elektorat i tak się pokrywa w 95%, bo większość negatywnego elektoratu wynika u korwina z tego że jest za dzikim kapitalizmem (tak jak my). Dla przeciętnego człowieka róznica pomiędzy libkiem który chce mu odebrać 500+ i darmową służbę zdrowia, szkoły, drogi itd. a pomiędzy korwinem który chce zrobić to samo + rzuca psu petardy pod nogi jest po prostu niewielka...
 

Eli-minator

zdrajca świętych dogmatów
698
1 672
Właśnie dlatego Berkowicz jest obecnie lepszym medialnym frontmanem od JKM. Korwin powinien całkowicie odpuścić jakikolwiek kontakt z mediami przed wyborami.

Wyznaję ten sam pogląd. Tylko w postaci dużo dalej idącej. Tych panów bardzo mało dzieli, są bardzo podobni, a równocześnie to jest jak w sporcie. Dla grubasa przed telewizorem dwaj sprinterzy biegną superszybko. Różnica między ich sprawnością w biegu jest żadna. Tymczasem w prawdziwej rywalizacji sportowej oni nie rywalizują z grubasem przedtelewizorowym. I okazuje się, że jeden jest pierwszy (dla Berkowicza - jest w swoim okręgu lokomotywą), drugi w konkretnym biegu jest ostatni z ośmiu z dużą stratą do pierwszego (dla Korwina - od dłuższego czasu jest obciążeniem, a nie lokomotywą; co gorsza: w skali kraju, nie okręgu).
 

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 251
I okazuje się, że jeden jest pierwszy (dla Berkowicza - jest w swoim okręgu lokomotywą), drugi w konkretnym biegu jest ostatni z ośmiu z dużą stratą do pierwszego (dla Korwina - od dłuższego czasu jest obciążeniem, a nie lokomotywą; co gorsza: w skali kraju, nie okręgu).
Ja pierdolę, a wy dalej powtarzacie te brednie.

1. Nie ma dowodu że Korwinowi spada poparcie po tym jak powie coś głupiego. Jest wręcz przeciwnie - ostatnio jak walnął coś o Korze we wrześniu chyba to chwilę potem miał 5% w sondażu
2. Istnieje partia bez Korwina - nazywa się UPR, jakie ma poparcie wszyscy wiemy. Jest nawet druga partia bez Korwina - KNP. Jak skończyła również wiemy.
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
Ja pierdolę, a wy dalej powtarzacie te brednie.

1. Nie ma dowodu że Korwinowi spada poparcie po tym jak powie coś głupiego. Jest wręcz przeciwnie - ostatnio jak walnął coś o Korze we wrześniu chyba to chwilę potem miał 5% w sondażu
2. Istnieje partia bez Korwina - nazywa się UPR, jakie ma poparcie wszyscy wiemy. Jest nawet druga partia bez Korwina - KNP. Jak skończyła również wiemy.

Jedna ma europrlamentarzystów, a druga posłow do sejmu RP XD
 

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 251
Jedna ma europarlamentarzystów dzięki Korwinowi druga dzięki kukizowi, obie mają poparcie rzędu <0,5% co jest zdecydowanie mniejszym poparciem niż poparcie Korwina - 4,76%
 

Eli-minator

zdrajca świętych dogmatów
698
1 672
Ja pierdolę, a wy dalej powtarzacie te brednie.

1. Nie ma dowodu że Korwinowi spada


Jedna ma europarlamentarzystów dzięki Korwinowi druga dzięki kukizowi, obie mają poparcie rzędu <0,5% co jest zdecydowanie mniejszym poparciem niż poparcie Korwina - 4,76%


4,76 to wynik również MOJEGO poparcia dla UGRUPOWANIA, nie dla Korwina. Przy czym w okręgu, w którym głosowałem, jedynką była osoba, która ma obecnie prokuratora na karku za różne oszustwa. Ja nie głosowałem na jedynkę (o ile pamiętam, to poszukałem odpowiedniego kandydata poniżej miejsca czwartego), ale Korwin, owszem, jak najbardziej ją zatwierdzał na jedynce. I ludzie, którzy są lepsi od niego (Korwina), jak najbardziej STARTOWALI w tych wyborach i nie wiem skąd niedorzeczne przypuszczenie, że ci ludzie byli tylko instrumentami, za pomoca których ludność sygnalizowała Korwinowi swoje poparcie. 4,76 - tyle nie dostał w tym samym roku w wyborach prezydenckich, tylko mniej. To przypuszczenie jest całkiem niedorzeczne. Z kolei w niedawno zakończonych wyborach samorządowych (prezydenci miast) za wszelką cenę nie dający się odkleić od stołka prezes odnotował GORSZY wynik, niż popierani przez jego partię obecni wiceprezesi (alfabetycznie: Berkowicz, Kulesza, Mentzen).

Liczby są bardzo czytelne wystarczy nie "pierdolić" "bredni", tylko ochłonąć z opętańczego amoku.

Zwraca też uwagę, że z TEGO SAMEGO komitetu startował z naprawde dobrym rezultatem Liroy. Jakoś potrafił pokonać kandydatów PiS i PO. W drugiej turze PiS i PO opowiedziały za konkretnymi zwycięzcami pierwszej tury, ale w pierwszej turze miały innych kandydatów.

Z kolei bliski UPR-owi kandydat z KUKIZ15 zmiażdżył konkurencję w Przemyślu, w tym pis-owca w jego mateczniku!

Jak można po takich wynikach kłamać, że Korwin może jeszcze pomóc w jakiejkolwiek kampanii. Już pomógł. TAK, zgadza się - GŁUPOTAMI TEŻ. Ale było minęło - ludzie się po prostu nudzą, już nigdy to na nich nie zrobi wrażenia.
 
Do góry Bottom