KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

[tomislav]

Proszę bardzo, kolejny przykład selekcji medialnej. Krzykliwy napis na wp.pl:
KUKIZ, DUDA CZY KOMOROWSKI? JAKĄ PODJĄĆ DECYZJĘ? A na linkującym zdjęciu ... Kukiz z mikrofonem w łapsku. Tak się Układ rozprawia z JKM. Muszą zabezpieczyć tyły koalicyjne, bo z Krulem w razie czego nie będzie śmiacia.

ps: Reżim tak jebie Kukizem, że boję się otworzyć lodówkę.

 

[tomislav]

Bucho wbił na KMF-e. Dobre! Wszystko układa się - jak zwykle w państwie zamordyzmu demokratycznego - w najgorszy scenariusz. Ciekawe, czy forowanie Kukiza umyka Korwinowi, czy znów będzie się śmiał do złej gry i życzył powodzenia człowiekowi systemu.

 

[tomahawk]

Ciekawe, czy forowanie Kukiza umyka Korwinowi, czy znów będzie się śmiał do złej gry i życzył powodzenia człowiekowi systemu.

Myślę, że zarówno Korwin, jak i Wipler dobrze wiedzą, że są rozgrywani przez bezpiekę. Kurwa, nie mogę patrzeć na te ryje ze zdjęcia.

 

[mikioli]

Proszę bardzo, kolejny przykład selekcji medialnej. Krzykliwy napis na wp.pl:
KUKIZ, DUDA CZY KOMOROWSKI? JAKĄ PODJĄĆ DECYZJĘ? A na linkującym zdjęciu ... Kukiz z mikrofonem w łapsku. Tak się Układ rozprawia z JKM. Muszą zabezpieczyć tyły koalicyjne, bo z Krulem w razie czego nie będzie śmiacia.

ps: Reżim tak jebie Kukizem, że boję się otworzyć lodówkę.

Moim zdaniem masz rację, ale nie jestem przekonany, że Kukiz jest agentem... Mimo wszystko wygląda na prostego człowieka... takim łatwo sterować, a on nawet nie musi mieć tego świadomości. Oni wiedzą, że Kukiz nie ma programu, zaplecza ani przede wszystkim smykałki. Sądzą, że lepszy jego przyszły ruch/partia, którą albo się przekupi albo posteruje ewentualnie sama się rozpadnie. Niż Korwa z doświadczeniem politycznym/parlamentarnym i partyjnym, a przede wszystkim swoją ideologią która chce "zabrać koryto" .

 

[Staszek Alcatraz]

Dajcie jeden dowód, albo chociaż jedną poszlakę, że Kukiz jest nieczysty. Może być właśnie tak, że łże media i Układ będą chciały pompować Kukiza by zablokować Korwę, a Kukiz będzie tego nieświadomy. Zresztą jemu to na rękę, co go obchodzi Korwin jeśli rosną mu słupki.

 

[tomislav]

Nigdzie nie napisałem, że jest agentem. Tego nie wiem. Chodzi o coś innego - że Kukiz to głupiec, kapitalnie sterowany przez reżim poprzez medialne forowanie jego osoby/kandydatury w celu odebrania Korwinowi głosów.
Jeśli Kukiz tego nie widzi, znaczy, że jest skończonym, pożytecznym idiotą, za co już został nagrodzony po wielokroć przez system. Nie dalej jak kilka dni temu, w którymś z m-mediów okrzyknięto go czarnym koniem wyborów prezydenckich.

A jeśli Kukiz dostrzega co się święci i nie występuje przeciw temu, przystaje tym samym na kolaborację z systemem. Zresztą, już zdążył zaszczekać, że nie poprze Korwina, bo ten chce strzelać do górników, tak jakby nie słuchał i nie rozumiał, o co chodzi Januszowi.

 

[kr2y510]

nie jestem przekonany, że Kukiz jest agentem... Mimo wszystko wygląda na prostego człowieka...

Nie sugeruj się wyglądem. Zobacz sobie "Listę Macierewicza" i popatrz na japy. Gdyby nie byli ubrani na posłów, to część z nich też by wyglądała na prostych człowieków. Agentura komusza była wszędzie i nadal jest wszędzie.

Dajcie jeden dowód, albo chociaż jedną poszlakę, że Kukiz jest nieczysty.

Poszlaka?
Proszę bardzo.
Pan Stanisław Michalkiewicz powiedział to, na długo przedtem zanim było wiadomo, że Kukiz będzie się zajmował polityką na poważnie.


Tych poszlak wskazujących na związki Kukiza z siłami razwiedki jest więcej. Na przykład przyjaźń z generałem Petelickim, którego dopadł seryjny samobójca.

 

[kalvatn]

A co wy się dziwicie. Tak to działa. Czy Kukiz jest świadomy czy nieświadomy nie ma żadnego znaczenia. Ci którzy "ciepło" o nim mówią i odpowiednio przedstawiają medialnie wykorzystują go do rozproszenia głosów JKM. To pierwszy etap planu. Drugim może być sfałszowanie głosów. A trzeci ( to już ostateczność ) zorganizowanie zejścia śmiertelnego wrogiego kandydata. Ale w zasadzie wystarczy etap pierwszy choć zawsze delikatne użycie drugiego też "poprawi" na minus wynik JKM. To samo byście zrobili na ich miejscu.

 

[Denis]

Sorki za pesymizm... Ale... Kukiz odbiera głosy Korwinowi. Ma za sobą media i dobry wizerunek. Efekt? Wielu ludzi odda głos na niego.
a) nadal nie wszyscy mają internet i wszelkie info biorą z gazet oraz telewizji
b) mają internet, ale wierzą popularnym portalom (dez)informacyjnym
c) koledzy z pracy głosujo i Kukiz ładne piosenki śpiewał
Za Kukizem świadczy bycie anty do obecnego rządu nagłaśniane przez media. Żaden z kandydatów anty do systemu nie ma takiej promocji. A więc mamy dwa wyjścia.
a) Kukiz to współpracownik obecnego systemu
b) nieświadomy współpracownik
Raczej to pierwsze.

Według mnie to będą kolejne przegrane wybory Korwina. Kilka lat temu zwyciężył Palikot. Teraz zwycięży Kukiz. I to będzie kolejny dowód na daremność wszelkich działań metodami politycznymi dla organizacji prawdziwie nastawionych anty do obecnego systemu.

 

[kr2y510]

Sorki za pesymizm...

Według mnie to będą kolejne przegrane wybory Korwina. Kilka lat temu zwyciężył Palikot.

Bo nie jesteśmy (mowa o anty-sytemowcach wszelkiej maści) zorganizowani. Potencjalnych pachołków należy niszczyć zawczasu.

 

[Alu]

Może to małostkowe ale przyjemnie mi się ogląda wkurwienie korwinowców płaczących, że przez Kukiza ich wódz nie zdobędzie pewnie nawet tych 8-9%

Korwin sam sobie winien mówiąc o strzelaniu do protestujących górników. Poparcie dla Kukiza wystrzeliło dopiero po tej wypowiedzi. No i Kukiz jak każdy, kto w czymś przeszkadza Krulowi, stał się oczywiście zaraz agentem

 

[dataskin]

Kukiz bohatersko i oczywiście - w pełni "antysystemowo" forsuje JOWy, tzn. projekt duopolu, który został klepnięty już dawno temu (przed poprzednimi wyborami), w drodze porozumienia pomiędzy PiS a PO. Zmian wówczas nie wprowadzono ze względu na opór SLD i PSL

Artykuł z 2009 roku:

"Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość zaczynają budować w Polsce system dwupartyjny - dowiedziała się "Polska". Prace, które umożliwią jego wprowadzenie w 2010 lub 2011 r., rozpoczną się pod koniec kwietnia w sejmowej komisji mającej wprowadzić zmiany do ordynacji wyborczej.

Rewolucję ustrojową w Polsce umożliwiłby każdy z dwóch projektów - zarówno ten przygotowywany przez Platformę, jak i projekt PiS. PO chce bowiem wprowadzenia okręgów jednomandatowych, a PiS - dwu- lub trzymandatowych. Bez względu na to, który z dwu wariantów zostałby przyjęty przez Sejm, o losach kraju decydowałyby po przyszłych wyborach PO i PiS.

Każda z tych zmian wzmacnia pozycję dużych partii, a osłabia małe, pozbawiając je szans na wejście do Sejmu.
Do przeforsowania jakichkolwiek zmian w ordynacji będzie jednak konieczny kompromis PiS i PO, bo i PSL, i SLD są z oczywistych przyczyn przeciw zmianom.
Na razie ludzie Tuska i Kaczyńskiego o takim porozumieniu nie chcą mówić otwarcie, ale dają do zrozumienia, że kompromis w sprawie nowej ordynacji wyborczej jest bardzo realny. Sugeruje to m.in. Waldy Dzikowski z Platformy, który przewodniczy komisji do spraw ordynacji.
Mówi, że jeśli sprzeciw SLD i ludowców wobec zmian będzie silny, jego partia "poszuka innych rozwiązań". W sukurs idzie mu Paweł Poncyljusz, który pilotuje projekt Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda zaznacza, że projekt PO jest zły, bo wymaga zmian w konstytucji, ale od razu podsuwa rozwiązanie do przyjęcia dla PO: jedno- lub dwumandatowe okręgi, w których głosowalibyśmy na listy partyjne.
Na zawarcie kompromisu PiS i PO mają co najmniej rok. Jeśli wybory do parlamentu miałyby się odbyć wiosną 2011 r., projekt nowej ordynacji powinien być gotowy jesienią 2010 r. Poza tym Platforma nie chce już teraz ryzykować rozpadu koalicji. Pół roku przed wyborami, jeśli PiS zagwarantowałby spokój rządowi mniejszościowemu PO, takie ryzyko byłoby do przyjęcia."

http://www.polskatimes.pl/artykul/107125,po-i-pis-tworza-w-polsce-system-dwupartyjny,id,t.html
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/107125,po-i-pis-tworza-w-polsce-system-dwupartyjny,id,t.html

A teraz wyciągnęli Kukiza żeby był twarzą tych zmian jako "niezależny antysystemowiec". Chłop gładko przepchnie i wytłumaczy społeczeństwu, dlaczego potrzeba im JOWów, czyli czegoś, co od dawna już było w planach zarówno PiS jak i - PO :>

 

[tomislav]

Tak Krzysiu, brak organizacji, ale też nadinterpretacja pojęć. Z faktu bycia libem, nie musi wynikać charakterystyczny dla jednostek fanatycznych brak elastyczności. Nienawidzę demokracji, czuję wstręt do tego ustroju, znacznie większy niż do monarchii, ale jeśli istnieje choć cień szansy wprowadzenia na Wiejską ludzi mających odpowiednie nastawienie, narzędzia i doświadczenie, z całą pewnością zaryzykuję uczestnictwo w tym cyrku i oddam głos, pójdę na wybory. Najwyżej popełnię błąd. I co z tego? Nie pierwszy, nie ostatni raz.

ps: Aluzci, straszliwie syntetyzujesz ciąg przyczynowo-skutkowy. Gdyby nie gadanie o górnikach, wyciągnięto by coś innego. Kukizowy wizerunek antyreżimowy, reżim kreuje od dłuższego czasu.

 

[tomahawk]

Środowisko antysystemowe powinno stworzyć mechanizm odsiewki agentów, np. jeżeli ktoś chce być uważany za jednego z liderów środowiska antysystemowego powinnien nagrać filmik, w którym mówi coś takiego "Tak, uważam, że Adam Michnik to łotr i kawał skurwysyna; tak, uważam, że Bronisław Geremek, jako minister spraw zagranicznych, niszczył organizacje polonijne, które próbowały się organizować i działać, stosując kłamstwa, manipulacje i pomówienia, uważam, że dobrze się stało, że zdechł śmiercią tragiczną; tak, uważam, że Leszek Balcerwicz to łotr i łajdak, który zniszczył klasę średnią..." i tak dalej. Myślę, że to byłby dobry test, odsiewający agentów. A ci agenci, którzy by go przeszli, nie byliby tak ochoczo promowani przez media.

 

[Alu]

Kukizowy wizerunek antyreżimowy, reżim kreuje od dłuższego czasu.

Kukiz sam ten wizerunek dość konsekwentnie kreował od lat. Zgodzę, się, że w ostatnich tygodniach gówne media mu w tym bardzo pomogły, bo tak im pasowało. Ale wg mnie ciężko za to winić Kukiza. Wydaje mi się, że wcześniej media go raczej pokazywały jako prawackiego oszołoma, nie zauważyłem żeby był jakoś specjalnie przez nie promowany.

 

[Denis]

Aluzci -
...
Korwin jest sam sobie winien i nikt mu nie kazał być anty do obecnego systemu. Gdyby tego nie powiedział to historia wygląda w podobny sposób:
a) wyciągnięcie kompromitujących (często wyciętych z kontekstu) wypowiedzi Korwina
b) manipulacja i prowokacja na bieżąco

Jeżeli wierzysz w brak odpowiedniego ataku przy wzorowym zachowaniu Korwina (a w tej kampanii było bliskie ideałowi) to przemawia naiwność przez twój światły umysł.

P.S. Kukiz miał dzisiaj obszerny reportaż w głównym wydaniu Faktów TVN. Wszystko w pozytywnych barwach.

 

[Denis]

Sorki za post pod postem. Ogólnie to moim zdaniem całkowicie błędna interpretacja faktów. Jak gadałem z ludźmi to oni nawet nie słyszeli o tej niedawnej wypowiedzi o górnikach. Moim zdaniem główny powód spadku to lansowanie Kukiza jako tej siły anty do obecnego systemu. Korwin został zepchnięty w cień. A ludzie? Cóż... Niektórzy nawet nie odróżniają zbytnio Kukiza od Korwina i odwrotnie. Mieli zagłosować na Korwina. Korwina ni ma w TV od dwóch dni. Kukiz od dwóch dni w TV. To głosują od dwóch dni na Kukiza. Zaangażowanie w sprawach politycznych jest bliskie zeru. Większość nie zna terminu wyborów. Coś tam w maju. Znajomy sprzedawca hot-dogów przypomni.

 

[dataskin]

Ja odnoszę wrażenie, że na rosnące poparcie Kukiza złożyło się wiele czynników jednocześnie, jedne są bardziej sterowane, inne - mniej.

Co nie zmienia faktu, że Kukiz jest gwarantem zachowania i zabezpieczenia obecnego status quo (podziału sceny politycznej na oligopol PO i PiS).

 

[Karmazynowy Mściciel]

Też jakoś nie widzę tej agentury. Kukiz na pewno jest wykorzystywany, zdziwiłbym też się bardzo, gdyby nie czyniono usilnych prób, by nim manipulować, ale jednocześnie wątpię, by coś więcej było na rzeczy.

Agentura to profesjonaliści, a ci doskonale wiedzą, jak ważny jest marketing i symbolika. Spójrzmy na taką „Noworosję” albo „Pomarańczową rewolucję” - to aż bije po oczach. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że ludziom, którzy mają odpowiednią wiedzę i stają przed próbą realizacji celu, bardzo trudno jest nie ulec pokusie, by z tej wiedzy nie skorzystać. Gdzie są więc te symbole?

 

[Tomasz Panczewski]

Kukiz bohatersko i oczywiście - w pełni "antysystemowo" forsuje JOWy, tzn. projekt duopolu, który został klepnięty już dawno temu (przed poprzednimi wyborami), w drodze porozumienia pomiędzy PiS a PO. Zmian wówczas nie wprowadzono ze względu na opór SLD i PSL

Artykuł z 2009 roku:

"Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość zaczynają budować w Polsce system dwupartyjny - dowiedziała się "Polska". Prace, które umożliwią jego wprowadzenie w 2010 lub 2011 r., rozpoczną się pod koniec kwietnia w sejmowej komisji mającej wprowadzić zmiany do ordynacji wyborczej.

Rewolucję ustrojową w Polsce umożliwiłby każdy z dwóch projektów - zarówno ten przygotowywany przez Platformę, jak i projekt PiS. PO chce bowiem wprowadzenia okręgów jednomandatowych, a PiS - dwu- lub trzymandatowych. Bez względu na to, który z dwu wariantów zostałby przyjęty przez Sejm, o losach kraju decydowałyby po przyszłych wyborach PO i PiS.

Każda z tych zmian wzmacnia pozycję dużych partii, a osłabia małe, pozbawiając je szans na wejście do Sejmu.
Do przeforsowania jakichkolwiek zmian w ordynacji będzie jednak konieczny kompromis PiS i PO, bo i PSL, i SLD są z oczywistych przyczyn przeciw zmianom.
Na razie ludzie Tuska i Kaczyńskiego o takim porozumieniu nie chcą mówić otwarcie, ale dają do zrozumienia, że kompromis w sprawie nowej ordynacji wyborczej jest bardzo realny. Sugeruje to m.in. Waldy Dzikowski z Platformy, który przewodniczy komisji do spraw ordynacji.
Mówi, że jeśli sprzeciw SLD i ludowców wobec zmian będzie silny, jego partia "poszuka innych rozwiązań". W sukurs idzie mu Paweł Poncyljusz, który pilotuje projekt Prawa i Sprawiedliwości. Co prawda zaznacza, że projekt PO jest zły, bo wymaga zmian w konstytucji, ale od razu podsuwa rozwiązanie do przyjęcia dla PO: jedno- lub dwumandatowe okręgi, w których głosowalibyśmy na listy partyjne.
Na zawarcie kompromisu PiS i PO mają co najmniej rok. Jeśli wybory do parlamentu miałyby się odbyć wiosną 2011 r., projekt nowej ordynacji powinien być gotowy jesienią 2010 r. Poza tym Platforma nie chce już teraz ryzykować rozpadu koalicji. Pół roku przed wyborami, jeśli PiS zagwarantowałby spokój rządowi mniejszościowemu PO, takie ryzyko byłoby do przyjęcia."

http://www.polskatimes.pl/artykul/107125,po-i-pis-tworza-w-polsce-system-dwupartyjny,id,t.html
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/107125,po-i-pis-tworza-w-polsce-system-dwupartyjny,id,t.html

A teraz wyciągnęli Kukiza żeby był twarzą tych zmian jako "niezależny antysystemowiec". Chłop gładko przepchnie i wytłumaczy społeczeństwu, dlaczego potrzeba im JOWów, czyli czegoś, co od dawna już było w planach zarówno PiS jak i - PO :>

Udostępniajcie żeby się rozeszło.