KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

[deith]

Imo teoria z przekazywaniem haków jest najsensowniejsza. Przecież to oczywiste, że ten człowiek nie ma nic wspólnego z poglądami Korwina.

Taktycznie też słabo to wygląda. Właściwie to on może więcej głosów zabrać niż ich dać.

@pikol
To przecież wystarczy nałapać więcej kuców, przynajmniej nie trzeba się z nich tłumaczyć. Dodatkowo nie mają przeszłości typu głosowanie za podwyższeniem wieku emerytalnego.

 

[pikol]

Imo teoria z przekazywaniem haków jest najsensowniejsza. Przecież to oczywiste, że ten człowiek nie ma nic wspólnego z poglądami Korwina.

Taktycznie też słabo to wygląda. Właściwie to on może więcej głosów zabrać niż ich dać.

@pikol
To przecież wystarczy nałapać więcej kuców, przynajmniej nie trzeba się z nich tłumaczyć. Dodatkowo nie mają przeszłości typu głosowanie za podwyższeniem wieku emerytalnego.

Oczywiście, że kuce byłyby lepsze, ale Jagiełło jest tu i teraz. Z resztą mi się decyzja o jego wstąpieniu do KNP nie podoba. Pytanie jest jedno. Czy Korwin chce kolesia wykorzystać do jakiś wyższych celów czy zrobił babola?

 

[tomislav]

Dobra partia musi być partią wodzowską, ponieważ trzeba krótko trzymać rożnych karierowiczów.

Tam nie powinno być nawet pół karierowicza, inaczej prędzej czy później nieuchronnie skończy się na ssaniu koryta i degrengoladzie.

 

[pikol]

Tam nie powinno być nawet pół karierowicza, inaczej prędzej czy później nieuchronnie skończy się na ssaniu koryta i degrengoladzie.

Racja, ale już akap jest bardziej prawdopodobny niż partia bez karierowiczów [emoji6]

 

[Imperator]

https://www.facebook.com/pages/يانوش-كروين-ميكّا-اللغة-العربية/668184893269580
Ekspansja idzie dalej...

 

[Denis]

https://www.facebook.com/pages/يانوش-كروين-ميكّا-اللغة-العربية/668184893269580
Ekspansja idzie dalej...

Jest też archiwalna fotka ze słynnej podróży Korwina do Arabii.

 

[tomislav]

Co z tego, że ekspansja i w ogóle fajowo, skoro zasmrodzili KNP jakimś odrzutem z PiS-u! Króla chyba pogięło jak łyżeczkę
Jagiełło, spierdalaj!!!!!!

Znowu będzie kretowisko heh...

 

[Staszek Alcatraz]

Samozwańcze struktury Kongresu Nowej Prawicy we Włocławku

Zamieszanie wokół Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego we Włocławku. W mieście pojawili się ludzie, którzy chcą zakładać struktury tej partii.
Swoje plany ogłaszają w lokalnych włocławskich mediach. Zamierzają, m.in. zainicjować budowę w mieście pomnika księdza Jerzego Popiełuszki. Planują także ustanowienie - jak to określili - Włocławskiego Święta Demokracji. W kwestii wyborów samorządowych, chcą wystartować w koalicji z lokalną prawicową konfederacją "Ratujmy Włocławek".

Wiadomość wywołała burzę. We Włocławku istnieją już struktury Kongresu Nowej Prawicy. Ich włocławski koordynator, Michał Czajkowski, przestrzega przed samozwańcami, podającymi się za ludzi Korwin-Mikkego.

Michał Czajkowski dodał, że jego partia nie zamierza budować we Włocławku pomnika księdza Popiełuszki. Odciął się też od planów Włocławskiego Święta Demokracji.

 

[Imperator]

Samozwańcze struktury Kongresu Nowej Prawicy we Włocławku

Zamieszanie wokół Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego we Włocławku. W mieście pojawili się ludzie, którzy chcą zakładać struktury tej partii.
Swoje plany ogłaszają w lokalnych włocławskich mediach. Zamierzają, m.in. zainicjować budowę w mieście pomnika księdza Jerzego Popiełuszki. Planują także ustanowienie - jak to określili - Włocławskiego Święta Demokracji. W kwestii wyborów samorządowych, chcą wystartować w koalicji z lokalną prawicową konfederacją "Ratujmy Włocławek".

Wiadomość wywołała burzę. We Włocławku istnieją już struktury Kongresu Nowej Prawicy. Ich włocławski koordynator, Michał Czajkowski, przestrzega przed samozwańcami, podającymi się za ludzi Korwin-Mikkego.

Michał Czajkowski dodał, że jego partia nie zamierza budować we Włocławku pomnika księdza Popiełuszki. Odciął się też od planów Włocławskiego Święta Demokracji.

Ale to naprawdę dobry znak dla popularności KNP, że pojawia się grono uzurpatorów, którzy tworzą własna struktury.

 

[Ciek]

https://www.facebook.com/pages/يانوش-كروين-ميكّا-اللغة-العربية/668184893269580
Ekspansja idzie dalej...

To rzuca nowe światło na pomysł przyjęcia do KNP W.Cz. posła Jagiełły. Korwin najwyraźniej myśli już globalnie, czyli nie będzie już Krulem, ale Imperatorem. To sprawia, że wakat krulewski pozostaje wolny, kimś trzeba go obsadzić, a kto lepiej nadawałby się do tej roboty, jak potomek wcześniej panujących monarchów?

Ale to naprawdę dobry znak dla popularności KNP, że pojawia się grono uzurpatorów, którzy tworzą własna struktury.

Tak działa niewidzialna ręka - każdy chętny zakłada strukturę KNP i konkuruje o wyborców. Po jakimś czasie na rynku pozostaną tylko te najlepsze.

 

[dataskin]

Korwin dorzucił do pieca i przywalił.. w PiS :>

Co do dowodów - czyżby to była sprawka Jagiełły?
Myślę, że tak to wygląda, bo ponoć "rozmowy z posłem Jagiełłą trwały już od pewnego czasu", a wykluczam taką ewentualność, że przyjęli go do KNP "za frajer" (tym bardziej - że to działanie mogło/może im tylko wizerunkowo - zaszkodzić)

 

[Imperator]

To rzuca nowe światło na pomysł przyjęcia do KNP W.Cz. posła Jagiełły. Korwin najwyraźniej myśli już globalnie, czyli nie będzie już Krulem, ale Imperatorem. To sprawia, że wakat krulewski pozostaje wolny, kimś trzeba go obsadzić, a kto lepiej nadawałby się do tej roboty, jak potomek wcześniej panujących monarchów?

Jagiełło na Wielkiego Księcia, a Korwina na kalifa!

Tak działa niewidzialna ręka - każdy chętny zakłada strukturę KNP i konkuruje o wyborców. Po jakimś czasie na rynku pozostaną tylko te najlepsze.

Zaraz, zaraz a prawo do własnego znaku handlowego? Podszywanie jest formą agresji.

 

[Volvek]

Niestety chujowy występ Dziambora w TAK czy NIE:

 

[MaxStirner]

Śledztwo w sprawie liścia dla Boniego prowadzone jest z urzędu, ponieważ prokurator dostrzegł w tym ważny interes społeczny:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kr...raturze-za-spoliczkowanie-boniego,454971.html

 

[pikol]

Niestety chujowy występ Dziambora w TAK czy NIE:

Dziambor, Berkowicz, Iwaszkiewicz ... Wszyscy są dla mnie słabi jeżeli chodzi o charyzmę. Mam nadzieję, że jeszcze znajdzie się ktoś dorównujący pod tym względem Korwinowi. Jak nie to UPR bis

P.S. Jak już rozmawiamy o kucach, to dobrze, że znikł taki były lider młodzieży korwinowskiej. Chodzi o takiego kolesia, co w programie "Młodzież kontra" zabłysnął genialnym hasłem:

Celem stosunku płciowego jest reprodukcja, a nie wchodzenie sobie w "kakało"

 

[Volvek]

Wilk i Wipler ogarniają.

 

[Volvek]

Mikke na FB:

Demokracja oznacza rządy KRETYNÓW. Dziś czytam:
http://www.autokrata.pl/news/obnizyli-predkosc-ilosc-wypadkow-wzrosla_a21797
że ludzie dziwią się: "obniżyli prędkość na drogach - a ilość wypadków na nich… wzrosła!"
Przypominam, że wielokrotnie pisałem, iż pracując jeszcze (w 1969 roku) w Instytucie Transportu Samochodowego czytałem prace fachowe, w której wielokrotnie dowodzono na przykładach, że obniżka prędkości powoduje wzrost liczby wypadków.
Pisałem o tym wielokrotnie, wyjaśniając przy tym, dlaczego tak się dzieje. Powodów jest zresztą wiele. Na przykład: gdy jadę z Warszawy do Szczecina 150 km/h to dojeżdżam w niecałe 4 godziny; gdy jadę 70 km/h to dojeżdżam po ośmiu godzinach - i na ostatnich 50 km (zmęczony i wyczerpany, chcący jak wreszcie znaleźć się u celu) mam ogromną szansę na wypadek.
I co? Kogo obchodzą jakieś "argumenty"? Kogo obchodzi, że XVIII Poprawka do Konstytucji USA, czyli prohibicja alkoholowa, wprowadzona przez Durną Większość spowodowała skutki tak katastrofalne, że Durna Większość podwinęła ogony pod siebie i uchwaliła najkrótszą w historii USA XXI Poprawkę: znoszącą XVIII Poprawkę...
I co? Ta sama Większość jest teraz za prohibicją narkotykową. Z identycznym skutkiem: narkomania rośnie, mafie się bogacą...
"Oni niczego nie zrozumieli i niczego się nie nauczyli" (kto to powiedział?)
Demokracja to Tyrania Większości - a Większość to zacni porządni Polacy rozumujący prosto; to mamuńcie na słowo "prędkość" rozpaczliwie przytulające do piersi swoje pociechy i wołające: "NIE!"...
Do nich ŻADEN argument nie trafia - a politycy, jak zawsze i wszędzie, boją się narazić Tyranowi i posłusznie wypełniają Jego wolę. Nawet gazety, w trosce poczytność, też niechętnie publikują cokolwiek sprzecznego z przekonaniem PT Większości.
Proszę zauważyć, że w Autokracji bezkrytyczne wykonywanie poleceń Tyrana było w elitach widziane źle; w Demokracji wsłuchiwanie się w Głos Ludu i wykonywanie jego poleceń uważane jest za cnotę! Nawet opozycja - np. p.Nigel Farage - uważa, że błędem UE jest niedostatek Demokracji!!
Stalina można było jeszcze przekonać - Durnej Większości przekonać się NIE DA. Przypominam, że obecnie mamy 7 razy więcej urzędników, niż za Stalina. Lud nie chce ich zwalniać z pracy z obawy przed bezrobociem (!!!) - ale też i po to by na rozkaz Tyrana posłusznie ograniczali prędkość na drogach i stawiali jak najwięcej fotoradarów!!!
Jak pisał śp.Adama Mickiewicz:
"Wszystko przejdzie: po huku, po znoju, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie".
Jak ja nienawidzę D***kracji - tych rządów ludzi małych, cichych i ciemnych! Jak to pisał śp.Fryderyk Nietzsche: "Tłumy karłów trzymają za nogi gigantów i nie pozwalają im wzlecieć do gwiazd".
Bo, jak wiadomo: loty do gwiazd są niebezpieczne. Dziś na (obowiązkowe!) pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne i kaski motocyklowe wydajemy więcej, niż na loty w Kosmos!
Moi wyborcy to młodzi mężczyźni, nie bojący się ryzyka, pragnący Wolności, nie dbający o opinię tchórzliwej Większości.
I gdy ten kretyński ustrój zbankrutuje (co może nastąpić w najbliższych miesiącach...) my z pomocą wojska i policji (też przecież składających się z młodych, lubiących ryzyko, mężczyzn!) dokonamy kontr-rewolucji, przywracając NORMALNOŚĆ.

Ładnie napisane.

 

[mikioli]

Mikke na FB:

Demokracja oznacza rządy KRETYNÓW. Dziś czytam:
http://www.autokrata.pl/news/obnizyli-predkosc-ilosc-wypadkow-wzrosla_a21797
że ludzie dziwią się: "obniżyli prędkość na drogach - a ilość wypadków na nich… wzrosła!"
Przypominam, że wielokrotnie pisałem, iż pracując jeszcze (w 1969 roku) w Instytucie Transportu Samochodowego czytałem prace fachowe, w której wielokrotnie dowodzono na przykładach, że obniżka prędkości powoduje wzrost liczby wypadków.
Pisałem o tym wielokrotnie, wyjaśniając przy tym, dlaczego tak się dzieje. Powodów jest zresztą wiele. Na przykład: gdy jadę z Warszawy do Szczecina 150 km/h to dojeżdżam w niecałe 4 godziny; gdy jadę 70 km/h to dojeżdżam po ośmiu godzinach - i na ostatnich 50 km (zmęczony i wyczerpany, chcący jak wreszcie znaleźć się u celu) mam ogromną szansę na wypadek.
I co? Kogo obchodzą jakieś "argumenty"? Kogo obchodzi, że XVIII Poprawka do Konstytucji USA, czyli prohibicja alkoholowa, wprowadzona przez Durną Większość spowodowała skutki tak katastrofalne, że Durna Większość podwinęła ogony pod siebie i uchwaliła najkrótszą w historii USA XXI Poprawkę: znoszącą XVIII Poprawkę...
I co? Ta sama Większość jest teraz za prohibicją narkotykową. Z identycznym skutkiem: narkomania rośnie, mafie się bogacą...
"Oni niczego nie zrozumieli i niczego się nie nauczyli" (kto to powiedział?)
Demokracja to Tyrania Większości - a Większość to zacni porządni Polacy rozumujący prosto; to mamuńcie na słowo "prędkość" rozpaczliwie przytulające do piersi swoje pociechy i wołające: "NIE!"...
Do nich ŻADEN argument nie trafia - a politycy, jak zawsze i wszędzie, boją się narazić Tyranowi i posłusznie wypełniają Jego wolę. Nawet gazety, w trosce poczytność, też niechętnie publikują cokolwiek sprzecznego z przekonaniem PT Większości.
Proszę zauważyć, że w Autokracji bezkrytyczne wykonywanie poleceń Tyrana było w elitach widziane źle; w Demokracji wsłuchiwanie się w Głos Ludu i wykonywanie jego poleceń uważane jest za cnotę! Nawet opozycja - np. p.Nigel Farage - uważa, że błędem UE jest niedostatek Demokracji!!
Stalina można było jeszcze przekonać - Durnej Większości przekonać się NIE DA. Przypominam, że obecnie mamy 7 razy więcej urzędników, niż za Stalina. Lud nie chce ich zwalniać z pracy z obawy przed bezrobociem (!!!) - ale też i po to by na rozkaz Tyrana posłusznie ograniczali prędkość na drogach i stawiali jak najwięcej fotoradarów!!!
Jak pisał śp.Adama Mickiewicz:
"Wszystko przejdzie: po huku, po znoju, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie".
Jak ja nienawidzę D***kracji - tych rządów ludzi małych, cichych i ciemnych! Jak to pisał śp.Fryderyk Nietzsche: "Tłumy karłów trzymają za nogi gigantów i nie pozwalają im wzlecieć do gwiazd".
Bo, jak wiadomo: loty do gwiazd są niebezpieczne. Dziś na (obowiązkowe!) pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne i kaski motocyklowe wydajemy więcej, niż na loty w Kosmos!
Moi wyborcy to młodzi mężczyźni, nie bojący się ryzyka, pragnący Wolności, nie dbający o opinię tchórzliwej Większości.
I gdy ten kretyński ustrój zbankrutuje (co może nastąpić w najbliższych miesiącach...) my z pomocą wojska i policji (też przecież składających się z młodych, lubiących ryzyko, mężczyzn!) dokonamy kontr-rewolucji, przywracając NORMALNOŚĆ.

Ładnie napisane.

Odpowiadam Krulowi... powiedział to Talleyrand o Burbonach i arystokracji przywróconej do władzy po upadku Napoleona...

​

Ponadto zwróćmy uwagę na słowa:

"Moi wyborcy to młodzi mężczyźni, nie bojący się ryzyka, pragnący Wolności, nie dbający o opinię tchórzliwej Większości.
I gdy ten kretyński ustrój zbankrutuje (co może nastąpić w najbliższych miesiącach...) my z pomocą wojska i policji (też przecież składających się z młodych, lubiących ryzyko, mężczyzn!) dokonamy kontr-rewolucji, przywracając NORMALNOŚĆ."

​

...w zasadzie można wrzucić do fake cytatów z podpisem A.H

 

[cojaturobie]

@2up

No właśnie nieładnie. Ale to jest typowe dla Korwina, że całkiem sensowne rzeczy przeplata z całkowitymi głupotami. Nie jest może tak, że zaraz prowadzi to do kompromitacji tych sensownych argumentów, ale na pewno nie służy to sensownej debacie nad nimi.

Weźmy ten artykuł. Wprowadzili ograniczenia do 30 km/h i wzrosła ilość wypadków. I ja tym wcale nie jestem zdziwiony, bo tak się składa, że w Polsce też są strefy w których można jechać jedynie te 30 km/h (najczęściej jakieś osiedla), tylko że większość jedzie w nich co najmniej 50- ką, a prawidłowo jeżdżących przepisowo wyprzedza się często w bardzo niebezpieczny sposób i powodują wypadki. Winna jest więc frustracja jadących nieprzepisowo a nie zmęczenie. Natomiast tłumaczenie Korwina jest idiotyczne. Oczywiście długa jazda męczy (choć przecież można sobie zrobić przerwę), ale jeszcze bardziej męczy jazda szarpana, a prawie nikt (no może poza gratką utalentowanych) nie jest w stanie jechać płynnie po naszych drogach przy prędkości 150 km/h. Poza tym przy takiej prędkości samochód nie wybacza błędów. Co z tego, że Korwin zwraca uwagę na bezsens regulacji państwowych w ruchu samochodowym, skoro robi to tak nieudolnie?

Co z tego, że słusznie krytykuje potem demokrację i prohibicję, skoro później walnie Stalinem (widać, że Korwę stał się rusofilem, bo już nie Hitler)? Jestem ciekaw ilu ludziom udało się przekonać Stalina. Ja nie wiem skąd w Korwinie taka fascynacja tymi zbrodniarzami, mam nadzieję, że Korwin nie zazdrości im ich "osiągnięć" politycznych.

Again, co z tego, że rzuci fajnymi cytatami, skoro potem napisze coś takiego: "I gdy ten kretyński ustrój zbankrutuje (co może nastąpić w najbliższych miesiącach...) my z pomocą wojska i policji (też przecież składających się z młodych, lubiących ryzyko, mężczyzn!) dokonamy kontr-rewolucji, przywracając NORMALNOŚĆ.

No comment... Bolszewicy w 1917 (w tym towarzysz Stalin!) też byli młodymi, lubiącymi ryzyko, mężczyznami! Urrra!

BTW Żeby nie było, że jestem tak bardzo na nie (i że w ogóle boli mnie dupa), to przyznam, że Korwin jako jedyny z całej hałastry politycznej czasem powie coś sensownego. Szkoda, że tylko czasem...

 

[Volvek]

Kolego, z całym szacunkiem, ale pierdolisz z tą jazdą szarpaną. Jazda szarpana właśnie pobudza, podnosi lekko adrenalinę, trzyma w skupieniu. Większość facetów lubi przyspieszyć i czuje się komfortowo, jeśli nie musi ślimaczym tempem ciągnąć się po drodze, a na pewno mam tak ja, mój ojciec i wielu moich znajomych. I żadna przerwa nie wchodzi tu w grę, bo właśnie o to chodzi, że człowiek wsiada w samochód i chce dotrzeć z punktu A do punktu B najszybciej jak to możliwe, więc i nie będzie się pieprzył z jakimiś przerwami (chyba, że trasa naprawdę tego wymaga - 400km+). Ograniczanie prędkości jest zwyczajnie szkodliwe, bo właściwie nikt na tym nie korzysta.

Z resztą się zgodzę.