myname
Active Member
- 308
- 219
To jest takie twoje stwierdzenie.Masz jakieś dowody na podparcie skrócenia czasu badań, przy długofalowym działaniu szczepionek i możliwości wstąpienia setek skutków ubocznych.Ten pojazd wygląda tak, ze firmy wprowadzające nową szczepionkę w przeciwieństwie do starych szczepionek, jawnie się odcinają od odpowiedzialności za skutki uboczne.Został wysłany lista z wątpliwościami do ministerstwa i nie jest one na te zarzuty w ogóle w stanie odpowiedzieć.Nie, teraz się sprężylismy, bo była potrzeba. I wrzuciliśmy w to mnóstwo zasobów. Natomiast część wymienionych przez ciebie punktów była już w toku lub ukończona. Dlatego właśnie niezależnie od siebie podobne szczepionki na SARS-CoV-2 opracowało wiele koncernów naraz. Działające na nowatorskiej zasadzie, która była już od jakiegoś czasu w toku badań.
Krótko mówiąc, trzeba było szybko budować ten pojazd, bo za plecami goni nas pożar lasu. I nie, żadne koła nie odpadają.
To że coś trwa "średnio" ilakiś czas, to nie znaczy że tyle musi trwac w kazdym przypadku. Szczepionki na niektóre choroby są w trakcie opracowania od wielu dziesięcioleci.
Dyskryminowanie kogoś za nieszczepienie się i wpisywanie w dowód, czy w jakieś rejestry to tworzenie pewnej klasy społecznej.Klasy społeczne może rozróżniać na przykład przynależność do grupy powiedzmy rządzącej czy bycie robotnikiem, a nawet posiadany majątek.Każdy reżim zaczyna od inżynierii społeczenej i przebudowy klas, żeby osiągną swoje cele.Realizacja celu to na przykład uwzięcie się na kułaków.Rozróżnianie ludzi to tylko jeden aspekt celu jaki chcę osiągnąć dyktatura w Polsce.Nie było moim zamiarem mówienie, że to co dokładnie państwo robi jest zgodne z libertarianizmem, a jedynie pokazanie że w akapie też byłyby szczepionki i też w wielu miejscach mógłby się pojawić nacisk społeczeństwa na szczepienie.
1. Pozwolenie państwa na wprowadzenie szczepionki na rynek to coś innego niż wychwalanie tego, że państwo finansuje zakupy. Podatki to kradzież. To akt zbierania podatków jest tym właściwym złym czynem, a to co państwo z nimi potem robi to już jest moralnie mniej znaczące. Jak już tolep pisał nie ma w dzisiejszym świecie w wielu przypadkach alternatywy dostępu do pewnych produktów i usług, więc jeśli za te pieniądze kupią trochę szczepionek to nie będę się tym przejmował.
2. Według słownika ostracyzm to bojkot towarzyski. Polska na szczęście to nie Korea Pół. i nie regulują tutaj jakie emocje masz mimiką i zachowaniem wyrażać, by nie zostać ukarany.
3. I tutaj niestety tak to wygląda. Wolałbym wolę pracodawców i mam nadzieję, że w końcu zniosą te głupie zasady równego traktowania:
Firmy chciałyby zachęcać do szczepień swoich pracowników, ale może to naruszać zasady równego traktowania
Zachęty do szczepień mogą dyskryminować pracowników