Korea Północna i Korea Południowa

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Kim Dzong Un jest chory i leży w łóżeczku.

Na ceremonii rocznicowej śmierci jego dziadka, założyciela dynastii Kimów, po raz pierwszy nie był obecny. Zastępowała go jego młodsza siostra Kim Jo Dzong. Ta to ma spojrzenie władczyni, przy którym spojrzenia różnych Wolińskich to spojrzenia aniołków.
gf-SddN-R9iH-Hwoh_kim-dzong-un-kim-yo-jong-664x442-nocrop.jpg

kim_yo_dzong.jpg

Media już spekulują o przejęciu schedy po Kim Dzong Unie.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 6852

Guest
Kim Dzong Un zniknął. Pojawiają się niepokojące głosy o jego śmierci i cała pogrążona w mrokach reżimu Korea Północna zaczyna panikować.
Kim Dzong Un nie żyje?!
Niemniej, wiele osób spekuluje, że Kim Dzong Un już od dawna nie żyje i państwo po prostu stara się to utrzymać w tajemnicy, zanim zdecyduje, co w tej sytuacji począć

Może boi się wirusa,
i siedzi w bunkrze?
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 051
Niezła sucz. Ten Kim Dzong Un wyglądał na takiego co by tylko żył i żarł z głupawym uśmieszkiem na twarzy, ale ona może mieć większe ambicje. Ciekawe w którą stronę to pójdzie.
 

ukos

Well-Known Member
505
971
Te zdjęcia sprawiły, że fotograf Eric Lafforgue został usunięty z Korei Północnej.


Eric Lafforgue to francuski fotograf, który postanowił stworzyć serię zdjęć przedstawiających prawdziwe życie w Korei Północnej.


Nie ma nic złego w fotografowaniu delfinów, pod warunkiem, że na zdjęciu nie widać wojska i faktu, że stanowi 90% publiczności.

1611671374173.png

Po świecie krąży legenda o tym, jak mieszkańcy Korei Północnej jedzą trawę. Dlatego takie zdjęcie nie jest mile widziane.

1611671447112.png


Zdjęcia wojskowych są zakazane – tym bardziej zdjęcia wojskowych z papierosem w ustach.


1611671582494.png
 

myname

Active Member
307
218
"Biuro 39" handluje bronią i ma pewnie jakieś firmowe przykrywki (ciekawe dla libków)."Według raportu, przygotowanego w 2007 roku dla Kongresu Stanów Zjednoczonych, Kim Dzong Il stworzył „Biuro 39”, które nadzorowało handlem narkotykami, przemytem papierosów oraz fałszowaniem pieniędzy.Północnokoreańskie fabryki farmaceutyczne przemieniono w laboratoria metamfetaminy.

"Zapewne mniej zyskowny, za to bardziej niebezpieczny dla światowego pokoju jest nielegalny handel bronią, w który zaangażowany jest Pjongjang. W raporcie ONZ wskazano, że reżim sprzedaje lekką broń i sprzęt wojskowy wspieranym przez Iran szyickim rebeliantom z ruchu Huti w Jemenie, a także bojówkom w Libii i Sudanie".

"Dla światowego pokoju jest nielegalny handel bronią" pierdolenie typowych komuchów, żeby rozbrajać i była zieleń.Gra słów oraz zakłamanie stwierdzeniem nielegalny jakby można było dostać kurwa w 4 PRL, czy DDR, a nie to przecież RFN, w UE.Fałszują pieniądze i szlugi czyli po po prostu robią to dla szerzenia swojej propagandy i totalitaryzmu.Natomiast USA i NATO będzie miało mniej pieniędzy na zabijanie innych żołnierzy i też pierdolenie, no i może nie starczyć na obozy koncentracyjne w Polsce prowadzone przez Amerykanów.

Jestem zaciekawiony kontaktem z Biurem 39, albo z wydziałem KRLD w Polsce lustrującym sytuacje, mam do nich pytania do postawienia swoich przemyśleń.
 

cyklista

Well-Known Member
518
621




Mężczyzna z Korei Północnej został stracony przez pluton egzekucyjny na oczach 500 osób za nielegalną sprzedaż muzyki i filmów.
Do egzekucji doszło 25 kwietnia. Rodzina mężczyzny została zmuszona do siedzenia w pierwszym rzędzie tłumu, aby obejrzeć egzekucję.
 

cyklista

Well-Known Member
518
621


Śmierć za zagraniczne filmy czy fryzury. Kim Dzong Un zaostrza kary.
BBC określa życie w Korei Płn. jako permanentny lockdown bez internetu i mediów społecznościowych, a jedynie z kilkoma kontrolowanymi przez państwo kanałami telewizyjnymi, które przekazują ludziom to, czego życzy sobie władza. Teraz przywódca kraju Kim Dzong Un zacieśnił kontrolę jeszcze bardziej, wprowadzając nowe prawo przeciwko "reakcyjnej myśli". Przewiduje ono 15 lat obozu pracy za oglądanie zagranicznych filmów i karę śmierci za posiadanie dużej ilości takich nagrań.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 726
Im bardziej rynek ograniczony, tym mniejsza poduszka bezpieczeństwa dla populacji.

Oprac.: Paulina Sowa
Świat

W Korei Północnej brakuje żywności, rośnie liczba sierot na ulicy, pojawiają się też doniesienia o ludziach, którzy umierają z głodu. O tragicznych doniesieniach informuje BBC, powołując się na redaktora naczelnego portalu Daily NK, który ma informacje od źródeł wewnątrz tego kraju.

Korea Północna od dawna cierpi na chroniczny niedobór żywności, ale zapaść gospodarczą dodatkowo pogłębiła pandemia COVID-19 i zamknięcie granic, a także niszczycielskie dla upraw klęski żywiołowe w ubiegłym roku.

Wysyłanie wiadomości jest ryzykowne

- Takie problemy jak rosnąca liczba osieroconych dzieci na ulicach, czy śmierć głodowa wciąż są zgłaszane. Niższe warstwy społeczne w Korei Północnej cierpią coraz bardziej wraz z pogarszającymi się niedoborami żywności - powiedział redaktor naczelny Daily NK Li Sang Jong.
BBC podkreśla, że coraz trudniejsze staje się również pozyskiwanie informacji o tym, co dzieje się w Korei Płn. Granice są zamknięte od stycznia 2020 roku z powodu pandemii, a obecnie nawet wysyłanie wiadomości krewnym, którzy zbiegli z kraju, jest bardzo ryzykowne. Każdy, kto zostanie przyłapany z nieautoryzowanym telefonem komórkowym, może trafić do obozu pracy.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) 10,9 mln mieszkańców Korei Płn., czyli 42,4 proc. ludności kraju, cierpiało z powodu niedożywienia w latach 2018-2020. To więcej, niż w latach 2004-2006, gdy odsetek niedożywionych wynosił 33,8 proc. - podała w piątek południowokoreańska agencja Yonhap.

Hodowla czarnych łabędzi

Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un przyznał w czerwcu, że w kraju panuje "napięta sytuacja" żywnościowa. Później nakazał podległym sobie urzędnikom zabezpieczenie "każdego ziarna ryżu" i całkowite poświęcenie rolnictwu - przekazała niedawno południowokoreańska agencja wywiadowcza NIS.
Tegoroczne zbiory mogą być lepsze niż w ubiegłym roku, ponieważ było więcej słonecznych dni. Pojawiły się też sygnały ożywienia handlu, wpuszczania do kraju dostaw pomocy humanitarnej docierających przez Chiny, a także przygotowań do otwarcia granic z Chinami i Rosją - ocenił południowokoreański wywiad.
Wciąż jednak z Korei Płn. dochodzą sygnały sugerujące fatalną sytuację żywnościową. Państwowe północnokoreańskie media informowały niedawno o uruchomieniu przemysłowej hodowli czarnych łabędzi jako źródła pożywienia, promując przy tym spożycie ich "pysznego" i "odżywczego" mięsa - przekazał portal NK News, który opisuje sytuację w trudno dostępnym kraju.
 
Do góry Bottom