KORWiN, KNP, JKM, Koliber - bieżące newsy i ciekawostki

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
hehehe ja cały czas myślałem że to jeden komuch ino, jakiś tam ważniejszy z kanapy na w, a tu sie okazuje że mają dwóch jakichś ważniaków wilka i wiplera...
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 110
Widziałem jeden filmik z Tymochowiczem i pod koniec posmyrali się, ale dlatego, bo Tymochowicz powiedział, że podoba mu się program kanapy, tylko przeszkadza konserwatyzm.

Najlepiej by było, gdyby w takiej partii role były porozdzielane, bo potrzebni są ludzie organizatorzy, ludzie z autorytetem i ludzie dobrze wypadający w mediach. To są trzy osobne cechy. Na przykład taki typ nerda, co dobrze by organizował, ale kiepsko wypadłby w mediach, a autorytet musiałby sobie wyrobić w trakcie, żadko dostaje się na stanowisko, gdzie mógłby zarządzać organizacją. Albo ktoś może mieć sympatyczną powierzchowność, dobrze się wypowiadać i mieć zmysł medialny, ale może być kiepskim organizatorem i nie wzbudzać posluchu u innych. Co do Wilka, to gość nie czuje żadnej tremy i ma gadane jak mało kto, ale nie jestem pewien czy wzbudza sympatię u prostych ludzi.

Niestety w mediach mainstreamowych lubią pokazywać tylko ludzi na wysokich stanowiskach w partii. Na szczęście zaś, albo i na nieszczęście, na wysokie stanowiska dostają się ludzie niekoniecznie za zdolności organizacyjne, ale przez odpowiedni układ polityczny wewnątrz organizacji i przez swoje zdolności w zdobywaniu poparcia.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 465
Małopolska średnia wieku kandydatów do sejmiku PO - 52,9 PSL - 51,1 SLD - 50,3 PiS - 47,3 KNP - 33,6
Małopolska
średnia wieku kandydatów do sejmiku z miejsc 1-3: PO - 55,8 SLD - 53,1 PSL - 52,6 PiS - 50,4 KNP - 33,7
Podkarpacie
średnia wieku kandydatów do sejmiku SLD - 52,7 PiS - 51,4 PSL - 51,3 PO - 46,5 KNP - 37,2
Podkarpacie
średnia wieku kandydatów do sejmiku z miejsc 1-3: SLD 63,9 PSL 52,9 PiS 51,7 PO 50,9 KNP 38,6
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
iDfHACiaFrFal.jpg
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 465
A krety ryją i walczą o stołki tuż przed wyborami, a podobno miało im na stołkach nie zależeć. Postanowienia Sądu Naczelnego partii przez kopię google, bo się przestraszyli i usunęli wpis:

Uchwała Nr 1/30

Sąd Naczelny Kongresu Nowej Prawicy stwierdza nieważność Konwentu Zwyczajnego , który odbył się w Warszawie w dniach 11-12 października 2014 roku.

Uchwała Nr 2/31

Sąd Naczelny KNP stwierdza nieważność części uchwał Konwentyklu przedkonwentowego w dniu 28-09-2014 w związku z unieważnieniem Konwentu z dnia 11,12-10-2014. Nieważność dotyczy wyboru Rady Głównej, drugiego i czwartego wiceprezesa, wyboru członków CKR, dziewięciu kandydatów do Straży, wyboru Rady Sygnatariuszów i akceptacji poprawek do Statutu proponowanych na Konwent.

Uchwała Nr 3/32

Sąd Naczelny stwierdza, że zgodnie z punktem 44 Statutu oraz punktem 3 i 8 Regulaminu Konwentu, członek Rady Głównej, który został uznany winnym złamania Statutu lub Regulaminu lub CKR wnioskowała o nieudzielenie mu absolutorium, może je uzyskać większością 2/3 głosów. Większość kwalifikowana 2/3 głosów przy udzielaniu absolutorium liczona jest w stosunku do ilości osób biorących udział w głosowaniu czyli sumy wszystkich głosów oddanych "ZA", "PRZECIW" i "WSTRZYMAŁ SIĘ". Przy czym oznacza to wszystkie oddane karty do głosowania, a za "WSTRZYMUJĄCE SIĘ" zgodnie z punktem 8 ust.b Regulaminu uznaje się karty do głosowania, na których umieszczone są inne znaki niż "+" lub "x" lub "o"lub też brak jakichkolwiek znaków.

Nie wiem, czy ci durnie zdają sobie sprawę, że tvny i wyborcze tylko czekają na takie wieści.
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Mnie teraz interesuje fejsbukowe zjawisko pod tytułem "bijemy w Wiplera hurtem jak w bęben" - tak to można nazwać.
Wilk podrzuca swoje krecie wypociny, a w niedługim czasie do klawiatur dorywają się hordy trolli, by jebać Wiplera na potęgę. Ilość tych zleceniobiorców jest imponująca, a konta wyglądają na dorobione z kopyta i z dupy wzięte, wystarczy poczytać. Można tylko domniemywać, że ów wysyp przychlastów ma na celu stworzenie zaczynu pod konkretny ferment. Tuż przed wyborami. Nie rozumiem, czemu Korwin jeszcze trzyma Wilka, powinien wylecieć ja kula z armaty... z wilczym biletem w łapie.

Można zapytać:
1) Czy w KNP znów namnożyło się kretowisko?
2) Czy Korwin jest bezradny wobec tego i zasłania się klasyczną dla siebie bezmyślną czołobitnością wobec durnego prawa sądowniczego?
3) Czy Korwin wie o wojnie w swojej partii i nie przeszkadza?
4) Po co trzyma u siebie dziadków abnegatów pokroju Żółtka czy stołkarzy jak Wilk?

ps: IMO, te medialne rozmowy Wilka z Tymochowiczem wyraźnie sugerują zażyłość. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby gorliwie współpracowali. Korwin, wyrzuć Pan Wilka, bo alboś Pan głupi albo agent.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Mnie teraz interesuje fejsbukowe zjawisko pod tytułem "bijemy w Wiplera hurtem jak w bęben" - tak to można nazwać.
Wilk podrzuca swoje krecie wypociny, a w niedługim czasie do klawiatur dorywają się hordy trolli, by jebać Wiplera na potęgę. Ilość tych zleceniobiorców jest imponująca, a konta wyglądają na dorobione z kopyta i z dupy wzięte, wystarczy poczytać. Można tylko domniemywać, że ów wysyp przychlastów ma na celu stworzenie zaczynu pod konkretny ferment. Tuż przed wyborami. Nie rozumiem, czemu Korwin jeszcze trzyma Wilka, powinien wylecieć ja kula z armaty... z wilczym biletem w łapie.

Można zapytać:
1) Czy w KNP znów namnożyło się kretowisko?
2) Czy Korwin jest bezradny wobec tego i zasłania się klasyczną dla siebie bezmyślną czołobitnością wobec durnego prawa sądowniczego?
3) Czy Korwin wie o wojnie w swojej partii i nie przeszkadza?
4) Po co trzyma u siebie dziadków abnegatów pokroju Żółtka czy stołkarzy jak Wilk?

ps: IMO, te medialne rozmowy Wilka z Tymochowiczem wyraźnie sugerują zażyłość. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby gorliwie współpracowali. Korwin, wyrzuć Pan Wilka, bo alboś Pan głupi albo agent.

Skrzydło "betonowe" jątrzy i broni się rękami i nogami. Najbardziej oberwało się za to Wiplerowi, który przez "beton" jest postrzegany jako "POPiSowy Przemuś" (piję tu do klipów wideo kręconych przez Pawlaka i wrzucanych do sieci, gdy Wipler był już posłem KNP), bądź co bądź - aktywnego, relatywnie młodego, lepiej wykształconego od nich gościa któremu "się chce", a który "wkrótce sprowadzi młodszych, mądrzejszych i bardziej rozgarniętych", przez co beton będzie musiał ustąpić miejsca innym. Choć Wipler akurat z tą "rewolucją" nie miał nic wspólnego. To lokalni działacze się wkurwili, i to we wszystkich (największych) regionach na raz: śląskim (bo beton chciał wydymać Lewickiego), warszawskim (bo Wilk olał lokalne struktury i sobie bimbał), krakowskim (bo Żółtek nawet własną kampanię do europarlamentu miał w dupie, nie wspominając o pomocy przy organizacji innych spraw), itd. W skrócie - bo partia leży i gnije organizacyjnie, zamiast się rozwijać, kiedy jest na to szansa..

Betonowi nie pasowały wyniki ostatniego głosowania, to wyciągnęli jakiś zapis z statutu który mówi, że jeżeli liczba członków w KNP przekroczy (bodaj) 1000 to głosowanie odbywa się poprzez delegatów. Zabawne, bo tego typu rzeczy (kto głosuje i w jaki sposób) ustala się przed zjazdem konwentu a nie - po.. jakoś nikt wcześniej tej sprawy nie podniósł.

Oczywiście - nie ma to większego znaczenia. Z tego co się dowiedziałem od szeregowych działaczy - delegaci na kolejnym konwencie zagłosują tak, że wyniki i tak będą takie same bądź bardzo podobne jak na ostatnim konwencie. A skoro tak, to takie oddalanie/przeciąganie sprawy żeby zachować wpływ na władzę w KNP i oddalić nieuniknione. Ew. jeszcze mieć czas na opracowanie i odpalenie po drodzę jakiejś "inby", np. poprawek do statutu rękami "starego kierownictwa" coby jeszcze bardziej utrudnić/zablokować zmiany w Radzie Głównej czy na stanowiskach wiceprezesów.

Nikt w reżymowych mediach (a do reżymowych zaliczam też m.i.n natemat.pl czy Rzepę, która klepie te same bzdury pod założoną tezę) nie podjął się np. kwestii wyjaśnienia - dlaczego to właśnie beton chciał zdjąć (nomen, omen - starego działacza KNP, który z Korwinem działa chyba jeszcze od czasów pierwszego UPRu) Wiesława Lewickiego z okręgu Śląskiego, który w swoim okręgu (właściwie sam, dzięki swojej aktywności i staraniom) zbudował najsilniejsze, najbardziej liczebne i najlepiej zorganizowane struktury KNP w całej Polsce. I teraz owe struktury miałyby zostać przejęte przez jakąś miernotę-wypierdka betonu, który sam palcem nie kiwnie ani tyłka nie ruszy w takich elementarnych sprawach, jak np. by zebrać podpisy do rejestracji list, czy też poprowadzić własną kampanię, nie wspominając o organizacji i koordynacji czegokolwiek? Nic dziwnego że prawie wszyscy działacze z regionu śląskiego się wkurzyli

No ale wtedy nie możnaby było sprowadzić tematu do "stara gwardia vs. gównażeria" (bo Lewicki jest przecież ze starej gwardii), albo "wipler vs wilk", "Korwin vs Wipler", albo jeszcze inaczej..

Podczas gdy całe to zamieszanie to konflikt na linii : "stary, leniwy, nieruchawy beton który przyspawał się do stołków" vs "reszta"..
 
Ostatnia edycja:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Jeśli faktycznie jest to tylko i wyłącznie klasyczny konflikt międzypokoleniowy, to jest szansa na rozwiązanie sytuacji, o ile beton od samego początku nie kontroluje spraw na zasadzie utrzymania status quo podrzędnego ugrupowania, z którym scena polityczne się nie liczy.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
o ile beton od samego początku nie kontroluje spraw na zasadzie utrzymania status quo podrzędnego ugrupowania, z którym scena polityczne się nie liczy.

No właśnie wszystko w praktyce zdaje się wskazywać na to, że beton działa jak "bezpiecznik" (świadomie bądź - nie) t.j. robi wszystko by się jednak nie udało. Wystarczy zerknąć okiem na to, jak organizowali zbiórkę podpisów i rejestrowali listy w poprzednich wyborach..

Zacytuję wypowiedź pewnego krakowskiego działacza:

"Nie jestem w stanie przeczytać wszystkich komentarzy wyżej, nie znam dokładnie sprawy ze Śląska, więc pozostawię komentarze tym, którzy znają ją lepiej, ale wiem, że maczał w niej palce prezes Żółtek (jestem absolutnie przekonany, że p. Pawlak to tylko jego narzędzie), a na jego temat mogę powiedzieć wiele, bo działałem w jego Oddziale przez lata. Póki co krótko i ogólnie (jeśli ktoś będzie chciał się dowiedzieć szczegółów, to zapraszam do kontaktu). Prezes Żółtek w bliższym kontakcie potrafi sprawić wrażenie miłego misia, który - przy wszystkich swoich wadach i nieporadnościach - nie skrzywdziłby muchy. Niestety mając z nim do czynienia bliżej bardzo szybko, ale i boleśnie można otrzeźwieć z zaufania, które - niestety - potrafi wzbudzić. W moim najgłębszym przekonaniu to człowiek, który posługując się permanentnie kłamstwem , oszczerstwami, manipulowaniem ludźmi - w tym najbliższymi współpracownikami a nawet, wydawałoby się, "przyjaciółmi" - potrafi bezwzględnie niszczyć wszystko wokół siebie, co nie podlega jego osobistej kontroli, zbudowanej w oparciu o swoich kumpli, a teraz również - jak wiele wskazuje - opłacanych z eurodiety pracowników, których ulokował w "resortach siłowych" struktury partyjnej. Większość Konwentyklu, Straży, CKR-u oraz kluczowa część Sądu partyjnego, to ludzie przez niego albo zmanipulowani albo opłacani (być może też szantażowani - bo i przypadki szantażu z jego strony widziałem) albo po prostu z nim współpracujący w ich wspólnym interesie."
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 465
Bo ten jebany Rumcajs jest tam po to, żeby karmić swoje ego byciem kimś w partii, która ma te 2-3%, nie jest duża, ale nie jest też zupełnie marginalna, a nie dla idei wolnościowej. Jemu nie zależy na zwycięstwie w wyborach, on chce tylko dzierżyć władzę, rządzić ludźmi, być kimś ważnym. Tacy ludzie są gorsi od lewaków, od Szumlewiczów, bo niszczą w zarodku ruchy wolnościowe swoją krecią robotą. Dla niego trzeba przygotować specjalny sznur.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Po mojemu, gdyby Żółtkowi chodziło tylko o władzę, raczej nie stawałby okoniem i działałby w pełni zaangażowany, by jego grupa rosła w siłę. A wygląda, jakby typ sadził kloce na drodze do sukcesu ugrupowania. Wilk i Żółtek w obecnej chwili to najbardziej szemrani ludzie w KNP imo.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 521
Bo ten jebany Rumcajs jest tam po to, żeby karmić swoje ego byciem kimś w partii, która ma te 2-3%, nie jest duża, ale nie jest też zupełnie marginalna, a nie dla idei wolnościowej. Jemu nie zależy na zwycięstwie w wyborach, on chce tylko dzierżyć władzę, rządzić ludźmi, być kimś ważnym. Tacy ludzie są gorsi od lewaków, od Szumlewiczów, bo niszczą w zarodku ruchy wolnościowe swoją krecią robotą. Dla niego trzeba przygotować specjalny sznur.

Podobno w wiekach średnich, jak ktoś był wyjątkowo podłym zbrodniarzem, kat takiego delikwenta wieszał powoli podciągając na łańcuchu, tak by się kark nie złamał i typ umierał wiele godzin
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Poseł Przemysław Wipler był jedynym zdecydowanym przeciwnikiem ozusowania zleceń w czasie debaty w Sejmie. Wipler krytykował system obciążenia pracy w Polsce nadmiernymi kosztami, a projekt nazwał "próbą gaszenia pożaru benzyną"

Dzięki zmianom do ZUS ma wpływać każdego roku nawet 650 mln zł z tytułu składek więcej, z czego ok. 350 mln zł to składki z opodatkowania dochodów z rad nadzorczych.

Projekt skrytykował mocno Janusz Śniadek (poseł klubu PiS, były szef "Solidarności"). Nazwał go niewystarczającym i zaatakował rząd za pozorne rozwiązywania w walce z umowami śmieciowymi. Jednak ostatecznie zapowiedział, że PiS zagłosuje za ustawą, gdyż - choć niewystarczająco - przyczyni się ona do ograniczenia patologii na rynku pracy. Śniadek domagał się jednocześnie, aby przepisy weszły w życie "jak najszybciej".

Tadeusz Tomaszewski (SLD) uznał projekt za krok w dobrym kierunku, choć apelował, aby od zleceń odprowadzać pełne składki, a nie tylko od równowartości płacy minimalnej. Przypominał też o konieczności wprowadzenia godzinowej płacy minimalnej. Domagał się też jak najszybszego wprowadzenia ozusowania zleceń. Lewica chciałaby tych przepisów od lipca 2015 r.
Zdaniem sprawozdawcy ustawy Katarzyny Mrzygłockiej (PO) taka data to kompromis między interesami pracujących na zlecenia i przedsiębiorcami

Zofia Popiołek (TR)
zwróciła uwagę, że ozusowanie zleceń może się przyczynić do szerszego stosowania umów o pracę - po zmianach różnica między zleceniem a etatem stanie się bowiem symboliczna.

Najostrzej o projekcie wypowiadał się Przemysław Wipler (poseł niezrzeszony), co więcej - jego wystąpienie było jedynym absolutnie krytycznym wobec projektu. Skrytykował on system obciążenia pracy w Polsce nadmiernymi kosztami, a projekt nazwał "próbą gaszenia pożaru benzyną". Domagał się on obniżania kosztów pracy, a nie wprowadzania nowych składek.

- Aby wypłacić pracownikowi netto 1200 zł, pracodawca musi realnie wydać ponad 2 tys. zł - przypominał Wipler. - Jestem oburzony. Głębsze sięganie do kieszeni, wyjmowanie 650 mln zł z kieszeni Polaków zyskuje akceptację także opozycji i z prawa, i z lewa. To szkodliwe dla polskiej gospodarki, to napędzanie emigracji."


I gdzie teraz jest ta czerwona, (autodeklaratywnie) liberalna gospodarczo menda - Gowin, Kowal, rzekomo liberalna "Liberalna Polska", przegrywy z TR i SLD, wycierające sobie gębę "gospodarczym liberalizmem"? Póki co - wygląda to na kolejne "porozumienie ponad podziałami"

Głosowanie już w czwartek, wkrótce się przekonamy..
 

Hitch

3 220
4 876
Najlepsze (albo najgorsze...) jest to, że ten kolo to patolski naziol. A w dzieciństwie ponoć napierdalał swoją matkę-inwalidkę. Ogólnie "Harry" był symbolem wszystkiego, co pojebane. Nie mam pojęcia jakim cudem ktoś wpadł na pomysł uczynienia go radnym. No i do odkrycia dzisiaj tego bloga myślałem, że nie żyje od lat :)
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
Najlepsze (albo najgorsze...) jest to, że ten kolo to patolski naziol. A w dzieciństwie ponoć napierdalał swoją matkę-inwalidkę. Ogólnie "Harry" był symbolem wszystkiego, co pojebane. Nie mam pojęcia jakim cudem ktoś wpadł na pomysł uczynienia go radnym. No i do odkrycia dzisiaj tego bloga myślałem, że nie żyje od lat :)

Tzn. znałeś wcześniej tego trolla z "reala", czy jak?
 
Do góry Bottom