Jakie filmy ostatnio oglądaliście?

kalvatn

Well-Known Member
1 317
2 112
A ja mam inne zdanie. Ten z prawej ze zdjęcia samym już wyglądem sprawił, że zbiera mi się na wymioty. W realu tak wyglądający pies byłby rozpoznany przez gansterkę już z odległosci 20 km. Linda jako top ganster zabijający osobiście z pistoletu z tłumikiem właścicieli kebabowni za to, że nie chcieli mu płacić haraczu wraz ich kilkuletnią córką. Debilizm. Chyba takiego przypadku jeszcze nie było na świecie aby boss świata przestępczego wykonywał osobiście wyrok śmierci na właścicielach warzywniaka bo właściciele nie chcieli mu zapłacić 1000zł dajmy na to i zawiadomili policję. Ostaszewska za stara i nieświeża do takich ról. Oczywiście jej rola tak samo mądra jak Lindy. Film syf i gniot. Mocne 1/10.
 

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 972
"Zjawa" (The Revenant)
Piękny film ale dla mnie bardzo brutalny,
the-revenant-leonardo-dicaprio-w-zjawie.jpg

z pięknymi zdjęciami Lubezkiego. Reżyser Alejandro Gonzalez Iñárritu - widziałam jego „Amores Perros” ,polecam - ciekawa jestem czy jury doceni DiCaprio.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 972
@jessod
Widziałaś "Apocalypto"? Jak nie, to bardzo polecam
Dziękuję, nie widziałam :( jejku, film ma już 10 lat? chciałabym obejrzeć na dużym ekranie, lubię kinowe spektakle. Bardzo lubię filmy pokazujące zmagania człowieka z dzikimi zwierzętami, z Naturą, i z samym sobą. No i chciałabym kiedyś powędrować śladami Glassa, może tak będzie, kto wie? cieszyłabym się jak dziecko:)
Jeśli chodzi o DiCaprio - no tak, bardzo się stara, i chyba ma duże szanse?Ale mnie podobały się też inne filmy z jego udziałem np. świetnie zagrał w " Co gryzie Gilberta Grape'a" no i w "Wilku z W.S", i w innych.Wiele już osiągnął, zasłużył na wyróżnienie, a Oscara nadal nie ma. Mówił, że chyba zostanie doceniony po śmierci;)

 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Też lubię stare Bondy, ale z lekka już zaczyna mnie irytować ich nieco muzealny charakter, natomiast rozłożenie akcentów w "Casino Royale" zabija! Zamiast nieustających pościgów, dostałem wszystko w idealnych proporcjach. Kapitalny scenariusz, wręcz wybitny, jak na Bondowskie opowieści. W ogóle, wreszcie dałem se siana z niechęcią do Craiga. Lepszy jako Bond może być już tylko Hardy (choć niekoniecznie), ale w kolejnych filmach zobaczymy pewnie Murzyna pedała albo kobietę-Bonda. Z brodą i fujarą w bikini. I będzie popijała Sprajta w MacSraczu i kawę w Starfucksie.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Nie wyobrażam sobie. W kwestii płci Bonda jestem ultra-skrajnym męskim szowinistą i nie ma siły, by to uległo zmianie. Kobieta-Bond byłaby kuriozum nie do zniesienia.
A przed chwilą pisałeś:
W ogóle, wreszcie dałem se siana z niechęcią do Craiga.


Także bez przesady z tym, że nie ma siły. Wszystko zależy od reżysera, scenariusza i odpowiedniego doboru aktorki.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Nie, nie i jeszcze raz nie! Podobnie jak kobieta nie może być Robin Hoodem, tak nie może być Bondem.

A moja niechęć do Craiga podyktowana była raczej jego "rosyjskością" w twarzy, nie pasującą mi za bardzo do brytolskiego agenta, aniżeli aktorstwem, bo Craig jest znakomity i na luzaku łyka wszystkich poprzednich odtwórców Bondów. Bez popitki, w rozumieniu - nawet bez Martini.
 
Ostatnia edycja:

ernestbugaj

kresiarz umysłów
851
3 044
Za to Spectre spokojnie można postawić obok najgorszych filmów o Bondzie. Gdyby dorzucić jeszcze więcej sucharów i absurdalnego humoru to można by to było sprzedawać jako kolejną część przygód Austina Powersa. Wychodzenie bez szwanku z wypadków samochodowych, lotniczych, walących się budynków, kładzenie strzałami z biodra hord przeciwników - w filmie Mike Myersa to wszystko było wyśmiane, a tutaj Mendes podał to z kijem w dupie. No aż kibicowałem tym złym, żeby ktoś w końcu jebnął Dżejmsowi i starł mu z mordy ten debilny uśmieszek. Nie wiem jak można w tak krótkim czasie zepsuć taką kapitalną postać jaką był 007 w Casino Royale i zamiast niego wstawić jakiegoś ruchacza wdów, niezniszczalnego i wiecznie dowcipkującego supermana. No chyba, że to szkolenie w MI6 jest tak skuteczne, że z każdego agenta w kilka lat robią herosa z komiksów.
 

Łukash

Well-Known Member
261
531
Di Caprio naprawdę się stara. Jeżeli za tę męczarnię nie dostanie Oskara, to już nie wiem. Pozostanie mu tylko zmiana płci, rasy i orientacji. Aha, i obrzezać się musi przedtem.
Chuj do dupy oskarowni, wolałbym żeby nie dostał tej ścierwo złotej statuetki. DiCaprio jest kozakiem od nastolatka i raczej każdy to widzi i szanujo wszyscy ... A te wypierdziane nagrody i plastikowa gala z cnotkami albo wydmuszkami tańczącymi jak im zagrają Obamy i inne Rockeffelery lata mi koło chuja już od dawna.
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
Po kilkudziesięciu godzinach od wyjścia z kina już przestałem być takim fanem "Zjawy". To jest w gruncie rzeczy efekciarski film.
 
Do góry Bottom