Islamizacja Europy

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
O wczorajszym ataku nożownika w Finlandii:

Turku: iraccy chrześcijanie ostrzegali przed terrorystami
EPA2571931_Articolo.jpg

Miejsce zamachu w Turku, Finlandia - EPA

19/08/2017 14:00 Modlę się za wszystkie ofiary zamachów z ostatnich dni. Niech nie będzie już więcej miejsca na świecie dla ślepej przemocy terroryzmu” – napisał Ojciec Święty na Twitterze. Te słowa to reakcja na kolejne zamachy islamskich terrorystów w Europie.

Wczoraj w Finlandii marokański nożownik zaatakował przechodniów w centrum miasta w Turku. Zginęły dwie osoby, a osiem zostało rannych. Turku to prymasowska stolica chrześcijaństwa w Finlandii. Kaarlo Kalliala, luterański biskup tego miasta, a zarazem prymas państwowego Kościoła Finlandii zorganizował wczoraj wieczorem modlitewne czuwanie w intencji ofiar zamachu. Zaprosił na nie również katolików i prawosławnych. Wczorajszym zamachem nie jest zaskoczony proboszcz katolickiej parafii w Turku ks. Piotr Gębara. Podkreśla on, że należący do jego parafii iraccy chrześcijanie ostrzegali przed terrorystycznymi zamiarami arabskich migrantów. Jego zdaniem islamski radykalizm jest powszechnie obecny wśród muzułmańskich uchodźców, którzy przybywają do Finlandii. W imię poprawności politycznej przymyka się jednak na to oko – mówi ks. Piotr Gębara.

„Finlandia przyjmuje ich i gości. A im chodzi nie tyle o zmianę kraju czy poszukiwanie dobrobytu, lecz o islamizację chrześcijańskiej Europy. Dla mnie jest to bardzo wyraźne, czarno na białym, tak to widzę i ciągle tego doświadczam. Mamy w naszej parafii Irakijczyków obrządku chaldejskiego, którzy są wynajmowani jako tłumacze, kiedy przybywają ci arabskojęzyczni uchodźcy. I oni mi mówią: «Księże, my nie możemy donosić na policję, bo i tak nam nie wierzą, ale niech ksiądz coś napisze, niech ksiądz coś zrobi, bo oni już mówią i planują, kogo trzeba zastrzelić czy zadźgać. Oni już z tymi ideami przyjeżdżają do Europy. I nikt tego nie słucha». Ja wierzę tym chrześcijanom, że nie wyolbrzymiają, że nie chcą siać paniki. Oni są stamtąd i dlatego przecież uciekli. Także według mnie Polska pod tym względem jest mądra, że nie chce przyjąć tych radykałów i dżihadystów, lecz sprawdza, kogo przyjąć do swego domu, aby to wszystko było logiczne i po chrześcijańsku. Jeśli ktoś jest naprawdę pokrzywdzony, to trzeba pomóc, niewątpliwie, ale nie tym, którzy prześladują” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Piotr Gębara SCJ.

Katolicki proboszcz z Turku przyznaje, że muzułmańscy migranci stwarzają w Finlandii bardzo dużo problemów. Wraz z ich przybyciem radykalnie wzrosła przestępczość. Wszyscy o tym wiedzą, ale nikt o tym nie mówi, bo zabrania tego respektowana przez Finów poprawność polityczna – podkreśla ks. Gębara. Zaznacza przy tym, że zdecydowana większość migrantów z krajów muzułmańskich pozostaje w Finlandii tylko do chwili otrzymania statusu uchodźcy. Zaraz po tym uciekają do Szwecji, gdzie społeczeństwo jest jeszcze bardziej wielokulturowe.

http://pl.radiovaticana.va/news/2017/08/19/turku_iraccy_chrześcijanie_ostrzegali_przed_terrorystami/1331654
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Takie tam, z poletka wychowawczego...

Wstrząsający raport. Radykalizacja muzułmańskich dzieci
ŚWIAT 1 godz. 11 minut temu
Belgijski dziennik "Het Laatste Nieuws" ujawnił w poniedziałek wewnętrzny raport, który powstał w ub. roku w jednym z przedszkoli we flamandzkim mieście Ronse w północno-zachodniej Belgii, na temat radykalizacji części uczęszczających tam muzułmańskich dzieci.

Jak podają media, sprawa dotyczy sześciorga dzieci, które m.in. groziły niewierzącym dzieciom śmiercią i nazywały je "świniami", udawały podcinanie gardła, recytowały wersety Koranu na przerwach, odmawiały podawania ręki czy nie chciały w piątek przychodzić do szkoły z powodów religijnych.

W placówce na potrzeby wewnętrzne powstał raport, w którym z niepokojem opisano zachowanie tych dzieci wyznających islam. Przełożeni przedszkola relatywizowali wydźwięk dokumentu, zaznaczając, że dotyczy on zaledwie 1 proc. wszystkich dzieci zespołu szkolno-przedszkolnego, więc nie należy dramatyzować, choć wskazane jest zachowanie czujności - relacjonuje francuski tygodnik "Le Point".

We Flandrii, czyli niderlandzkojęzycznej części Belgii, od 2016 roku działa program "Netwerk Islamexperten" (Sieć ekspertów od islamu), w ramach którego proponuje się szkołom różne sposoby walki z radykalizacją muzułmańskich uczniów. Od początku jego istnienia programem objęto blisko 500 uczniów.

Natomiast po stronie francuskojęzycznej, czyli w Walonii i Brukseli - pisze dziennik "Le Soir" - działa mobilny zespół specjalistów, który odwiedza zagrożone placówki oświatowe w przypadku podejrzeń radykalizacji uczniów. W roku szkolnym 20016/17 interweniował on 73 razy - ale nigdy w przedszkolu. W poważnych przypadkach interweniuje policja.

Jeżeli radykalizacja może uratować przynajmniej jedno muzułmańskie dziecko, powinniśmy jej spróbować...
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Tym razem turbanogłowi postanowili ubogacić parę polskich turystów we Włoszech:

Włoskie media: Para Polaków zaatakowana na plaży. Kobieta wielokrotnie zgwałcona

Świat
51 minut temu
Horror na plaży we włoskim Rimini. Jak informują tamtejsze media, para turystów z Polski została napadnięta przez czterech napastników. Mężczyzna został pobity i okradziony, a kobieta wielokrotnie zgwałcona. Do ataku doszło o czwartej nad ranem. Czterech napastników - nieoficjalnie to obcokrajowcy z Afryki Północnej - napadło na parę dwudziestokilkulatków, która odpoczywała na leżakach na plaży. Mężczyzna został przez nich pobity i okradziony. Napastnicy następnie kilkukrotnie zgwałcili kobietę.

Policję wezwał jeden z przechodniów, który zobaczył zakrwawioną i oszołomioną parę. Zaatakowany mężczyzna został przebadany w szpitalu. Wkrótce zostanie przesłuchany przez policję. Kobieta natomiast pozostaje pod opieką lekarzy. Funkcjonariusze zabrali do badań jej spodenki. Służby chcą sprawdzić, czy napastnicy zostawili ślady, które mogą pomóc w śledztwie.Funkcjonariusze apelują o pomoc do wszystkich osób, które mogły być świadkami tej sytuacji. Jak zaznaczają, każda informacja może być pomocna.


http://fakty.interia.pl/swiat/news-...e=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 467
"Robaki z Magrebu". Podoba mi się ten termin.

Burza we włoskiej polityce po gwałcie na Polce w Rimini. Szefowa partii Bracia Włosi ostro do przewodniczącej parlamentu: „Czy naprawdę nie masz nic do powiedzenia o tych robakach?”


W Polsce wybuchła medialna burza po słowach wiceministra Jakiego o karze śmierci i torturach dla gwałcicieli Polki. Tymczasem kobiety działające we włoskiej polityce po tym co wydarzyło się na plaży w Rimini jeszcze mniej przebierają w słowach.



Dziś głos w tej sprawie zabrała Giorgia Meloni, polityk, dziennikarka, od 2008 do 2011 roku minister do spraw młodzieży, a obecnie przewodnicząca narodowo-konserwatywnej partii Bracia Włosi. Jej wpis na Facebooku wywołał burzę. Wypowiadając się na temat zbiorowego gwałtu na polskiej turystce w Rimini Meloni zaatakowała wprost przewodniczącą włoskiego parlamentu Laurę Boldrini za jej milczenie w tej sprawie.


„Zaprawdę w imię ideologicznej obrony masowej imigracji jesteś skłonny zaakceptować przemoc seksualną?” – pyta Meloni na Facebooku.Dalej jest jeszcze ostrzej. Liderka Braci Włochów zastanawia się, dlaczego przewodnicząca parlamentu nie wydała jeszcze publicznego komentarza na temat zgwałcenia Polski przez czterech imigrantów z północnej Afryki.

„Pytam jako kobieta, matka i obywatelka: naprawdę Laura Boldrini, kobieta, która pełni najwyższy urząd Republiki Włoskiej, nie ma nic do powiedzenia na temat Rimini i poważnych gwałtów popełnianych tam przez stado robaków z Maghrebu? Czy gwałty to zło konieczne multikulturalizmu? „- pisze Giorgia Meloni.

Jej wpis doprowadził do prawdziwej kłótni w polityce. Pierwszy interweniował „politycznie poprawny” minister infrastruktury Maurizio Lupi: „Robaki z Maghrebu? Czy Meloni uświadamia sobie, co mówi? Gwałt jest taki sam niezależnie od narodowości, czy naprawdę chcemy wierzyć w równanie imigranci = gwałciciele?”.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Międzynarodowe życie wielkiego świata. Gdzie Rzym, gdzie Krym - tu Bangladesz, tam Finlandia. Ładny seksualny kociołek się tu tworzy...
http://fakty.interia.pl/swiat/news-rzym-finka-zgwalcona-przez-imigranta-z-bangladeszu,nId,2439288
Rzym. Finka zgwałcona przez imigranta z Bangladeszu
Świat 34 minuty temu
Młoda kobieta z Finlandii została zgwałcona w Rzymie przez imigranta z Bangladeszu, który ma prawo pobytu we Włoszech z powodów humanitarnych - podały media w poniedziałek. Sprawca napaści został aresztowany.

Włoskie media wyjaśniły, że do ataku doszło w nocy z piątku na sobotę w rejonie dworca Termini. Do młodej Finki, idącej z koleżanką po wieczorze w barze podszedł mężczyzna, który zaoferował, że odwiezie ją do domu. Jej koleżanka nie skorzystała z propozycji i wzięła taksówkę.

Finka została wciągnięta do pustej klatki schodowej i zgwałcona. Kobieta złożyła zeznania na policji, a potem trafiła do szpitala. Gwałciciela aresztowano. Okazał się nim 22-letni imigrant z Bangladeszu, z prawem pobytu we Włoszech z powodów humanitarnych. Prasa przytacza zeznania ofiary, która mówiła, że napastnik groził jej śmiercią.

Przypomina się, że prawo pobytu z powodów humanitarnych ma także sprawca napaści na polskich turystów w Rimini, 20-letni Kongijczyk.

Burmistrz Wiecznego Miasta Virginia Raggi wyraziła solidarność z kobietą z Finlandii i oświadczyła: "Rzym nie akceptuje żadnej formy przemocy".
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Gadowski w temacie islamu ma podobne zdanie, jak ja jakiś czas temu prezentowałem na tym forum, kiedy jeszcze nie istniał "problem uchodźców".
  1. Pisałem różnym lewakom, że mają dwa wyjścia. Albo my ich wyrżniemy, albo to zrobi Mahmut z południa i to tępym narzędziem, a na dodatek w odróżnieniu od zwierząt, nie będzie ich łbów zwracał w stronę Mekki. No i Gadowski uważa, że islam nie jest kompatybilny z lewacką ideologią i wcześniej czy później skończy się to wojną z lewactwem. W odróżnieniu ode mnie Gadowski nie dopuszcza myśli, że to wkurwieni biali ludzie mogą ubiec Mahmutów i wcześniej sami wyrżnąć lewactwo.
  2. Gadowski porównał tę nachodźczą dzicz do sytuacji z okresu powstania Nowej Huty. Jest to przykład zrozumiały dla sporej części tubylców. Ja takie samo zachowanie widziałem w miastach w Algierii, gdzie za petrodolary wybudowano wieśniakom bloki w mieście i ci zaczęli dziczeć. Zjawisko to opisywali mi zarówno miejscowi (lokalni muzułmanie), jak i pracujący tam obcokrajowcy. Tak niemal zawsze się zachowują ludzie wyrwani z lokalnych społeczności lub rodzin.

Wklejam bo ciekawie i sensownie gada.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Wrzucam tę statystykę, jako ciekawostkę.
W mieście Wiedniu w szkołach obowiązkowych uczy się:
- 31.984 dzieci muzułmańskich
- 29.894 dzieci katolickich
- 15.531 dzieci bezwyznaniowych
- 9.985 dzieci Serbów wyznania prawosławnego
Jeszcze są Żydzi i pewnie jacyś inni... Ale jak tak dalej pójdzie to miasta będą muzułmańskie.
Za portalem Autonom.
http://www.autonom.pl/?p=19659
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Wrzucam tę statystykę, jako ciekawostkę.
W mieście Wiedniu w szkołach obowiązkowych uczy się:
- 31.984 dzieci muzułmańskich
- 29.894 dzieci katolickich
- 15.531 dzieci bezwyznaniowych
- 9.985 dzieci Serbów wyznania prawosławnego
Jeszcze są Żydzi i pewnie jacyś inni... Ale jak tak dalej pójdzie to miasta będą muzułmańskie.
Ha, to było widać nawet w zeszłorocznych wyborach prezydenckich w tym kraju: lewacko-islamskie miasta versus konserwatywna prowincja:

800px-Bundespr%C3%A4sidentenwahl_%C3%96sterreich_2016_2._Runde_Mai_2016_annulliert.svg.png

Wszystkie większe miasta (Wiedeń, Linz, Salzburg, Innsbruck, Graz i Klagenfurt) gremialnie zagłosowały na zielonego lewaka Van der Bellena.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Lewicowa waadza staje na przeszkodzie prawdziwej miłości!

Lewicowa burmistrz kochała różnorodność do czasu, gdy jej córka nie związała się z uchodźcą
22 września 2017
lewicowa-burmistrz-i-zwi%C4%85zek-jej-c%C3%B3rki-z-uchod%C5%BAc%C4%85.jpg

Francesca Scarpellini ze swoim partnerem
Lewicowa burmistrz włoskiego miasteczka Monte San Savino kochała multikulturalizm i była wielką zwolenniczką przyjmowania uchodźców, ale do czasu… gdy jej córka nie zakochała się w uchodźcy z Afryki. Kobieta wpadła w szał, nie akceptuje jej związku.

Margherita Scarpellini jest burmistrzem Monte San Savino, należy do lewicowej Partii Demokratycznej (PD). Jak na lewicową działaczkę polityczną przystało, znana jest z dużej tolerancji do uchodźców. Coś jednak pękło w Scarpellini, gdy dowiedziała się o związku córki z Afrykańczykiem, który otrzymał azyl we Włoszech.

Córka burmistrz to 32-letnia Francesca Scarpellini, która jest nauczycielem języka włoskiego w centrum Czerwonego Krzyża w Arezzo. Podczas swojej pracy poznała tzw. uchodźcę, w którym podobno jest bardzo zakochana i wiąże z nim przyszłość.

Gdy Francesca wyjawiła matce, kim jest jej ukochany, kobieta wpadła w szał i na wszystkie sposoby odradzała jej związek z uchodźcą. Zakochana była na tyle zaskoczona negatywną reakcją swojej matki, że postanowiła napisać list do jednej z włoskich gazet – wówczas rodzinny dramat ujrzał światło dzienne.

„Pracuję z imigrantami, a co istotne kocham Jeffa. Kiedy powiedziałam o tym swojej matce, osobie o poglądach lewicowych, zawiodłam się na jej reakcji. Powiedziała mi, że jestem chora, a czarni zasługują tylko na litość, że on jest ze mną tylko dla korzyści” – napisała Francesca.

Jak czytamy we włoskim dzienniku „Il Giornale”, list córki lewicowej burmistrz wywołał falę krytyki polityków, takich jak Cristiano Romani z Ruchu Niepodległościowego.

„Słowa te obnażają hipokryzję lewicy i PD, która stosuje filozofię przyjmowania imigrantów, lecz z dala od mojego domu, a nade wszystko bez kontaktu i związku z moimi bliskimi. Wszystko to jest absolutnie niedopuszczalne” – powiedział Romani.

„Jest mi bardzo przykro, że sytuacja, która dotyczy mojej sfery rodzinnej, jest celowo przedstawiana w zniekształcony sposób dla celów politycznych” – mówi Margherita Scarpellini. Burmistrz odpiera zarzuty i wyjaśnia, że kolor skóry czy pochodzenie nie mają dla niej znaczenia, po prostu martwi się o córkę i nie chce, aby sprawy rodzinne były rozwiązywane publicznie.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
I przyszło TO już do Polski, do centrum stolicy. Można mieć nadzieję, że to była tylko prowokacja, ale jak to nie była prowokacja?


Ciekawe co na to pały? Jest wolne przejście na chodniku 1.5 metra, czy nie? Jak nie, to rozgonić towarzycho za blokownie chodnika. Jak się nie rozgoni towarzycha zawczasu, to będziemy mieć jutro to:
DJ7INVrWkAALhwv.jpg

Ale łatwiej jest stać z suszarką i doić kierowców, niż narażać się na kontakty sądowe z obrońcami "otwartości" i tolerancji.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Krzysio przeszedł właśnie do alt-rightu.... :(
Zawsze tam byłem jeśli chodzi o kwestie estetyczne. Natomiast politycznie się nie zmieniłem.
Tak samo będą mi psuć krajobraz goście tacy jak ten osobnik:
DKKdwjyXcAUYis0.jpg

I to bez względu na posiadane przezeń poglądy polityczne.
Więc NAP-u pierwszy wobec takich istot nie złamię, ale bojkotować będę.
 
A

Antoni Wiech

Guest
"Robaki z Magrebu". Podoba mi się ten termin.

Burza we włoskiej polityce po gwałcie na Polce w Rimini. Szefowa partii Bracia Włosi ostro do przewodniczącej parlamentu: „Czy naprawdę nie masz nic do powiedzenia o tych robakach?”


W Polsce wybuchła medialna burza po słowach wiceministra Jakiego o karze śmierci i torturach dla gwałcicieli Polki. Tymczasem kobiety działające we włoskiej polityce po tym co wydarzyło się na plaży w Rimini jeszcze mniej przebierają w słowach.



Dziś głos w tej sprawie zabrała Giorgia Meloni, polityk, dziennikarka, od 2008 do 2011 roku minister do spraw młodzieży, a obecnie przewodnicząca narodowo-konserwatywnej partii Bracia Włosi. Jej wpis na Facebooku wywołał burzę. Wypowiadając się na temat zbiorowego gwałtu na polskiej turystce w Rimini Meloni zaatakowała wprost przewodniczącą włoskiego parlamentu Laurę Boldrini za jej milczenie w tej sprawie.


„Zaprawdę w imię ideologicznej obrony masowej imigracji jesteś skłonny zaakceptować przemoc seksualną?” – pyta Meloni na Facebooku.Dalej jest jeszcze ostrzej. Liderka Braci Włochów zastanawia się, dlaczego przewodnicząca parlamentu nie wydała jeszcze publicznego komentarza na temat zgwałcenia Polski przez czterech imigrantów z północnej Afryki.

„Pytam jako kobieta, matka i obywatelka: naprawdę Laura Boldrini, kobieta, która pełni najwyższy urząd Republiki Włoskiej, nie ma nic do powiedzenia na temat Rimini i poważnych gwałtów popełnianych tam przez stado robaków z Maghrebu? Czy gwałty to zło konieczne multikulturalizmu? „- pisze Giorgia Meloni.

Jej wpis doprowadził do prawdziwej kłótni w polityce. Pierwszy interweniował „politycznie poprawny” minister infrastruktury Maurizio Lupi: „Robaki z Maghrebu? Czy Meloni uświadamia sobie, co mówi? Gwałt jest taki sam niezależnie od narodowości, czy naprawdę chcemy wierzyć w równanie imigranci = gwałciciele?”.

I po co te nerwy? Laura powinna odpowiedzieć słowami polskiej feministki Kingi Dunin po atakach na kobiety w Kolonii (kiedyś już wrzucałem):

"..nikt nie obiecywał, że nie wiąże się to [pomoc uchodźcom] z żadnymi kosztami. Nie wspomnę tu więc o przyszłych korzyściach."

I byłoby po problemie!
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Włochy. Rzym. Policja szariatu zaczęła już siłą egzekwować swoje prawo w miejscu publicznym.
Reporters.pl » To Włochy? Pocałował dziewczynę i skatował go “policjant Szariatu”

Islamski terror wypełzł na ulice. Europejczycy nie są już u siebie.

Włoska para wybrała się na romantyczny spacer po ulicach Rzymu, trzymając się za ręce. Ale on miał pecha – zdecydował się pocałować dziewczynę dokładnie w momencie kiedy przechodzili przed islamskim meczetem na Via San Vito w starej dzielnicy Esquilino – donosi portal Breitbart.

Meczet jest wprawdzie zamknięty i w dodatku nielegalny, ale to nie przeszkadza muzułmańskiej religijnej “policji Szariatu” pełnić tam od rana do nocy dyżuru. Kiedy muzułmański “policjant” – 24-letni nielegalny imigrant z Malezji zobaczył trzymającą się za ręce i całującą się parę – dostał szału.

Najpierw rzucił się na nich z krzykiem: “Nie wolno wam całować się przed meczetem!”, a potem zwymyślał ich i popchnął kobietę. Chyba mu jednak nie ulżyło, gdyż następnie rzucił się na mężczyznę okładając go pięściami, przewrócił i skopał.

Na szczęście obok przechodził Karabinier, który stanął w obronie katowanego. Wtedy islamski bydlak z Malezji rzucił się także na niego i poranił. W końcu udało się go jednak obezwładnić i aresztować. Odpowie za napaść i stawianie oporu przy aresztowaniu.

Najzabawniejsze w tym ponurym zdarzeniu jest to, że teraz włoska policja będzie sprawdzać, czy Malezyjczyk “nie należy do elementów radykalnych”? A do jakich elementów może należeć ktoś, kto z powodu chorej religii rzuca się jak zwierzę na ludzi na ulicy i ich katuje? Przecież nie do kółka hodowców gołębi.

Przy okazji warto dodać, że ów nielegalny meczet, który włoskie władze zamknęły w lutym br. z powodu brudu i zagrożenia bezpieczeństwa, miejscowi muzułmanie zamienili na swój nielegalny żłobek. Policjanci, którzy tam weszli, znaleźli kilkanaścioro dzieci w wieku od 4-ch do 11 miesięcy pod opieką islamskich “wychowawców”.

Atak “szariackiego policjanta” na włoską parę to tylko jeden z wielu takich przypadków, do których coraz częściej dochodzi w Europie. Fanatyczne szariackie patrole chodzą po ulicach miast i atakują każdego, kto ich zdaniem nie stosuje się do islamskich norm religijnych.

Nawet jeśli się nie jest muzułmaninem, można więc dostać w zęby za picie alkoholu w kawiarni, noszenie krótkich spódniczek, słuchanie muzyki, czy – jak w tym przypadku – za zwykłe trzymanie się za ręce i pocałunek.
...​
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Włochy. Rzym. Policja szariatu zaczęła już siłą egzekwować swoje prawo w miejscu publicznym.
Reporters.pl » To Włochy? Pocałował dziewczynę i skatował go “policjant Szariatu”

Islamski terror wypełzł na ulice. Europejczycy nie są już u siebie.

Włoska para wybrała się na romantyczny spacer po ulicach Rzymu, trzymając się za ręce. Ale on miał pecha – zdecydował się pocałować dziewczynę dokładnie w momencie kiedy przechodzili przed islamskim meczetem na Via San Vito w starej dzielnicy Esquilino – donosi portal Breitbart.

Meczet jest wprawdzie zamknięty i w dodatku nielegalny, ale to nie przeszkadza muzułmańskiej religijnej “policji Szariatu” pełnić tam od rana do nocy dyżuru. Kiedy muzułmański “policjant” – 24-letni nielegalny imigrant z Malezji zobaczył trzymającą się za ręce i całującą się parę – dostał szału.

Najpierw rzucił się na nich z krzykiem: “Nie wolno wam całować się przed meczetem!”, a potem zwymyślał ich i popchnął kobietę. Chyba mu jednak nie ulżyło, gdyż następnie rzucił się na mężczyznę okładając go pięściami, przewrócił i skopał.

Na szczęście obok przechodził Karabinier, który stanął w obronie katowanego. Wtedy islamski bydlak z Malezji rzucił się także na niego i poranił. W końcu udało się go jednak obezwładnić i aresztować. Odpowie za napaść i stawianie oporu przy aresztowaniu.

Najzabawniejsze w tym ponurym zdarzeniu jest to, że teraz włoska policja będzie sprawdzać, czy Malezyjczyk “nie należy do elementów radykalnych”? A do jakich elementów może należeć ktoś, kto z powodu chorej religii rzuca się jak zwierzę na ludzi na ulicy i ich katuje? Przecież nie do kółka hodowców gołębi.

Przy okazji warto dodać, że ów nielegalny meczet, który włoskie władze zamknęły w lutym br. z powodu brudu i zagrożenia bezpieczeństwa, miejscowi muzułmanie zamienili na swój nielegalny żłobek. Policjanci, którzy tam weszli, znaleźli kilkanaścioro dzieci w wieku od 4-ch do 11 miesięcy pod opieką islamskich “wychowawców”.

Atak “szariackiego policjanta” na włoską parę to tylko jeden z wielu takich przypadków, do których coraz częściej dochodzi w Europie. Fanatyczne szariackie patrole chodzą po ulicach miast i atakują każdego, kto ich zdaniem nie stosuje się do islamskich norm religijnych.

Nawet jeśli się nie jest muzułmaninem, można więc dostać w zęby za picie alkoholu w kawiarni, noszenie krótkich spódniczek, słuchanie muzyki, czy – jak w tym przypadku – za zwykłe trzymanie się za ręce i pocałunek.
...​

Czas na patrole "libowych milicjantow" palujacych islamistycznych pojebow
 

bombardier

Well-Known Member
1 413
7 091
Holenderska firma przestaje dostarczać towary do Wielkiej Brytanii z powodu ataków nielegalnych imigrantów

Holenderska firma transportowa poinformowała, że przestają dostarczać towary do Wielkiej Brytanii ze względu na duże ryzyko ataku nielegalnych imigrantów na kierowców i liczne uszkodzenia naczep.

Reining Transport, która ma około 500 kierowców i roczne przychody w wysokości 55 milionów euro, wstrzymała transporty do Wielkiej Brytanii przez Calais z powodu ataków na kierowców. Rynek w UK stanowił 1/10 działalności tego przedsiębiorstwa.

Szefowie firmy jako powód podają powtarzające się ataki na kierowców. Boją się o bezpieczeństwo swoich pracowników oraz mają dość ciągłych napraw uszkodzonych naczep, a także mandatów które dostają za nieświadome przewożenie nielegalnych imigrantów na teren Wielkiej Brytanii.

„Imigranci nie mają nic do stracenia i stwarzają poważne zagrożenie” – powiedział Gerrit Hes, dyrektor zarządzający firmą, w wywiadzie dla holenderskiego dziennika Telegraaf.

Ta decyzja pokazuje, że likwidacja dużego obozowiska nielegalnych imigrantów w Calais zwanego „dżunglą” nie rozwiązała problemu, dalej zbierają się w Calais i nieustannie atakują kierowców.

W zeszłym miesiącu przedstawiciele brytyjskich kierowców ciężarówek zażądali wysłania armii do Calais, aby chronić ciężarówki, ponieważ imigranci zaczęli wracać do miasta.

18 czerwca w pobliżu Calais zginął polski kierowca po tym, gdy nie udało mu się ominąć przeszkody na drodze postawionej przez nielegalnych imigrantów. Zarzuty usłyszeli Afgańczycy i Erytrejczycy.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Unia Europejska będzie ukazywać muzułmanów w lepszym świetle!
30 września 2017
Unia Europejska w przedstawionym raporcie oficjalnie uznała muzułmanów za grupę dyskryminowaną i przeznacza ogromne środki, aby ukazać ich w lepszym świetle – alarmuje „Nasz Dziennik”.

W raporcie Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej postawiono tezę, że większość muzułmanów ufa instytucjom demokratycznym. Unijna agencja przekonuje, że islamiści w większym stopniu wierzą w instytucje demokratyczne niż rdzenni Europejczycy, dlatego islam nie jest w opozycji do demokracji.

Według unijnego raportu niemal 40% muzułmanów w ciągu pięciu ostatnich lat padło ofiarą prześladowań. W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” dr Piotr Gawryszczak uważa, że raport powstał na zlecenie.

„Trzeba było pokazać mniejszość islamską jako taką, która nie zagraża nikomu, która może się asymilować i budować przyszłość Europy” – wyjaśnia dr Piotr Gawryszczak.

Autorzy raportu mają rozwiązanie problemu dyskryminacji muzułmanów w Europie. Ich zdaniem powinno zaistnieć zaostrzenie przepisów prawa antydyskryminacyjnego. Zdaniem eksperta może to doprowadzić do cenzury.

„Wydawać by się mogło, że Unia i Komisja Europejska stoją na stanowisku, że trzeba zniszczyć pewne wartości, by mniejszości miały więcej praw. Być może taka polityka jest prowadzona, by doprowadzić do zniszczenia naszych praw opartych na chrześcijaństwie” – akcentuje dr Piotr Gawryszczak.

Komisja Europejska wydała już 2,5 mln euro na wystawę „Islam to także nasza historia”, która ma przeciwdziałać dyskryminacji. „Chcemy jasno powiedzieć Europejczykom, że islam jest częścią europejskiej cywilizacji i że nie jest on importem z ostatnich lat, ale ma swoje korzenie sięgające 13 wieków” – powiedziała historyk Isabelle Benoit w rozmowie z Associated Press. Na wystawie nie można było znaleźć negatywnych skutków napływu muzułmanów do Europy, nie wspomina się o Odsieczy Wiedeńskiej czy bitwie pod Lepanto, historia jest pisana na nowo przez unijnych urzędników, wszystko dlatego, aby ocieplać wizerunek muzułmanów mieszkających w Europie.


naszdziennik.pl
 

ernestbugaj

kresiarz umysłów
851
3 044
W raporcie Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej postawiono tezę, że większość muzułmanów ufa instytucjom demokratycznym. Unijna agencja przekonuje, że islamiści w większym stopniu wierzą w instytucje demokratyczne niż rdzenni Europejczycy, dlatego islam nie jest w opozycji do demokracji.
Skoro tak, to demokracja i jej instytucje są w opozycji do rdzennych Europejczyków i powinny zostać zajebane. Proste.
 
Do góry Bottom