Islamizacja Europy

[rawpra]

czytalem na pewnym europejskim forum ze nachodzcy specjalnie wywracają swoją łódź jak widzą że coś płynie niedaleko żeby ich wyłowili europejczycy i zabrali do europy, dlatego mają kamizelki ratunkowe

czytałem też że kiedyś wywrócili łódź ale ta jednostka pływająca co płynęła niedaleko nie była europejska jednak i nachodźcy potoneli bo ich nikt nie wyłowił XD

 

[Alu]

A co to niby za "news"? Wewnętrzna sprawa muslimów.
O każdej burdzie i szarpaninie media mają informować?

O widzę, że vast już to napisał. Sorry.

 

[kr2y510]

Wewnętrzna sprawa muslimów.

Oczywiście.

O każdej burdzie i szarpaninie media mają informować?

Nie. Ale o zjawisku, że burdy występują i są ostre to tak. Bo to dowodzi jednej rzeczy, że niemal zawsze gdy w jakiejś grupie występują burdy, to grupa ta staje się grupą ekspansywną.
Ja widzę pewną analogię do środowisk komunistycznych sprzed rewolucji bolszewickiej. Wcześniej tam notorycznie występowały burdy. Nawet sam Lenin będąc w Szwajcarii notorycznie prowokował burdy. Innym przykładam jest wczesne chrześcijaństwo. Rzymianie nienawidzili chrześcijan, bo ci notorycznie wszczynali burdy, głównie miedzy sobą, bez żadnego powodu. Hersztem jednej z chrześcijańskich grup był niejaki Paweł, który potem został świętym.

Update:

 

[chaplean]

A co to niby za "news"? Wewnętrzna sprawa muslimów.
O każdej burdzie i szarpaninie media mają informować?

O widzę, że vast już to napisał. Sorry.

Jak udało nam się dowiedzieć, kłótnia zaczęła się dziś po godz. 9.00. Przedstawiciele jednej ze skłóconych frakcji – spór dotyczy prawa własności do budynku, w którym mieści się meczet – przybyli na miejsce, wyłamali zamki w drzwiach i wtargnęli do środka. Wtedy druga strona wezwała policję.

gdyby to ONR włamał się do meczetu to TVN i GW pierdoliłoby o tym przez najbliższy tydzień. chyba gazet nie czytacie, skoro uważacie że na pierwszych stronach lądują tylko niesamowicie istotne dla cywilizacji i ludzkości newsy...

 

[Pestek]

Nie, żeby anegdotyczne historie coś znaczyły. Ale w mieście, w którym mieszkam (~0,5 mln mieszkańców), na ostatniej przechadzce widziałem 2 afrykańczyków takich z krwi i kości. Jeden typu orka/szafy z kolegą półafrykańczykiem i polskim koksem, a drugi typu indyjsko/pakistańsko/afrykańskiego(szedł szybko spocony i lookał na mnie kilka razy). A generalnie widuję kogoś czarnoskórego raz na kilka miesięcy.

 

[mikioli]

Nie, żeby anegdotyczne historie coś znaczyły. Ale w mieście, w którym mieszkam (~0,5 mln mieszkańców), na ostatniej przechadzce widziałem 2 afrykańczyków takich z krwi i kości. Jeden typu orka/szafy z kolegą półafrykańczykiem i polskim koksem, a drugi typu indyjsko/pakistańsko/afrykańskiego(szedł szybko spocony i lookał na mnie kilka razy). A generalnie widuję kogoś czarnoskórego raz na kilka miesięcy.

Wniosek? BTW czarni itd w PL się boją i to w chuj. Jak widzę w Łodzi, to mam zabawę i agresywnie patrzę w oczy... czuć z daleka strach.

 

[FatBantha]

Tak, że... tego...

Komisja Europejska proponuje Włochom 35 mln euro, aby nie zamykali portów dla imigrantów
5 lipca 2017
Komisja Europejska nie chce ograniczenia migracji do Włoch. W związku z tym proponuje przekazanie Włochom 35 mln euro, aby nie zamykali swoich portów dla statków NGO z imigrantami.

Włosi grozili zamknięciem portów dla statków organizacji pozarządowych przemycających imigrantów z Libii. Ambasador Włoch przy UE Maurizio Massari poruszył tę kwestię w rozmowie z unijnym komisarzem ds. migracji Dimitrisem Awramopulosem.

Komisja Europejska nie zgadza się na takie rozwiązanie. „Nasze wysiłki muszą się koncentrować na solidarności – z osobami uciekającymi przed wojną i prześladowaniami oraz z naszymi państwami członkowskimi znajdującymi się pod największą presją.” – powiedział szef KE Jean-Claude Juncker. Dodał, że należy również pomóc Libii.

KE w związku z tym proponuje zwiększyć finansowanie dla Włoch, przeznaczając dodatkowe 35 mln euro. Chce też pomóc władzom Libii w walce z nielegalną migracją, przeznaczając dodatkowe 46 mln euro.

Temat ma być jeszcze przedyskutowany podczas przyszłotygodniowego spotkania unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Tallinie.

• Czytaj również: Włosi grożą zamknięciem portów dla statków organizacji pozarządowych przemycających imigrantów

źródło: PAP​

Etatyzm jest jednak zajebisty w tworzeniu i podtrzymywaniu konfliktów.

 

[Doman]

Etatyzm jest jednak zajebisty w tworzeniu i podtrzymywaniu konfliktów.

Etatyzm? Nowy Wspaniały Świat i 1984 opisywały państwo bez wewnętrznych konfliktów. Przecież tam jest etatyzm doskonały. W Korei Północnej nie ma konfliktów, w ZSRR za najlepszych czasów też nie było. Była harmonia, a konfliktowi ludzie szli do gułagów. W bardziej oświeconej wersji chińskiej (od czasów Denga) też stawia się na harmonię władzy i ludu. Do harmonii dążyli zamordyści średniowieczni, nawet klechy tam robiły podbudowę propagandową, że władza pochodzi od Boga, więc nie podskakuj, bo Bóg się pogniewa. Każdy ma swoje miejsce i jest szczęśliwy. Niektórzy prawacy nawet jarają się średniowieczem.
To nie ta filozofia. Etatyści lubią porządek aż do przesady, a konflikty organizują ewentualnie na zewnątrz lub gdy robią rewolucję. To co wyprawia się w ramach UE to jedno z kilku

• imperializm (nad państwo) opierający się na zasadzie "dziel i rządź"
• tworzenie nowego obywatela poprzez strawienie i zmieszanie kultur
• realizacja żydowskich snów o likwidacji białej rasy.
• niektórzy twierdzą, że to robota USA aby osłabić potencjalnego europejskiego rywala, ale mnie to jakoś nie przekonuje.

Tak czy siak niektóre województwa bronią się nie tylko przed centralą, ale i jej oligarchami:

Na bilbordach w całym kraju plakaty ze śmiejącym się Sorosem i napisem:
"Nie pozwólmy, żeby śmiał się ostatni. 99 procent Węgrów jest przeciwnych imigracji".

Nie śledzę mediów głównego nurtu w Polsce. Wie ktoś czy PiS poza jakimś ogólnikowym biciem piany "islamisty idą" uderza w przyczynę? Jest w PiS realna opcja wyjścia z UE jak przegnie pałkę czy tylko napierdala się w spisek arabski?

 

[bombardier]

 

[FatBantha]

Włoskie media: Z ośrodków znikają setki młodych migrantów
ŚWIAT
Dzisiaj, 16 lipca (07:15)
Znajdujące się pod wielką presją migracyjną Włochy przypominają "zatkany lejek". Przybywa wielu migrantów, a niewielu je opuszcza - pisze w niedzielę "Corriere della Sera". Jak podkreśla, w tym roku przewiduje się przybycie 220-250 tysięcy migrantów.

Gazeta odnotowuje, że sytuację utrudnia sprzeciw władz wielu gmin, które nie chcą przystąpić do systemu przyjmowania przybyszów na całym włoskim terytorium. Rośnie też nietolerancja - dodaje.

Dziennik przypomina, że po zamknięciu innych szlaków do Włoch przybywają wszyscy migranci odpływający z Libii, która znajduje się w rękach przemytników ludzi. "Faktycznie stajemy się gigantycznym europejskim hot spotem, państwem buforowym o zabójczej charakterystyce: łatwo tu się dostać, trudno wyjść. W średniej perspektywie to oblężenie może okazać się niszczące dla naszej demokratycznej koegzystencji" - czytamy w gazecie.

Dziennik zaznacza, że wydalanie nielegalnych imigrantów jest trudne, a niekiedy wręcz niemożliwe.

Sytuację we Włoszech opisano następująco: "Z naszych ośrodków pobytu znikają setki młodych migrantów, którzy błąkają się bez pracy i tożsamości; a ludzie zaczynają się bać".

Autor artykułu ocenia, że ten stan to rezultat błędów politycznych, których źródłem jest włoska "chroniczna słabość przy stole europejskich partnerów".

"Jesteśmy karani z powodu wybrzeży, które są nie do obrony. Ale prawdziwy kłopot polega na tym, że kiedy podnosimy głos, nigdy nie jesteśmy zbyt serio traktowani" - zaznacza dziennik. Podaje przykład, że skierowane przez Włochy groźby redukcji składki do budżetu UE i apele o większą elastyczność budżetową nie zrobiły większego wrażenia w Brukseli.

Od początku roku do Włoch przybyło ponad 90 tysięcy migrantów, w tym w ostatnich dniach - rekordowa liczba 7 tysięcy. W związku z tą nasilającą się falą media informują o kolejnych protestach i buntach mieszkańców oraz lokalnych władz przeciwko obecności przybyszów. Konsekwencje tego są trudne do przewidzenia - podkreśla agencja Agi.

Odnotowuje, że niedaleko Mesyny na Sycylii mieszkańcy małej miejscowości na czele z burmistrzem zbuntowali się przeciwko umieszczeniu 30 nieletnich uchodźców w nieużytkowanym hotelu. Protestujący otoczyli cały budynek.

Burmistrz miasta Civitavecchia niedaleko Rzymu protestuje przeciwko planom otwarcia tamtejszego portu dla statków z migrantami ratowanymi na Morzu Śródziemnym.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)​

Przewiduje się przybycie ponad 200 tysięcy migrantów? A co się robi poza samym przewidywaniem?

 

[tomislav]

Nic Fat, nic. Bo tak ma być!

 

[FatBantha]

Włoska prasa o liście Grupy Wyszehradzkiej w sprawie migrantów
ŚWIAT Dzisiaj, 22 lipca (09:39)
Włoska prasa pisze o liście, który Grupa Wyszehradza skierowała do Włoch, domagając się, by kraj ten zamknął porty dla statków z migrantami. Wczoraj włoski rząd odpowiedział, że Włochy będą nadal spełniać swój obowiązek i oczekują solidarności, a nie pouczeń. Gazety, zależnie od orientacji politycznej, albo chwalą inicjatywę Grupy Wyszehradzkiej, albo ją krytykują.

"Corriere della Sera" w komentarzu pisze, że odrodziły się Austro-Węgry, bo i Austria, i Grupa Wyszehradzka żądają od Włoch zamknięcia portów.

W związku z tym, że list Grupy przesłał premier Węgier, dziennikarz gazety pyta, jak długo Europejska Partia Ludowa w Parlamencie Europejskim będzie tolerować Orbana. Nazywa go "antyeuropejskim ksenofobem i antysemitą".

Prawicowe media inicjatywę Grupy Wyszehradzkiej chwalą. W dzienniku "Il Giornale" rodziny Berlusconich, na pierwszej stronie czytamy: "Oni mają rację". Redakcja pisma twierdzi, że każdy rozsądny kraj zrobiłby to samo, broniąc swoich granic i swojej tożsamości.

Z kolei naczelny "Libero", znany publicysta Vittorio Feltri, sugeruje, że włoski rząd powinien się zbuntować i przestać przyjmować migrantów, bo wszystkie kraje Unii okazują Italii obojętność w tej kwestii.​

 

[chaplean]

 

[chaplean]

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/atak-nozownika-w-hamburgu-jedna-osoba-nie-zyje/wte8vt3

 

[Deleted member 427]

 

[alfacentauri]

Gościnnie wystąpię w tym wątku, ponieważ chcę zwrócić uwagę na istotną rzecz. Jakby ktoś nie wiedział to ta pani, na którą się powołuje Światowy Dzień Walki z Hoplofobią, to nie jest jakaś byle Karyna. Cheryl Benard związana jest z RAND Corporation, czyli think tankiem, w którym zasiadało wielu wybitnych naukowców, ale też Donald Rumsfeld i Condoleezza Rice. Również jej mąż związany jest z tym think tankiem. Mężem Cheryl Benard jest Afgańczyk Zalmay Khalizad. Żaden inny muzułmanin nie zaszedł tak daleko jak on w administracji USA. Był on ambasadorem USA przy ONZ, ambasadorem w Afganistanie po obaleniu Talibów, a następnie ambasadorem w Iraku. W zasadzie to już był doradcą w sprawach bliskowschodnich za Reagana, a na Uniwersytecie Columbia blisko współpracował ze Zbigniewem Brzezińskim. Za starszego Busha pracował w Pentagonie i stworzył wtedy neokonserwatywny plan ekspansji imperialnej. Za czasów młodszego Busha to on podobno usadowił na stanowisku prezydenta Afganistanu Hamida Karzaia i ukształtował konstytucje tego kraju. Zatem ta pani wiedzę o Afgańczykach nie musi zbierać od jakiś tłumaczy.

 

[kr2y510]

Wprawdzie nie Europa a Australia, ale myślenie tego islamisty z drugiej półkuli jest takie samo jak wszystkich islamistów.
Reporters.pl -> “Australijki potrzebują nas – muzułmanów do zapładniania”. Reszta – do rezerwatu ze świniami

Albo nam się oddacie, albo wyginiecie.

Biali Australijczycy wyginą w ciągu najbliższych 40-tu lat bo mężczyźni są zbyt zajęci paleniem, piciem piwa i zażywaniem narkotyków, żeby uprawiać prokreację – oświadczył muzułmański przywódca społeczny w tym kraju, Mohamed Elmouelhy.

Jego zdaniem, w celu rozwiązania kryzysu demograficznego Australijki powinny “wykorzystywać muzułmańskich mężczyzn do zapładniania”, aby następnie “być otoczone muzułmańskimi dziećmi”. Elmouelhy zapewnia, że “stopniowa islamizacja Australii jest nieunikniona”.

“Wasi biali mężczyźni są ginącą rasą. Mogą tylko pomarzyć o tym, co potrafią muzułmanie. My – muzułmanie mamy obowiązek sprawić by wasze kobiety były szczęśliwe” – napisał Elmouelhy na Facebooku i rozwinął ten temat:

“Jest obowiązkowe dla wszystkich kobiet aby nosiły hidżaby albo – jeśli wolą – burki. Stroje bikini będziemy pokazywać tylko w muzeach, ale nie na kobiecych ciałach. Kiedy to nastąpi wszystko w Australii będzie musiało mieć certyfikat halal (islamskiej koszerności)” – pisze muzułmański działacz.

“Wszyscy bigoci i wszystkie świnie zostaną uznane za nieczyste – haram. Zamkniemy ich razem w rezerwatach i nie będzie się wolno do nich zbliżać. Wszyscy rzeźnicy będą musieli zastosować się do halal albo wrócą do krainy swoich przodków” – zapowiada islamski przywódca w Australii.​

Tak się kończy wpuszczanie tej dziczy, do cywilizacji białego człowieka.

 

[Hitch]

Ich myślenie jest takie samo od 1500 lat. Teraz się z tym nie kryją, bo widzą, że nikt im nic nie zrobi. Mnie ciekawi, komu się opłaca spuszczenie ze smyczy tych popierdoleńców? Nie mam wątpliwości, że to celowe i zorganizowane działanie, a to bydło nieświadomie je realizuje - ale właśnie - jest ich zdecydowanie za dużo i mają zdecydowanie za bardzo nasrane w tych zwierzęcych łbach, żeby się dało ich kontrolować na dłuższą metę. Nawet totalnie lewackie spierdoliny muszą wiedzieć, że backfire poluzowania smyczy tym orangutanom skończy się toczącymi się po bruku lewackimi głowami.

 

[rawpra]

ale myślenie tego islamisty z drugiej półkuli jest takie samo jak wszystkich islamistów.

no popatrz pan a jednak nie masz racji
znam jednego islamiste homoseksualiste ktory uwaza sie za islamiste bo islam to nie tylko religia ale takze pochodzenie i kultura
jest tolerancyjny i bardzo lubi europe a szczegolnie słowian ale to pewnie dlatego że mu się podobają słowianie bo jest gejem
oczywiście z jakiegoś iranu muzułmanie by go zabili za homoseksualizm pewnie, tzn on nie uprawiał seksu nigdy ale masturbuje się pod gejporno

 

[kr2y510]

Mnie ciekawi, komu się opłaca spuszczenie ze smyczy tych popierdoleńców?

Żydowskiemu lobby, lewakom i Amerykanom. Każdemu z nich się wydaje, że coś na tym ugra.

Nawet totalnie lewackie spierdoliny muszą wiedzieć, że backfire poluzowania smyczy tym orangutanom skończy się toczącymi się po bruku lewackimi głowami.

To nie jest takie pewne. Na dwoje babka wróżyła. Zcwelenie ludzi zachodu jest niewyobrażalne dla nas. Może to się tam skończyć albo odjebką, albo kalifatem.

znam jednego islamiste homoseksualiste ktory uwaza sie za islamiste bo islam to nie tylko religia ale takze pochodzenie i kultura

Islamistę czy muzułmanina?
Czy chce ewangelizować innych czy nie?
Bo różnica pomiędzy muzułmaninem a islamistą jest taka, jak między chrześcijaninem a krzyżowcem.
Jak nie chce nawracać innych i zmieniać zasad panujących tutaj, to nie jest islamistą.