A
Antoni Wiech
Guest
Bzdury. Arabowie byli nastawieni negatywnie do Żydów jeszcze w czasach istnienia władzy brytyjskiej na tych rejonach. Po wycofaniu się Brytyjczyków była opcja kto pierwszy się szybciej ogarnie i szybciej i skuteczniej zrobili to Żydzi. Dlatego nowo powstały Izrael zaatakowało 5 państw arabskich. Tutaj o jakiś pogromach i prześladowaniach ze strony Żydów wtedy (oprócz wzajemnych tarć) nie mogło być mowy. Arabowie chcieli wyjebać ich stamtąd, a przynajmniej ustanowić własną władzę. Przyjmowanie narracji, że biedni Arabowie są tylko ofiarami, bo dostają od lat większy wpierdol jest bzdurą. Arabowie nie chcą władzy Żydów ani na milimetrze ziemi w tamtych rejonach od początku, dalej to już wzmacnianie się wzajemnej nienawiści. Czy Żydzi mieli prawo w przyspieszonym tempie zwalić się tam kupą i ustanowić własne państwo to jest już inna opcja. Ale ten konflikt toczy wzajemna nienawiść i przemoc, tyle, że Żydzi mają znaczną przewagę.Cóż, trzeba wypić piwo które się nawarzyło. Nie bawiliby się w nieludzką okupację, to by problemu pokroju Hamasu nie mieli. Wypędzanie ludzi na wieczność z ich domów, brutalne interwencje i akcje wojskowe w ramach zemsty przez dziesiątki lat tak ustawiły niemałą część ludności palestyńskiej.
Żartujesz? Wypierdolenie rakietą w budynek to nie jest dla Ciebie zagrożenie? Albo wyjebanie autobusu z cywilami w środku miasta? Na marginesie polecam sprawdzić to:Przy całej potędze IDF, Iron Dome i kasie z USA Izrael ma się bać bandy obsrańców, której największym możliwym zagrożeniem to strzelanina w środku miasta albo atak rakietowy (ostatnimi czasy raczej problem nieistniejący) zneutralizowany wspomnianą tarczą antyrakietową. Nie wiem co jest racjonalne, wiem co jest etyczne i akceptowalne z perspektywy osoby dla której quasi-apartheidowe warunki serwowane przez Izrael w terytoriach okupowanych są nieakceptowalne, tym bardziej z perspektywy historii całego konfliktu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_arabskich_zamachów_w_Izraelu
oraz:
https://en.wikipedia.org/wiki/Palestinian_rocket_attacks_on_Israel
Dodatkowo właśnie dlatego Hamas ma utrudnione ostatnio ataki, bo Izrael trzyma tę strefę pod butem. Co Ty myślisz, że kontrola zewnętrzynych granic Gazy plus przestrzeni powietrznej to jest jakiś nacjonalistyczny izraelski ideologiczny wymysł? Tu przecież chodzi żeby nie szmuglowali oni broni, bo są realnym zagrożeniem.
Po pierwsze nie przepraszać, ale nie działać na rympał kosztem swoich ludzi. Oni nie mają szans teraz z Izraelem a pushują ciągle samobójczy styl. Nie dość, że robią to kosztem życia ludzi swoich to jeszcze powoduje to utrzymanie blokady ekonomicznej strefy. I tu nie chodzi o ocenę moralną, ale o zwykłe racjonalne podejście na ten moment. Ale nie, lepiej jest podburzać młodych kolesi żeby z gołymi rękami prowokowali żołnierzy izraelskich, albo rzucali kamieniami w czołgi. To jest wariactwo.No tak, strona słabsza i stłamszona ma przepraszać za lata okupacji, i za próby opieraniu się jej? To już jest absurd.
Po drugie słabość drugiej strony lub jej stłamszenie nie jest argumentem nawet moralnym. Ktoś kto dostaje większy wpierdol nie oznacza, że ma rację. Oczywiście jak napisałem wcześniej tutaj dochodzi kwestia uznania czy Żydzi mieli prawo się tam usadowić. Co nie zmienia faktu, że Arabowie metodami niemal średniowiecznymi atakują Żydów i regularnie dostają wpierdol, a nie jak próbuje się to wmawiać, że sobie demonstrują biedne baranki, a żydowscy żółnierze z żądzą krwi do nich strzelają.
Na marginesie, inna z arabskich "taktyk":
Ostatnio edytowane przez moderatora: