Gry komputerowe

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Tosiabunio się nie chwali, a tu proszę...

Coś dla nostalgicznych graczy: limitowana reedycja Electro Body w sprzedaży
24.10.2014 09:36
Zanim przyszły czasy ekscytowania się kolejnymi częściami gier z serii Wiedźmin czy produkcjami o zombiakach rodzimego Techlandu, projekty powstające u nas w kraju niejednokrotnie odnosiły już sukcesy poza jego granicami. Blisko dwie dekady temu świat dowiedział się o platformówce Electro Man, wydanej przez specjalizujące się niegdyś w produkcjach tego typu Epic MegaGames. U nas oczywiście dzieło znane było jako niezapomniane Electro Body. Do kupienia jest jego jubileuszowa reedycja specjalna.

Tytuł skończył 22 lata i chociaż rocznica do okrągłych nie należy, dostępna dawno temu wyłącznie w wersji DOS legendarna produkcja do nabycia jest z tej okazji na płycie CD i z dodatkami. Opakowanie typu digipack, a więc przypominające nieco książkę, poza samą grą w odświeżonej formie, zawiera niezapomnianą ścieżkę dźwiękową z niej (jako Audio CD, FLAC, MP3 oraz OGG), a także numerowany certyfikat, czyniący z tego wznowienia łakomy kąsek dla kolekcjonerów. Tylko oni pewnie też zdecydują się wyłożyć 40 złotych.

Electro Body przystosowano do poprawnej pracy z Windowsem. Jeżeli ktoś nie miał nigdy do czynienia z projektem to nic straconego, bowiem od lat gra Janusza Pelca i Macieja Miąsika, wypuszczona pod szyldem xLand Computer Games, rozprowadzana jest już jako freeware, więc to nie problem znaleźć ją w sieci. Dla niejednego dyskietkowa wersja produktu, oryginalna, a nie zgrywana, była pierwszą legalnie zakupioną grą, a przecież w 1992 roku wciąż raczej wyciągało się oprogramowanie od znajomych oraz kopiujących je handlarzy na rynkach i w centrach handlowych. To cenne wspomnienia.
Słuchać soundtracku z EB we FLAC - czysta hipsterka.​
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
Zero K - wieloplatformowe, darmowe, ostatnio jak testowałem to miało sporą społeczność graczy. Takie Total Annihilation na porządnych sterydach. Możesz wbijać innym do gier jako obserwator, możesz ściągać mapy i mody, grać w jakieś lolowe misje przeciw AI, jakiś ranking graczy jest, duele, gry drużynowe. Jakbym lubił zręcznościowe–multitaskingi, (czytaj rts–y) to bym grał w to jak głupi.
 
A

Artur Nowak

Guest
Jeśli trzymamy się już klasyków to chyba dwa najbardziej niedocenione RTSy:

Dark Reign

Dark_Reign_-_The_Future_of_War_Coverart.png


Dominion

625434-dominion_box.jpg
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
O wilku mowa.

X-Wing, TIE Fighter i inne klasyki LucasArts już do kupienia na GOG.com
28.10.2014 15:36
Sklep GOG.com rozwija się prężnie w kierunku oferowania gier zupełnie nowych, ale oczywiście nie zapomina się o tym, na czym Good Old Games pięknie nam wyrosło, a więc klasycznych propozycjach dla tęskniących za starymi dobrymi czasami. Chociaż LucasArts niestety już nie istnieje, dogadano się z Disneyem, czego efektem jest zestaw niezapomnianych tytułów z dawnych lat, z X-Wingiem oraz TIE Fighterem na czele.

Niejeden gracz na tych dziełach z nurtu Gwiezdnych wojen się wychował i wykończył niegdyś myszkę czy joystick. Wielu z łezką w oku zakupi sobie teraz wznowienia choćby dla zasady, tak jak Electro Body. Poza przystosowanymi do pracy pod Windowsem Star Wars: X-Wing Special Edition oraz TIE Fighter Special Edition, oferta sklepu została również poszerzona o niezapomniane RPG Knights of the Old Republic, a także szereg legendarnych gier przygodowych. Wszystko to dopiero pierwsza partia nowych tytułów.

Zanim Telltale wzięło się za opowiadanie dziejów dwójki niecodziennych zwierzęcych detektywów (psa i królikopodobnego psychola) w odcinkach, to Sam & Max Hit the Road powalało nietuzinkowym humorem oraz podejściem do tematu. Któż też nie wspomina miło Indiana Jones and the Fate of Atlantis, jedną z najlepszych przygodówek wszech czasów? Oczywiście na GOGu kupić można do tego także The Secret of Monkey Island, w odświeżonym wydaniu. Docelowo dostać mamy przeszło 20 produkcji sprzed lat.

Przypomnijmy dla porządku kilka innych hitów LucasArts. Nie doczekamy się niestety Day of the Tentacle HD, więc pozostaje liczyć na wejście do sprzedaży oryginalnej wersji gry. Gracze na bank wypatrują też kolejnych odsłon Monkey Island, nieco niedocenionej kosmicznej przygodówki The Dig, czy męskiej opowieści o motocyklistach, czyli Full Throttle. Trudno powiedzieć, co z kultowym w pewnych kręgach Grimem Fandango, podnoszonym aktualnie do obecnych standardów przez Double Fine. Być może szybciej zagramy w klasyczną odsłonę, przystosowaną do działania na nowych komputerach.

E tam, od dawna mam już obie wersje tych gier, chociaż ciekawi mnie jakie bonusy przygotowali.

Z innych growych wiadomości - jest już intro do nowego Wiedźmina:



Geralt ugania się za Yen, rekonstruując jej kolejne ruchy na polu bitwy. Trochę wali zżynką z Władcy Pierścieni, ale wykonanie uchodzi.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Wreszcie ktoś zrobił grę dla mnie.



Type:Rider [PC]

Nieszablonowa platformówka 2D, będąca efektem współpracy studia deweloperskiego Ex Nihilo oraz stacji telewizyjnej Arte. Bohaterami gry jest para kropek, która przemierza 10 historycznych epok rozwoju typografii i technik rozpowszechniania pisma. Atutem gry jest atrakcyjna oprawa audiowizualna oraz elementy edukacyjne.


Type:Rider data premiery gry na PC:
06 listopada 2013 ( światowa data premiery )
obecnie brak planów wydania ( w Polsce )
06 listopada 2013 ( premiera w USA )
Ex Nihilo producent
Plug In Digital wydawca
wymagania wiekowe: brak ograniczeń
zręcznościowe, platformówki, 2D, edukacyjne


Type:Rider to wspólne przedsięwzięcie studia deweloperskiego Ex Nihilo oraz francusko-niemieckiego kanału telewizyjnego Arte, zajmującego się promocją kultury. Ambicją twórców gry było przybliżenie, w atrakcyjnej formie, najważniejszych faktów związanych z historią typografii.

Tytuł nie posiada wyraźnie zarysowanej fabuły. Gracz kieruje ruchem dwóch czarnych kropek, przemierzających poziomy reprezentujące różne okresy w dziejach rozwoju pisma i technik drukarskich na świecie.

Jak przystało na platformówkę 2D w klasycznym stylu, rozgrywka skupia się na przeskakiwaniu pomiędzy platformami i unikaniu pułapek. Twórcy przygotowali łącznie 10 rozległych poziomów, przedstawiających m.in. epokę prehistoryczną, starożytność, średniowiecze, renesans i współczesność. Na każdym etapie napotkać można litery, cyfry i różnego rodzaju znaki pisane z użyciem specyficznych czcionek (m.in. Garamond, Helvetica, Times New Roman, Pixel, Comic Sans). W tle pojawiają się natomiast sylwetki postaci historycznych, ilustracje urządzeń i maszyn drukarskich, a także fragmenty tekstów.

Gra adresowana jest do odbiorców z rynku casual, a co za tym idzie, odznacza się intuicyjnie prostym systemem sterowania oraz stosunkowo niewielkim poziomem trudności, który jednak wzrasta wraz z kolejnymi planszami.

Type:Rider przykuwa uwagę za sprawą efektownej oprawy audiowizualnej. Deweloperzy posłużyli się prostą dwuwymiarową grafiką z niewielką ilością animowanych elementów. Mimo to plansze – z czarnymi obiektami na pierwszym planie i pastelową kolorystyką rysunków tła – zaskakują artyzmem kompozycji. Całości wrażeń estetycznych dopełnia klimatyczny podkład dźwiękowy towarzyszący zabawie.

Tryb gry: single player

wymagania sprzętowe
Rekomendowane: Core 2 Duo, 2 GB RAM, karta graficzna (zgodna z DirectX 9.0c), 500 MB HDD, Windows X

Inna recka:


Jak odpalić te appki na PC?
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Właśnie na GOGu Mount & Blade rozdajo. Za darmo! Spieszta się, moi rodacy w cebulactwie freemiumowym!
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 111
This War of Mine
W dzień siedzi się w bazie i kieruje się simsami. Ktoś chce żreć (najczęściej wszyscy) ktoś tam jest zmęczony, ktoś ranny, chory czy smutny (na smutek to nie wiem co pomaga, bo bimber wolałem zostawiać na handel). Czasem przyjdzie handlarz, czasem sąsiad z misją lub prośbą o pomoc.
W nocy trzeba zdecydować kto ma spać, kto czuwać, a kto iść na miasto. Gra zamienia się w tedy w point and clickową skradankę. Niestety iść może tylko jedna osoba i miejsce w plecaku kończy się bardzo szybko.
 
Ostatnia edycja:
P

Przemysław Pintal

Guest
Gra ktoś? Ja gram. Od razu piszę, że gra nie jest warta tych 50€. Ale należy w nią zagrać bo jest dosyć fajna.

Moje dwie opinie:



http://forum.pclab.pl/topic/775403-...olowych-RPG/page__view__findpost__p__12982214

Została mi jeszcze jedna lokacja w Arizonie. Walki mnie denerwują, bronie są bardzo niezbalansowane. Na najwyższym poziomie trudności przeciwnicy wytrzymują wiele serii w głowę. Lokacje są duże i łażenie po nich, wykopywanie dołów ze skarbami, etc. jest nużące. Gra broni się muzyką, klimatem i tekstami. Ale będą musiały pojawić się dodatki albo mody, bym wracał do tytułu. Bardzo fajne jest to, że w dialogach padają przekleństwa, przez co czasem ma się wrażenie, że jest się na lib.necie.

Żałuję, że nie porobiłem więcej screenów. Mam w drużynie żula. W jakiejś miejscówce facet robi pogrzeb swojej żonie którą zabito. I wali tekstem - "Polecam gorzałę. Nie pomaga ale przynajmniej człowiek ma zajęcie".

SPOILERY:

W Kanionie Tytana pomogłem Milicji Grzechotnika ;). W lokacji więzienie przed wejściem do bosa, poszukajcie maści na hemoroidy, ich kapitana boli dupa ;). Dostaniecie snajperkę w zamian.

6vwo5ex6jdsj.jpg


I teraz nie ma tam chyba dobrego rozwiązania. Mnisi są pojebani, wysadzają siebie krasnalami atomowymi (granaty ze szlamu radioaktywnego) i przy okazji tych co ochraniają. Ale zapewniają względny spokój oparty na strachu przed ich bogiem - rakieta balistyczna. Okazuje się, że rakieta jest eksponatem muzealnym, a działająca głowica znajduje się w innym silosie. W ich pierdlu siedzi fanatyk który pokapował się, zarzuca przywódcy humanizm, że tylko straszy a nigdy nie zdetonuje i tylko czerpie zyski. Drugi mnich zawędrował do drugiego silosu i umacnia teren, studiuje księgi żeby rozbroić i by taka broń do nikogo nie trafiła. Z tego co się orientuje to jak damy głowicę mnichom to będzie rozpierdol, tak samo jak się ją rozbroi. A milicja zdziera kasę za przejście.

29fcghx.jpg


Screeny wrzuciłem na tinypic. Zna ktoś jakiś lepszy hosting z którego nie kasują po jakimś czasie?
 

deith

Active Member
230
169
Grałem, doszedłem do kanionu, zacząłem walczyć z mnichami i zostawiłem. 'Część twórcza' jest całkiem dobra, znośna fabuła, fajne postaci, dialogi też niczego sobie.
Natomiast gameplay jest dość słaby, nie ma fast-travela i trzeba wszędzie z buta chodzić (a lokacje są na tyle duże, że sprawia to problem), na mapie nie da się poruszać bez skillu survivalowego bo co 10s dostajesz 'random encounter' który polega na zabiciu 3 typków i zajmuje to zdecydowanie za dużo czasu. Wszystko dzieje się za wolno i nie da się tego za bardzo przyspieszyć, początkowo jest to znośne ale potem denerwuje.
Jakby ktoś się zabierał do gry to polecam brać wszystkich możliwych do zrekrutowania NPCów, ja np jednego wysadziłem, jeden się zbuntował i zostało mi 5 zawodników z czego dwóch było zrobionych na melee. Polecam też zrobić kogoś na bronie energetyczne bo w grze jest dużo zwierzaków z kosmicznym armorem i HP, ze zwykłych broni trzeba po kilkanaście serii władować i brakuje amunicji.
 
P

Przemysław Pintal

Guest
a z tinypic znikają, jeśli masz konto?

Nie zakładałem konta. Rzuciłem lekko okiem w regulamin i stoi w nim, że po 90 dniach od ostatniego wyświetlenia obrazek znika.

Jakby ktoś się zabierał do gry to polecam brać wszystkich możliwych do zrekrutowania NPCów, ja np jednego wysadziłem, jeden się zbuntował i zostało mi 5 zawodników z czego dwóch było zrobionych na melee. Polecam też zrobić kogoś na bronie energetyczne bo w grze jest dużo zwierzaków z kosmicznym armorem i HP, ze zwykłych broni trzeba po kilkanaście serii władować i brakuje amunicji.

Jeżeli o broniach mowa to najlepiej zrobić wszystkich na karabiny szturmowe i z M-16 wymiatasz. Ja nie mam problemów - trzeba robić postacie na inteligencję i charyzmę (szybko skillują), do tego szczęście by był większy loot. Wszystkie bronie rozbrajasz i sprzedajesz części w bazie. Przeszedłem już połowę gry.

Niestety dowiedziałem się o czymś dopiero wczoraj. Ci co dali kasę na kickstarterze, to mają możliwość poznania skilla który dodaje więcej opisów np. przyrody i sytuacji. Trzeba u baby co handluje przed bazą wklepać "61290" i dostanie się 4 książki, które tę umiejętność rozwijają na 10.
 
Do góry Bottom