Mad.lock
barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
- 5 149
- 5 110
Pepesze miały mniejszy zasięg, ale i tak były dobre, bo ze zwykłego karabinu i tak nikt nikogo nie trafiał na większe odległości. Zaś na mniejsze odległości dźwięk broni automatycznej, świst kul itd. oddziaływały na psychikę, żołnierz zamiast walczyć szukał kryjówki i bał się z niej wychylić, żeby się chociaż rozejrzeć. Taka walka na bliski dystans była na rękę Ruskim, bo mieli wtedy lepsze morale (nie wnikam czy szczere, czy wymuszone przez tyłowe oddziały NKWD).