Gdyby Putin przekroczył granicę..

tomahawk

Well-Known Member
736
1 296
Ostatnio widzę wysyp januszy wojskowości, którzy nigdy w życiu nawet się nie bili z innym facetem, a odgrywają wielkich chojraków i wyzywają od tchórzy wszystkich, którzy nie chcą się poświęcić dla III RP, i pójść na mięso armatnie.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Sprzeczność jest pozorna. Odpowiedź brzmi: mniejsze zło. Przykład. Przychodzi do mnie urzędas i daje mi alternatywę zagrożenie do 5 lat więzienia (nie byłem karany, więc najwyżej zawiasy) za niestawienie się do wojska albo prawdopodobna śmierć lub kalectwo na froncie. Każdy myślący tchórz - a jest to myślenie na najbardziej podstawowym poziomie - wybierze to pierwsze.
Ludzie nie myślą przyszłościowo. Myślą tu i teraz. I w tym błądzisz. Dlatego większość nie odmówi, bo groźba ewentualnych konsekwencji "tu i teraz" zrobi swoje.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Mnie najbardziej śmieszy uderzanie w wątek patriotyczny... Od kiedy patriotyzm ma coś wspólnego z państwem. Jak wiadomo "łac.patria,-ae = ojczyzna"... a wyraz państwo w definicji "Ojczyzny" w Wikipedii, która często ma lewackie zboczenia pada dokładnie "0" razy.

@Amel
Co ty. Ja jestem tchórzem, a wiedząc, że znieśli karę śmierci za dezercję to mam ostro wyjebane. Myślę, że dopiero przywrócenie plutonów egzekucyjnych i rozstrzelaniu paru opornych może coś pomóc... Zresztą Wujek Stalin sprawdzał i działało :p
 
Ostatnia edycja:

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 035
Cała wojenna histeria nakręcana przez TVN, telewizję publiczną i gazety (niemal wszystkie pod kontrolą niemiecką albo amerykańską) jest IMO po to aby utrzymać ludność tubylczą w poczuciu zagrożenia, a jak wiadomo ludzie, którzy czują się zagrożeni są bardziej posłuszni.

Wojna dzisiaj to przede wszystkim wojna informacyjna, jest po prostu tańsza i bardziej skuteczna niż metody energetyczne, które są tylko uzupełnieniem obecnych konfliktów, więc nie bałbym się aż tak bardzo ruskich czołgów i rakiet balistycznych, tu na pierwszej linii frontu są szpiedzy i agenci wpływu. Putin nie ruszy na Polskę, bo to mimo wszystko duży koszt, a nie tak wiele z tego plusów (największy to właściwie tylko przesunięcie ruskiej linii obrony na zachód), już nie chodzi o to czy NATO od razu by ruszyło na pomoc czy nie, NATO musiałoby zareagować w jakiś konkretny sposób, inaczej traci swój sens i się rozwali, a to nie jest na rękę Stanom Zjednoczonym. W najbliższej przyszłości możemy się spodziewać więcej ćwiczeń z rakietami w Obwodzie Kaliningradzkim, Ruscy w ten sposób będą pokazywać Polakom jaka jest ich sytuacja i może nie warto aż tak gorliwie obciągać Amerykanom, to będzie dawało rezultaty, bo broń nuklearna to broń przede wszystkim psychologiczna.
Wkroczyliśmy po prostu w kolejną zimną wojnę, trochę inną niż poprzednio, wtedy metodami informacyjnymi wygrał ją Zachód z USA na czele, tym razem wygrają Chiny tak jak to przewiduje doc. Kossecki.

Z Ukrainą jest dokładnie tak jak napisał Karmazynowy, obie strony chcą żeby ten konflikt trwał, Rosji zależy an tym, żeby Ukraina była niestabilna dzięki czemu nie wejdzie do NATO, bandzie oligarchów z Kijowa zależy na tym, żeby był burdel, bo wtedy mogą się panoszyć wszędzie i kraść bez przeszkód.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Zresztą co będziemy się martwić. Każdy kogo "ominęło" wojsko nie jest rezerwistą. Rezerwistą, który może być zmobilizowanym do służby "liniowej" jest osoba która przeszła czynną służbę wojskową. Jest tylko jeden problem... Zaczynają świnie grzebać przy ustawie..., żeby czasem nie zachciało im wysyłać na śmierć ludzi zupełnie nieprzeszkolonych (sic!).

Ps. Niedawno zostałem uświadomiony przez fachowca od wojskowości, że te teraz bardzo propagowane w mediach "Dobrowolne Przeszkolenia Wojskowe" mają właśnie na celu wyrobienie "służby czynnej" przez młodziaków, po to by można było ich powołać do linii... Ale nikt naiwniakom nie powie, że chce się z nich zrobić mięso armatnie... Przeszkolenia obywateli... :D hehehe ta
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Od kiedy patriotyzm ma coś wspólnego z państwem
Teoretycznie nic, praktycznie bardzo dużo. Patriotyzm to główna baza ideologiczna wszelkich etatystów i nacjonalistów. Więc najlepiej olać jedno i drugie - może chyba tylko na poziomie lokalnym jest ok. Wtedy jest to faktycznie "obrona swojego" i wydaje mi się nawet pożyteczne
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
Ciekaw jestem, jaka jest granica, za którą skończyłyby się te wszystkie intelektualno-etyczne racjonalizacje. Co musiałoby się stać, żebyście poczuli się w obowiązku stanąć do walki? Gwałt plutonu motostriełkowego na koleżance ze studiów nie widzianej od pięciu lat, na sąsiadce z naprzeciwka czy dopiero na własnej kobiecie?
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 296
Ciekaw jestem, jaka jest granica, za którą skończyłyby się te wszystkie intelektualno-etyczne racjonalizacje. Co musiałoby się stać, żebyście poczuli się w obowiązku stanąć do walki? Gwałt plutonu motostriełkowego na koleżance ze studiów nie widzianej od pięciu lat, na sąsiadce z naprzeciwka czy dopiero na własnej kobiecie?
Tak właśnie wygląda myślenie totalniackie: "nie chcesz chuju umierać za ojczyznę?! To Twoją kobietę będą gwałcić Ruscy!". Propaganda państwowa zbiera swoje żniwo.
 
T

Tralalala

Guest
Ciekaw jestem, jaka jest granica, za którą skończyłyby się te wszystkie intelektualno-etyczne racjonalizacje. Co musiałoby się stać, żebyście poczuli się w obowiązku stanąć do walki? Gwałt plutonu motostriełkowego na koleżance ze studiów nie widzianej od pięciu lat, na sąsiadce z naprzeciwka czy dopiero na własnej kobiecie?
Granica to ta którą przekroczę wynosząc się z tego syfu. Jak nie chcą gwałtów to nogi za pas nie ma co czekać i liczyć na wspaniałych bandytów w zielonych mundurkach. Po co bronić tego gnoju?
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Ciekaw jestem, jaka jest granica, za którą skończyłyby się te wszystkie intelektualno-etyczne racjonalizacje. Co musiałoby się stać, żebyście poczuli się w obowiązku stanąć do walki? Gwałt plutonu motostriełkowego na koleżance ze studiów nie widzianej od pięciu lat, na sąsiadce z naprzeciwka czy dopiero na własnej kobiecie?
Przedstaw mi powód dla którego mam się dać zabić, aby Ci złodzieje mogli zachować stanowiska? Nikt tu nie pisał, że nie broniłby swoich najbliższych. A jedną z form obrony, gdy nie ma się szans jest ucieczka. Zresztą nie uważam, żeby rezygnacja z obrony kogoś gdyby oznaczała ona dla nas pewną śmierć jest niemoralne...
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
nie studiowałem, baby też nimom, sąsiadów nie znam...
nie mam powodu by walczyć z ruskimi... nie są moimi wrogami...
 

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Z tego że lib nie chce ginąć za cebulstan, w którym jest traktowany jak niewolnik i mięso armatnie, nie wynika jeszcze że nie broniłby akapu. Tym bardziej, że nie trzeba by pytać o pozwolenie na wszystko i każdy mógłby być uzbrojony po zęby.
 
Ostatnia edycja:

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Patriotyzm to śmiech przez łzy.
Wytwory indoktrynacji od maleńkości (tym jest patriotyzm) narzekają na Rosjan (również indoktrynowanych w ten sam sposób) i mają przy tym poczucie własnej wyższości nad drugą grupką indoktrynowanych.
Młodsze pokolenia Polaków indoktrynowane w nienawiści do Rosjan oraz młodsze pokolenia Rosjan indoktrynowane w nienawiści do Polaków.
Prawdziwy kwiat... Prawdziwi patrioci. Żałosne polaczki i żałosna swołocz z Azji.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
przy czy twierdzenie że ruskie są indoktrynowane w nienawiści do polaków to efekt indoktrynowania polaków w nienawiści do ruskich hehe bo większość ruskich ma abo neutralne abo nawet pozytywne zdanie o polsce, większość nie wie gdzie to śmieszne małe państewko w ogóle jest...
ale to jest elementem wciskanego kitu, że polska jest ważna itd...
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 055
Dla mnie to by wyglądało tak: jeden pojeb (Putin) wysyła swoje bydło na bydło innych hodowców (UE i USA). Następuje rzeź bydła między sobą. Dla mnie to jest kataklizm, a nie napad, przed którym mógłbym się jakoś bronić. Trzeba się schronić albo jakoś tego uniknąć. Nie wiem jak to zrobić, ale dla mnie dołączenie do jednej grupy bydła, żeby brać udział w rzezi spowodowanej przez tych hodowców to najgłupsza rzecz jaką można zrobić. Bo im właśnie na tym zależy, żeby wciągnąć do swojej pojebanej gry jak najwięcej ludzi.
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
Propaganda państwowa zbiera swoje żniwo.

Gdzie tu widzisz coś o państwie?

Takie pieprzenie o nie bronieniu rządu miałoby sens, gdybyśmy mieszkali dajmy na to w Belgii i groziła nam agresja Holandii. Przypadek Rosji jest inny. Nie rozumiejącym tego, polecam poczytać trochę o tym kraju - czy to o jego przeszłości, czy teraźniejszości, bez różnicy, bo ciągłość jest pełna i zasadnicze rysy tamtejszej organizacji społecznej nie zmieniły się od czasów jarzma mongolskiego.
 
Do góry Bottom