Gdyby Putin przekroczył granicę..

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
@Amel
Nie myl patriotyzmu z nacjonalizmem, czy szowinizmem.

@GAZDA
Sowiecka antyPolska propaganda to moim zdaniem fakt... no chyba ,że takie wydarzenia, jak święto z okazji wypędzenia Polaków z kremla, poparte wiadomym filmem, związane z Ukrainą artykuły o Polskich agentach na posługach USA... czy chociażby wąty o słowach Schetyny, który przeca jest zerem to przypadek. Zresztą obejrzyj sobie jakieś propagandowe filmiki... występują tam tylko 3 wrogowie Rosji... ogólnie pojęty zdemoralizowany zachód, Amerykańce i ich konfident w europie czyli Polonia...

Zresztą propaganda antyPolska ma tam długie korzenie... to w kraju nadwiślańskim carat miał największe problemy, a po klęsce 1920 główną agenturą zwalczaną w bolszewii, była rzekoma agentura polska.
 

tolep

five miles out
8 556
15 441
To pójdę/pojadę do miejsca, gdzie nie kontrolujesz elektrowni i rafinerii... więcej wyobraźni, bo aż żal czytać...

Możesz, tylko że pójść. A jeśli pojechać, to rowerem. Zabierając ze sobą tyle lodówek, ile jesteś w stanie unieść. Jesteś przecież preppersem? Natomiast all your base are belong to me.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
dokładnie ja też jestem w drodze do ziemi obiecanej, ale jakby putin chciał napaść na rzeczpojebaną to chętnie zostane troche dłużej coby skorzystać z okazji i przejąć jak najwięcej zasobów uciekających w popłochu przed ruskimi członków rzeczpojebanej...
@GAZDA
Sowiecka antyPolska propaganda to moim zdaniem fakt... no chyba ,że takie wydarzenia, jak święto z okazji wypędzenia Polaków z kremla, poparte wiadomym filmem, związane z Ukrainą artykuły o Polskich agentach na posługach USA... czy chociażby wąty o słowach Schetyny, który przeca jest zerem to przypadek. Zresztą obejrzyj sobie jakieś propagandowe filmiki... występują tam tylko 3 wrogowie Rosji... ogólnie pojęty zdemoralizowany zachód, Amerykańce i ich konfident w europie czyli Polonia...

Zresztą propaganda antyPolska ma tam długie korzenie... to w kraju nadwiślańskim carat miał największe problemy, a po klęsce 1920 główną agenturą zwalczaną w bolszewii, była rzekoma agentura polska.
czytałem jakiś czas temu ruski sondaż gdzie pytano sie jaką nacje uważają za największego wroga rosji i największego przyjaciela, w roli wroga to polska nawet nie została wymieniona, pojawiła sie jedynie w top 20 przyjaznych nacji...

tak więc bullshit produkowany przez manipulatorów z warszafki by tworzyć atmosfere zagrożenia...
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Najłatwiej jest podbić państwo, którego mieszkańcy nienawidzą swojego rządu. Tacy mieszkańcy oczywiścnie nie mają żadnej broni ani pojęcia o jej używaniu, bo o to już zadbał ich własny rząd. Nie mają też własności, którą chcieliby bronić, z powodów jak wyżej.
Edit: właściwie to tu nawet kultury czy więzi społecznych nie ma.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
A ja ci odlacze prad, wode i dostawy do biedry. ciebie nie tkne.
Nie ma żadnej przesłanki że putin zamierza zagłodzić Bolande po zdobyciu. Na Krymie też tego nie zrobił.
Gdyby planował Holocaust to może nawet pomyślałbym nad przyłączeniem sie do jakiejś partyzantki, bo to dobrowolne, a tylko taką formę walki akceptuję. Póki chce jedynie zamienić się z Komorem i resztą ludzi Tuska, nie widzę powodu by sie przejmować w sumie.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Czego ..swojej własności ? Przecież piszą ,że bronić się to spierdalać więc branki i łupy gotowe
no ale przecie spierdalając zabiorą własność ze sobą, więc co tam niby łupić?
a jakoś nie słyszałem coby u ruskich nie było własnosci prywatnej, państwo nie znacjonalizowało prywatnych nieruchomości, więc po przejęciu kontroli w burakostanie też raczej tego nie zrobi...
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Gdyby faktycznie doszło w do ekstremum i trzeba było spierdalać to obiektywnie patrząc własność to problem i to spory. Raz, że zabierzesz tylko ruchomości a ziemia i budynki to zawsze najdroższa część własności. Dwa że nawet tych ruchomości nie weźmiesz za dużo bo to podraża koszty podróży, nie mówiąc o tym, że może poważnie spowolnić przy przemieszczaniu się piechotą. A gdyby agresor był naprawde groźny to dużo tobołów bardzo utrudni ukrycie. Więc zostaje wyprzedaż za bezcen, tak jak zmuszeni byli robić Żydzi przy przeprowadzce do gett. Innej możliwosci nie widzę..
 

tomahawk

Well-Known Member
736
1 295
Dlatego nie jest dobrym pomysłem inwestowanie w nieruchomości w Cebulandii, nie tylko ze względu na hipotetyczną wojnę z Ruskimi, ale po prostu: tutaj jest chujowo. Ja, podobnie jak @NoahWatson i @GAZDA, nie zamierzam tutaj siedzieć dłużej niż 2 lata. A ewentualna wojna, do której i tak nie dojdzie, jeśli miałaby skutkować jakimś polpotowskim reżimem, po prostu skróci ten okres, i tyle.
 

tomky

Well-Known Member
790
2 036
Brzeziński: Na Ukrainie się nie skończy

Bo choć w NATO obowiązuje przepis o solidarności wobec członków Sojuszu, to istnieją również procedury, a przede wszystkim - zasada jednomyślności, która pozwoli pojedynczemu krajowi zablokować decyzję o ewentualnym niesieniu pomocy zaatakowanemu członkowi. A z takiego głosu sprzeciwu mogłaby skorzystać choćby zaprzyjaźniona z Rosją Grecja.
Jak ktoś miał nadzieję na ew. pomoc Nato, to może spuścić tę nadzieję w kiblu. hahaha

http://www4.rp.pl/artykul/1188763-Brzezinski--Na-Ukrainie-sie-nie-skonczy.html
 
C

Cngelx

Guest
A ewentualna wojna, do której i tak nie dojdzie, jeśli miałaby skutkować jakimś polpotowskim reżimem, po prostu skróci ten okres, i tyle.
Wojna nie będzie skutkować polpotowskim reżimem, lecz prędzej zwyrodnionym akapem. Jednakże ciągła propaganda, że "ruskie zatakujo" w końcu doprowadzi to tego, że nastąpi społeczna akceptacja dla wprowadzenia polpotowskiego reżimu i taki reżim faktycznie nastąpi. Obecna sytuacja, czyli wywoływanie nieuzasadnionego stachu to najgorsze co może być, prawdopodobnie gorsze nawet od samej ewentualnej wojny.

Trzeba stąd spierdalać, najszybciej i jak najdalej.

Gdy rok temu ustaliłem sobie warunek "spierdalaj do ciotki w Brandenburgii gdy ruskie wejdą do Kijowa i z Europy jeżeli wejdą do Lwowa" nie przewidziałem scenariusza, który się rozgrywa (czyli tego, że wybuchnie okropna wojna o umysły, a głównym zagrożeniem będzie propaganda polska).
 

tolep

five miles out
8 556
15 441
To że ty nie masz samochodu i nie potrafisz prowadzić auta, nie znaczy, że wszyscy tak mają. Nie przyrównuj siebie do innych...

Jestę Putinę, zablokowałem drogi, przepuszczam tylko rowery. Handluj z tym.

Anyway. Mówimy o tym czy bronić złego państwa (obracającego dajmy na to 20% PKB) przed najazdem gorszego państwa (35% PKB).
I dodatkowo czy akap obroni się przed jakimkolwiek pańśtwem
 
Ostatnia edycja:

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
dokładnie ja też jestem w drodze do ziemi obiecanej, ale jakby putin chciał napaść na rzeczpojebaną to chętnie zostane troche dłużej coby skorzystać z okazji i przejąć jak najwięcej zasobów uciekających w popłochu przed ruskimi członków rzeczpojebanej...

czytałem jakiś czas temu ruski sondaż gdzie pytano sie jaką nacje uważają za największego wroga rosji i największego przyjaciela, w roli wroga to polska nawet nie została wymieniona, pojawiła sie jedynie w top 20 przyjaznych nacji...

tak więc bullshit produkowany przez manipulatorów z warszafki by tworzyć atmosfere zagrożenia...
Przedstaw ten sondaż bo co prawda nie jesteśmy największym wrogiem Rosjan, ale z tego co ja znalazłem to Polska trzyma się co najmniej w 10 wrogów, a ostatnio awansowała do piątki.

russia-01.png

http://www.gazeta.ru//politics/2014/10/09_a_6254757.shtml
The United Kingdom and Poland close out the top five worst governments — 9 percent and 6 percent, respectively — according to Russians. Our fellow citizens feel equal animosity toward Canada and France, who are favored by just 3 percent.

Pomijam ,że to są odpowiedzi zwykłych Rosjan, a dane mamy za 2014... propaganda teraz jeszcze podbija wiec spoko może "nienawiść" przekroczyć 10%.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
Chujowe badania. Jak nie ma Serbii w spisie najbardziej ulubionych krajów to śmierdzi profanacją na kilometr. I oczywiście żaden z tych zwykłych Rosjan nie podał Polski? Już w to wierzę. A za to podali Indie i Kubę albo takie Chiny. Bardzo ciekawe badanie i takie prawdziwe. Czy w doborze zwykłych Rosjan uczestniczyli zwykli Rosjanie z dawnego KGB?
Ta nienawiść do Ameryki wśród zwykłych Rosjan również widoczna. Świadczą o tym nadal wysokie wskaźniki migracji do Stanów Zjednoczonych. Nienawidzę Ameryki, więc tam zamieszkam. Kurde... Z takim podejściem to może GAZDA powinieneś zostać w tej Polsce?
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Ameryka to dla ruskich dziesięciolecia Zimnej Wojny i straszenia "imperialistami". A taka Polska? Dla nich to pewnie tak jak dla Polaka Mołdawia (kiedyś była w granicach RP, gdy ta była od morza do morza).
 
Do góry Bottom