Filozofia Gorean

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 504
Niby "Europa Tysiąca Liechtensteinów", a jak się pojawia coś innego niż kultura głównego nurtu to zaraz jakieś gimbobluzgi. Najlepiej jak wszystko jest normalnie, bezpiecznie i za bardzo nie odbiega od tego co dzieje się w tv? :)
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
mnie wkurwia gadanie typu, "nadal słuchasz metalu? ja z tego wyrosłem, kiedyś byłem buntownikiem ale z tego wyrosłem, masz 40 lat i lubisz sponge boba?" kurwa komuchy, lubie sponge boba oglądać i słucham metalu i chuja wam do tego co robie na swoim...
 

Lady Svelge

Member
65
36

Gdzie Wolny ustawia swój Home Stone na wolnym kawałku ziemi, oznajmia, że ta ziemia staje się prawnie jego własnością „Home Stone” mówi - to miejsce jest moje, to jest mój dom . "( Magowie z Gor , p.485 )


Spojrzałem na Home Stone w chacie . W tym baraku , to właśnie tutaj w swoim Home Stone gdzie mieszkał , Thurnus był tu suwerenny . W tej chacie , nawet gdyby była to chata pokornego człowieka czy żebraka, ze względu na obecność w nim jego Home Stone, był Ubarem . Pałac bez Home Stone to rudera, ale nora która zawiera Home Stone jest pałacem . Z Home Stone, ta chata to pałac , było tu prawo Thurnusa. Tutaj może zrobić co mu się podoba . Jego prawa w tym domu , jego wyższość w tym miejscu , zostało uznany przez wszystkich gości . Cieszyli się wiec z gościnności jego Home Stone. Slave Girl of Gor - Strona 142


Okrążył mnie szeroko. "Strzeż się", powiedział, " Niosę mój Home Stone."Stanąłem i nie próbowałem wyciągnąć mojej broni. Mimo, że byłem z kasty wojowników a on chłopów, i byłem uzbrojony, a on niosąc Home Stone nie miał nic prócz surowego narzędzia, Nie kwestionowałem jego przejścia. Nie lekceważy się i nie kwestionuje przejścia tego, kto niesie swój Home Stone. Koczownicy z Gor - Strona 1
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
mi moje miejsce gdzie byłby home stone zajebało polskie państwo, teroz moje gazdostwo jest w wersji mobilnej...

a co to jest ten home stone? jakiś kamyk którego deklarujemy home stonem czy co?

zresztą bez kamyka też jestem suwerenny i wali mnie to że nikt tego nie uznaje...
 

Lady Svelge

Member
65
36
Nie pytaj Goreanina co oznacza Home Stone, nie zrozumie pytania, bedzie czuł się nieswojo, Home Stone po prostu jest. Magowie z Gor
Jest takie powiedzenie na Gor, powiedzenie, którego pochodzenie jest zatarte w przeszłości tej dziwnej planety, że ten, kto mówi o Home Stone powinnien stać, uważając za sprawy honoru takie zaangażowane i szacunek, zaszczytnem jest też przestrzegane tego w barbarzyńskich kodeksach Gor. Tarnsman z Gor


Dla Gorean jest to temat doniosły, żaden inny, pomiędzy Goreans nie ma większej wagi i poważania. Nie żartuje sie z niego i nie lekceważy.
Nie możesz nazwać się Gorean jeśli nie posiadasz Home Stone. Jeśli nie należysz do żadnego Home Stone nie jesteś Goreaninem.
Dwie grupy ludzi na Gor nie maja swojego Home Stone. Kapłani i wygnańcy. Home Stone niewolnika staje się Home Stone jego właściciela. Niewolnik po wyzwoleniu mógł starać się o nadanie własnego Home Stone.
Dla jednego jest to miejsce urodzenia , dla innych miejsce przyjęcia ich do kręgu domowników nadające im korzenie.Jest to kotwica wiążąca z przeszłością , przodkami, tradycją , historią, to fizyczna, duchowa i emocjonalna wieź ze społecznością. Jest to coś o co każdy Goreanin będzie walczył z honorem i bronił za cenę życia.. Dumny , związany ze swoim Home Stone, winien jest mu honor, lojalność , wierność, Dba o dobre imię swojego Home Stone i broni go.
Home Stone dla ziemskich społeczności to niejako autoryzacja, dowód przynależności, bycia Goreaninem. Korzeń z planety Gor. Uprawniające do pragnienia przyłączenia do większej społeczności.
Trudno znaleźć odpowiednik na Ziemi tego czym jest dla Goreanina Home Stone.
Wolny Goreanin rodzi się już z Home Stone w sercu. Rodzi się z szacunkiem i czcią dla Niego. Na pewno jest to siła łącząca wspólnotę mieszkańców Home wypływająca ze świadomości posiadania wspólnego, jednego centralnego punktu, korzenia, statusu wolnego człowieka.Można by w uproszczeniu przyrównać do ziemskiej Więzi Krwi, która jednoczyła ludzi, zobowiązywała do odpowiedniego postępowania, dawała świadomość przynależności do tej, konkretnej grupy ludzi, nie zależnie od miejsca pobytu. Podobnie odnoszono się do symboli narodowych czy wojskowych. Chorągiew pułku, herb sztandar zobowiązywał, Przynależność do kręgu skupiającego była honorową sprawą.. Niejednokorotnie - okupiona krwią i życiem.
Jednak w przypadku Ziemi to wynikało z tego co ten symbol reprezentował sobą. W Gor jest on wartością samą w sobie za która idzie tradycja, więź i życie.System społeczny Gor to system Home Stone. Nie miasto, nie kasta, narodowość.
A Home Stone. Kamień Domu nie jest symbolem suwerenności i własności. On o tym decyduje on to daje..
Ten kamień mógł być zwykłym kamieniem, lub misternie rzeźbionym rodzinnym znakiem , okruchem starożytności, ostatecznie nazwany Kamieniem Domu. Ale każdy pochodzi od przodków. Historia koncepcji domu Kamienia sięga tysięcy lat . Jego rzeczywiste pochodzenie jest nieznane , ale są pewne teorie co do jego stworzenia. Mówi się , że dawno temu , chłopi używali do skonstruowania okrągłych chat , zbudowanych wokół płaskiego kamienia. Każdy chłop budując chatę, budował ją wokół swojego Home Stone, wkopanego w centralnym miejscu.. Tym samym pokazując swoje prawo do własności i suwerenności w swoim Home Stone. Każdy chłop , w ramach własnej chaty , stał się suwerenem.W naturalny sposób z czasem, stawały się te Kamienie czymś mistycznym dającym duchowe korzenie mieszkańcom Gor.W czasie rozwijania i rozszerzania się wspólnot, Home Stones obejmowało i jednoczyło wioski, następnie miasta . W każdej miejscowości Home Stone, powszechnie był umieszczony w centralnej części. W mieście,centralny główny Kamień był zazwyczaj umieszczony na szczycie najwyższej wieży, i dobrze strzeżony.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
no ja goreanem nie jestem i w sumie nie zamierzam być bo i po co, nie lekceważe homestona ino sie pytam co to? twój jak wygląda? czy to może być jakiś dowolny przedmiot, czy musi być w ogóle przedmiotem?

duzo napisałaś ale mało powiedziałaś hehe ja prosty wieśniak z lasu jestem...
 

Lady Svelge

Member
65
36
hehehe człowiek natury...szansa jest..
Mój Stone,to Kamień przywieziony z dalekiej północy z Liland w Nordland. Kamień w sumie znaleziony w szczególnej sytuacji.
Wokoł tego Kamienia powstało Home Liland. Home Stone Liland to miejsce relane w PL (Mój Dom, realne Liland jest jego odbiciem) i w sieci wirtualne Liland.
O którym była i tutaj też mowa. Miejsce spotkań tych co lubią je ,współtworzyli,chcą pogadać, przy Kamieniu(w swoim gronie),poznawać Gor,i zwyczajnie spotkać się, umówić na realne spotkanie w realnym Home Stone w PL.
Nie wiem jak dodać zdjecie, wiec realnego nie pokażę ale wirtualny:)zapraszam do odwiedzin.
Chociaż zostało zamknięte Forum i czat,ze względu na "łowcę sekt",ktorego odesłalam do kopalni srebra wTarhna ;)
http://www.homestoneliland.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=24&Itemid=435
be well
Lady Svelge

PS Mnie też wali czy ktoś uznaje :) moje
 

zoya

Member
47
29
Zdefiniowanie pojęcia Home Stone, Kamienia Domu jest bardzo trudne.
Właściwie każdy Goreanin czuje czym jest Home Stone i nie wymaga to definiowania, ale oczywiście to wynik wyrastania w tej tradycji i wartościach.

"Nie pytaj Goreanina, co oznacza Home Stone, bo nie zrozumie pytania.
Będzie zmieszany. To jest Home Stone",
Magowie z Gor


Jest pewna mityczna przypowieść Goreańska, która może duzo wyjaśnić.

Hesius (mityczny pierwszy człowiek z Gor) wykonywał niezwykle ważne prace dla Priest-Kings i otrzymał obietnicę nagrody cenniejszej niż złoto i srebro. Gdy skończył swoje zadanie, został poprowadzony do płaskiego kawałka skały z pojedynczym znakiem – wypisaną na nim pierwszą literą nazwy rodzinnej miejscowości. Hesius zażądał konfrontacji z kapłanami, czując, że został oszukany. Kapłani powiedzieli mu, że ten przedmiot był naprawdę cenniejszy niż złoto i srebro i był nazywany Home Stone.
Hesius przyniósł więc kamień do domu, do swej wyniszczonej bratobójczymi wojnami wsi, umieścił go na rynku i opowiedział mieszkańcom całą historię. Ten mądry człowiek stwierdził, że ów płaski kawałek skały musi być bardzo cenny, jeśli Priest-Kings tak mówili. Walczące strony chciały wiedzieć, czyją własnością jest ten cenny kamień. Wtedy Hesius powiedział im, że należy on do nich wszystkich. Na tę wieść wszystkie frakcje odłożyły broń i we wsi nastał pokój. Tę wieś nazwano Ar.


Home Stone to raczej pewien punkt odniesienia, coś co jest fundamentem dla miejsca i ludzi, którzy wokół niego zbudują swoje miejsce.
Jeśli miał postać fizyczna, kawałka skały, mniej lub bardziej wartościowego, to raczej w sensie symbolicznym. Chociaż, jak pokazuje ludzka natura, czesto posiadanie symbolu, pamiątki czegoś na czym bardzo nam zależało, pozwala nam wykrzesać z siebie ponadludzkie siły, aby w razie utraty czy zniszczenia odbudować to czy odzyskać.
Moim zdaniem, dobrą analogia jest nasze ziemskie pojęcie "ojcowizny", która czasami jest ziemia, czasami domem, ale dla wielu ludzi ma specyficzna, ponadczasowa wartość.

 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
i to co ja uznam za swego homestona inni też automatycznei uznają i przez to moja suwerennosć czy musi to być oficjalnie uznane przez nei wiem społeczeństwo gorean, jakichś magów czy co tam macie?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
o to ok, to jak na moim gazdostwie, czyli na waszej planecie bym se dał rade hehe państwo polskie i zbyszek nie uznają mojej suwerenności, przynajmniej goreanie uznali :D
a trzeba do jakiejś kasty należeć? i potem ino tym sie zajmować czym zajmuje sie kasta? no bo gazda jak ma swoje gazdostwo gdzieś na zadupiu w górskich lasach musi być wszystkim, i mechanikiem, i kucharzem i wojownikiem itd...
 

Lady Svelge

Member
65
36
Kasta :)
tak musisz przynależeć do Kasty
Ale i na Gor byli "gazdowie" i mieli swoją Kastę, wiec miejsce dla Ciebie na pewno znajdą ;)
Pokrótce w cytatach pokażę sens istnenia Kast
Nie ma wątpliwości, że struktura kast znacznie przyczynia się na stabilności społeczeństwa Gorean. Między innymi, zmniejsza konkurencyjność, chaos społeczny i gospodarczy, oraz zapobiega odpływowi inteligencji i ambicji z niższych kast do bardziej prestiżowych zawodowo.
O ile można sądzić przez wyniki turniejów Kaissa, turnieje amatorskie, w przeciwieństwie do tych, w których uczestniczą członkowie kasty Graczy, ludzie w większości kast są genialni .
"Explorers of Gor" strona 209
"Większość Goreans traktuje Caste bardzo poważnie. To podobno jedna z sił stabilizujących społecznie na Gor. Dąży do zmniejszenia przemieszczeń, rozczarowań i tragedii związanych z wielością struktur komórkowych, do których ludzie są przyzwyczajeni, uważają się za gorszych jeśli nie zarządzają dużą sumą pieniędzy lub robią karierę w jednym z niewielkiej liczby mało prestiżowych zawodów. System również pomaga utrzymać ludzką energię i wysoką inteligencję różnych zawodów, to zapobiega obniżaniu się poziomu takich ludzi w ilościowo małej grupie i sztucznego podejścia do zawodu, a to wszystko zmusza do opuszczenia miejsca przez ludzi sfrustrowanych, poszukujących i uczących się a nie ćwiczących w swoich zawodach, których przetrwanie i utrzymanie są ważne do rozwoju cywilizacji."(Dancer of Gor, p.186-187)
 

Jaeger Vatn

New Member
12
2
Tal Lady Svelge.... Pozdrowienia pozostałym....

Pozwolę sobie na maleńkie sprostowanie... ( jako Skryba niejako jestem do tego powołany) ;)

Wszystko co zostało tu powiedziane jest prawdą pod warunkiem jednak, że rozmawiamy o Centralnym Gor ( najbardziej cywilizowana cześć poznanego obszaru Gor). Zupełnie inaczej ma się sprawa w innych częściach Gor. Zarówno Ziemie Północy (Torvaldsland, etc.) Jak i koczownicze ludy Równin Turii (Tuchukowie, Kassarowie, Paravacii) - nie uznają Kast w takim ich rozumieniu jak w Centralnym Gor. (Podobnie jak zupelnie inne miejsce, role i pozycje maja w tych regionach niewolnice).

Jednym słowem Gazdo.... Spoko w Pueblo. Są i na Gor miejsca gdzie trzeba być "docent, doktor, inżynier, magazynier" ;)

Wszystko zależy od potrzeb.... i realiów.

Wish you well...

Jaeger

PS. Wiechu.... To zależy czy jesteś w SWOIM Mieście i to ty ustalasz prawa czy jestes na obcej ziemi ( przylączyles sie do czyjegos Home Stone - wtedy przestrzegasz jego Praw. ). Jest zasada na Gor... Prawo Miasta nie sięga dalej niż jego mury. Reasumując. "U Siebie" mozesz robic co zachcesz... To TY ustalasz prawa.( nota bene - sam tez musisz ich przestrzegac). To Ty wysnaczasz granice swojego Home Stone. Musisz tylko byc w stanie je obronić i umiec sprawowac nad nim kontrole. (przez sprawowanie kontroli rozumie sie hm... jakby to ująć.. "nadzór właścicielski" - bo przykladowo... Jak zalozyc wlasne Miasto? ano znaleść stosowne miejsce i zatknac tam żerdz z żółtą flaga... jesli w ciagu doby nikt nie zgłosi pretensji... STAJESZ SIE PEŁNOPRAWNYM WLAŚCIECIELEM. TO swego rodzaju zabezpieczenie przed gromadzeniem ziem i dóbr ktoreych nie potrafi sie kontrolowac nalezycie. (troche to zagmatwane ale chetnie wyjasnie wątpliwości)
 
Ostatnia edycja:
  • Like
Reactions: fds

zoya

Member
47
29
Przede wszystkim, Goreanie przestrzegają prawa miejsca w którym znajduje się ich Home Stone, wiec tu na Ziemi musi przestrzegać prawa kraju, którego jest obywatelem. Gdyby udało się Panu znaleźć kawałek wciąż niczyjej ziemi to owszem. Tyle, że należy liczyć się z konsekwencjami takiego postępowania. Goreanie skutecznie walczyli z przejawami zachowań niepożądanych czy niezgodnych z tradycjami i zwyczajami. Na Gor tradycja była bardzo ważna.
Podkreślic tez należy, że sadyzm na Gor był uważany niemal za chorobę psychiczną i bardzo rygorystycznie pietnowany.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
należy liczyć się z konsekwencjami takiego postępowania. Goreanie skutecznie walczyli z przejawami zachowań niepożądanych czy niezgodnych z tradycjami i zwyczajami. Na Gor tradycja była bardzo ważna.
Podkreślic tez należy, że sadyzm na Gor był uważany niemal za chorobę psychiczną i bardzo rygorystycznie pietnowany.
Piętnowany na zasadzie ostracyzmu, czy fizycznej przemocy?
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Hehe, muszę chyba przeczytać te książki, bo tu się okazuje, że John Norman antycypował mój propertarianizm - może w jakiejś utytłanej kolektywizmem formie (kasty), ale jednak.
 
Do góry Bottom