No oczywiście że ktoś taki MOŻE być. Właściwie powiedziałeś to samo co przy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Dalej nie ma pewności że dana firma takie "umowy ze swoimi pracownikami podpisywała" i czy w ogóle przestrzega jakiejś uczciwości.Zawsze może przyjść ktoś kto założy firmę certyfikacyjną i będzie takie umowy ze swoimi pracownikami podpisywał.
Z wieloma Chińskimi produktami tak jest Chyba że zainwestujesz w coś markowego ale tu się płaci za samą markę i to też jest kretyńskie. To jest też ciekawy temat.Dlaczego wszystkie buty nie rozpadają się po jednym dniu użytkowania?
A buty to zupełnie inna kwestia niż substancje rakotwórcze.
Tak więc przyznacie że coś państwowego może działać dobrze i skutecznie jeśli to się dobrze ogarnie. Bo przed chwilą zarzucaliście mi że to jest niemożliwe do ogarnięcia, bo państwa nic nie kontroluje.W ogóle nie rozumiesz libertariańskiego podejścia do rzeczy. Nie ma znaczenia czy coś państwowego działa dobrze czy niedobrze. Liczy się to, że funkcjonuje dzięki przymusowi wobec jednostek. Nawet jeżeli jakaś instytucja państwowa działałoby dobrze (to znaczy była skuteczna w tym co robi), a nawet lepiej (czysto hipotetyczny przykład), niż analogiczna instytucja działająca w porządku bezpaństwowym, to i tak jej działalność byłaby NIEMORALNA. Naruszając cudzą własność państwo postępuje ŹLE i jego działań nie można moralnie uzasadnić.
Co do tego że to co państwowe jest niemoralne nawet jeśli funkcjonuje dobrze... TAK SAMO Z SIEBIE... BO TAKA JEST TEORIA, której trzeba się bezwzględnie podporządkować jak faszyzmowi.
Powiem tak:TEORIA MOŻE RÓŻNIĆ SIĘ OD PRAKTYKI i tu nie chodzi tylko o samowolkę na rynku artykułów spożywczych, ale o dziesiątki innych spraw...
Kierujecie się takim AKSJOMATEM że prywatne-dobre, państwowe-złe, na podstawie teoretycznych rozważań, ale nawet nie wiecie jak to będzie funkcjonowało w praktyce, bo czegoś takiego na świecie jeszcze nigdy nie było.
Trzeba znaleźć jakiś złoty środek pomiędzy dedukcją a empiryzmem.
Może serio spróbujcie stworzyć jakieś miasto-państwo żeby było chociaż jakieś sprawdzenie tego w praktyce.