military
FNG
- 1 766
- 4 727
O rany, ledwie przebrnąłem przez ten wątek. Wam naprawdę nadal chce się dyskutować? 21-latek, niesplamiony zapewne żadną pracą i mieszkający z rodzicami, z niezachwianą pewnością siebie tłumaczy wam jak żyć i co jest najlepsze dla każdego z was. Jak to sobie uświadomicie, to to się staje naprawdę zabawne. Myślę, że kolega Kukuryku powinien najpierw uświadomić sobie rozmiar własnej ignorancji - to jest pierwszy krok do zrozumienia świata.