OP
OP
MichalD
Guest
To sobie kwestionuj swoje dogmaty. Możesz sobie nawet za nie umierać. Jesteś gotów?
Jak ty nie umiesz, to współczuję.
Wolność, to również bogactwo. Życie w kraju będącym gospodarczym karłem, to taka średnio atrakcyjna wolność.Najważniejsza jest wolność. Nawet jakby była mniej wydajna ekonomicznie.
Wskaż mi kraj, gdzie tak zrobiono i wprowadzono w 100% małe państwo.Jest tylko jeden sposób, na to by dopomóc wolnemu rynkowi. Zmiażdżyć totalnie każdego, kto wkłada swego w niego ryja i chce manipulować. I zmiażdżyć każdego, kto głosi taką ideologię.
A gdzie w tych krajach masz wolny rynek?
- Sri Lanka - tam się niedawno skończyła wojna domowa z Tamilami (podczas tego wykresu cały czas trwała!)
- Indie - te ruszyły do przodu jak Sikhowie odjebali cały komunistyczny klan Gandhi wraz z potomstwem (TAK! TAK!)
- Pakistan - jak nie wojna, to problemy wewnętrzne i do tego religijny zamordyzm
- Bangladesz - wpierw wojna z Indiami a potem problemy wewnętrzne, do tego trudne warunki geograficzne, powodzie itd.
Dlaczego nie ma tam Tajwanu, Hong-Kongu, Tajlandii...?
30% wydatków na badania na Taiwanie stanowią wydatki państwa. W Tajlandii 60%.
W HK i Singapurze państwo też dokłada się do tego w grubych miliardach.
Jeśli chodzi o Indie i inne kraje rozwijające się, stanowią one czołówkę w wydatkach na R&D:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_research_and_development_spending
Czekam na zjechanie rządzących tymi krajami od "komunistycznych od....ów".
Banda zasranych komuchów opłacanych z pieniędzy skradzionych podatnikowi, która sama na wolnym rynku nic nie zarobiła, domaga się więcej skradzionych pieniędzy. Nic nowego. No dobra, część z nich jest na prywatnych, ale koncesjonowanych uczelniach, które kształcą urzędasów dla państwa. Nikt normalny na wolnym rynku nic, by u nich nie kupił.
W Tajlandii , Indiach , Brazylii, Tajwanie , Chinach, ROK itd.?
Wolę być rynkiem zbytu. Niech do mnie dopłacają. A w świecie liczy się to czy masz atomówki i jak jesteś uzbrojony.
A kto zapłaci za atomówki? Jakieś "komunistyczne od.....y", co ludzi okradają i legitymizują kradzież?
Kapitał ma narodowość, powiązania z demokratycznymi politykami i słupkami. Lepiej mieć własny, niezależny od obcych państw.Więc skoro prywatny nie chce tu inwestować to znaczy, że nie ma tu ani warunków ani pomysłu. Jak kapitał nie chce przyjechać do jakiegoś kraju to pokurwieńcy uważają, że należy złupić obywateli, by coś zrobić. Tak właśnie działał PRL.
A dla czego ten kapitał co przyjeżdżał po roku 90-tym, zaczął czym prędzej uciekać, gdy tylko żydokomuna z Balcerowiczem zaczęła swoje odjeby wprowadzać?
Zresztą, masz w Polsce cały wachlarz zagranicznych firm produkcyjnych, i co z tego?
http://www.lista500.polityka.pl/rankings/export
Poza tym, jak mówiłem, przydałoby się wzrostowi gospodarczemu dopomóc i nie czekać, aż rozwinie się on metodami wolnorynkowymi.
Pieprzysz bajki o korporacjach, nie mówiąc nikomu, co te korporacje mają robić?
Kondony, samochody, statki, samoloty, telewizory, mikroprocesory...?
Konkretnie co?
"Czyste" wejścia w nowe branże wymagają bardzo poważnych analiz ekonomicznych, więc ciężko na to odpowiedzieć. Na pewno warto wspomóc te firmy, które już coś produkują i mają szansę na rozwój na skalę globalną i zainwestować w poprawę ich innowacyjności.
Mamy np. Synthos z branży produktów chemicznych , który mógłby konkurować z BASF, FORTE które mogłoby konkurować z IKEA, Orlen mógłby wydobywać i sprzedawać ropę w wielu krajach świata, KGHM kopaliny.
Mądrych ludzi, czyli przedsiębiorców, tych co już osiągnęli sukces na naszym uciskanym wolnym rynku.Zarządzane przez mądrych ludzi? A kogo? Cwel-hujków z komunistycznym rodowodem, co jedynie umieją państwu dupę lizać i niszczą gospodarkę w "spółkach skarbu państwa"? A może tymi korporacjami ma rządzić cieluch po szkółce ekonomicznej, co siedzi na państwowym etacie, bruździ ludziom i ma komunistyczną sieczkę we łbie? Czy może te korporacje mają być ciepłymi posadkami dla bachorów tych, co ostatnio budowali stadiony i autostrady?