Co słychać u libertarian na Zachodzie

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
Mądra po powtarza po Rothbardzie (chyba, bo nic nie rozumiem)? Gdyby była mądra to miałaby kanał o innej tematyce i trzepała na nim lepszy hajs, niż z tego.
ale ze rothbardianizm mozna kreatywnie rozwijać to ty wiedz. zreszta rothbard to ikona wiec jak ktos szuka czegos o libertarianizmie to zacznie od niego wlasnie i jest szansa ze trafi na jej vlogi, hoppego i konkina zna mniejsza zgraja ludzi a rothbard to ojciec założyciel jakby
 

Max J.

Well-Known Member
416
449
No dobrze. Tego nie neguję. Niech sobie popularyzuje. Apeluję tylko o rozsądek w ocenach, bo powielanie różnych treści nie czyni danego człowieka "mądrym".
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
No dobrze. Tego nie neguję. Niech sobie popularyzuje. Apeluję tylko o rozsądek w ocenach, bo powielanie różnych treści nie czyni danego człowieka "mądrym".
a skad wiesz ze powiela? ten filmik do wstawilem byl o szwecji a rothbard chyba nie mowil o tym co sie kryje za pozornym dobrostanem w socjalistycznej szwecji bo za czasow rothbarda szwecja jeszcze byla w miare kapitalistyczna, nie?
 

Max J.

Well-Known Member
416
449
a skad wiesz ze powiela? ten filmik do wstawilem byl o szwecji a rothbard chyba nie mowil o tym co sie kryje za pozornym dobrostanem w socjalistycznej szwecji bo za czasow rothbarda szwecja jeszcze byla w miare kapitalistyczna, nie?

Dobrze, nie wiem czy tylko powiela, ale też nie wiem czy rozumie. Czy mówi coś mądrze? Jeśli rozumiesz cokolwiek to możesz przetłumaczyć jej twórcze podejście do tematyki.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Alt-right troluje libertarian:

In light of recent events that transpired at the International Students for Liberty Conference, I think it’s time we all sat down and had a bit of a talk. First though, a primer on what happened. A certain group called the “Hans Herman Hoppe Caucus” decided to host an impromptu “break-out session” with a certain character by the name of Richard Spencer. If you don’t recall, Spencer was caught on video at the end of a speech proclaiming “Hail Trump! Hail our leader!” Well, I mean “Heil Trump, Sieg Heil” would have been a little too obvious.

https://dominic.liberty.me/dear-libertarians/

A Spencer to ten naziol jakby ktos sie pytal: https://en.wikipedia.org/wiki/Richard_B._Spencer

Kurcze, u nas NOP-owcy wygladaja jak zwykle lyse zbiry, a w USA nawet naziole wygladaja inteligentnie :-( (ale pomysly tak samo zjebane oczywiscie).
 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
To jakieś pizdy nie libertarianie ;)

Constantly calling everyone who doesn’t completely agree with a “communist” (or fascist for that matter) does absolutely no good, and furthermore makes it harder to identify actual communists and or fascists. [\quote]
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Jeffrey Tucker, niby humanista, ale w starciu ze Spencerem postanowił pobrutalizować i nawoływał do physical removal. Brutaliści jeżdżą po nim na fejsie:

16804487_1469681866398198_7128956941404640530_o.png
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Jeffrey Tucker, niby humanista, ale w starciu ze Spencerem postanowił pobrutalizować i nawoływał do physical removal. Brutaliści jeżdżą po nim na fejsie:

16804487_1469681866398198_7128956941404640530_o.png
Tucker jest chyba typowym przypadkiem, który można byłoby wrzucić do tego tematu:
https://libertarianizm.net/threads/dlaczego-libom-zawsze-z-wiekiem-odbija-palma.6018/

Pokazuje też jak szybko można roztrwonić kapitał swojego autorytetu, gromadzony latami. Kiedy zaczynałem przygodę z libertarianizmem Jeffrey był jednym z najbardziej poczytnych autorów w moich prywatnych rankingach. Od czasu ukąszenia humanitariańskiego, zbiegającego się z tekstem o tych złych brutalistach, facet notuje stały spadek formy. Nie tylko intelektualnej, ale również godnościowej.

W sumie przykre patrzeć, gdy ktoś taki staje się pośmiewiskiem, ale chcącemu nie dzieje się krzywda a gość ostro pracował na swój los. Na pewno nie ma sensu lamentowanie - tragedia upadającego autorytetu również ma wartość dydaktyczną.

Brutaliści, jak ochrzcił swych oponentów Tucker, mogą się teraz z niego podśmiechiwać z satysfakcją, bo oni jednak nie tracą swej prawowierności a wraz z nią, wiarygodności. Dbają o czystość doktryny i nie mieszają jej z innymi egalitarnymi wynalazkami. Jak widać, dobrze na tej trzeźwości umysłu wychodzą - konwergencja to jednak straszna dziwka - potrafi sprowadzić przyzwoitego człowieka do poziomu gówna.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Tucker jest chyba typowym przypadkiem, który można byłoby wrzucić do tego tematu:
https://libertarianizm.net/threads/dlaczego-libom-zawsze-z-wiekiem-odbija-palma.6018/

Pokazuje też jak szybko można roztrwonić kapitał swojego autorytetu, gromadzony latami. Kiedy zaczynałem przygodę z libertarianizmem Jeffrey był jednym z najbardziej poczytnych autorów w moich prywatnych rankingach. Od czasu ukąszenia humanitariańskiego, zbiegającego się z tekstem o tych złych brutalistach, facet notuje stały spadek formy. Nie tylko intelektualnej, ale również godnościowej.

W sumie przykre patrzeć, gdy ktoś taki staje się pośmiewiskiem, ale chcącemu nie dzieje się krzywda a gość ostro pracował na swój los. Na pewno nie ma sensu lamentowanie - tragedia upadającego autorytetu również ma wartość dydaktyczną.

Brutaliści, jak ochrzcił swych oponentów Tucker, mogą się teraz z niego podśmiechiwać z satysfakcją, bo oni jednak nie tracą swej prawowierności a wraz z nią, wiarygodności. Dbają o czystość doktryny i nie mieszają jej z innymi egalitarnymi wynalazkami. Jak widać, dobrze na tej trzeźwości umysłu wychodzą - konwergencja to jednak straszna dziwka - potrafi sprowadzić przyzwoitego człowieka do poziomu gówna.

Brutalisci propsuja Trumpa i deportacje ludzie za brak rzadowego stempla w paszporcie. To ja juz wole Tuckera.

BTW, duza czesc libow idzie ostro w "prawo", wiec reakcja na to jest skret innych libow (w tym Tuckera) w lewo. To normalne zjawisko.
 

Alu

Well-Known Member
4 633
9 694
Tucker nie wzywał żadnej policji. Spencer pojawił się niezaproszony wraz z grupą jakichś prawackich zjebów w hotelu, w którym odbywała się konferencja młodych libertarian. W hotelowym barze doszło do dyskusji, która po 30 minutach przerodziła się w głośny protest przeciw Spencerowi. W pewnym momencie pojawił się Tucker, słusznie powiedział, że nie ma dla faszystów miejsca na konferencji, po czym sobie poszedł. Protest robił się coraz głośniejszy, aż w końcu interweniowała ochrona hotelu i wyprosiła rozgorączkowanych libów wraz ze Spencerem z baru. Wg niektórych relacji Spencer nie został wyprowadzony tylko sam poprosił o eskortę, ale nawet gdyby było inaczej - to jest prywatny hotel i jeśli jakiś natręt przeszkadzał gościom to bardzo dobrze, że się go pozbyto. Wolny rynek w działaniu.

 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Ach, to zwracam honor czy co tam z niego pozostało.
Brutalisci propsuja Trumpa i deportacje ludzie za brak rzadowego stempla w paszporcie. To ja juz wole Tuckera.

BTW, duza czesc libow idzie ostro w "prawo", wiec reakcja na to jest skret innych libow (w tym Tuckera) w lewo. To normalne zjawisko.
Niebawem nic z tego libertarianizmu w USA nie zostanie, bo wszyscy się rozejdą na boki. Trzeba będzie tam naszych misjonarzy z libnetu wysłać, żeby ortodoksji bronili... :D
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
Przecież "swobodna emigracja w akapie" to synonim zawłaszczenia. Jeśli nie ma czego zawłaszczyć, to mogą sobie imigrować tylko na tereny prywatne, gdzie albo zaproszenie właściciela albo odjebka za tresspasing.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Przecież "swobodna emigracja w akapie" to synonim zawłaszczenia. Jeśli nie ma czego zawłaszczyć, to mogą sobie imigrować tylko na tereny prywatne, gdzie albo zaproszenie właściciela albo odjebka za tresspasing.

Akap to tez prywatne drogi. A wiekszosc wlascicieli drog pewno zadko bedzie limitowac mozliwosc przejazdu na bazie tego gdzie sie kto urodzil albo w co wierzy. Ino kasa sie bedzie liczyc.

P.S. noi czesc libow wierzy tez w dalsza egzystencje publicznych drog, ktore istnieja od dawna wiec nie moga byc przez nikgo zawlaszczone (np. Nozick, GPS Swiderski, forumowy Krzys).

Co by nie bylo, w akapie migracja bedzie latwiejsza niz w obecnych czasach silnych panstw. Widac to chocby na przykladzie dawnego Bloku Wschodniego, na obrebie ktorego wszelka imigracja byla bardzo utrudniona w porownaniu z bardziej ceniacymi wlasnosc prywatna krajami Zachodu. Gdyby Hoppe mial racje to np. Maoistowski zakaz migracji ze wsi do miast bylby oznaka poszanowania wlasnosci mieszkancow miast, a uchylenie tego prawa przez Denga Xiaopinga nalezaloby uznac za krok w strone zamordyzmu i zamach na prywatna wlasnosc mieszczuchow z Szanghaju i Kantonu. Bezsens.
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Oczywiście. I nie będzie żadnego problemu. Problemy z imigracją wynikają wyłącznie z działalności państw.

Problemy z imigracją istniały także przed powstaniem państw:

Nowe wieści o prehistorycznej bitwie nad Bałtykiem
WOJCIECH PASTUSZKA
– 29 MARCA 2016
W epoce brązu dwie liczne armie starły się w dolinie rzeki Tollense w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Prowadzone od blisko dekady badania dawnego pobojowiska przynoszą coraz więcej informacji.

O odkrywanych w dolinie rzeki Tollense rozbitych czaszkach, drewnianych pałkach, brązowych i krzemiennych grotach oraz licznych kościach ludzi sprzed 3200 lat pisałem w Archeowieściach już pięć lat temu, gdy ukazała się pierwsza publikacja prezentująca wstępne wyniki wykopalisk. Już wówczas archeolodzy nie mieli wątpliwości, że znaleziska z podmokłej doliny są pozostałością po dużym starciu, w którym mogli brać ludzie pochodzący z ziem dość odległych od Tollense. Kolejne lata badań dostarczyły nowych poszlak potwierdzających te podejrzenia. Poświęcony im artykuł ukazał się w ostatnim wydaniu magazynu „Science”.

Jak dotąd archeolodzy przebadali tylko niewielką część pola bitwy, a znaleźli szczątki aż 130 osób, w znakomitej większości mężczyzn w wieku 20-40 lat. W oparciu o dodatkowe ustalenia badacze szacują, że na całym obszarze mogliby znaleźć szczątki około 750 osób. To natomiast pozwala przypuszczać, że w bitwie uczestniczyło co najmniej kilka tysięcy wojów. Materiał kostny uzupełniają jeszcze szczątki pięciu koni. Mamy więc do czynienia z zaskakująco dużą bitwą jak na tereny „barbarzyńskiej” północy, gdzie dotąd nie było żadnych śladów istnienia dużych organizmów politycznych. Jednak jakieś siły zgromadziły dwie spore armie, które starły się nad rzeką Tollense.

W 2013 r. badania geomagnetyczne ujawniły w pobliżu pola bitwy pozostałości mającej 120 m długości prehistorycznej przeprawy w formie mostu bądź grobli, która zapewniała wygodne przejście przez podmokłą dolinę. Jest więc bardzo możliwe, że bitwa toczyła się o to kluczowe miejsce. Co prawda datowania radiowęglowe wskazują, że przeprawa powstała aż 500 lat wcześniej, ale mogła być reperowana i wykorzystywana jeszcze w okolicach 1200 r. p.n.e.

Dla sporej części walczących nie było to pierwsze starcie w ich życiu. Dzięki temu, że kości zachowały się w błotnistym gruncie w doskonałym stanie antropolodzy mogą dużo powiedzieć nie tylko o przyczynach śmierci, ale też o życiu poległych wojów. Aż 27 proc. z nich miało zagojone rany, które najpewniej pochodzą z wcześniejszych walk. Te dane wraz z licznym uzbrojeniem silnie wskazują na istnienie wśród ówczesnych społeczeństw Europy Północnej licznych grup wojowników. Naukowcy wciąż próbują ustalić, skąd pochodzili woje. Już pięć lat temu badania izotopowe i niektóre zabytki (m.in. brązowe szpile charakterystyczne dla terenów Śląska) sugerowały, że część zbrojnych przybyła z dość daleka. Nowe datowania izotopowe potwierdziły obecność osób, które nie spędziły pierwszych lat życia w rejonie Niziny Środkowoeuropejskiej. Niestety nie udało się bliżej określić pochodzenia tych obcych.

Badania genetyczne wskazały natomiast na zaskakująco dużą różnorodność genetyczną walczących. Niektórzy woje są blisko spokrewnieni ze współczesnymi Skandynawami, inni z Polakami, a kolejni ze współczesnymi południowymi Europejczykami. Tak więc geny również nie pozwalają bliżej ustalić pochodzenia obu armii. W ocenie badaczy odkrycia w Tollense mogą doprowadzić do znaczącej zmiany naszych wyobrażeń o epoce brązu na obszarze między Bałtykiem a Morzem Śródziemnym. Starcie dużych armii wskazuje bowiem na istnienie sporych zorganizowanych społeczności, czego nie sugerowały dotychczasowe odkrycia.

Co ciekawe, bitwa nad rzeką Tollense miała miejsce w tym samym czasie, w którym doszło do wielkich zawirowań i wędrówek ludów nad Morzem Śródziemnym.
Wszak to właśnie około 3200 lat temu płonęły mykeńskie twierdze i liczne miasta w Anatolii i Lewancie, a Egipcjanie odpierali napaści Ludów Morza. Dramatyczne wydarzenia z końca epoki brązu mogły więc rozgrywać się na dużo większym obszarze.


http://archeowiesci.pl/2016/03/29/nowe-wiesci-o-prehistorycznej-bitwie-nad-baltykiem/
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 110
Problem komplikuje już fakt, że taka wyobrażona raw inteligencja nie istnieje.
Problem komplikuje chyba fakt, że nikt nie podaje definicji tej inteligencji. Dla mnie inteligencja to zdolność do uogólniania, czyli definiowanie praw przyrody, które pozwalają na opisanie rzeczywistości w sposób bardziej zwięzły oraz na przewidywanie przyszłości.
 
Do góry Bottom