M
Maudit
Guest
Jedną z rzeczy, która mnie nurtuje przy studiowaniu libertariańskiej filozofii, jest kwestia broni masowego rażenia. Co zrobić, żeby w akapie się ona nie rozprzestrzeniała? Broń atomową można rozbroić, jak Rothbard każe czynić, ale jeśli ktoś jest majętny, to może stworzyć własną. Jeszcze gorzej jest w przypadku broni chemicznej, sarinu przykładowo. Jego produkcja jest sporo tańsza od atomówki, pierwsza lepsza sekta może zebrać potrzebne środki i zacząć go produkować. Co czynić?